eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 202

  • 141. Data: 2018-12-30 13:56:23
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 29 Dec 2018 23:59:43 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> Nie, mowie ze cos marki Cien czy Medion bedzie raczej lepsze niz
    >>>> totalny bezmarkowiec czy jakies tam Jin-Kong
    >>>>
    >>> W sumie to nie wiem do czego to porównac ale czy na pewno?
    >>> Czy na pewno okna marki drutex beda lepsze od jakis niemarkowych
    >>> produkowanych w małej manufakturze?
    >>
    >> Zakladam, ze ktos o te marke dba.
    >> I jesli nie testuje produktow, to przynajmniej eliminuje dostawcow,
    >> ktorzy zawiedli.
    >>
    > Ale tylko w fabryce przykładowego drutexa?

    A o co ma dbac jakas mala, chinska, wytwornia, od ktorej oczekuje sie
    tylko niskiej ceny ?

    >>>>> A dla mnie to oczywiste. Wyprobowałem kilka tych tanszych marek i
    >>>>> ostatnio własnie lidlowej uzywam (zel pod prysznic)
    >>>> I wyczuwasz roznice ?
    >>>>
    >>> Tak. Ale tu jest tez kwestia zapachu itp. Taki mi przypasował po
    >>> prostu.
    >>
    >> Zapach ok, ale reszta ? Zel to zel, wszystkie takie same.
    >> A potem wyskakuja na skórze pęcherze :-)
    >>
    > Zel zelowi nie rowny.
    > Jeden pieni sie tak, drugi inaczej, zapach tez jest wazny.

    IMO - wszystkie sie kiepsko spłukują :-)

    >>>>>> Szczoteczka jaka jest kazdy widzi. A paste mozna sp* :-)
    >>>>>>
    >>>>> Czyli bierzesz najtansza według kształtu?
    >>>>
    >>>> Szczoteczke ? Bez obaw, choc akurat ostatnio kupilem chyba
    >>>> Colgate. Musialy byc dobre i tanie :-)
    >>>>
    >>> Czyli bezmarkowa jest tania i daje rade.
    >>> A Colgate jest tania i dobra? :)
    >>
    >> Colgate zakladam ze jest dobra (ech ta reklama).
    >> Ale duzo przeplacal za to nie bede - inna tez jest dobra.
    >>
    > No to chyba własnie udowodnilismy ze reklama działa na ciebie bez dwóch
    > zdan.

    To nie tylko reklama - Colgate duzo na tym zarabia, powinna dbac o
    jakosc. Za to niespecjalnie na mnie wplywaja "anatomiczny ksztalt
    glowki" itp.

    No i my tu o 2 zl roznicy :-)

    >>>> Przy pascie mialbym juz pewne obawy.
    >>> Dlaczego?
    >>
    >> Bo tam juz mozna IMO duzo sp*.
    >> Nie wiesz co istotne, co nieistotne, i czy producent o to zadbal czy
    >> nie.
    >> Moze jakas rakotworcza trucizna, a moze szkodliwe skladniki.
    >>
    > Czyli blend a med tak ale np taka jakas egzotyczna email diamant to juz
    > nie koniecznie? ;-)

    Tak, ale ... patrz wyzej.

    A - uwaga, bo teraz jeszcze jedna sprawa - duzo firm zbankrutowalo,
    syndyk marke sprzedal, i teraz ktos inny robi pod uznana nazwa.
    Ale to raczej w innych branzach.
    Taka np Nokia.

    >>>>> Sam tez uzywam ibuprofenu. Ale jest mi dokładnie obojetnie
    >>>>> jakiego i której firmy (byle nie w kapsułkach zelowych bo nie
    >>>>> wytrzymuja wysokich temp w samochodzie)
    >>>>> Dlatego kupuje w aptece, za najtanszy płace jakies 6zł za 20tabl.
    >>>>
    >>>> Miedzy aptekami tez sa duze roznice ..
    >>>>
    >>> Na sprzedaz odreczna pewnie tak.
    >>
    >> Z tym, ze ja potrzebuje "zatoki", i tu juz wybor mniejszy.
    >>
    > No z 10 odpowiedników się pewnie znajdzie...

    Byc moze, ale widzisz - albo sie nie reklamuja, albo splywaja po mnie
    bez sladu :-)
    Przez Ciebie wpadla mi dzis jedna nazwa - metafen. Musze sprawdzic :-)

    Poza tym doswadczenie mi podpowiada, ze zaoszczedzic moge na tym ze 2
    zl. Drogi ten Ibuprom i to mnie wk*, ale inne tez drogie :-)

    >>>> Sama aspiryna to akurat najtansza byla chyba w Lidlu.
    >>>>
    >>> Serio? O jakiej cenie mówisz? Oryginalna aspiryna?
    >>
    >> Nie, jakas polopiryna.
    >> Oryginalna Bayer to sie ceni.
    >
    > Ano własnie. Dlatego sie zdziwiłem.

    Ale polopiryna w aptece tez droga.
    W Lidlu juz jej nie ma, teraz jest drozsza aspiryna.

