eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 440

  • 171. Data: 2019-07-27 15:14:43
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    [..]
    >> - nie muszę się zastanawiać, czy środki na zlecenie stałe musze
    >> zapewnić "poprzedniego dnia roboczego"
    >
    > W sensie, ze zlecenie przelewu na dzis nie bedzie skasowane o godzinie

    W sensie tym co napisałem. W takim Citi, trzeba (było?) zapewnić środki
    na koniec POPRZEDNIEGO dnia ROBOCZEGO. Co w praktyce oznacza, że środki
    na poniedziałkowe zlecenie muszą być w piatek.

    [..]
    >
    >> - w miarę sprawnie 'wolne środki" zgadzają się z "historią" (owszem,
    >> pogorszyło się wraz z nowym systemem)
    >
    > Np zniknal stan konta po operacji w historii :-)

    Nie. Ale w takim aliorze, widzę przelew który przyszedł, ale saldo go
    nie uwzględnia i np. przelać dalej nie pozwala.

    [...]
    KJ

    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    "Nie można wlecieć w trzecie tysiaclecie
    na drzwiach od stodoły" - biskup polowy WP Sławoj Leszek Głódź.


  • 172. Data: 2019-07-27 15:46:22
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    To jakie jeszcze masz na czarnej liście głupków?
    Testowałeś santander? Choć od razu powiem, że limit dzienny 35k :( Ale to limit
    zlecania, nie realizacji.
    Ale za to przelewy przyszłe/cykliczne próbują realizować do 17 - a niektórzy wrzucają
    do kosza, gdy brak środków o 6 rano.
    O milku było, a bnpp? Choć to oczywiście francuski bank.
    Klonów nikomu nie polecam, choć lion's by idea był znośny, ale był i się zmył.
    Kantor aliora z nową debetówką nadaje się na 3*0 konto w PLN (plus oczywiście
    kantor).
    Żubr?
    No i tyle, mało się tego zrobiło.


  • 173. Data: 2019-07-27 15:51:28
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 26 Jul 2019 21:50:59 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-07-26 o 18:02, J.F. pisze:
    >>> Zwróć uwagę, że dobry procent przyciąga konkretny kapitał. Nie bez
    >>> przyczyny np. Millenium zredukowało promocyjne oprocentowanie z
    >>> 200.000 na 100.000. Ich aukcje lokat obejmują jedynie 70 mln w skali
    >>> wszystkich klientów. Innymi słowy - korzystanie z mBanku w tamtych
    >>> czasach, by wypłacać kilkaset złotych gotówki to jak oranie w polu
    >>> kabrioletem. Być może się da, ale po co?
    >>
    >> No ale co proponujesz ? Wplacic jak na lokate i trzymac ?
    >
    > Dokładnie taka była idea mBanku wtedy. NADWYŻKA na 16,5%. Pieniądze na
    > bieżące wydatki w tzw. "marmurku".

    I w tym celu mbank wprowadzil eMax i eKonto ?

    To ja widac z innej gliny, smyczki i logo mnie nie interesuje, a
    szybko przerzucilem calosc do mbanku.
    Mialbym jezdzic do marmurka ?
    I moze jeszcze placic za przelewy, ktore chyba nie byly w marmurku za
    darmo ?

    > Dziś to trochę przypomina KO. Jeden przelew w miesiącu darmo - pozostałe
    > płatne, bowiem tam mają trafiać z definicji pieniądze, których nie
    > potrzebujesz.

    Gdyby byl sens ... dzis bym zalozyl kilka oszczednosciowych.
    Wtedy nie pamietam - nie dalo sie, czy tylko nie bylo potrzeby.

    >> A w miedzyczasie wyplacac pieniadze z innego konta w bankomacie i latac
    >> na poczte wplaty robic, czy latac do banku przelewy skladac ?
    >
    > Ale naprawdę to takie trudne?

    Zrozumienie czy latanie ?

    > Zamiast trzymać 100.000 na koncie w "normalnym banku" na 8% ludzie
    > woleli trzymać je na 16,5%... No może nie 100.000 - 95.000 powiedzmy, a
    > 5000 do "marmurka" nawet na zwykły ROR. I tak zysk większy.

    Gdzie trzymac oszczednosci to jasne, ale po co ci te 5000 w marmurku ?

