eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Polskei karty › Re: Polskei karty
  • Data: 2016-10-17 16:30:27
    Temat: Re: Polskei karty
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nu2jqk$5l3$...@g...aioe.org...
    On 10/17/2016 09:50 PM, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
    >>>> Mi takie coś marzyłoby się w Polsce (a jeszcze lepiej - w całej
    >>>> Europie):
    >>>> http://www.japan-guide.com/e/e2359_003.html
    >>>> - karta "bezdotykowa" do płacenia za niemal wszystkie środki
    >>>> transportu w całym kraju (i przy okazji prawie całkowita
    >>>> eliminacja
    >>>> papierowych biletów) - czy autobus w Cieszynie, czy metro w
    >>>> Warszawie,
    >
    >>> Oba systemy są bardzo przyjazne dla obywatela.
    >> Dla jednego przyjazne, dla innego nie.
    >> Jakbym mial do przejechania 15 km jednym tramwajem, to bym
    >> oczywiscie
    >> chwalil system, gdzie za wystarczy przy wejsciu do pojazdu dotknac
    >> karta
    >> czytnika i za niewielka oplata przejade tych 15 km.
    >> Inny obywatel by klal, bo ma przesiadke, a w dodatku po drodze
    >> odwozi
    >> dziecko do przedszkola i w efekcie placi za 3 razy wiecej ... np za
    >> 5km.

    >A dlaczego ma płacić 3 razy więcej z kartą niż bez karty? Przecież to
    >działa odwrotnie: brak potrzeby drukowania biletu i całej związanej z
    >tym biurokracji, brak potrzeby kontroli biletów (choć mam świadomość,
    >że w Polsce trzeba by ty sporo zmienić) - to powoduje, że opłata przy
    >płaceniu kartą jest ciut mniejsza.

    Nie - placi 3 razy wiecej, niz ten, ktory jedzie 3x dalej.
    Bo 3x wsiada do pojazdu, a przy kazdym wsiadaniu oplata :-)

    >> A obaj by milo wspominali system z Polski, gdzie za jeszcze
    >> mniejsza
    >> oplata kupowali miesieczny i mogli jezdzic do woli :-)
    >Wszystko kwestia implementacji.

    >W Japonii w automacie na stacji mogłem wyklikać, że tą kartą będę
    >jeździł 3 miesiące między stacją X a Y, zapłaciłem, i miałem
    >"trzymiesięczniówkę" na tym odcinku (linie metra czy podmiejskich
    >pociągów mogą tu mieć po klikadziesiąt kilometrów, więc zazwyczaj nie
    >ma sensu kupowanie "sieciówki" na całość). Były jeszcze do wyboru
    >"miesięczne", za pół roku, i podobne.

    No to we Wroclawiu dziala podobnie.
    Zamawiasz "Urbancard", a potem sobie na niej kodujesz takie bilety
    jakie chcesz.
    A tymze Urbancard mozesz takze zaplacic za ... hoho, jakie miasto
    mialo ambitne plany, a g* z tego wyszlo.
    A z wygoda ma to tyle wspolnego co ja z zakonnica :-)

    Ale ciekawostka Wrocławska Karta Płatnicza PKO BP
    http://www.urbancard.pl/pl/article/show/category,1,i
    d,317-.html

    >>>> a) nie wiem czy sie przyjmie przy naszym modelu komunikacji
    >>>> zbiorowej
    >>>> ... bilety miesieczne, wsiadanie roznymi drzwiami, kontrole
    >>> Dlatego rola rządu jest taka, żeby to uporządkować. W końcu
    >>> ostatecznym właścicielem większości przedsiębiorstw komunikacji
    >>> miejskiej w Polsce jest państwo.
    >
    >> Samorzady. To nie tak calkiem "panstwo".

    >Skłaniałbym się do stwierdzenia, że samorządy (czy firmy
    >komunikacyjne w nich) to bardziej "państwo" niż firmy prywatne.

    A to zdecydowanie, ale to jednak miasto/gmina, a nie panstwo :-)

    >>> Na dzień dzisiejszy jest tak, że niektóre gminy czy miasta w kraju
    >>> wprowadzają nieudolnie jakieś własne "karty miejskie", "karty
    >>> rodzinne", "karty aglomeracyjne", a de facto z niczym
    >>> niekompatybilne,
    >>> nigdzie niedziałające, i używane pewnie przez garstkę ludzi. Czyli
    >>> w
    >
    >> Uzywane przez miliony.
    >> No - powiedzmy przez setki tysiecy.

    >Ale to nie to, nie to rozwiązanie, nie ta wygoda.
    >To, że komunikacja miejska w Szczecinie wydaje "kartę aglomeracyjną",
    >po pięciu dniach od złożenia wypełnionego wniosku z dwoma zdjęciami,
    >nie zmienia faktu, że kiedyś nazywało się to "sieciówką" czy "biletem
    >miesięcznym".

    Ale jednak tych Szczecinian, ktorzy takowa posiadaja nie nazwalbym
    "garstka", bo to jednak kupa luda bedzie :-)

    >>> wielu miejscach w kraju, niezależnie od siebie, rozwiązuje się ten
    >>> sam
    >>> problem, a potem takiej "karty cieszyńskiej" nie użyję podczas
    >>> wyjazdu
    >>> do Łodzi czy Wrocławia.
    >> Nie uzyjesz, ale tez komunikacja cieszynska moze byc calkiem inna
    >> od
    >> łódzkiej.
    >Ale co to zmienia?

    inne oplaty, rodzaje biletow itp.

    OK, da sie na jednej karcie, ale i tak czeka Cie studiowanie cennika
    :-)

    >>> W Japonii czy HK właściwie nie ma czegoś takiego jak "kontrola
    >>> biletów", bo system jest zaprojektowany tak, że nie da się z niego
    >>> korzystać bez uiszczenia opłaty.
    >>> To nie jest jakieś "rocket science".
    >
    >> No, pokazywales - bramki przy wejsciu do metra.
    >> Ale u nas w kraju jest tylko jedno metro.
    >I zapomniane koleje podmiejskie.

    Ale juz stacje trzeba by ogrodzic, zeby nikt obok bramki sie nie
    przemknal bez biletu.

    >> Ale Japonia duza, to chyba tak sie nie da, zeby za wszystko jedna
    >> taryfa.
    >> Ale kontroli w ich scisku tez sie nie da :-)
    >Kwestia taryfy jest ustalana przez przewoźnika.

    A technicznie to jak ?
    Miesieczny juz podales - mozna kupic w automacie, a jednorazowe ?
    Kupuje sie z gory, czy bramki takze przy wyjsciu i nalicza
    automatycznie ?

    >>>> b) czy to takie wygodne ... zapomnisz doladowac i zabraknie,
    >>> Ale co to za argument? Zapomnisz na bilet, i nie pojedziesz.
    >>> Poza tym - przy każdym użyciu wyświetla się stan konta, dzięki
    >>> temu
    >>> "nie zapomni się".
    >
    >> Ale porfela nie zapominam.

    >A karta w portfelu.

    Ale sie akurat wyczerpala :-)

    >> A tu rano sie spiesze, potem w robocie moze nie mam mozliwosci,
    >> moze
    >> zapominam, i wieczorem trzeba jakos doladowac ... nie wiem jaki tam
    >> system - sklepy, automaty?
    >Stacje, automaty, internet, automatyczne doładowanie...

    J.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1