    >>> W aptekach czesto
    >>> pojawiała się tansza, bo bywała w Polsce np. Grecka z tzw importu
    >>> równoległego.
    >>
    >> Tylko wiesz, to jest proste chemikalium, robione od 100 lat.
    >> Powinno byc tanie jak barszcz ... i jest.
    >>
    >> https://www.walmart.com/ip/2-Pack-Equate-Pain-Relief
    -Aspirin-Coated-T
    >> ablets-325-mg-500-Ct/214032098
    >>
    >> $3.64, jakies 11 zl ... za 500 tabletek.
    >>
    >> A u nas ?
    >>
    > Wiem wiem.
    >
    >> Oryginal ... ale po co przeplacac ?
    >> https://www.walmart.com/ip/Genuine-Bayer-Aspirin-Pai
    n-Reliever-Fever-
    >> Reducer-325mg-Coated-Tablets-200-Ct/12444552
    >>
    >> $2.97 za 24 tabletki, $6.36 za 100, $9.47 za 200 - butelka drozsza
    >> od aspiryny :-)
    >>
    >> I moze bym sie zastanowil widzac "made in China", ale w USA zdaje
    >> sie jest jakas kontrola lekow, a i Walmart ma duzo do stracenia :-)
    >>
    > Sa takie leki gdzie wytworzenie kosztuje np złotówke a lek kilkaset
    > złotych wiec co sie bedziemy dziwic aspirynie...

    Ale gdzie konkurencja w aspirynie ?

    >>>>> Opinie - pisane na zamowienie.
    >>>>> Ciezko o rzetelny research.
    >>>>
    >>>> W przypadku telewizora dopiero ciezko, a co dopiero komputera,
    >>>> smartfonu czy tabletu.
    >>>
    >>> Wiesz, sam TV to pol biedy - podejrzewam ze dzis z kazdego bedziesz
    >>> zadowolony chociaz tu kolega pewnie ma racje i przypomniałem sobie
    >>> ze
    >>
    >> Sam TV owszem, ale teraz modne Smart :-)
    >>
    > No własnie. A okazało się ze dla mnie kompletnie nieprzydatne.

    Bo nie trafiles na rzetelna opinie :-)

    >> Ale dochodzi masa drobiazgow. Np czy jest przycisk "poprzedni
    >> program" na pilocie. Bo ogladam kanal 171, przelaczam na 232,
    >> reklama, chce wrocic do 171 ...
    >
    > W erze kablówki pilot od tv słuzy tylko do właczania tv :)

    A kanaly zmieniasz na dekoderze ?
    TV maja dekodery w sobie, wystarczy karta do "pospolitego interfejsu".

    > Ale bywaja takie co nie maja tego?

    mnostwo.

    >>> Smartfon - tu juz wszystko teraz bardzo podobne. Musisz sobie tylko
    >>> odpowiedziec czy moze byc chinski czy musi byc od Lewandowskiego z
    >>> reklamy :)
    >>
    >> I tak, i nie. Chinskie to tak nie wiadomo - dobrze posadzili system,
    >> czy bedzie sie zawieszal. Bateria wymienna, czy na rok, czy nie do
    >> kupienia.
    >> Samsung tez nie wiadomo - fajny telefon, czy bateria na pol dnia
    >> starcza. A moze sie zapala :-)
    >>
    > Korzystam od kilku lat z xiaomi i jest ok.
    > Ostatnio troche sie wkurzyłem bo rzeczywiście w mi4c bateria wytrzymała
    > pltora roku i była niewymienna.
    > Ale za 30zł bateria plus 30zł wymiana mam nowa.
    > W sumie ten koszt powinien poniesc sprzedawca ale oczywiscie oszust sie
    > wypiał.

    A obiecywal cos na temat zywotnosci baterii, czy "gwarancja na baterie
    12 m-cy" ?

    >>> A moze ajfon i tylko ajfon.
    >> To akurat ulatwiloby wybor, ale nie, nie lubie.
    >> Chyba nie lubie :-)
    > Ja po prostu jeszcze nie upadłem na głowe zeby w kieszeni nosic telefon
    > wartosci sredniego wynagrodzenia.

    Trzeba wiecej zarabiac :-)
    Dla mnie to tylko jeden z czynnikow :-)
    Ale Samsung tez sie ceni.

    >>> A komputer to juz w ogole nie problem pod warunkiem ze ktos ci go
    >>> rozsadnie skleci a nie ze kupisz to co ci sprzedawca w markecie
    >>> podetknie.
    >>
    >> Teraz bym wybieral notebooka, to sie gorzej kleci.
    >>
    > Ale wybór jest spory i na pewno da sie cos dobrac.
    > A w sumie z tego klecenia to najwazniejszy ram i dysk ssd.

    Dell w pewnym momencie robil 6 linii notebookow.
    I badz tu madry :-)

    >>>>> A z drugiej strony w czasach kiedy reklam jest tyle samo co
    >>>>> tresci? Ja juz chyba 90% nagranych rzeczy ogladam jak juz mam
    >>>>> czas.
    >>>>
    >>>> U mnie telewizor gra, a jak widac newsy sobe czytam :-)
    >>>>
    >>> To w tle, ale jak chcesz coś po prostu usiasc i obejrzec to ja
    >>> jednak wole to co lubie a nie to co daja...
    >>
    >> Ale co by tu obejrzec ... cos z reklam ? :-)
    >>
    > A to juz kazdemu według gustów.

    Ale wybor wymaga wysilku ... lub ogladania reklam :-)

    J.


