eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Wypukła karta - który bank?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 71. Data: 2005-07-06 21:47:06
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Widzę, że idealnymi wyborcami jest większość Polaków, która nie tylko
    > nie używa kart kredytowych, ale nawet debetowe służą im do wyciągania
    > gotówki z bankomatu.
    >
    > Wiesz co? Roześlij swoje radosne, przemądrzałe przemyślenia tym
    > bankowcom, którzy ta się boją zwolnień w Uni Credito Bandito.
    >
    > Skoro większość rodaków, nie nadaje się do korzystania z
    > jakiegokolwiek konta, to będą zwalniać więcej, niż kilka tysięcy osób.

    Wiesz co? Może zamiast bić piane na grupie i węszyć wszędzie "zagrywki" po
    prostu przeczytasz wreszcie to, co powinieneś przeczytać już dawno? Czyli
    toip Lukasa.


    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 72. Data: 2005-07-06 21:49:27
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > 30 zł opłaty karnej za niedozwolony debet na karcie ***VISA
    > Electron***.


    Poprawka:

    Rozmawiamy o karze za niedopuszczalne saldo debetowe na ROR .


    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 73. Data: 2005-07-06 21:49:52
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: Janusz - Vahanara <"[invalid]tu_wstaw_mój_nick"@olimp.gapp.pl>

    Nastał nam piękny 6 lipiec 2005 roku,
    kiedy to Glenn posłał(a) w świat wiadomość
    <news:dahjc2$k4d$1@inews.gazeta.pl>

    > Może zamiast dzwonić zaczniesz też czytać :-) ? Tutaj:
    > http://www.vwbankdirect.pl/obrazy/CC_TPiO_Indywidual
    ni.pdf
    > "Opłata za spowodowanie niedozwolonego salda debetowego - 50 PLN "
    > Czyżby kolejna toip której nie przeczytałeś?

    Może zaczniesz czytać dokładnie wypowiedzi, z którymi dyskutujesz?
    Sytuacja, jaka opisuję w Lukasie nie ma miejsca w Volkswagenie (Lukas jest
    bankiem "off-line", a Volkswagen "on-line").

    --
    _________________________________________________

    Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
    a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
    _________________________________________________


  • 74. Data: 2005-07-06 21:53:41
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    2005-07-06 23:34- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
    trainer, gdy pisał(a):
    > pozostaje jeszcze kwestia pewnych przyzwyczajeń, spodziewanych warunków
    > i "kosztów" związanych z dokładnym studiowaniem TOiP.
    > może się zdarzyć, że ktoś nie przykłada tyle wagi do głupiej karty
    > kredytowej co np. ty z Glenem - i nie należy z tego powodu robić afery.
    > zapoznaje się zasadniczo z podstawowymi warunkami (cena, gp, %% etc.),
    > może zapyta jeszcze kogoś o ew. pułapki i umowę podpisuje zakładając, że
    > wszystko będzie podobnie jak z kartami które znał i miał dotychczas.
    > A dlaczego tak robi?
    > - bo KK nie jest dla niego wielkim wydarzeniem i wielkim zwrotem w życiu
    > - jeżeli chodzi o kredyt na mieszkanie na 20 lat, czy warunki
    > ubezpieczenia, które decydują czy dostanie odszkodowanie wartości
    > samochodu czy nie - tam przestudiuje każdy punkt; natomiast KK nie dla
    > każdego jest warta wielkiego zachodu

    Przeciwnie, karta kredytowa Lukasa (bardzo konkretna karta - Maxima)
    *jest* dla niego wydarzeniem. Nie czytałeś dotychczasowej twórczości.
    Ja, mimo blisko dwudziestoletnich (sic!) doświadczeń z kartami, ciągle
    czytam regulaminy i tabele. Może dlatego, że pewien amerykański bank,
    dawno temu, ale za to z dnia na dzień, zmienił zasady ubepespieczeń
    powiązanych z kartą i miałem drobny problem z holowaniem. Zresztą może,
    po prostu, taki mam dziwny charakter.

    Co więcej opłaty tego rodzaju, wbrew temu co twierdzi Twój podopieczny,
    wcale nie są wynalazkiem Lukasa. On po prostu nie ma innych doświadczeń.

    > i ma do tego prawo, a powiem więcej - jeżeli okazuje się potem, że
    > klient się pomylił, bo nie doczytał, a bank złapał go i pobrał jakąś
    > niespdziewaną opłatę - to klient ma prawo nazwać to zagrywką! (ale
    > oczywiście zapłacić musi :)))

    Ignorantia iuris non excusat. Nie ja wymyśliłem to powiedzenie i z tego
    co mi wiadomo, jest ono stare dosyć.


