eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › CHF cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 610

  • 183. Data: 2015-09-10 18:00:39
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>>Inna sprawa, że w przypadku kredytu hipotecznego zabezpieczeniem
    >>>>>powinna być nieruchomość, i jej przekazanie bankowi powinno
    >>>>>zwalniać
    >>>>>kredytobiorcę od spłaty pozostałej części kredytu.
    >>>
    >>>> Klient chce kredytu na 120%, albo neiruchomosc spali czy
    >>>> zniszczy -
    >>>> wiec owszem, jest zabezpieczeniem, ale nie calkowitym i bank nadal
    >>>> chce splaty.
    >>
    >>>>No to jak chce na 120 to musi dodatkowo zabezpieczyc.
    >>
    >>> Nie musi.
    >>> Skoro bank moze ci pozyczyc 50 tys w gotowce bez zabezpieczenia,
    >>> to czemu nie mialby pozyczyc 240, gdie 200 bedzie zabezpieczone ?
    >>
    >>Ale ja nie twierdze ze nie moze.
    >>Twierdze, ze w jego interesie bedzie zabezpieczyc.
    >
    > No ba, jest w interesie, ale rynek jest jaki jest - klient chce na
    > mieszkanie i wykonczenie, a pieniedzy nie ma.
    > Ale zarobki ma i splacac moze - wiec czemu nie.
    >
    Rece opadaja...
    No przeciez sam napisałes, dlaczego nie...

    > Oczywiscie mozna tez wprowadzic model "klient musi miec 20% wkladu
    > wlasnego" - finansjera w zasadzie powinna byc za :-)
    >
    Jezeli hipoteka zabezpiecza kredyt to wystarczy aby kredyt był mnieszy
    równy wartosci nieruchomosci...

    >>Własnie po to aby nie sprawdziło sie twoje proroctwo o kupowaniu 100
    >>nieruchomosci pod 100 kredytów.
    >
    > To na razie nie u nas - tylko w pomysle Krzysztofa.
    >
    > Ale w sumie czemu nie ?
    > Oczywiscie tak to mu nie dadza ... a moze i dadza ? Przedstawi dobry
    > biznesplan to moze i dostanie.
    > Przy stabilnym rynku bank wiele nie ryzykuje, a z kazdym rokiem coraz
    > mniej ..
    >
    Dlaczego nie?
    A kto miałby bank do tego zmusic?

    >>>>Jak spali to przeciez jest obowiazkowe ubezpieczenie...
    >>> Mysle o przypadku, gdy ubezpieczyciel sie wypnie.
    >>> Bo klient sam zaproszyl/nie dochowal starannosci/itp.
    >>> Co prawda w interesie banku powinien byc taki wybor
    >>> ubezpieczyciela,
    >>> ktory mu takich numerow nie zrobi.
    >>Ano własnie.
    >>Poza tym to juz jakies bardzo specyficzne sytuacje.
    >
    > Tym niemniej bank powinien sie przed nimi zabezpieczyc, gdyby miala
    > byc taka mozliwosc, ze klient jedynie nieruchomosc oddaje.

    Od wszystkiego sie nie da zabezpieczyc.


  • 181. Data: 2015-09-10 18:00:39
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    >> Teraz też "się da". Na nieprzytomnie niekorzystnych warunkach.
    >> Ot co.
    >
    > To chyba logiczne, że jak CHF jest drogi, to oprocentowanie itd. warunki
    > są mniej korzystne, niż wtedy, kiedy frank był tani.

    wow....


  • 182. Data: 2015-09-10 18:00:39
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

    > Gdyby franki taniały, a nie drożały, to żaden frankowicz
    > nie podnosiłby, że umowy są "niezgodne z prawem" - wręcz przeciwnie,
    > upierałby się, że są jak najbardziej ok :-)

    Wow, jestem pod wrażeniem twojej ynteligencji...


  • 184. Data: 2015-09-10 18:05:29
    Temat: Re: CHF cd
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

    [...]
    >>
    >> Mhm. Żeby pokryć straty, część banków podniesie opłaty. Pozostałe (te,
    >> które nie udzielały kredytów CHF) też podniosą korzystając z okazji.
    >> I kto za to zapłaci?
    >
    > Czyli banki nie moga zapłacic za swoje grzeszki bo i tak te kase wytargają
    > od innych klientów? Piekne...

    Nie, po prostu tu jest narracja "banki wszystkiemu winne i dlatego
    powinny płacić"
    A gdzie wina:
    deweloperów?
    KLIENTÓW?
    polityków(polecam stanowisko PIS z 1.7.2006) ?
    Nie podoba mi się osobiście to, że mimo, że sam ostrzegałem parę osób (i
    byłem wyśmiewany) to teraz za swoją ostrożność miałbym jeszcze dodatkowo
    płacić :/
    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    Don't everyone thank me at once!
    -- Han Solo


  • 185. Data: 2015-09-10 18:11:25
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-09-10, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    > Nie, po prostu tu jest narracja "banki wszystkiemu winne i dlatego
    > powinny płacić"
    > A gdzie wina:
    > deweloperów?
    > KLIENTÓW?

