eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › GE Money - czy to legalne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2008-05-27 20:35:29
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: "K.K." <z...@h...oraz.pl>

    >> 3. wyślij rezygnację a karty nie aktywuj
    > Wysłałem. Kazali faksem. A kartę do niszczarki.
    Kazali faksem, ale czy masz na to jakiś dowód gdyby okazało się że umowa
    nakazuje inną typowo pisemną formę odstąpienia?
    Co jest jeszcze na przeszkodzie byś tę umowę i regulamin przeczytał?
    Koniecznie chcesz się obudzić z ręką w nocniku?


  • 12. Data: 2008-05-27 20:39:50
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    K.K. wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:g1hqcn$i75$12@inews.gazeta.pl...
    >> RobertS wrote:
    >>> 4. za jaki? czas zadzwon do banku i zapytaj czy karta zosta?a
    >>> zamknieta oraz czy nie masz z tego tytu?u ?adnych zobowi?zan?
    >>> je?eli skorzystasz z prawa rezygnacji w ci?gu 10 dni to bank
    >>> (zgodnie z ustaw?) mo?e obci??yae klienta kosztami zwi?zanymi z
    >>> wydaniem karty!
    >> skąd wziąłeś te koszty związane z wydaniem karty obciążające klienta.
    >
    > Wyraźnie powołał się na ustawę, a tam (ustawa o EIP);
    > Art. 18.
    > Posiadacz może odstąpić od umowy o kartę płatniczą w terminie 14 dni od
    > dnia
    > otrzymania pierwszej karty płatniczej, o ile nie dokonał żadnej operacji
    > przy użyciu
    > tej karty. W takim przypadku wydawca zwraca posiadaczowi kwotę poniesionych
    > opłat. Wydawca może obciążyć posiadacza kosztami związanymi z wydaniem
    > karty
    > płatniczej, w zakresie przewidzianym w umowie.

    Nie wiem czy aktualne brzmienie bo wziąłem pierwszy link z przegu.
    Przeczytaj ostatni paragraf.


    Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej
    odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie
    w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust.
    1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego
    upływem.
    2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od
    umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
    3. (6) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a
    konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony
    świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była
    konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić
    niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli
    konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki
    ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
    ------------


  • 13. Data: 2008-05-27 20:46:03
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 22:35
    (autor K.K.
    publikowane na pl.biznes.banki,
    wasz znak: <4...@n...home.net.pl>):

    >>> 3. wyślij rezygnację a karty nie aktywuj
    >> Wysłałem. Kazali faksem. A kartę do niszczarki.
    > Kazali faksem, ale czy masz na to jakiś dowód gdyby okazało się że umowa
    > nakazuje inną typowo pisemną formę odstąpienia?
    > Co jest jeszcze na przeszkodzie byś tę umowę i regulamin przeczytał?
    > Koniecznie chcesz się obudzić z ręką w nocniku?

    No dobrze, wyślę jutro poleconym. Tylko kurde, kolejne 4zł w plecy i czas.
    Wamać...

    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: k...@s...pl a...@g...com


  • 14. Data: 2008-05-27 21:00:29
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: "K.K." <z...@h...oraz.pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:g1hrin$i75$15@inews.gazeta.pl...
    > K.K. wrote:
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    >> wiadomości news:g1hqcn$i75$12@inews.gazeta.pl...
    >>> RobertS wrote:
    >>>> 4. za jaki? czas zadzwon do banku i zapytaj czy karta zosta?a
    >>>> zamknieta oraz czy nie masz z tego tytu?u ?adnych zobowi?zan?
    >>>> je?eli skorzystasz z prawa rezygnacji w ci?gu 10 dni to bank
    >>>> (zgodnie z ustaw?) mo?e obci??yae klienta kosztami zwi?zanymi z
    >>>> wydaniem karty!
    >>> skąd wziąłeś te koszty związane z wydaniem karty obciążające klienta.
    >> Wyraźnie powołał się na ustawę, a tam (ustawa o EIP);
    >> Art. 18.
    >> Posiadacz może odstąpić od umowy o kartę płatniczą w terminie 14 dni
    >> od dnia
    >> otrzymania pierwszej karty płatniczej, o ile nie dokonał żadnej
    >> operacji przy użyciu
    >> tej karty. W takim przypadku wydawca zwraca posiadaczowi kwotę
    >> poniesionych opłat. Wydawca może obciążyć posiadacza kosztami
    >> związanymi z wydaniem karty
    >> płatniczej, w zakresie przewidzianym w umowie.
    > Nie wiem czy aktualne brzmienie bo wziąłem pierwszy link z przegu.
    > Przeczytaj ostatni paragraf.
    > Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość,

