eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Frankowicze mają prawo zaprzestania spłaty kredytów nie tylko z powodu koronawirusa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 31. Data: 2020-03-16 14:07:57
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 16 marca 2020 07:06:54 UTC-5 użytkownik z napisał:
    > W dniu 2020-03-16 o 05:23, j...@j...org pisze:
    >
    > > Czyli jak piszesz, pieniądze były, tępa dzido.
    >
    > Dla mnie tak. Jestem szczęściarzem.
    >
    > Za którym razem DOTRZE? ;-)

    Podziwiam cierpliwosc. Mnie sie od samego czytania skonczyla juz jak KJ nie zajarzyl
    przeslania.

    Co ciekawe, klient ma byc madry i wiedziec ze bank moze kasy nie miec.
    A bank moze byc infantylny i nie przewidziec ze mamy kryzysa i ludzie beda chcieli te
    papierki jednak miec.

    I moze byc infantylny bo ludzie nie zadzwonili. No gupie ludzie, dzwonic im sie nie
    chcialo. Gupki. Ale bank miodzio! Bank ma tylko limit i basta! Najlepszy bank! Trzyma
    sie przepisow! Nie mysli. Bo najlepszy!

    Zdrowia!


  • 32. Data: 2020-03-16 14:12:22
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 14 marca 2020 06:24:16 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sat, 14 Mar 2020 11:45:35 +0100, z napisał(a):
    > > Gwałci się podstawową wolność człowieka MOŻLIWOŚĆ WYPŁACENIA SWOICH
    > > PIENIĘDZY w niespokojnych czasach.
    > >
    > > TESTY DLA KAŻDEGO! ;-)
    >
    > Testy ala Grecja.
    >
    > Ale mylisz sie - w banku nie masz pieniedzy tylko srodki :-)
    >
    > A gdyby tak wszyscy chcieli wyplacic ... to nie starczy, bo bank nie
    > trzyma twoich pieniedzy, tylko szybko wyplaca jako kredyt.
    >

    Seka seka. Juz kiedys pytalem. Wyplacam gotowke z ROR. Te kase maja trzymac i nie
    pozyczac.

    > Wiec ty masz w banku powiedzmy 200 tys oszczednosci, a kto inny 250
    > tys kredytu do splacenia. I chocbys sie uparl, to nie splaci przeciez.
    >

    Ale na ROR czy lokacie? Bo wiesz, z lokaty trza zlikwidowac na ror przelac.
    I tu mozna by regule ustawic ze nie wyplaca wszystkiego ot tak. Ale z ROR to psi
    obowiazek wyplacic.

    > Gdzies tam jednak jeszcze jest NBP, ktory w kazdej chwili moze
    > wydrukowac troche banknotow, no - raczej w kazdym miesiacu, ale duzo
    > juz wydrukowal i trzyma w skarbcu gotowe do uzycia.
    > I teoretycznie moze innym bankom pozyczyc.
    > Ale czy zechce to zrobic ... predzej skorzysta z okazji i
    > zrestrukturyzuje kolejny bank :-)
    >

    Jak nie napompuja inflacji to nie powinno byc problemu. Ludzie az tak duzo kasy nie
    potrzebuja. A jak napompuja to juz z definicji tworza problem. Wiec brak papieru aby
    wyplacic jest skutkiem ale nie tego ze ludzie wybieraja tylko ze inflacje
    nakrecili...


  • 33. Data: 2020-03-16 14:28:36
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    s...@g...com writes:

    > W dniu poniedziałek, 16 marca 2020 07:06:54 UTC-5 użytkownik z napisał:
    >> W dniu 2020-03-16 o 05:23, j...@j...org pisze:
    >>
    >> > Czyli jak piszesz, pieniądze były, tępa dzido.
    >>
    >> Dla mnie tak. Jestem szczęściarzem.
    >>
    >> Za którym razem DOTRZE? ;-)
    >
    > Podziwiam cierpliwosc. Mnie sie od samego czytania skonczyla juz jak KJ nie
    zajarzyl przeslania.

    Zajarzyl, zajarzył. Tylko ...

    > Co ciekawe, klient ma byc madry i wiedziec ze bank moze kasy nie miec.