    A kto ma specjalistów od analizy ryzyka kredytowego?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 186. Data: 2015-09-10 18:15:26
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    Kris wrote:

    > Są jednak prawnicy/kancelarie prawne które kwestionują umowy "kredytów chf" Tak z
    czapy tego nie biorą jakies podstawy pewnie mają. ale droga daleka to fakt.
    >

    Prawnicy żyją z tego, że ktoś się z kimś sądzi, więc najbardziej im na
    rękę jest, żeby było dużo spraw. Czy wygrane, czy przegrane - to już
    mniej istotne, ważne żeby kancelaria pobrała stosowne honorarium za
    prowadzenie sprawy.


  • 187. Data: 2015-09-10 18:25:10
    Temat: Re: CHF cd
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:

    > On 2015-09-10, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Nie, po prostu tu jest narracja "banki wszystkiemu winne i dlatego
    >> powinny płacić"
    >> A gdzie wina:
    >> deweloperów?
    >> KLIENTÓW?
    >
    > A kto ma specjalistów od analizy ryzyka kredytowego?
    A kto ma zdrowy rozsądek?
    KJ
    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    Try to remove the color-problem by restarting your computer several times.
    -- Microsoft Internet Explorer's README.TXT


  • 188. Data: 2015-09-10 19:00:38
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>> Droga sadowa nie zmierza do "rozwiazania problemu", tylko w twoim
    >>> zamiarze do obciazenia bankow :-)
    >
    >>Widzisz- dwie strony zawarły umowę, normalna sprawa zdarza się i przy
    >>kredytach chf i przy sprzedaży starego telefonu za 50zł
    >>I teraz jedna ze stron uważa ze druga się z tej umowy nie wywiązała,
    >>lub że umowa była błędna itp.- nie jestm prawnikiem ale pewnie coś w
    >>ten deseń da się podpasować.
    >
    > Pewnie sie da, ale nazwijmy po imieniu - jedna ze stron zamiast
    > zaoszczedzic to stracila, wiec szuka dziury w umowie :-)

    Teraz wyjdzie na to, ze banki takie dobre, takie proste umowy, takie dobre
    produkty a zli klienci wymyslają. Niewdziecznicy!


  • 189. Data: 2015-09-10 19:15:48
    Temat: Re: CHF cd
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-09-10, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    >> A kto ma specjalistów od analizy ryzyka kredytowego?
    > A kto ma zdrowy rozsądek?

    Wszyscy. Bankowcy też. I też się przejechali.
    No sorry, ale w innych formach działalności jakoś większe
    ryzyko ponoszą firmy, a nie konsumenci.

    Czemu działalność bankowa, a w szczególności ta opierająca
    się na spekulacjach i instrumentach finansowych o dużym
    ryzyku, ma być bezpieczna?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 190. Data: 2015-09-10 19:37:28
    Temat: Re: CHF cd
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:

    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >
    >>>> Droga sadowa nie zmierza do "rozwiazania problemu", tylko w twoim
    >>>> zamiarze do obciazenia bankow :-)
    >>
    >>>Widzisz- dwie strony zawarły umowę, normalna sprawa zdarza się i przy
    >>>kredytach chf i przy sprzedaży starego telefonu za 50zł
    >>>I teraz jedna ze stron uważa ze druga się z tej umowy nie wywiązała,
    >>>lub że umowa była błędna itp.- nie jestm prawnikiem ale pewnie coś w
    >>>ten deseń da się podpasować.
    >>
    >> Pewnie sie da, ale nazwijmy po imieniu - jedna ze stron zamiast
    >> zaoszczedzic to stracila, wiec szuka dziury w umowie :-)
    >
    > Teraz wyjdzie na to, ze banki takie dobre, takie proste umowy, takie dobre
    > produkty a zli klienci wymyslają. Niewdziecznicy!

    NIe ma to jak sprowadzać sprawę do absurdu. Ani ja nie twierdziłem, że
    nie było "parcia na CHF (bo było)" ani nie twierdziłem, że te umowy są
    proste, ani że banki są jak ta lelija. Tylko, że do wzięcia kredytu są
    potrzebne DWIE strony umowy. Gdzie ta druga miała swój rozum? Przecież
    to jest takie oczywiste, że to nie był żaden kredyt tylko spekuła. NO to
    czemu taką "oczywiście oszukańczą umowę" ktoś podpisał?
    Widzę dwie możliwości:
    albo frankowicze to bezmyślne lemingi poddające sie byle manipulacji,
    albo też cynicznie chcą przerzucić na innych ryzyko swojej nietrafionej
    decyzji.
    KJ

    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    What this country needs is a good five dollar plasma weapon.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 61


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1