    Stop, znam na pamięć i nie wiem dlaczego uczepiłeś się umowy na odległość.
    Wedle tego aktu prawa zdefiniowano takie umowy jako "Umowy zawierane z
    konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu
    środków porozumiewania się na odległość"
    IMHO nie jest to też umowa zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa, bo chyba
    sprzedawca (bank) jakieś prawa do lokalu miał. Nie musi to być umowa
    najmu, gdyż działał poprzez pośrednika działającego w jego imieniu i w
    zgodzie z ustawą PB, który już był najemcą lub nawet właścicielem i ten
    lokal był oznaczony zgodnie z przepisami o działalności gospodarczej,
    czego powoływany akt prawny wymaga by wykluczyć zawarcie umowy poza
    lokalem przedsiębiorcy i tym samym z 'opieki' tego aktu.



  • 15. Data: 2008-05-27 21:28:44
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>

    >> 2. taki "lewy" cross-selling nie jest nielegalny
    >
    > A szkoda... Powinien być :( Bo to nabieranie klientów.
    ale nie jest, masz możliwość wyboru w podpisywanej umowie,
    ustawodawca nie moze zmusic klientow do czytania tego co podpisuja...a bank
    to wykorzystuje

    >
    >> 3. wyślij rezygnację a karty nie aktywuj
    >
    > Wysłałem. Kazali faksem. A kartę do niszczarki.
    masz potwierdzenie?

    >
    >> 4. za jakiś czas zadzwoń do banku i zapytaj czy karta została zamknięta
    >> oraz czy nie masz z tego tytułu żadnych zobowiązań? jeżeli skorzystasz z
    >> prawa rezygnacji w ciągu 10 dni to bank (zgodnie z ustawą) może obciążyć
    >> klienta kosztami związanymi z wydaniem karty!
    >
    > A niby jakim prawem, wamać.... Jeszcze mam płacić?
    ustawa o elektronicznych instrumentach platniczych (numer art, podany
    wątku), zgodziles sie na karte TAK,
    bank ją wydał TAK, poniósł koszty TAK no i dlatego może (nie musi) dochodzić
    ich zwrotu...


    >> 5. za 2-3 miesiące zamów bezpłatny raport z BIK, jeżeli bank będzie
    >> twierdził, że karty nie masz i w BIK jej nie będzie to temat zamknięty
    >> i.........czytaj co podpisujesz!
    >
    >
    > A jak to się zamawia? I czym mi taki BIK grozi?
    www.bik.pl

    na razie niczym nie grozi, ale jak za jakiś czas będziesz chciał wziąć
    większy kredyt to bank nie da, bo
    nie masz np. zdolnosci kredytowej i dopiero wtedy sie mocno wkurzysz,
    dlatego takie sprawy najlepiej
    zalatwiac na bieżący

    co roku biorę sobie taki raport i patrze co mi banku do BIK wpisaly, jak są
    tam jakieś karty/limity, z ktorych
    nie korzystam to wnioskuje o ich zamkniecie

    --
    pozdrawiam
    RobertS



  • 16. Data: 2008-05-27 21:38:35
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 23:28
    (autor RobertS
    publikowane na pl.biznes.banki,
    wasz znak: <g1hufh$173$1@opal.icpnet.pl>):

