eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › po co karta kredytowa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 255

  • 181. Data: 2006-08-06 16:03:58
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: "Marcin" <k...@k...de>


    Witam

    Użytkownik "MrMrooz" <m...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:eav38v$8a4$1@inews.gazeta.pl...

    > W każdej sytuacji, gdzie musisz zapłacić za coś, za co dostajesz zwrot
    > kasy później - np. paliwo (lub inne rzeczy) - które bierzesz na firmę.
    > Wyobraź sobie sytuację, że dużo jeździsz w pracy i kupujesz miesięcznie
    > paliwa za około 1000 PLN, a pracodawca rozlicza Ci faktury zbiorczo (1 lub
    > 2 na miesiąc). Jakbyś się czuł, gdy masz ostatki na rachunku (koniec
    > miesiąca) i musisz zatankować, żeby dojechać do domu i też zrobić zakupy
    > dla siebie w hipermarkecie?

    Wiem, ze zycie zyciem i roznie bywa. Ale to jest patologia. Pracodawca
    powinien Ci dac pieniadze wczesniej albo karte do zakupow sluzbowych.
    Sam niestety tez mialem tak w poprzedniej firmie, ze najpierw placilem
    za hotel a potem dostawalem zwrot. W obecnej pracy kazdy
    pracownik ma karte sluzbowa i jest to duzo lepsze rozwiazanie. Wiec o tym
    nie pomyslalem. W takiej sytuacji KK jest oczywiscie bardzo przydatna.
    Czasami moze nawet i to jest korzystne dla pracownika bo placi KK a
    zwrot dostaje gotowka wiec robi mu sie dosc duzy obrot na KK i ma
    ja za darmo a normalnie by musial placic ale tak nie powino byc.


    > Ile razy możesz mieć taki impuls w roku? Co miesiąc się nie kupuje aparatu
    > za 1k czy więcej.

    Chodzi o generalna zasade. Skoro mam KK to sie nie zastanawiam nad
    zakupami tak jak przy debetowej. W koncu co to jest jedna stowa w jedna
    czy druga strone. Przeciez splace za miesiac a moze za 50 dni.
    Oczywiscie sa ludzie, ktorzy pomimo posiadania KK potrafia
    ograniczac zakupy.

    > Ktoś tu pisał o niewielkich zyskach z odsetek na 3% rachunku gdy ma się
    > kk - dla niektórych parę złotych, choć niewiele to więcej niż nic. Często
    > jest tak, że osoby "bogate" są jednocześnie skąpe - nie dlatego że są
    > bogate, tylko odwrotnie - są bogate bo są skąpe :-) i połakomią się na
    > każdy grosz.

    Ale to nie dlatego banki wciskaja KK swoim klientom. Dla wielu ludzi
    KK to glownie dodatkowy koszt a dla banku zysk.

    Pozdrawiam

    Marcin



  • 182. Data: 2006-08-06 16:25:20
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: "Marcin" <k...@k...de>

    Witam

    Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:eat046$p57$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Co do bezpieczeństwa, to kredytówka jest o wiele bezpieczniejsza niż
    > podpis.
    > Citek odpowiada za wszystkie transakcje powyżej chyba 150 zł. Co więcej
    > najpierw oddają kasę, potem prowadzą śledztwo :)

    A taki AmEx odpowiada za trnaskacje powyzej 50 PLN. I to nie na KK
    ale na obciazeniowej. Wiec to zalezy od karty a nie od jej typu.

    > Poza tym ubezpieczenie zakupów, ubezpieczenie w czasie przelotu samolotem,
    > itd

    Jak sie poczyta te wszystkie wylaczenia, warunki itp. to zastanawiam sie ilu
    ludzi dostaje pieniadze z tych ubezpieczen.

    Pozdrawiam

    Marcin




  • 183. Data: 2006-08-06 19:28:37
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Marcin" <k...@k...de> writes:

    > Czasami moze nawet i to jest korzystne dla pracownika bo placi KK a
    > zwrot dostaje gotowka wiec robi mu sie dosc duzy obrot na KK i ma
    > ja za darmo a normalnie by musial placic ale tak nie powino byc.