  • 142. Data: 2018-12-30 13:59:59
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>>> Sa takie leki gdzie wytworzenie kosztuje np złotówke a lek kilkaset
    >>>> złotych wiec co sie bedziemy dziwic aspirynie...
    >>>
    >>> Jakie to leki?
    >>>
    >> Oczywiście te drogie i refundowane :)
    >
    > Czyli ploteczka.
    >
    Ja te informacje mam od ludzi zajmujacych sie sprzedaza tychze ale moze
    rzeczywiscie tylko korporacyjne ploteczki?
    Z pewnoscia kształtowanie cen leków odbywa sie w oparciu o twardy bilans
    kosztu prowdukcji i marzy a to ze leki opłaca sie wozic po europie w tę i
    z powrotem bo producenci w kazdym kraju stosuja inna polityke cenowa w
    oparciu własnie np o koszty refundacji to tylko mit :)

    Co prawda producenci z tym mitem walcza od 10 lat ale ta walka to pewnie
    tez ploteczki tylko :)))

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
    wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...


  • 143. Data: 2018-12-30 14:03:08
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 28 Dec 2018 14:05:38 +0100, Piotr Gałka napisał(a):
    > W dniu 2018-12-28 o 11:31, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
    >>> A reklam nie ogladasz i nie maja na ciebie wpływu... tak tak... :)))
    >>
    >> Jakis odporny jestem :-)
    >> A moze po prostu niedowiarek jestem :-)
    >>
    >
    > To jest trudne do jednoznacznego zdefiniowania.
    > Kiedyś jeździłem systematycznie do Makro i kupowałem między innymi
    > proszki do prania. Mój algorytm był taki:
    > Dla Ariela, Omo, Wizira przeliczam wszystkie opakowania na cenę za kg i
    > biorę to najtańsze.

    A tu sie producenci wycwanili i zmieniaja zawartosc proszku w proszku
    :-)

    > Czasem były takie promocje, że do 3kg dodawali 1,5kg. Wtedy się
    > okazywało, ze taki 4,5kg worek wychodził taniej (na kg) niż 6kg.

    Znajoma jest zwolenniczka "niemieckiej chemii" i w miare mozliwosci ja
    kupuje.
    I kiedys widzi w Selgrosie pudelko proszku takie jak w Niemczeh,
    kupila, bo dobra cena, a w domu czyta ze starcza na 30 pran, a
    niemieckie jednak na 60.

    > Ale na pytanie czy jestem podatny na reklamy, czy nie, to nie umiem
    > odpowiedzieć. Bo jednak ograniczałem listę do znanych nazw. Tylko czy
    > jakbym nawet bardzo chciał to: Da się kupić proszek, którego nie było w
    > reklamach?
    >
    > Ostatnio, obiła mi się o uszy reklama, że drugi TV gratis, czy może za
    > 1zł. I się zastanawiam do czego może być drugi TV. W kiblu sobie powiesić?

    A ile masz pokojow w domu i ludzi w rodzinie ?

    Poza tym mozna z rodzina, ze znajomymi ...

    J.


  • 144. Data: 2018-12-30 14:22:34
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2018-12-30 o 13:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >>>>> Sa takie leki gdzie wytworzenie kosztuje np złotówke a lek kilkaset
    >>>>> złotych wiec co sie bedziemy dziwic aspirynie...
    >>>>
    >>>> Jakie to leki?
    >>>>
    >>> Oczywiście te drogie i refundowane :)
    >>
    >> Czyli ploteczka.
    >>
    > Ja te informacje mam od ludzi zajmujacych sie sprzedaza tychze ale moze
    > rzeczywiscie tylko korporacyjne ploteczki?

    Ja tak się domyślam, że gdzieś tam zasłyszałeś jak ktoś powiedział,
    że słyszał...

    > Z pewnoscia kształtowanie cen leków odbywa sie w oparciu o twardy bilans
    > kosztu prowdukcji i marzy a to ze leki opłaca sie wozic po europie w tę i
    > z powrotem bo producenci w kazdym kraju stosuja inna polityke cenowa w
    > oparciu własnie np o koszty refundacji to tylko mit :)
    >
    > Co prawda producenci z tym mitem walcza od 10 lat ale ta walka to pewnie
    > tez ploteczki tylko :)))

    Dlatego byłoby dobrze podać choc jeden przykład leku,
    którego koszt produkcji jest znany/policzalny/do oszacowania
    i wynosi ok 1 zł
    i skonfrontować to z ceną rynkową/dystrybucji.

    A i to będzie trudne, bo cena jak sam zauważasz oprócz twardego bilansu
    kosztów produkcji zależy też od marketingu
    oraz zapotrzebowania na dany lek
    (powszechności schorzenia) i związanej z tym skali produkcji.


  • 145. Data: 2018-12-30 14:47:29
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 30 Dec 2018 14:22:34 +0100, cef napisał(a):
    > W dniu 2018-12-30 o 13:59, Budzik pisze:

    >> Z pewnoscia kształtowanie cen leków odbywa sie w oparciu o twardy bilans
    >> kosztu prowdukcji i marzy a to ze leki opłaca sie wozic po europie w tę i
    >> z powrotem bo producenci w kazdym kraju stosuja inna polityke cenowa w
    >> oparciu własnie np o koszty refundacji to tylko mit :)
    >>
    >> Co prawda producenci z tym mitem walcza od 10 lat ale ta walka to pewnie
    >> tez ploteczki tylko :)))
    >
    > Dlatego byłoby dobrze podać choc jeden przykład leku,
    > którego koszt produkcji jest znany/policzalny/do oszacowania
    > i wynosi ok 1 zł
    > i skonfrontować to z ceną rynkową/dystrybucji.

    W przypadku lekow jest jeszcze ten klopot, ze czesto jego wynalezienie
    i badania moga trwac 20 lat.
    Potem moze i bezposrednie koszta produkcji sa niskie, ale ktos musi za
    te 20 lat zaplacic.

