eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 21. Data: 2019-10-03 15:37:15
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2019-10-03 o 15:28, Dawid Rutkowski pisze:

    > Najpierw podaj, kiedy było to "ostatnio", to będzie można ocenić.

    I to wg Ciebie zmienia epitet jakim należałoby opisać taką instytucję?

    Podpowiem że to był komentarz pod dzisiejszym wyrokiem czyli dość
    "świeży" ;-)


  • 22. Data: 2019-10-03 15:46:19
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 3 października 2019 15:34:40 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:

    > To, żeby bank działał wbrew własnemu regulaminowi, raczej się nie zdarza.

    Kilkadziesiąt jak nie kilkaset sytuacji ze musiałeś pisać reklamacje temu przeczy
    raczej.

    > Do pewnego czasu czytałem, potem rzeczywiście przestałem.
    > Ale przestałem wtedy, kiedy już na tyle to wszystko uregulowano, że bank przestał
    móc pisać regulamin tak, jak chce.

    Więc podejrzewam że na dzisiaj w zadnym regulaminie nie ma zapisu w stylu:
    "że jak są zaległości to konta nie zamkną."


  • 23. Data: 2019-10-03 16:32:50
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu czwartek, 3 października 2019 15:46:21 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu czwartek, 3 października 2019 15:34:40 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:
    >
    > > To, żeby bank działał wbrew własnemu regulaminowi, raczej się nie zdarza.
    >
    > Kilkadziesiąt jak nie kilkaset sytuacji ze musiałeś pisać reklamacje temu przeczy
    raczej.

    OK, "żeby działał wbrew własnemu regulaminowi" z premedytacją.
    Pomyłki się zdarzają, za niektóre są sankcje karne - cóż, trzeba się pilnować.
    I tak samo pilnować swoich spraw i praw - pisząc reklamacje ;P

    Stąd moje określenie jako debila - i to takiego z najgorszego rodzaju, co to jednak
    nad problemem się zastanowi, ale będzie tylko jęczał jak ostatnia sierota. I jeszcze
    nie napisze, co to za bank.

    > > Do pewnego czasu czytałem, potem rzeczywiście przestałem.
    > > Ale przestałem wtedy, kiedy już na tyle to wszystko uregulowano, że bank przestał
    móc pisać regulamin tak, jak chce.
    >
    > Więc podejrzewam że na dzisiaj w zadnym regulaminie nie ma zapisu w stylu:
    > "że jak są zaległości to konta nie zamkną."

    W sumie wychodzi, że masz rację - przynajmniej w mBąkowym (choć to ogólnie teraz taki
    bełkot, pisany "na Ty" - nawet do tych z private bankingu ;) - że zrozumieć to
    jeszcze trudniej niż przedtem) - choć jest tam zastrzeżenie, że wypowiadając umowę
    klient zobowiązuje się do spłaty wszystkich należności, ale o tym, że nie zamkną jak
    nie jest puste, nic nie ma - choć ZTCP to konsultanci nadal o tym bredzą - ani w
    santanderowym tego nie znalazłem.
    Do historycznych wersji, żeby szukać, czy było i kiedy ew. zniknęło - nie mam siły.


  • 24. Data: 2019-10-03 22:46:22
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Thu, 3 Oct 2019 05:22:42 -0700 (PDT), w
    <9...@g...c
    om>, Dawid Rutkowski
    <d...@w...pl> napisał(-a):

    > Hmmm, a w jakiej to ustawie jest napisane, że bank ma konto zamknąć?

    Dosyć logiczne, że skoro wypowiadasz umowę, to kontrahent nie może już ci
    świadczyć usług.
    No chyba, że dobrowolnie i za darmo :)


  • 25. Data: 2019-10-04 09:24:02
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 3 października 2019 15:36:43 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:

    > Tego jeszcze nikt nie zabrania - tzn. płacenia za usługi, które gdzie indziej są
    lepsze i tańsze/darmowe. "I", a nie "lub".

    A pozwolisz że ja sam będę oceniał co jest dla mnie lepsze?
    Za obsługę konta itp przez rok zapłaciłem niecałe 100zł(taka kwota chyba była na
    ostatnim zestawieniu opłat i prowizji) i dla mnie jest to jak najbardziej
    akceptowalne. Więc cenę akceptuję a co do jakości tez uwag nie mam. Więc i nie mam
    powodu aby zmieniać konto.