    Tu nie chodzi o mądrość, tylko o doświadczenie raczej i świadomość tego,
    że czasami coś się może zepsuć. Niekoniecznie bank. Mi na przykład się
    zepsuł piekarnik, co w obecnej sytuacji jest bardziej dotkliwe niż
    normalnie. I co, mam rozdzierać szaty? Po prostu zamówiłem
    serwisanta. Normalnie bym się nie zastanawiał czy przyjedzie. Dziś się
    zastanawiam.


    > A bank moze byc infantylny i nie przewidziec ze mamy kryzysa i ludzie beda chcieli
    te papierki jednak miec.

    A gdzie ja to napisałem? Bank to powinien przewidzieć i kasę
    mieć. Podobnie jak wszyscy powinni być młodzi, zdrowi i bogaci.
    Tylko, że niestety nie żyjemy idealnym świecie. Moje przesłanie jest
    takie, żeby nie panikować. I tyle.


    >
    > I moze byc infantylny bo ludzie nie zadzwonili. No gupie ludzie,
    > dzwonic im sie nie chcialo. Gupki. Ale bank miodzio! Bank ma tylko
    > limit i basta! Najlepszy bank! Trzyma sie przepisow! Nie mysli. Bo
    > najlepszy!

    Nie wiem o co Ci chodzi z tym telefonem.
    KJ


    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/


  • 34. Data: 2020-03-16 14:34:33
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:db3376ca-af8c-453e-b8fb-8a4998d30ed7@go
    oglegroups.com...
    W dniu sobota, 14 marca 2020 06:24:16 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sat, 14 Mar 2020 11:45:35 +0100, z napisał(a):
    >> > Gwałci się podstawową wolność człowieka MOŻLIWOŚĆ WYPŁACENIA
    >> > SWOICH
    > > PIENIĘDZY w niespokojnych czasach.

    >> Ale mylisz sie - w banku nie masz pieniedzy tylko srodki :-)
    >> A gdyby tak wszyscy chcieli wyplacic ... to nie starczy, bo bank
    >> nie
    >> trzyma twoich pieniedzy, tylko szybko wyplaca jako kredyt.
    >

    >Seka seka. Juz kiedys pytalem. Wyplacam gotowke z ROR. Te kase maja
    >trzymac i nie pozyczac.

    To nie pytales, tylko sugerowales.
    A obowiazku nie ma, wiec raczej nie trzymaja.

    >> Wiec ty masz w banku powiedzmy 200 tys oszczednosci, a kto inny 250
    >> tys kredytu do splacenia. I chocbys sie uparl, to nie splaci
    >> przeciez.
    >
    >Ale na ROR czy lokacie? Bo wiesz, z lokaty trza zlikwidowac na ror
    >przelac.

    minute trwa. No chyba, ze Idea - to od 2 minut do 3h.

    >I tu mozna by regule ustawic ze nie wyplaca wszystkiego ot tak. Ale z
    >ROR to psi obowiazek wyplacic.

    Ale podstawy prawnej nie podasz.

    >> Gdzies tam jednak jeszcze jest NBP, ktory w kazdej chwili moze
    >> wydrukowac troche banknotow, no - raczej w kazdym miesiacu, ale
    >> duzo
    >> juz wydrukowal i trzyma w skarbcu gotowe do uzycia.
    >> I teoretycznie moze innym bankom pozyczyc.
    >> Ale czy zechce to zrobic ... predzej skorzysta z okazji i
    >> zrestrukturyzuje kolejny bank :-)

    >Jak nie napompuja inflacji to nie powinno byc problemu.

    Taka operacja by pompowala inflacje, wiec na pewno z niechecia by
    pozyczali.

    >Ludzie az tak duzo kasy nie potrzebuja.

    Wystarczy, ze plotka bedzie, ze ogranicza.

    >A jak napompuja to juz z definicji tworza problem. Wiec brak papieru
    >aby wyplacic jest skutkiem ale nie tego ze ludzie wybieraja tylko ze
    >inflacje nakrecili...

    I zapomniales, co pisalem o kredytach.
    Wszystkim pieniedzy nie wyplacisz, bo one w kredytach sa.

    J.