    No owszem, mialem w PKO, bo mial wiecej bankomatow.
    Mialem tam tez KK, tak na wszelki wypadek.
    Karty nie chcieli przedluzyc, bo wynagrodzenie nie wplywalo, to sie
    bez żalu rozstalem.
    Szczegolnie ze wszystkie banki oferowaly juz coraz tansze konta lub
    darmowe, a PKO podnosil oplaty.
    Zalozylem w Inteligo :-)

    > Gdy startował mBank minimalna pensja na rękę wynosiła ok. 450 zł. Aby ją
    > uzyskać z odsetek wystarczyło ok. 35.000. Tyle kosztował yaris w tamtym
    > czasie może kapkę lepiej wyposażony ponad standard. Pamiętaj, że podatku
    > Belki nie było.

    Jakos tak tego nie pamietam. Moze szybko spadly te procenty, moze
    yaris mnie nie interesowal, moze minimalna pensja mnie nie
    interesowala ...

    > Dziś taki yaris kosztowałby - powiedzmy - 50.000. Od 2,7 brutto
    > miesięczne odsetki to 91 zł. na rękę... Jednak minimalna netto dziś to
    > "trochę" więcej.

    Ano dokladnie - kiedys wplywalo wiecej, dzis trudno z procentow wyzyc.

    Ale musialbys inflacje doliczyc, czy sie oplacalo te 35 tys trzymac
    ...

    >>>> PKO BP bral kiedys 1% prowizji za platnosc KK ... wiec nie placilem :-)
    >>> Dziś przy nadwyżce gotówki debetowa jest o wiele lepszą alternatywą.
    >>> Trudno się dziwić zatem, że klienci rezygnują z KK.
    >>
    >> A jaka to roznica ?
    >> Tylko taka, ze do bankomatu trzeba druga karte ...
    >
    > Różnic jest wiele. Mam na koncie 100 zł. I tyle potencjalnie stracę w
    > przypadku kradzieży karty. Limit kredytowy jest zwykle większy.

    Potencjalnie. Bywalo i wiecej.
    Tylko po co Ci karta z limitem 100zl - bedziesz przelewal przed kazda
    platnoscia w sklepie ?

    Na KK tez ponoc mozliwe - niski limit i przedplacanie.

    > Zazwyczaj KK kosztuje więcej,

    Tyle samo kosztuje - zero :-)

    > a warunki zwolnienia z opłaty są trudniejsze do spełnienia.

    Dla normalnego czlowieka bez problemow.
    Aczkolwiek jak BZ podniosl do 10 operacji, to zamknalem.

    > Musisz pilnować terminu spłaty - inaczej odsetki, kary itd.

    I to pisze czlowiek, ktory trzyma na koncie 100 zl i przelewa w miare
    potrzeby ?

    Nie musisz - bank sam sciaga. Tylko oczywiscie trzeba miec na koncie
    wiecej niz 100 zl.
    No dobra - w Citi przelewam ja.

    >>> Dla mnie też. Zgodzisz się chyba z tezą, iż fani iPhone'a jednak są
    >>> dość specyficzni. Nie twierdzę, że każdy użytkownik Apple'a
    >>> reprezentuje sekciarski model zachowania, no ale jednak wielu jest
    >>> takich. W niektórych obudowach jest specjalne wycięcie, aby logo było
    >>> widoczne ;-)
    >>
    >> I to samo widzisz w klientach mbanku ?
    >
    > To było widoczne przed konsolidacją z Multibankiem. No umówmy się...
    > Jaki bank miał coś na wzór mRady?

    Zaden.

    > Jaki miał forum na swojej stronie?

    A ktory rok ? Bo kiedys to bank nawet swojej strony nie mial.

    Forum ... nawet nie wiedzialem ze ma.
    No coz, moze sekcarskie zapedy, moze dostrzegli potege internetu, a
    moze oszczedzali na pomocy technicznej :-)

    > Jaki zapraszał klientów do zwiedzenia głównej siedziby (Red Tower w Łodzi)?

    A to by sie moze znalazlo. Dobrze o banku swiadczy :-)

    Ale jak zapraszal - wszystkich, czy tylko tych lepszych ?
    Bo jesli mysla, ze bedzie mi sie chcialo jechac do Lodzi bank obejrzec
    ... no moze jakby z bankietem i programem arystycznym :-)

    > Jaki produkował takie ilości kubków, myszy, koszulek etc.?

    Jakos sie nie zalapalem :-(
    Ale ... innym bankom tez sie zdarzalo.

    > To był zupełnie inny model biznesowy.

    No, na poczatku niewatpliwie, bo jednak internetowy.
    Ale ciagle bank.

    Z czasem inne tez sie dorobily internetu, a mbank marmurkow.

    >> Czy tylko niektorych ?
    > Sądzę, że dziś są w mniejszości. Ale tak szczerze... Co mBank ma takiego
    > "naj", co powoduje, iż warto być ich klientem?