    J.


  • 146. Data: 2018-12-30 14:59:59
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>> Nie, mowie ze cos marki Cien czy Medion bedzie raczej lepsze niz
    >>>>> totalny bezmarkowiec czy jakies tam Jin-Kong
    >>>>>
    >>>> W sumie to nie wiem do czego to porównac ale czy na pewno?
    >>>> Czy na pewno okna marki drutex beda lepsze od jakis niemarkowych
    >>>> produkowanych w małej manufakturze?
    >>>
    >>> Zakladam, ze ktos o te marke dba.
    >>> I jesli nie testuje produktow, to przynajmniej eliminuje
    >>> dostawcow, ktorzy zawiedli.
    >>>
    >> Ale tylko w fabryce przykładowego drutexa?
    >
    > A o co ma dbac jakas mala, chinska, wytwornia, od ktorej oczekuje
    > sie tylko niskiej ceny ?
    >
    A mała polska wytwórnia od której oczekuje sie wyzszej jakosci?

    >>>>>> A dla mnie to oczywiste. Wyprobowałem kilka tych tanszych marek
    >>>>>> i ostatnio własnie lidlowej uzywam (zel pod prysznic)
    >>>>> I wyczuwasz roznice ?
    >>>>>
    >>>> Tak. Ale tu jest tez kwestia zapachu itp. Taki mi przypasował po
    >>>> prostu.
    >>>
    >>> Zapach ok, ale reszta ? Zel to zel, wszystkie takie same.
    >>> A potem wyskakuja na skórze pęcherze :-)
    >>>
    >> Zel zelowi nie rowny.
    >> Jeden pieni sie tak, drugi inaczej, zapach tez jest wazny.
    >
    > IMO - wszystkie sie kiepsko spłukują :-)
    >
    To chyba bardziej zalezy od wody...
    Czym twardsza to chyba łatwiej.

    >>>>>>> Szczoteczka jaka jest kazdy widzi. A paste mozna sp* :-)
    >>>>>>>
    >>>>>> Czyli bierzesz najtansza według kształtu?
    >>>>>
    >>>>> Szczoteczke ? Bez obaw, choc akurat ostatnio kupilem chyba
    >>>>> Colgate. Musialy byc dobre i tanie :-)
    >>>>>
    >>>> Czyli bezmarkowa jest tania i daje rade.
    >>>> A Colgate jest tania i dobra? :)
    >>>
    >>> Colgate zakladam ze jest dobra (ech ta reklama).
    >>> Ale duzo przeplacal za to nie bede - inna tez jest dobra.
    >>>
    >> No to chyba własnie udowodnilismy ze reklama działa na ciebie bez
    >> dwóch zdan.
    >
    > To nie tylko reklama - Colgate duzo na tym zarabia, powinna dbac o
    > jakosc. Za to niespecjalnie na mnie wplywaja "anatomiczny ksztalt
    > glowki" itp.
    >
    Czyli naprawde wierzysz ze colgate jest lepszy...

    > No i my tu o 2 zl roznicy :-)

    nikt nie powiedział ze reklama musi niesc realna korzysc dla klienta.
    Musi mu ją tylko wmówić.
    >
    >>>>> Przy pascie mialbym juz pewne obawy.
    >>>> Dlaczego?
    >>>
    >>> Bo tam juz mozna IMO duzo sp*.
    >>> Nie wiesz co istotne, co nieistotne, i czy producent o to zadbal
    >>> czy nie.
    >>> Moze jakas rakotworcza trucizna, a moze szkodliwe skladniki.
    >>>
    >> Czyli blend a med tak ale np taka jakas egzotyczna email diamant to
    >> juz nie koniecznie? ;-)
    >
    > Tak, ale ... patrz wyzej.

    email diamant to bardzo dobra pasta, sprzedawana w aptekach, dosc dorga
    zreszta z tego co pamietam...
    >
    > A - uwaga, bo teraz jeszcze jedna sprawa - duzo firm zbankrutowalo,
    > syndyk marke sprzedal, i teraz ktos inny robi pod uznana nazwa.
    > Ale to raczej w innych branzach.
    > Taka np Nokia.
    >
    A ma to jakies znaczenie w kontekscie rozmowy ze marka wcale nie
    koniecznie oznacza jakosc?

    >>>>>> Sam tez uzywam ibuprofenu. Ale jest mi dokładnie obojetnie
    >>>>>> jakiego i której firmy (byle nie w kapsułkach zelowych bo nie
    >>>>>> wytrzymuja wysokich temp w samochodzie)
    >>>>>> Dlatego kupuje w aptece, za najtanszy płace jakies 6zł za
    >>>>>> 20tabl.
    >>>>>
    >>>>> Miedzy aptekami tez sa duze roznice ..
    >>>>>
    >>>> Na sprzedaz odreczna pewnie tak.
    >>>
    >>> Z tym, ze ja potrzebuje "zatoki", i tu juz wybor mniejszy.
    >>>
    >> No z 10 odpowiedników się pewnie znajdzie...
    >
    > Byc moze, ale widzisz - albo sie nie reklamuja, albo splywaja po
    > mnie bez sladu :-)
    > Przez Ciebie wpadla mi dzis jedna nazwa - metafen. Musze sprawdzic
    > :-)
    >
    Albo reklamuja sie inaczej.
    Jedzie taki rep do apteki i mowi, ze za kazde sprzedane opakowanie
    pierwszy stoł dostanie złotowke albo jakies punkty za ktore potem są
    nagrody.