    Jesli to jest korzystny uklad dla obu stron to nie widze powodu,
    dla ktorego "tak nie powinno byc".
    --
    Krzysztof Halasa


  • 184. Data: 2006-08-06 19:34:11
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Marcin" <k...@k...de> writes:

    >> Poza tym ubezpieczenie zakupów, ubezpieczenie w czasie przelotu samolotem,
    >> itd
    >
    > Jak sie poczyta te wszystkie wylaczenia, warunki itp. to zastanawiam sie ilu
    > ludzi dostaje pieniadze z tych ubezpieczen.

    Warunkiem jest zaistnienie szkody. Szkody w przypadku przelotu samolotem
    sa niezbyt czeste - glownie to odwolanie itp. lotu (albo inny no-show).
    Zgubiony bagaz zdaza sie dosc czesto, ale linia placi $20 czy ile tam
    trzeba za kg i formalnie szkody nie ma. Szkoda w ludziach - niezbyt
    czesta - powoduje, ze nikt nie bedzie dochodzil odszkodowania.

    Nie sztuka ubezpieczyc cos, co juz ktos inny (przewoznik) ubezpiecza
    (i jest dosc bezpieczne tak czy owak). Jak do kart beda dodawane
    ubezpieczenia samochodowe, to bedzie mozna sie temu przyjrzec :-)
    --
    Krzysztof Halasa


  • 185. Data: 2006-08-07 06:06:34
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl>

    Marcin wrote:
    > Ale to nie dlatego banki wciskaja KK swoim klientom. Dla wielu ludzi
    > KK to glownie dodatkowy koszt a dla banku zysk.

    Ależ ja nie zapłaciłem za KK nic za ostatnie 3 lata. Karta była darmowa
    choć nie mam wielkich obrotów (av. poniżej 1k)
    Ubezpieczenia coraz częściej są wliczone w cenę, a w i przypadku gdy źle
    odczytałem wyciąg i zapłaciłem 8 zamiast 6-go, bank uwzględnił
    reklamację i cofnął karę. NIe miałem więc żadnych kosztów choć
    korzystałem z dobrodziejstw karty.
    Leszek


  • 186. Data: 2006-08-07 09:21:11
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: "Stormy Waters" <a...@a...pl>

    > Po prostu używasz gotówki, znasz więc jej niewątpliwe zalety, do wad się
    > przyzwyczaiłeś.

    no co za gosc :) co Cie sklania do takich wnioskow ?
    co Ty mozesz wiedziec czy/jak/kiedy uzywam gotowki/kart

    > Wady kart znasz z opowieści, zalet nie znasz bo nie używasz :).


    z zalet/wad kk to ja mam chleb
    wiec nie mow mi nic o zabijaniu ;)

    SW


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 187. Data: 2006-08-07 12:23:47
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Krzysztof <k...@w...pl>

    Dnia Fri, 04 Aug 2006 09:48:28 +0200, Karol S napisal/a:

    >> - BEZPIECZNIEJSZA (nie ma pinu)
    >
    > to nie argument, są debetówki bez pinu i kredytówki z pinem
    z resztą niedługo i tak wszystko będzie miec pin. moze jakies amexy
    się dłużej uchowają?


  • 188. Data: 2006-08-07 12:26:36
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Krzysztof <k...@w...pl>

    Dnia Fri, 04 Aug 2006 10:23:50 +0200, Robcio napisal/a:


    > tak, ale pin tylko do operacji w bankomacie, chodzi o to ze do zakupow
    > pinu nie potrzeba
    są kredytówki które o większości zakupów także wymagaja pinu. i
    będzie ich coraz więcej.


  • 189. Data: 2006-08-07 12:27:51
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Krzysztof <k...@w...pl>

    Dnia Thu, 03 Aug 2006 20:08:15 +0200, spam napisal/a:


    > przydaje sie jak ktos lata tanimi liniami - do kupowania rezerwacji
    to nie ten agrument. wieloma debetówkami tez można.


  • 190. Data: 2006-08-07 15:26:40
    Temat: Re: po co karta kredytowa?
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>

    Użytkownik Krzysztof napisał:
    > Dnia Fri, 04 Aug 2006 09:48:28 +0200, Karol S napisal/a:
    >
    >>> - BEZPIECZNIEJSZA (nie ma pinu)
    >> to nie argument, są debetówki bez pinu i kredytówki z pinem
    > z resztą niedługo i tak wszystko będzie miec pin. moze jakies amexy
    > się dłużej uchowają?

    Prędzej stawiałbym na Dajnersy :-)

    Przemek

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1