    >> A szkoda... Powinien być :( Bo to nabieranie klientów.
    > ale nie jest, masz możliwość wyboru w podpisywanej umowie,
    > ustawodawca nie moze zmusic klientow do czytania tego co podpisuja...a
    > bank to wykorzystuje


    Powinni nakazać przynajmniej czcionkę. ja mam słaby wzrok, a umowy są coś
    koło 8 jak nie mniejszy rozmiar. W zasadzie, żebym to przeczytał wnikliwie
    w sklepie to dość spore wyzwanie. Do tego język jest dość mocno bełkotem
    prawniczym, pełnym nawiasów, odwołań, instrukcji warunkowych i skoków.

    >>> 3. wyślij rezygnację a karty nie aktywuj
    >> Wysłałem. Kazali faksem. A kartę do niszczarki.
    > masz potwierdzenie?


    Nie :( Dlatego pozostanie wydać kolejne 5zł i polecony wysłać :(

    >> A jak to się zamawia? I czym mi taki BIK grozi?
    > www.bik.pl
    > na razie niczym nie grozi, ale jak za jakiś czas będziesz chciał wziąć
    > większy kredyt to bank nie da, bo
    > nie masz np. zdolnosci kredytowej i dopiero wtedy sie mocno wkurzysz,


    No ale czemu mam nie mieć zdolności, skoro nie użyłem tej karty?
    Więc nie mam żadnych zaległości.



    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: k...@s...pl a...@g...com


  • 17. Data: 2008-05-27 21:40:20
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 23:28
    (autor RobertS
    publikowane na pl.biznes.banki,
    wasz znak: <g1hufh$173$1@opal.icpnet.pl>):

    >> A szkoda... Powinien być :( Bo to nabieranie klientów.
    > ale nie jest, masz możliwość wyboru w podpisywanej umowie,
    > ustawodawca nie moze zmusic klientow do czytania tego co podpisuja...a
    > bank to wykorzystuje


    Powinni nakazać przynajmniej czcionkę. ja mam słaby wzrok, a umowy są coś
    koło 8 jak nie mniejszy rozmiar. W zasadzie, żebym to przeczytał wnikliwie
    w sklepie to dość spore wyzwanie. Do tego język jest dość mocno bełkotem
    prawniczym, pełnym nawiasów, odwołań, instrukcji warunkowych i skoków.

    >>> 3. wyślij rezygnację a karty nie aktywuj
    >> Wysłałem. Kazali faksem. A kartę do niszczarki.
    > masz potwierdzenie?


    Nie :( Dlatego pozostanie wydać kolejne 5zł i polecony wysłać :(

    >> A jak to się zamawia? I czym mi taki BIK grozi?
    > www.bik.pl
    > na razie niczym nie grozi, ale jak za jakiś czas będziesz chciał wziąć
    > większy kredyt to bank nie da, bo
    > nie masz np. zdolnosci kredytowej i dopiero wtedy sie mocno wkurzysz,


    No ale czemu mam nie mieć zdolności, skoro nie użyłem tej karty?
    Więc nie mam żadnych zaległości.

    No bo jak wyczytałem na BIKu to taka przyjemność sprawdzenia to kolejne
    15zł.