    > Poza tym doswadczenie mi podpowiada, ze zaoszczedzic moge na tym ze
    > 2 zl. Drogi ten Ibuprom i to mnie wk*, ale inne tez drogie :-)
    >
    Ja kupuje ibuprofen 400 za około 6zł za 20tabletek.

    >>>>> Sama aspiryna to akurat najtansza byla chyba w Lidlu.
    >>>>>
    >>>> Serio? O jakiej cenie mówisz? Oryginalna aspiryna?
    >>>
    >>> Nie, jakas polopiryna.
    >>> Oryginalna Bayer to sie ceni.
    >>
    >> Ano własnie. Dlatego sie zdziwiłem.
    >
    > Ale polopiryna w aptece tez droga.
    > W Lidlu juz jej nie ma, teraz jest drozsza aspiryna.
    >
    W sumie nie ma w tym nic dziwnego.
    Jak konkurujesz z droga aspiryna to wiadomo, ze cene dasz nizsza ale
    troche nizsza a nie o 80% niższa. Bo po co...

    [ciach]

    >>> Sam TV owszem, ale teraz modne Smart :-)
    >>>
    >> No własnie. A okazało się ze dla mnie kompletnie nieprzydatne.
    >
    > Bo nie trafiles na rzetelna opinie :-)
    >
    >>> Ale dochodzi masa drobiazgow. Np czy jest przycisk "poprzedni
    >>> program" na pilocie. Bo ogladam kanal 171, przelaczam na 232,
    >>> reklama, chce wrocic do 171 ...
    >>
    >> W erze kablówki pilot od tv słuzy tylko do właczania tv :)
    >
    > A kanaly zmieniasz na dekoderze ?

    Tak.

    > TV maja dekodery w sobie, wystarczy karta do "pospolitego
    > interfejsu".
    >
    Ale w dekoderze mam dodatkowo nagrywanie, lepszy guide etc.

    >> Ale bywaja takie co nie maja tego?
    >
    > mnostwo.
    >
    >>>> Smartfon - tu juz wszystko teraz bardzo podobne. Musisz sobie
    >>>> tylko odpowiedziec czy moze byc chinski czy musi byc od
    >>>> Lewandowskiego z reklamy :)
    >>>
    >>> I tak, i nie. Chinskie to tak nie wiadomo - dobrze posadzili
    >>> system, czy bedzie sie zawieszal. Bateria wymienna, czy na rok,
    >>> czy nie do kupienia.
    >>> Samsung tez nie wiadomo - fajny telefon, czy bateria na pol dnia
    >>> starcza. A moze sie zapala :-)
    >>>
    >> Korzystam od kilku lat z xiaomi i jest ok.
    >> Ostatnio troche sie wkurzyłem bo rzeczywiście w mi4c bateria
    >> wytrzymała pltora roku i była niewymienna.
    >> Ale za 30zł bateria plus 30zł wymiana mam nowa.
    >> W sumie ten koszt powinien poniesc sprzedawca ale oczywiscie oszust
    >> sie wypiał.
    >
    > A obiecywal cos na temat zywotnosci baterii, czy "gwarancja na
    > baterie 12 m-cy" ?
    >
    Jest gwarancja na telefon 24m a skoro bateria jest niewymienialna to jest
    przeciez czescia telefonu.
    Kupujac nie było nic zaznaczone, ze przy normalnym uzytkowaniu bateria
    wytrzyma 18miesiecy wiec chyba moge zakładac ze dwa lata powinna działac.

    >>>> A moze ajfon i tylko ajfon.
    >>> To akurat ulatwiloby wybor, ale nie, nie lubie.
    >>> Chyba nie lubie :-)
    >> Ja po prostu jeszcze nie upadłem na głowe zeby w kieszeni nosic
    >> telefon wartosci sredniego wynagrodzenia.
    >
    > Trzeba wiecej zarabiac :-)

    To zawsze jest dobra rada... :)
    Ale ile trzebaby miesiecznie zarabiac zeby sensowne było noszenie w
    kieszeni telefonu za 4 tysiace?

    > Dla mnie to tylko jeden z czynnikow :-)
    > Ale Samsung tez sie ceni.
    >
    Za obecnego xiaomi dałem około 900zł.
    Nie wiem czego miałoby mi w tym telefonie brakować.
    Niby nie ma NFC ale ja na takie nowinki i tak jestem niechetny wiec
    pewnie i tak bym nie korzystał.

    >>>> A komputer to juz w ogole nie problem pod warunkiem ze ktos ci go
    >>>> rozsadnie skleci a nie ze kupisz to co ci sprzedawca w markecie
    >>>> podetknie.
    >>>
    >>> Teraz bym wybieral notebooka, to sie gorzej kleci.
    >>>
    >> Ale wybór jest spory i na pewno da sie cos dobrac.
    >> A w sumie z tego klecenia to najwazniejszy ram i dysk ssd.
    >
    > Dell w pewnym momencie robil 6 linii notebookow.
    > I badz tu madry :-)
    >
    Dlatego warto zaciagnac opinii fachowca niezainteresowanego samym
    zakupem.