    > No i co z tą bezwarunkowością/warunkowością skuteczności wypowiedzenia?

    A co ma być: składasz wypowiedzenie i bank musi to przyjąć do akceptacji.


  • 26. Data: 2019-10-04 10:59:27
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:29ba960d-4a89-46bb-a379-03c1e1f5cb39@go
    oglegroups.com...
    W dniu czwartek, 3 października 2019 15:36:43 UTC+2 użytkownik Dawid
    Rutkowski napisał:
    >> Tego jeszcze nikt nie zabrania - tzn. płacenia za usługi, które
    >> gdzie indziej są lepsze i tańsze/darmowe. "I", a nie "lub".

    >A pozwolisz że ja sam będę oceniał co jest dla mnie lepsze?
    >Za obsługę konta itp przez rok zapłaciłem niecałe 100zł(taka kwota
    >chyba była na ostatnim zestawieniu opłat i prowizji) i dla mnie jest
    >to jak najbardziej akceptowalne.
    >Więc cenę akceptuję a co do jakości tez uwag nie mam. Więc i nie mam
    >powodu aby zmieniać konto.

    100zl byloby i dla mnie akceptowalne za dobrze wykonywana robote ...
    ale skoro jest tyle bankow, ktore tez robia dobrze i taniej/darmo, to
    po co przeplacac ? :-)

    >> No i co z tą bezwarunkowością/warunkowością skuteczności
    >> wypowiedzenia?
    >A co ma być: składasz wypowiedzenie i bank musi to przyjąć do
    >akceptacji.

    Tak z ciekawosci patrze na nowy regulamin mbanku

    4) Możesz wypowiedzieć umowę w całości lub części, która dotyczy
    danego rachunku:
    a) z miesięcznym okresem wypowiedzenia,
    b) gdy nie zgodzisz się na proponowane zmiany w regulaminie, taryfie
    lub tabeli - z dniem, w którym otrzymamy
    od Ciebie taką informację.

    8) Jeśli wypowiadasz umowę, zobowiązujesz się, że:
    a) spłacisz swoje zobowiązania wobec nas,
    b) spłacisz wykorzystywany limit kredytu odnawialnego - do końca
    okresu wypowiedzenia,
    c) podasz nam rachunek, na który przekażemy pieniądze z rachunku,
    który prowadziliśmy na jej podstawie.

    9) Okres wypowiedzenia liczymy:
    a) od dnia, w którym otrzymamy Twoje pisemne wypowiedzenie,
    b) od dnia, gdy złożysz wniosek o wypowiedzenie umowy w serwisie
    transakcyjnym lub wypowiesz umowę w BOK.

    Czyli wynikaloby, ze "zamkna". Ale skoro jest saldo ujemne, to musza
    trzymac.
    Zreszta pewnie pare lat trzymaja dane z zamknietych rachunkow.

    Wiec ciekawe co bedzie dalej ... dzial windykacji bedzie dzwonil i
    mowil
    "ma pan debet na rachunku", czy "mial pan debet na zamknietym
    rachunku" ? :-)

    A jak sie dowiedziec daty zamkniecia ?
    Bo ciekawe - bedzie zgodna z terminem wypowiedzenia, czy uregulowania
    :-)

    Hm ... na taki "zamkniety rachunek" przyjmuja przelewy z Elixiru, czy
    odrzucaja ?
    To jak splacic naleznosci ? Podadza nr swojego konta technicznego ?

    Ktos chetny do przetestowania ? :-P

    J.


  • 27. Data: 2019-10-04 11:14:40
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: z <...@...pl>

    I właśnie również z powodu takich debilnych praktyk mam tylko jedno
    konto w rodzinie.

    Aż się scyzoryk w kieszeni otwiera.


  • 28. Data: 2019-10-04 11:59:00
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu piątek, 4 października 2019 09:24:04 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu czwartek, 3 października 2019 15:36:43 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:
    >
    > > Tego jeszcze nikt nie zabrania - tzn. płacenia za usługi, które gdzie indziej są
    lepsze i tańsze/darmowe. "I", a nie "lub".
    >
    > A pozwolisz że ja sam będę oceniał co jest dla mnie lepsze?