    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: k...@s...pl a...@g...com


  • 18. Data: 2008-05-27 21:59:46
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    K.K. wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:g1hrin$i75$15@inews.gazeta.pl...
    >> K.K. wrote:
    >>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    >>> wiadomości news:g1hqcn$i75$12@inews.gazeta.pl...
    >>>> RobertS wrote:
    >>>>> 4. za jaki? czas zadzwon do banku i zapytaj czy karta zosta?a
    >>>>> zamknieta oraz czy nie masz z tego tytu?u ?adnych zobowi?zan?
    >>>>> je?eli skorzystasz z prawa rezygnacji w ci?gu 10 dni to bank
    >>>>> (zgodnie z ustaw?) mo?e obci??yae klienta kosztami zwi?zanymi z
    >>>>> wydaniem karty!
    >>>> skąd wziąłeś te koszty związane z wydaniem karty obciążające klienta.
    >>> Wyraźnie powołał się na ustawę, a tam (ustawa o EIP);
    >>> Art. 18.
    >>> Posiadacz może odstąpić od umowy o kartę płatniczą w terminie 14 dni
    >>> od dnia
    >>> otrzymania pierwszej karty płatniczej, o ile nie dokonał żadnej
    >>> operacji przy użyciu
    >>> tej karty. W takim przypadku wydawca zwraca posiadaczowi kwotę
    >>> poniesionych opłat. Wydawca może obciążyć posiadacza kosztami
    >>> związanymi z wydaniem karty
    >>> płatniczej, w zakresie przewidzianym w umowie.
    >> Nie wiem czy aktualne brzmienie bo wziąłem pierwszy link z przegu.
    >> Przeczytaj ostatni paragraf.
    >> Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość,
    >
    > Stop, znam na pamięć i nie wiem dlaczego uczepiłeś się umowy na odległość.
    > Wedle tego aktu prawa zdefiniowano takie umowy jako "Umowy zawierane z
    > konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu
    > środków porozumiewania się na odległość"
    > IMHO nie jest to też umowa zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa, bo
    > chyba sprzedawca (bank) jakieś prawa do lokalu miał. Nie musi to być
    > umowa najmu, gdyż działał poprzez pośrednika działającego w jego imieniu
    > i w zgodzie z ustawą PB, który już był najemcą lub nawet właścicielem i
    > ten lokal był oznaczony zgodnie z przepisami o działalności
    > gospodarczej, czego powoływany akt prawny wymaga by wykluczyć zawarcie
    > umowy poza lokalem przedsiębiorcy i tym samym z 'opieki' tego aktu.
    >
    >

    Bo umowa zawarta w sklepie na pewno nie była umową zawartą w siedzibie GE.
    Jedyny feler takiego odstąpienia jest taki, że odstąpić można od całości
    umowy a nie od jej cześci. Zresztą wzór odstąpienia musiał był
    dołączony. GE raczej sobie takich jaj nie robi,żeby nie dołączać.
    Po za tym, jak nie dołączyli to 10 dni nie biegnie. Zdaje się, że
    wówczas limit jest 3 miesiace czy coś koło tego.


  • 19. Data: 2008-05-27 22:01:54
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tristan wrote:
    >
    > Powinni nakazać przynajmniej czcionkę. ja mam słaby wzrok, a umowy są coś
    > koło 8 jak nie mniejszy rozmiar. W zasadzie, żebym to przeczytał wnikliwie
    > w sklepie to dość spore wyzwanie. Do tego język jest dość mocno bełkotem
    > prawniczym, pełnym nawiasów, odwołań, instrukcji warunkowych i skoków.

    Stop.
    A kto ci kazał w sklepie?
    Umowę pod pachę, przeczytać w domu i wrócić za klika dni z przeczytaną
    umową.


  • 20. Data: 2008-05-27 22:17:22
    Temat: Re: GE Money - czy to legalne?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    witek pisze:
    > Tristan wrote:
    >>
    >> Powinni nakazać przynajmniej czcionkę. ja mam słaby wzrok, a umowy są coś
    >> koło 8 jak nie mniejszy rozmiar. W zasadzie, żebym to przeczytał
    >> wnikliwie
    >> w sklepie to dość spore wyzwanie. Do tego język jest dość mocno bełkotem
    >> prawniczym, pełnym nawiasów, odwołań, instrukcji warunkowych i skoków.
    >
    > Stop.
    > A kto ci kazał w sklepie?
    > Umowę pod pachę, przeczytać w domu i wrócić za klika dni z przeczytaną
    > umową.

    :)))

    Przy takich wynalazkach, to nawet TOiP przewaznie nie maja, nawet do
    wgladu, a jakbys chcial zabrac niepodpisana umowe, to pracownica chyba
    by ci ja wydarla i zjadla przy stanowisku :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1