    >>>>>> A z drugiej strony w czasach kiedy reklam jest tyle samo co
    >>>>>> tresci? Ja juz chyba 90% nagranych rzeczy ogladam jak juz mam
    >>>>>> czas.
    >>>>>
    >>>>> U mnie telewizor gra, a jak widac newsy sobe czytam :-)
    >>>>>
    >>>> To w tle, ale jak chcesz coś po prostu usiasc i obejrzec to ja
    >>>> jednak wole to co lubie a nie to co daja...
    >>>
    >>> Ale co by tu obejrzec ... cos z reklam ? :-)
    >>>
    >> A to juz kazdemu według gustów.
    >
    > Ale wybor wymaga wysilku ... lub ogladania reklam :-)
    >
    Ten wysiłek jest chyba mocno przeceniany.
    Naprawde nie wiesz co lubisz, ze musisz sie nad tym mocno zastanawiac?

    Co do ogladania reklam - one nie daja imo zadnej informacji o produkcie.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
    a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.


  • 147. Data: 2018-12-30 15:10:29
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2018-12-30 o 14:47, J.F. pisze:

    >> Dlatego byłoby dobrze podać choc jeden przykład leku,
    >> którego koszt produkcji jest znany/policzalny/do oszacowania
    >> i wynosi ok 1 zł
    >> i skonfrontować to z ceną rynkową/dystrybucji.
    >
    > W przypadku lekow jest jeszcze ten klopot, ze czesto jego wynalezienie
    > i badania moga trwac 20 lat.
    > Potem moze i bezposrednie koszta produkcji sa niskie, ale ktos musi za
    > te 20 lat zaplacic.

    Ja to wiem i dlatego tak pochopnie nie przydzielam ceny 1 zł.
    Nawet porównywać trudno te same chemicznie leki i
    niuanse w ich działaniu farmakologicznym
    czy mechanicznym i te drobiazgi pewnie wpływają na to czy
    za coś trzeba zapłacić X czy 2X złotych.


  • 148. Data: 2018-12-30 16:31:42
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 30 Dec 2018 13:59:59 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>>>> Nie, mowie ze cos marki Cien czy Medion bedzie raczej lepsze niz
    >>>>>> totalny bezmarkowiec czy jakies tam Jin-Kong
    >>>>>>
    >>>>> W sumie to nie wiem do czego to porównac ale czy na pewno?
    >>>>> Czy na pewno okna marki drutex beda lepsze od jakis niemarkowych
    >>>>> produkowanych w małej manufakturze?
    >>>>
    >>>> Zakladam, ze ktos o te marke dba.
    >>>> I jesli nie testuje produktow, to przynajmniej eliminuje
    >>>> dostawcow, ktorzy zawiedli.
    >>>>
    >>> Ale tylko w fabryce przykładowego drutexa?
    >>
    >> A o co ma dbac jakas mala, chinska, wytwornia, od ktorej oczekuje
    >> sie tylko niskiej ceny ?
    >>
    > A mała polska wytwórnia od której oczekuje sie wyzszej jakosci?

    No to chyba powinna dbac.

    >>> Zel zelowi nie rowny.
    >>> Jeden pieni sie tak, drugi inaczej, zapach tez jest wazny.
    >>
    >> IMO - wszystkie sie kiepsko spłukują :-)
    >>
    > To chyba bardziej zalezy od wody...
    > Czym twardsza to chyba łatwiej.

    Prawde mowiac to nie zauwazylem. Ale uzywam tylko w hotelach.

    >>>>>>>> Szczoteczka jaka jest kazdy widzi. A paste mozna sp* :-)
    >>>>>>>>
    >>>>>>> Czyli bierzesz najtansza według kształtu?
    >>>>>>
    >>>>>> Szczoteczke ? Bez obaw, choc akurat ostatnio kupilem chyba
    >>>>>> Colgate. Musialy byc dobre i tanie :-)
    >>>>>>
    >>>>> Czyli bezmarkowa jest tania i daje rade.
    >>>>> A Colgate jest tania i dobra? :)
    >>>>
    >>>> Colgate zakladam ze jest dobra (ech ta reklama).
    >>>> Ale duzo przeplacal za to nie bede - inna tez jest dobra.
    >>>>
    >>> No to chyba własnie udowodnilismy ze reklama działa na ciebie bez
    >>> dwóch zdan.
    >>
    >> To nie tylko reklama - Colgate duzo na tym zarabia, powinna dbac o
    >> jakosc. Za to niespecjalnie na mnie wplywaja "anatomiczny ksztalt
    >> glowki" itp.
    >>
    > Czyli naprawde wierzysz ze colgate jest lepszy...

    Szczoteczka na moj gust w minimalnym stopniu.
    Ale pasta to juz bardziej.

    >>>>>> Przy pascie mialbym juz pewne obawy.
    >>>>> Dlaczego?
    >>>>
    >>>> Bo tam juz mozna IMO duzo sp*.
    >>>> Nie wiesz co istotne, co nieistotne, i czy producent o to zadbal
    >>>> czy nie.
    >>>> Moze jakas rakotworcza trucizna, a moze szkodliwe skladniki.
    >>>>
    >>> Czyli blend a med tak ale np taka jakas egzotyczna email diamant to
    >>> juz nie koniecznie? ;-)
    >>
    >> Tak, ale ... patrz wyzej.
    >
    > email diamant to bardzo dobra pasta,

    I co - nie maja reklamy ? Bo nie kojarze :-)

    >sprzedawana w aptekach, dosc dorga

    Czyzbys uwazal, ze sprzedawana w aptekach oznacza "lepsza" ? :-)

    A moze "jest na tyle szkodliwa, ze nie mozna jej w zwyklych sklepach"?

    >> A - uwaga, bo teraz jeszcze jedna sprawa - duzo firm zbankrutowalo,
    >> syndyk marke sprzedal, i teraz ktos inny robi pod uznana nazwa.
    >> Ale to raczej w innych branzach.
    >> Taka np Nokia.
    >>
    > A ma to jakies znaczenie w kontekscie rozmowy ze marka wcale nie
    > koniecznie oznacza jakosc?