  • 35. Data: 2020-03-16 14:53:17
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) writes:

    > A gdzie ja to napisałem? Bank to powinien przewidzieć i kasę
    > mieć. Podobnie jak wszyscy powinni być młodzi, zdrowi i bogaci.
    > Tylko, że niestety nie żyjemy idealnym świecie. Moje przesłanie jest
    > takie, żeby nie panikować. I tyle.

    Inną sprawą jest to, że takie rzeczy się zdarzają bez żadnych SARS.
    Ew. można podjechać (podejść) do oddziału obok, jeśli ktoś oczywiście
    ma, albo chwilę poczekać na zasilenie oddziału.

    Może to bardzo dziwne, ale banki niestety nie tworzą pieniędzy
    z powietrza :-)
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 36. Data: 2020-03-16 15:28:43
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: s...@g...com

    W dniu poniedziałek, 16 marca 2020 08:33:03 UTC-5 użytkownik Kamil Jońca napisał:
    > s...@g...com writes:
    >
    > > W dniu poniedziałek, 16 marca 2020 07:06:54 UTC-5 użytkownik z napisał:
    > >> W dniu 2020-03-16 o 05:23, j...@j...org pisze:
    > >>
    > >> > Czyli jak piszesz, pieniądze były, tępa dzido.
    > >>
    > >> Dla mnie tak. Jestem szczęściarzem.
    > >>
    > >> Za którym razem DOTRZE? ;-)
    > >
    > > Podziwiam cierpliwosc. Mnie sie od samego czytania skonczyla juz jak KJ nie
    zajarzyl przeslania.
    >
    > Zajarzyl, zajarzył. Tylko ...
    >

    Tylko bijecie piane niepotrzebnie.

    > > Co ciekawe, klient ma byc madry i wiedziec ze bank moze kasy nie miec.
    >
    > Tu nie chodzi o mądrość, tylko o doświadczenie raczej i świadomość tego,
    > że czasami coś się może zepsuć. Niekoniecznie bank. Mi na przykład się
    > zepsuł piekarnik, co w obecnej sytuacji jest bardziej dotkliwe niż
    > normalnie. I co, mam rozdzierać szaty? Po prostu zamówiłem
    > serwisanta. Normalnie bym się nie zastanawiał czy przyjedzie. Dziś się
    > zastanawiam.
    >

    Ale dyskusja byla o tym ze bank kasy nie mial I wyplacal z 50-kach albo 20-kach.
    No, kase mial ale nominalow wyzszych nie mial. W sumie to obstawiam ze ktos od
    okienka w te dni odszedl z kwitkiem.
    No chyba ze dowiezli...

    >
    > > A bank moze byc infantylny i nie przewidziec ze mamy kryzysa i ludzie beda
    chcieli te papierki jednak miec.
    >
    > A gdzie ja to napisałem? Bank to powinien przewidzieć i kasę
    > mieć. Podobnie jak wszyscy powinni być młodzi, zdrowi i bogaci.
    > Tylko, że niestety nie żyjemy idealnym świecie. Moje przesłanie jest
    > takie, żeby nie panikować. I tyle.
    >

    Z przeslaniem sie zgadzam. Ale te 2h na dowiezienie to troche nie realne.
    A wzbudzilem sie bo z przeslania tez wyniklo ze klient to ma wiedziec i przewidziec a
    bank to juz niekoniecznie. Bank dowiezie. Nie przewidzi.


    >
    > >
    > > I moze byc infantylny bo ludzie nie zadzwonili. No gupie ludzie,
    > > dzwonic im sie nie chcialo. Gupki. Ale bank miodzio! Bank ma tylko
    > > limit i basta! Najlepszy bank! Trzyma sie przepisow! Nie mysli. Bo
    > > najlepszy!
    >
    > Nie wiem o co Ci chodzi z tym telefonem.
    >
    >

    Do mojego banku przy wyplatach powyzej chyba 20kpln trzeba napisac albo zadzwonic z
    wyprzedzeniem zeby mieli kase.
    Tyle ze to moze nie zadzialac bo jak przyjdzie 20 osob i kazda chce "tylko" 10kpln
    (czyli niby dzwonic nie musza) to moze sie okazac ze 5 odejdzie z kwitkiem bo
    przyszli "az" o 15-tej i juz dzis im nie dowioza...