    Raczej nic. Z przyzwyczajenia trzymam konto ... poki darmowe :-)
    Ale inne banki ... tez nic ?

    No i bank to bank, ma robic co do niego nalezy, i zazwyczaj robi, wiec
    jakie tu powody aby "warto byc klientem" ?
    100zl promocji, kubeczek, smycz ?

    J.


  • 174. Data: 2019-07-27 16:04:17
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)


    (Piszesz do mnie? Z references by to wynikało, ale starannie wszystko
    wyciąłeś)

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > To jakie jeszcze masz na czarnej liście głupków?
    Nie mam nikogo na "czarnej liście". Padło tu pytanie "po co komu mbank"
    to odpowiedziałem: "mają system który po prostu działa i nie zaskakuje"
    i tyle. Nie mam zamiaru umierać za Gd^WmBank.

    > Testowałeś santander? Choć od razu powiem, że limit dzienny 35k :( Ale to limit
    zlecania, nie realizacji.
    A smsy autoryzacyjne nie sa tam po parę groszy? To odpada.

    > Ale za to przelewy przyszłe/cykliczne próbują realizować do 17 - a niektórzy
    wrzucają do kosza, gdy brak środków o 6 rano.
    To mi nie przeszkadza.

    > O milku było, a bnpp? Choć to oczywiście francuski bank.

    Millennium wspominam bardzo miło jako bank transakcyjny.

    > Klonów nikomu nie polecam, choć lion's by idea był znośny, ale był i się zmył.
    > Kantor aliora z nową debetówką nadaje się na 3*0 konto w PLN (plus oczywiście
    kantor).
    > Żubr?
    SMSy darmowe?

    KJ


    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    Of course there's no reason for it, it's just our policy.


  • 175. Data: 2019-07-27 16:06:07
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 26 Jul 2019 21:37:26 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-07-26 o 17:55, J.F. pisze:
    >>> To nie tak działa. Jeśli jesteś drukarzem to drukujesz PLN ile chcesz.
    >>> A $ musisz jednak pozyskać. To trwa (a czas to pieniądz) i
    >>> niepotrzebnie komplikuje całą operację.
    >>
    >> Jasna sprawa, ale druga strona tez o tym wie, i PLN nie chce.
    >> Tzn 1 tysiac tak, 1 mln ... moze, 1 mld ... nie :-0
    >
    > Nie tylko chce - może wręcz pożądać! ;-) Co ciekawe wykupując za PLN
    > obligacje ma 1,5% plus inflacja. Na dziś 4,6%. Dla nas to niezłe
    > odsetki, a dla "Zachodu"? Interes życia!

    Jak jestes drukarzem, to twoje obligacje szybko sie moga zmienic w
    1.5% minus inflacja.

    No ale Zachod pewnie juz zapomnial jak pozyczal Gierkowi :-)

    > Co ciekawe... Jeśli dodrukowane PLN przez NBP zostaną wydane na złoto w
    > UE... Ktoś kto kupił wrzuci w obligacje... To de facto dodrukowane PLN
    > nie zasilą rynku. Kurs PLN się nie ruszy. A złoto masz. Wszyscy szczęśliwi.

    No jak nie ? A co sie z tymi PLN stanie ?
    Rzad je zaraz wyda, albo wydal juz wczesniej, teraz roluje :-)

    >> Tylko po co Niemiec ma szacowac, jesli polski dostawca poda mu cene od
    >> razu w euro ?
    >
    > Może tak: najnowszy model mercedesa oferowany na parkingu przy Biedronce
    > za 20.000 zł.
    > Warto czy nie?
    >
    > Tak - mam gdzieś kursy, szacunki itd. Najpewniej narażę się na zarzut
    > paserstwa i to ja będę musiał udowodnić, że działałem w dobrej wierze.
    >
    > Nie - słusznie. Kurs EUR i wiedza uważana za powszechną wskazuje, iż
    > najnowszy model mercedesa (a właściwie żaden nowy samochód) nie może
    > kosztować 20.000 zł.

    No to Niemiec dobrze wie ile ten towar euro kosztuje, i ze Polak mu
    oferuje za polowe. O zlotowce nie musi nawet slyszec.

    >>> Kilka dni temu, gdy USD był po 3,80 i mówiłem, że warto nabyć
    >>> proponowałeś złoto po 1400. Do teraz złoto stoi. Zysk: zero. Właściwie
    >>> straty na spreadzie, kosztach dostarczenia.
    >>
    >> Po pierwsze - to miala byc dlugoterminowa inwestycja, wiec zapisz i
    >> napisz ponownie za 5 lat.
    >
    > Argument nonsensowny.