    > czy ty np. jak kupujesz bilet tramwajowy, to czytasz każdą literkę? czy
    > raczej kasujesz, chowasz do kieszeni i jedziesz? a gdyby tam było
    > napisane czcionką 3pt : "bilet uprawnia do przejazdu tylko osoby w
    > czerwonej bieliźnie" - i kanar by cię złapał - to jak byś skomentował
    > takie zdarzenie - z twardogłowego formalnego punktu widzenia oczywiście
    > "mogłeś doczytać i założyć stosowne majtki", ale zapewne nie byłbyś
    > entuzjastą takiego podejścia ;-)))

    Trudno mi wczuć się w ten problem, bo tramwajami w zasadzie nie jeżdżę.
    Ale myślę, że starałbym się upewnić, czy bilet jest zwyczajny, czy z
    przeproszeniem "pozaszczytowy".

    I jeszcze jedno. Posiadanie kart nie jest obowiązkowe, gdyby było, być
    może podzieliłbym niektóre z Twoich poglądów. Ale nie na pewno...

    PS Nie "z Glenem", a "z Glenn".
    --
    **** ****
    **** Make it idiot-proof ****
    **** and someone will make a better idiot ****
    **** ****
    **** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****


  • 75. Data: 2005-07-06 21:54:37
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    >
    > Może zaczniesz czytać dokładnie wypowiedzi, z którymi dyskutujesz?
    > Sytuacja, jaka opisuję w Lukasie nie ma miejsca w Volkswagenie (Lukas
    > jest bankiem "off-line", a Volkswagen "on-line").


    ROTFL ! Trafiłeś jak kulą w płot.

    Po piewsze: VW nie jest online
    Po drugie: nawet w banku z systemem "online" możesz spowodować niedozwolone
    saldo debetowe tak samo jak w tym "offline"




    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 76. Data: 2005-07-06 21:56:31
    Temat: Re: Wypukła karta - który bank?
    Od: maHo <m...@p...net>

    Janusz - Vahanara wrote:
    [ciach]
    >
    > Zróbmy sondę, kto skojarzy "przekroczenie salda na rachunku bieżącym lub
    > dopuszczalnego limitu pożyczki" na koncie bez debetu z niedozwolonym
    > debetem przy wypłacie z bankomatu?
    > Co, mało ankietowanych "zdało egzamin"? Ależ Szanowni Państwo, Wy się nie
    > kwalifikujecie do posiadania jakiegokolwiek konta.

    No sorry, ale nieskojarzenie jednego z drugim rzeczywiście nie
    kwalifikuje do posiadania jakiegokolwiek konta.

    To chyba oczywiste, że jeżeli wypłacamy 50 zł z konta na którym jest
    51zł, a wiemy że prowizja za wypłatę jest powiedzmy 5 zł, to koniec
    końców będzie -4 zł.

    pozdrav

    maHo


  • 77. Data: 2005-07-06 21:56:43
    Temat: Lukas chce mnie orżnąć (was: Wypukła karta - który bank?)
    Od: Janusz - Vahanara <"[invalid]tu_wstaw_mój_nick"@olimp.gapp.pl>

    Nastał nam piękny 6 lipiec 2005 roku,
    kiedy to Glenn posłał(a) w świat wiadomość
    <news:dahjel$kdh$1@inews.gazeta.pl>

    > Po pierwsze sprowadzasz sprawę do absurdu. A po drugie - jeżeli ktoś jest
    > świadomy CO podpisuje (np. że zapoznał się z toip) to do kogo ma mieć
    > pretensje, że "nie doczytał" ? IMHO - tylko do siebie.

    W dobrym banku, którego jestem klientem, oczekuje partnerstwa.
    Ja nie muszę kończyć trzech fakultetów bankowo-prawnych i znać piętnaście
    znaczeń i zastosowań pojęcia "Przekroczenie salda na rachunku bieżącym lub
    dopuszczalnego limitu pożyczki" przy tak prozaicznych czynnościach, jak
    wypłacanie pieniędzy z bankomatu.

    Mało tego, kiedy inne banki nie stosują takich ukrytych zagrywek, moim
    prawem jest nazwać rzeczy po imieniu, tak, jak je widzę.

    Są firmy, nie tylko banki, które żerują na kruczkach prawnych, i są takie,
    z które nie stosują takich praktyk.