    Ale ok. Ty wiesz o co chodzi, ja wiem, k pewnie tez wie.

    Wiec ustalmy moze ze kazda strona powinna byc swiadoma i ograniczen i sytuacji i
    powinna reagowac odpowiednio (zadzwonic z uprzedzeniem, przywiezc kasy z zapasem
    itp...)


  • 37. Data: 2020-03-16 15:56:47
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    s...@g...com writes:

    [...]
    >
    > Z przeslaniem sie zgadzam. Ale te 2h na dowiezienie to troche nie realne.
    Jeśli tylko nikt nie dał ciała w oddziale (bo nie wierzę, że przyszedł
    jeden klient i poprosił "milion"). To jak najbardziej


    > A wzbudzilem sie bo z przeslania tez wyniklo ze klient to ma wiedziec
    > i przewidziec a bank to juz niekoniecznie. Bank dowiezie. Nie
    > przewidzi.
    TO nie tak. Większośc usług zakłada pewną przepustowość. I dobrze jest
    być tego świadomym. I dobrze jest być świadomym tego, że wszsystko może
    zawieść.
    Daleko nie szukać: dziś minąłem 2 bankomaty euronetu "out of order"

    I taka sytuacja:
    A przy jednym oddziale pkobp też bankomat był "out of order" i
    kolejkowicze mi tłumaczyli że to "ze względów bezpieczeństwa", a
    wszystkie wypłaty były w kasie.
    Oczywiście bankomat 500m dalej wypłacił mi kasę bez szemrania.

    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/


  • 38. Data: 2020-03-16 16:24:29
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kamil "Jońca"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
    s...@g...com writes:
    [...]
    >> Z przeslaniem sie zgadzam. Ale te 2h na dowiezienie to troche nie
    >> realne.
    >Jeśli tylko nikt nie dał ciała w oddziale (bo nie wierzę, że
    >przyszedł
    >jeden klient i poprosił "milion").

    Moze sie zdarzyc. Bo stwierdzil, ze okazja sie trafia.

    >To jak najbardziej

    W duzym miescie do malego oddzialu jak najbardziej. Ale w mniejszym do
    najblizszego zasobu gotowki moze byc troche dalej.


    >> A wzbudzilem sie bo z przeslania tez wyniklo ze klient to ma
    >> wiedziec
    >> i przewidziec a bank to juz niekoniecznie. Bank dowiezie. Nie
    >> przewidzi.
    >TO nie tak. Większośc usług zakłada pewną przepustowość. I dobrze
    >jest
    >być tego świadomym. I dobrze jest być świadomym tego, że wszsystko
    >może
    >zawieść.
    >Daleko nie szukać: dziś minąłem 2 bankomaty euronetu "out of order"

    Ha - czyli jednak gotowki zabrakla :-)

    >I taka sytuacja:
    >A przy jednym oddziale pkobp też bankomat był "out of order" i
    >kolejkowicze mi tłumaczyli że to "ze względów bezpieczeństwa", a
    >wszystkie wypłaty były w kasie.

    A jakiez to wzgledy ... zeby dbac o klientow, co to ostatnio masowo
    wyplacaja grubsza gotowkę ?

    >Oczywiście bankomat 500m dalej wypłacił mi kasę bez szemrania.

    J.


  • 39. Data: 2020-03-16 17:07:26
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Użytkownik "Kamil "Jońca"" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
    > s...@g...com writes:
    > [...]
    >>> Z przeslaniem sie zgadzam. Ale te 2h na dowiezienie to troche nie
    >>> realne.
    >> Jeśli tylko nikt nie dał ciała w oddziale (bo nie wierzę, że
    >> przyszedł
    >>jeden klient i poprosił "milion").
    >
    > Moze sie zdarzyc. Bo stwierdzil, ze okazja sie trafia.
    >
    >>To jak najbardziej
    >
    > W duzym miescie do malego oddzialu jak najbardziej. Ale w mniejszym do
    > najblizszego zasobu gotowki moze byc troche dalej.

    Lublin to mniejsze?