    Ma, bo nowy nabywca o jakosc nie dba, tylko chce na marce zarobic.
    Sprzedaje drogo tanie g* :-)

    >>>> Z tym, ze ja potrzebuje "zatoki", i tu juz wybor mniejszy.
    >>>>
    >>> No z 10 odpowiedników się pewnie znajdzie...
    >>
    >> Byc moze, ale widzisz - albo sie nie reklamuja, albo splywaja po
    >> mnie bez sladu :-)
    >> Przez Ciebie wpadla mi dzis jedna nazwa - metafen. Musze sprawdzic
    >> :-)
    >>
    > Albo reklamuja sie inaczej.
    > Jedzie taki rep do apteki i mowi, ze za kazde sprzedane opakowanie
    > pierwszy stoł dostanie złotowke albo jakies punkty za ktore potem są
    > nagrody.

    No i jak mi aptekarz powie "a nie chce pan XXX, tanszy jest, sklad ten
    sam", to mnie namowi. A jak powie "lepszy jest", to moze i jedno
    opakowanie wezme, sklad przeczytam, przetestuje na sobie ... i na tym
    sie pewnie kariera leku skonczy :-)

    >> Poza tym doswadczenie mi podpowiada, ze zaoszczedzic moge na tym ze
    >> 2 zl. Drogi ten Ibuprom i to mnie wk*, ale inne tez drogie :-)
    > Ja kupuje ibuprofen 400 za około 6zł za 20tabletek.

    Ale pisalem - potrzebuje "... zatoki". Cena rosnie.

    A co kupujesz i gdzie - bo zagladam na doz.pl ... cene masz dobra.

    >>>>>> Sama aspiryna to akurat najtansza byla chyba w Lidlu.
    >>>>>>
    >>>>> Serio? O jakiej cenie mówisz? Oryginalna aspiryna?
    >>>>
    >>>> Nie, jakas polopiryna.
    >>>> Oryginalna Bayer to sie ceni.
    >>>
    >>> Ano własnie. Dlatego sie zdziwiłem.
    >>
    >> Ale polopiryna w aptece tez droga.
    >> W Lidlu juz jej nie ma, teraz jest drozsza aspiryna.
    >>
    > W sumie nie ma w tym nic dziwnego.
    > Jak konkurujesz z droga aspiryna to wiadomo, ze cene dasz nizsza ale
    > troche nizsza a nie o 80% niższa. Bo po co...

    W tym przypadku to ta tansza zniknela.
    I nie wiem - przepisy takie, nacisk aptekarzy chyba nie, moze polfa
    nie chciala 50% upustu dawac ...

    >>>> Ale dochodzi masa drobiazgow. Np czy jest przycisk "poprzedni
    >>>> program" na pilocie. Bo ogladam kanal 171, przelaczam na 232,
    >>>> reklama, chce wrocic do 171 ...
    >>>
    >>> W erze kablówki pilot od tv słuzy tylko do właczania tv :)
    >>
    >> A kanaly zmieniasz na dekoderze ?
    >
    > Tak.
    >
    >> TV maja dekodery w sobie, wystarczy karta do "pospolitego
    >> interfejsu".
    >>
    > Ale w dekoderze mam dodatkowo nagrywanie, lepszy guide etc.

    A kablowka ma cie w tylku i dostarcza karte :-)

    >>> Korzystam od kilku lat z xiaomi i jest ok.
    >>> Ostatnio troche sie wkurzyłem bo rzeczywiście w mi4c bateria
    >>> wytrzymała pltora roku i była niewymienna.
    >>> Ale za 30zł bateria plus 30zł wymiana mam nowa.
    >>> W sumie ten koszt powinien poniesc sprzedawca ale oczywiscie oszust
    >>> sie wypiał.
    >>
    >> A obiecywal cos na temat zywotnosci baterii, czy "gwarancja na
    >> baterie 12 m-cy" ?
    >>
    > Jest gwarancja na telefon 24m a skoro bateria jest niewymienialna to jest
    > przeciez czescia telefonu.

    No tak.

    > Kupujac nie było nic zaznaczone, ze przy normalnym uzytkowaniu bateria
    > wytrzyma 18miesiecy wiec chyba moge zakładac ze dwa lata powinna działac.

    W sumie, to IMO powinni jeszcze zaznaczyc, ze "spodziewany czas pracy
    produktu 24m", bo sie klient obrazi, albo nawet cos wyprocesuje.

    Ale podejrzewam ze bateria jeszcze dzialala, to nie miales podstaw do
    reklamacji. Co pan chcesz - zeby dwuletni telefon dzialal jak nowy ?
    :-)

    >>>>> A moze ajfon i tylko ajfon.
    >>>> To akurat ulatwiloby wybor, ale nie, nie lubie.
    >>>> Chyba nie lubie :-)
    >>> Ja po prostu jeszcze nie upadłem na głowe zeby w kieszeni nosic
    >>> telefon wartosci sredniego wynagrodzenia.
    >>
    >> Trzeba wiecej zarabiac :-)
    >
    > To zawsze jest dobra rada... :)
    > Ale ile trzebaby miesiecznie zarabiac zeby sensowne było noszenie w
    > kieszeni telefonu za 4 tysiace?