    Podstawowy.

    > Wejdź w III filar, bo za 20 lat na emeryturze
    > będziesz piękny i bogaty. Teraz: wejdź w PPK, bo już za kilka dekad...
    > Nie cofniesz czasu. Lepiej postępować mądrze już dziś niż za 5 lat.

    No dzisiaj. Wiec zaloz osobne konto na handelek waluta, wejdz w 3
    filar lub PPK ... i za 10 lat napisz, co by bylo, gdybys zainwestowal
    w zloto :-)

    >> Po drugie - pisalem o zlocie ogolnie, i ze jak je nabyc gdy jest tanie,
    >> to ....
    >> w maju bylo po 1250, a rok temu po 1200.
    >
    > Tylko zastanów się... To ma być inwestycja. Złoto przez rok - jak
    > twierdzisz - zyskało 16%. Po odliczeniu spreadów - powiedzmy 10%. W tym
    > czasie obrót walutą da Ci wielokrotnie większy zysk.

    Albo wieksza strate :-)

    >> Wtedy trzeba bylo kupic, a teraz ... trzymac, bo spready za duze :-)
    >
    > Gdy niektórzy wieszczyli skok złota na 1700, tymczasem można zarobić na
    > USD i EUR.

    Tylko jeszcze spisz ceny jakis towarow. Mieszkania np.

    >>>> gdybyś jednak kupił 100.000$ to dziś mógłbyś sprzedać za 2,5 gr.
    >>>> drożej. 2500zł zysku.
    >>
    >>> Wczoraj i przedwczoraj pisałem o euro - gdzie kupić, ile wynosi spread
    >>> itd. Wczoraj można było nabyć za 4,25. Dziś sprzedać za 4,26 - w tej
    >>> chwili nawet 4,265, ale wiadomo że nie da się nigdy idealnie trafić
    >>> górka/dół. Gdybyś nabył 100.000 euro to zysk wyniósłby 1000 zł. W
    >>> jeden dzień. Blisko 86% zysku w skali roku.
    >>
    >> Do tego nie trzeba miec euro. Inwestujesz na forexie i zarabiasz.
    >
    > Nie, forex to zupełnie inna historia. 80% klientów ponosi straty.

    A przeciez zasada dokladnie ta sama :-)

    > Do tego trzeba mieć euro - niski spread jest tu kluczowy, a na euro jest
    > najniższy.
    >
    >> Tylko ze jak poleci w druga strone, to stracisz 1000 zl. albo dwa, trzy,
    >> piec ...
    > Tak - czyli szanse 50% (na foreksie 80-20). Inna sprawa, że pewne
    > czynniki makro dają Ci szanse na - powiedzmy - 60-40. Wystarczy, by
    > dobrze inwestować.
    > Co bym zrobił, gdyby spadło? Piramidowałbym. Proste.

    A kurs by dalej spadal, i spadal, az by na piramide zabraklo.
    80% ponosi straty :-)

    J.


  • 176. Data: 2019-07-27 16:09:16
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 26 Jul 2019 20:58:56 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-07-26 o 16:31, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> Przelew. Dużo lepszy i szybszy sposób niż bankomat.
    >>
    >> Przelew jedna trwa dość długo. Klient może potrzebować pieniędzy
    >> szybciej.
    >
    > Ówczesny mBank miał typowo depozytowy charakter. Coś jak Optima wiele
    > lat później czy choćby konta oszczędnościowe. To raz.

    Nie zgodze sie.

    > Dwa - bankomat nie nadaje się do wypłaty dużych sum. Do dziś w znacznej
    > części tak jest.

    Ale po co ci duza suma ? Na codzienne wydatki sa male.

    A majac np 4 karty - kwota rosnie :-)

    >> mBank był tani,
    > Na początku. Porównujesz mBank sprzed 20 lat do Apple'a teraz? ;-)
    > Zobacz jak rozwinięto biznes. Dziś mBank nie jest tani.

    Dalej jest tani. Zero kosztuje :-)

    J.


  • 177. Data: 2019-07-27 16:16:10
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    [...]
    >>
    >> Ówczesny mBank miał typowo depozytowy charakter. Coś jak Optima wiele
    >> lat później czy choćby konta oszczędnościowe. To raz.
    >
    > Nie zgodze sie.

    Dlaczego? Przecież tak było.