    >
    >>> A wzbudzilem sie bo z przeslania tez wyniklo ze klient to ma
    >>> wiedziec
    >>> i przewidziec a bank to juz niekoniecznie. Bank dowiezie. Nie
    >>> przewidzi.
    >> TO nie tak. Większośc usług zakłada pewną przepustowość. I dobrze
    >> jest
    >> być tego świadomym. I dobrze jest być świadomym tego, że wszsystko
    >> może
    >>zawieść.
    >>Daleko nie szukać: dziś minąłem 2 bankomaty euronetu "out of order"
    >
    > Ha - czyli jednak gotowki zabrakla :-)
    Tylko, że gdyby nie ostatnie zdarzenia, to nawet bym tego nie
    zarejestrował - takie sytuacje z bankomatami wcale nie były takie
    rzadkie.
    Z oddziałami to chyba mi sie zdarzyło pewnie ze 2 razy w ciągu 20 lat.



    >
    >>I taka sytuacja:
    >>A przy jednym oddziale pkobp też bankomat był "out of order" i
    >>kolejkowicze mi tłumaczyli że to "ze względów bezpieczeństwa", a
    >>wszystkie wypłaty były w kasie.
    >
    > A jakiez to wzgledy ... zeby dbac o klientow, co to ostatnio masowo
    > wyplacaja grubsza gotowkę ?

    Raczej podejrzewam, że taką teorię sobie ukuł lud kolejkowy.
    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/


  • 40. Data: 2020-03-16 17:29:39
    Temat: Re: Banki straciły miliardy na foreksie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kamil "Jońca"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8...@a...kjonca...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    > Użytkownik "Kamil "Jońca"" napisał w wiadomości grup
    > [...]
    >>>> Z przeslaniem sie zgadzam. Ale te 2h na dowiezienie to troche nie
    >>>> realne.
    >>> Jeśli tylko nikt nie dał ciała w oddziale (bo nie wierzę, że
    >>> przyszedł
    >>>jeden klient i poprosił "milion").
    >
    >> Moze sie zdarzyc. Bo stwierdzil, ze okazja sie trafia.
    >
    >>>To jak najbardziej
    >> W duzym miescie do malego oddzialu jak najbardziej. Ale w mniejszym
    >> do
    >> najblizszego zasobu gotowki moze byc troche dalej.

    >Lublin to mniejsze?

    Lublin wieksze, ale w takim Biłgoraju czy Tomaszowie, to skad
    wytrzasnac milion ?

    Niby z Lublina sie w 2h dojedzie, ale ekipa musi czekac w gotowosci.

    >>> A wzbudzilem sie bo z przeslania tez wyniklo ze klient to ma
    >>> wiedziec
    >>> i przewidziec a bank to juz niekoniecznie. Bank dowiezie. Nie
    >>> przewidzi.
    >> TO nie tak. Większośc usług zakłada pewną przepustowość. I dobrze
    >> jest
    >> być tego świadomym. I dobrze jest być świadomym tego, że wszsystko
    >> może
    >>zawieść.
    >>Daleko nie szukać: dziś minąłem 2 bankomaty euronetu "out of order"
    >
    > Ha - czyli jednak gotowki zabrakla :-)

    >Tylko, że gdyby nie ostatnie zdarzenia, to nawet bym tego nie
    >zarejestrował - takie sytuacje z bankomatami wcale nie były takie
    >rzadkie.

    No bo wtedy nie zabraklo :-

    >>>I taka sytuacja:
    >>>A przy jednym oddziale pkobp też bankomat był "out of order" i
    >>>kolejkowicze mi tłumaczyli że to "ze względów bezpieczeństwa", a
    >>>wszystkie wypłaty były w kasie.
    >
    >> A jakiez to wzgledy ... zeby dbac o klientow, co to ostatnio masowo
    >> wyplacaja grubsza gotowkę ?

    >Raczej podejrzewam, że taką teorię sobie ukuł lud kolejkowy.

    Mozliwe, choc wypadaloby, ze spytali kogos z banku czemu nieczynny, i
    bankier odpowiedzial.

    A moze po prostu gotowka sie bankomacie skonczyla, do uzupelnienia
    trzeba odpowiedniej ekipy, a nie byle pracownika z banku, a w samym
    banku ... specjalnie przedluzaja kolejke, zeby casu zabraklo, a nie
    gotowki :-)

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1