    Skoro nie podoba ci sie "miesieczne wynagrodzenie", to moze spodoba
    sie "tygodniowe" :-)

    >> Dla mnie to tylko jeden z czynnikow :-)
    >> Ale Samsung tez sie ceni.
    >>
    > Za obecnego xiaomi dałem około 900zł.
    > Nie wiem czego miałoby mi w tym telefonie brakować.

    Samsung chyba wie, skoro swoje flagowce sprzedaje za 3-4 tys.

    > Niby nie ma NFC ale ja na takie nowinki i tak jestem niechetny wiec
    > pewnie i tak bym nie korzystał.

    Ale na grupie banki to lepiej o tym nie pisac :-)

    >>>>>> U mnie telewizor gra, a jak widac newsy sobe czytam :-)
    >>>>>>
    >>>>> To w tle, ale jak chcesz coś po prostu usiasc i obejrzec to ja
    >>>>> jednak wole to co lubie a nie to co daja...
    >>>>
    >>>> Ale co by tu obejrzec ... cos z reklam ? :-)
    >>>>
    >>> A to juz kazdemu według gustów.
    >>
    >> Ale wybor wymaga wysilku ... lub ogladania reklam :-)
    >>
    > Ten wysiłek jest chyba mocno przeceniany.
    > Naprawde nie wiesz co lubisz, ze musisz sie nad tym mocno zastanawiac?

    Wiem ze cos lubie, jak to obejrze :-)

    Jest pewnie pare setek filmow, ktore chetnie bym obejrzal kolejny raz
    ... ale przypomnij sobie tych pare setek :-)

    > Co do ogladania reklam - one nie daja imo zadnej informacji o produkcie.

    A jak sie dowiedziales o Xiaomi ? :-)

    J.


  • 149. Data: 2018-12-30 17:05:43
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2018-12-30, cef <c...@i...pl> wrote:

    [...]

    >>> Jakie to leki?
    >> Oczywiście te drogie i refundowane :)
    > Czyli ploteczka.

    Był jeden taki przypadek, dość głośno opisywany w mediach amerykańskich:
    https://www.nytimes.com/2015/09/21/business/a-huge-o
    vernight-increase-in-a-drugs-price-raises-protests.h
    tml

    W pozostałych przypadkach "narzekający" oczywiście nie biorą
    pod uwagę narzutu jaki jest potrzebny na to by dany lek wymyślić,
    przetestować (to trwa czasem dziesiątki lat) i myślą że na koszt
    wyprodukowania leku składa sie jedynie koszt opakowania, wyprodukowania
    substacji i ew. trochę marketingu, a reszta to czysty zysk.

    Nie wiedzą też, że dziesiątki leków "umierają" w fazie badań klinicznych,
    albo badań na zwierzętach itp. itd.

    Jasne, firmy na tym zarabiają, ale też ponoszą olbrzymie ryzyko
    i koszty, co musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w cenie produktów,
    bo firmy nie robią tego charytatywnie.

    Dla przykładu:
    https://www.igeahub.com/2018/08/28/evaluation-of-cli
    nical-trial-costs-and-barriers-to-drug-development/

    "The cost of clinical trials varies amongst therapeutic areas and
    even from phase to phase. In phase 1 studies, Immunomodulation has
    the highest costs (US$6.6?million) and endocrine and pain and anesthesia
    incur the lowest clinical trial costs (US$1.4million). In Phase 2,
    hematology trial costs ($19.6 million) are the highest while cardiovascular
    clinical trials rank the lowest (US$7.0million). Pain and anesthesia
    therapeutic area have the most costly Phase 3 studies and dermatology
    has the lowest cost (US$11.5million). In Phase 4, respiratory system
    trial costs ($72.9 million) rank first while genitourinary system has
    the lowest cost (US$6.8million). Overall, respiratory system clinical
    trials are the most expensive with a total cost of US$115.3 million.
    Pain and anesthesia and oncology therapeutic areas are also expensive
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^
    costing US$105.4 million and US$78.6 million respectively per clinical
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    study."
    ^^^^^^

    A to podkreślone dotyczy środków onkologicznych i przeciwbólowych
    Ktoś chce wyłożyć i potem sprzedawać leki po dolarze? :)

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 150. Data: 2018-12-30 20:50:02
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-12-30 o 12:44, cef pisze:
    > W dniu 2018-12-30 o 11:59, Budzik pisze:
    >> Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >>
    >>>> Sa takie leki gdzie wytworzenie kosztuje np złotówke a lek kilkaset
    >>>> złotych wiec co sie bedziemy dziwic aspirynie...
    >>>
    >>> Jakie to leki?
    >>>
    >> Oczywiście te drogie i refundowane :)
    >
    > Czyli ploteczka.

    Nawet głupia aspiryna jest u nas kilkukrotnie (jak nie więcej) droższa
    niż w USA, gdzie za kilka dolarów kupi się roczny zapas dla 5 rodzin
    lekoholików, a u nas za tę cenę masz 30 sztuk.

    A co dopiero z lekami, na które mają monopol produkcji firmy, które ten
    lek opatentowały.

    Spójrz na cenę viagry - kiedyś naprawdę duże pieniądze (setki zł za
    tabletkę), teraz już to lek generyczny, powoli wchodzi na rynek polski,
    parę lat temu 15-20zł za tabletkę, teraz widzę po tych reklamowanych, że
    dochodzi do 5zł/tabletkę 25 mg. Jak masz dojście do lekarza i recepty,
    to kupisz 100mg, które wychodzą jeszcze taniej.

    A wyprodukowanie? Pewnie parędziesiąt groszy.

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1