    Ale czy nie piszę, że nikt nie zabrania?
    Póki co próbujesz zabraniać zwracania uwagi, że jest to zachowanie utracjuszowskie.
    "Lepsze" może mieć wiele motywów - np. kosztowne lenistwo ;P

    > Za obsługę konta itp przez rok zapłaciłem niecałe 100zł(taka kwota chyba była na
    ostatnim zestawieniu opłat i prowizji) i dla mnie jest to jak najbardziej
    akceptowalne. Więc cenę akceptuję a co do jakości tez uwag nie mam. Więc i nie mam
    powodu aby zmieniać konto.

    Ja tam wolę dostawać od banku co 2 miesięce ponad 100zł niż 100zł rocznie płacić. Ale
    każdemu według potrzeb - teraz jednak widać, dlaczego tak bronisz tego debila z
    cytatu.

    > > No i co z tą bezwarunkowością/warunkowością skuteczności wypowiedzenia?
    >
    > A co ma być: składasz wypowiedzenie i bank musi to przyjąć do akceptacji.

    I w sumie racja. Zostanie dług, ale nie na koncie.
    Cóż, takie perły przed wieprze - męczyć się, wymyślać prawa, żeby ludzie nie dawali
    się oszukiwać - a ci nadal jak debile dają się doić i tylko w tym biednym internecie
    jęczą.

    @z - to weź tam odpisz na ten komentarz pod artykułem, może biedak skorzysta?

    To mnie też dziwi - pod każdym artykulikiem kilkanaście, jeśli nie setka komentarzy -
    kto to pisze? Ciekawe, czy ktoś czyta...


  • 29. Data: 2019-10-04 12:13:15
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 4 października 2019 11:59:02 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

    > Póki co próbujesz zabraniać zwracania uwagi, że jest to zachowanie utracjuszowskie.

    Po cos te pieniądze się w końcu zarabia.
    Kawę tez co jakiś czas w sąsiedniej żabce darmo dają a ja utracjusz wstawiam czajnik
    kupuje kawę i robię sobie sam. Albo w kawiarni z żona wypijemy płatną pomimo tego że
    w żabce czy McDonald darmowa.


  • 30. Data: 2019-10-04 12:34:24
    Temat: Re: Zasłyszane w internetach o zamykaniu konta ;-)
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu piątek, 4 października 2019 12:13:17 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu piątek, 4 października 2019 11:59:02 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:
    >
    > > Póki co próbujesz zabraniać zwracania uwagi, że jest to zachowanie
    utracjuszowskie.
    >
    > Po cos te pieniądze się w końcu zarabia.

    Zarabiać się zarabia, ale pytanie, czy się sensownie wydaje.

    > Kawę tez co jakiś czas w sąsiedniej żabce darmo dają a ja utracjusz wstawiam
    czajnik kupuje kawę i robię sobie sam. Albo w kawiarni z żona wypijemy płatną pomimo
    tego że w żabce czy McDonald darmowa.

    Analogia nietrafiona - zakładam bowiem, że tej kawy z żabki czy mcdonalda próbowałeś
    (pamiętam z pierwszego roku, miałem we wtorki zajęcia od 8 do 20 - z tego 4 ostatnie
    godziny to było straszne laboratorium PEiP - więc całe szczęście, że miałem przed nim
    godzinną przerwę, więc chodziłem na obiad do burger kinga na pl. Konstytucji - wtedy
    jeszcze był, choć nie wiem, czy przypadkiem tam nie wrócił - i brałem sobie ich
    niedobrą kawę - ale dzięki tej kawie byłem w stanie te 4 godziny wytrzymać - bo jak
    było konwersatorium, to kawy nie piłem i po 2h już wymiękałem), poza tym są dodatkowe
    minusy, jak konieczność wyjścia z domu, picie w papierowym kubku itp.

    Tańszego/darmowego/dającego wiśnie+orzeszki konta w innym banku, gdzie usługi mogą
    być nawet lepsze - a dostępne w ten sam sposób oddział/telefon/internet - nawet nie
    wypróbujesz.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1