    Kj


    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    A straw vote only shows which way the hot air blows.
    -- O'Henry


  • 178. Data: 2019-07-27 16:48:33
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 27 Jul 2019 16:16:10 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    > [...]
    >>> Ówczesny mBank miał typowo depozytowy charakter. Coś jak Optima wiele
    >>> lat później czy choćby konta oszczędnościowe. To raz.
    >>
    >> Nie zgodze sie.
    >
    > Dlaczego? Przecież tak było.

    Bo uzywalem jak zwykly bank.

    I co - naprawde proponujecie, zeby jezdzil do marmurka zalatwic
    codzienne bankowe sprawy ?

    J.


  • 179. Data: 2019-07-27 17:11:59
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 27 Jul 2019 15:14:43 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    > [..]
    >>> - nie muszę się zastanawiać, czy środki na zlecenie stałe musze
    >>> zapewnić "poprzedniego dnia roboczego"
    >>
    >> W sensie, ze zlecenie przelewu na dzis nie bedzie skasowane o godzinie
    >
    > W sensie tym co napisałem. W takim Citi, trzeba (było?) zapewnić środki
    > na koniec POPRZEDNIEGO dnia ROBOCZEGO. Co w praktyce oznacza, że środki
    > na poniedziałkowe zlecenie muszą być w piatek.

    No coz - tak dziala KIR, ze po 17-stej nic nie wplynie.
    Zrozumiale, ze takie zlecenie bank kiedys przetwarza, i wtedy musza
    byc srodki.

    Kiedy - dokladnie nie wiadomo, czemu nie o 0:01 ?

    Wiele bankow cos pisze, ze w razie braku srodkow ponowia przelew trzy
    razy ... ale nigdy nie testowalem.

    > [..]
    >>> - w miarę sprawnie 'wolne środki" zgadzają się z "historią" (owszem,
    >>> pogorszyło się wraz z nowym systemem)
    >>
    >> Np zniknal stan konta po operacji w historii :-)
    >
    > Nie. Ale w takim aliorze, widzę przelew który przyszedł, ale saldo go
    > nie uwzględnia i np. przelać dalej nie pozwala.

    Ale to chyba niedlugo ?

    Ja narzekam na to, ze jak grubszy przelew wychodzi, i Alior go
    wstrzymuje "do autoryzacji", to wszystko znika.
    I nie widac - nie zlecilem, wyszedl, wyjdzie, czeka ...

    J.


  • 180. Data: 2019-07-27 17:25:01
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Dnia Sat, 27 Jul 2019 15:14:43 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
    >> "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> [..]
    >>>> - nie muszę się zastanawiać, czy środki na zlecenie stałe musze
    >>>> zapewnić "poprzedniego dnia roboczego"
    >>>
    >>> W sensie, ze zlecenie przelewu na dzis nie bedzie skasowane o godzinie
    >>
    >> W sensie tym co napisałem. W takim Citi, trzeba (było?) zapewnić środki
    >> na koniec POPRZEDNIEGO dnia ROBOCZEGO. Co w praktyce oznacza, że środki
    >> na poniedziałkowe zlecenie muszą być w piatek.
    >
    > No coz - tak dziala KIR, ze po 17-stej nic nie wplynie.

    Może przeczytaj jeszcze raz to co napisałem.. Ze zrozumieniem.

    > Zrozumiale, ze takie zlecenie bank kiedys przetwarza, i wtedy musza
    > byc srodki.

    O czym Ty w ogóle piszesz? Jeśli zlecam przelew przyszly na dzień X, to
    oczekuję, że dla banku będzie istotne saldo w dniu X, w okolicach
    godziny granicznej eliksiru[1]. A nie dzień wcześniej.

    >
    > Kiedy - dokladnie nie wiadomo, czemu nie o 0:01 ?
    >
    > Wiele bankow cos pisze, ze w razie braku srodkow ponowia przelew trzy
    > razy ... ale nigdy nie testowalem.

    >
    >> [..]
    >>>> - w miarę sprawnie 'wolne środki" zgadzają się z "historią" (owszem,
    >>>> pogorszyło się wraz z nowym systemem)
    >>>
    >>> Np zniknal stan konta po operacji w historii :-)
    >>
    >> Nie. Ale w takim aliorze, widzę przelew który przyszedł, ale saldo go
    >> nie uwzględnia i np. przelać dalej nie pozwala.
    >
    > Ale to chyba niedlugo ?

    NIe wiem. Zwykle musiałem się przelogować i wtedy już było dobrze.
    KJ




    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    I have gained this by philosophy:
    that I do without being commanded what others do only from fear of the law.
    -- Aristotle

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 40 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1