    Prawem konsumentów jest wskazywać na takie przypadki i mówić o nich.

    --
    _________________________________________________

    Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
    a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
    _________________________________________________


  • 78. Data: 2005-07-06 22:01:22
    Temat: Re: Lukas chce mnie orżnąć (was: Wypukła karta - który bank?)
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    >
    > W dobrym banku, którego jestem klientem, oczekuje partnerstwa.


    I je dostajesz. W postaci toip.

    > Ja nie muszę kończyć trzech fakultetów bankowo-prawnych i znać
    > piętnaście znaczeń i zastosowań pojęcia "Przekroczenie salda na
    > rachunku bieżącym lub dopuszczalnego limitu pożyczki" przy tak
    > prozaicznych czynnościach, jak wypłacanie pieniędzy z bankomatu.

    Wystarczy skończyć podstawówkę, gdzie uczą czytać. I potem tylko zrobić
    użytek z tej umiejętności.


    > Mało tego, kiedy inne banki nie stosują takich ukrytych zagrywek, moim
    > prawem jest nazwać rzeczy po imieniu, tak, jak je widzę.

    Ależ stosują i w tym wątku masz podane przykłady które. Więc nie idź w
    zaparte, bo robisz się zabawny.


    > Są firmy, nie tylko banki, które żerują na kruczkach prawnych, i są
    > takie, z które nie stosują takich praktyk.

    O proszę. Jedna z pozycji toip awansowała z "zagrywki" do "kruczka prawnego"
    :-)) Robisz się co raz zabawniejszy.


    > Prawem konsumentów jest wskazywać na takie przypadki i mówić o nich.

    A wskazuj. A prawem Twoich współdyskutantów jest wskazanie Ci, że pisanie o
    "kruczkach" w postaci jawnej pozycji toip jest śmieszne.



    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 79. Data: 2005-07-06 22:05:58
    Temat: Lukas chce mnie orżnąć (was: Wypukła karta - który bank?)
    Od: Janusz - Vahanara <"[invalid]tu_wstaw_mój_nick"@olimp.gapp.pl>

    Nastał nam piękny 6 lipiec 2005 roku,
    kiedy to Glenn posłał(a) w świat wiadomość
    <news:dahjjq$ktf$1@inews.gazeta.pl>

    > Wiesz co? Może zamiast bić piane na grupie
    Informuję. Aż tak bardzo ci to przeszkadza?
    Ciekawe czemu?

    > przeczytasz wreszcie to, co powinieneś przeczytać już dawno? Czyli
    > toip Lukasa.
    Nawet gdybym wcześniej przeczytał z dziesięć razy, nie skojarzyłbym tego z
    karą za wypłatę Visą Electron w bankomacie.

    Kiedy zadzwoniłem na infolinie Śląskiego i spytałem o analogiczną sytuację,
    kobieta najpierw długo nie mogła skojarzyć, o co mi chodzi, a potem
    uprzejmie wyjaśniła, że w przypadku ING nie mam się czym martwić, bo to
    tylko dziwne wymysły Lukas Banku.

    I te wyjaśnienie miłej konsultantki chciałbym zadedykować wszystkowiedzącej
    Glenn.

    --
    _________________________________________________

    Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
    a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
    _________________________________________________


  • 80. Data: 2005-07-06 22:06:03
    Temat: Lukas chce mnie orżnąć (was: Wypukła karta - który bank?)
    Od: Janusz - Vahanara <"[invalid]tu_wstaw_mój_nick"@olimp.gapp.pl>

    Nastał nam piękny 6 lipiec 2005 roku,
    kiedy to Glenn posłał(a) w świat wiadomość
    <news:dahk1u$mej$1@inews.gazeta.pl>

    >> Może zaczniesz czytać dokładnie wypowiedzi, z którymi dyskutujesz?
    >> Sytuacja, jaka opisuję w Lukasie nie ma miejsca w Volkswagenie (Lukas
    >> jest bankiem "off-line", a Volkswagen "on-line").
    > ROTFL ! Trafiłeś jak kulą w płot.
    > Po piewsze: VW nie jest online
    > Po drugie: nawet w banku z systemem "online" możesz spowodować niedozwolone
    > saldo debetowe tak samo jak w tym "offline"

    Kopiesz Lukasa. Nieświadomie?
    Ban twierdzi, że kiedy we wrześniu wprowadza nowy system bankowy, to
    opisywana sytuacja nie będzie miała miejsca.

    Glenn twierdzi, że Lukas kłamie?

    --
    _________________________________________________

    Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
    a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
    _________________________________________________

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1