eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWypukła karta - który bank? › Re: Wypukła karta - który bank?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Wypukła karta - który bank?
    Date: Wed, 06 Jul 2005 23:53:41 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 58
    Message-ID: <dahk6v$egp$4@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dafa5o$e7j$1@news.onet.pl> <dag50a$9rv$1@inews.gazeta.pl>
    <dag839$ds3$1@nemesis.news.tpi.pl> <2...@c...fuw.edu.pl>
    <dagd22$ki1$1@inews.gazeta.pl> <2...@c...fuw.edu.pl>
    <dagjd1$osi$1@inews.gazeta.pl> <dagjqp$o0n$1@news.onet.pl>
    <1...@v...pl>
    <p...@g...pl> <9...@v...pl>
    <dahfnf$55l$1@inews.gazeta.pl> <3...@v...pl>
    <dahhn7$egp$2@nemesis.news.tpi.pl>
    <42cc4c51$0$2126$f69f905@mamut2.aster.pl>
    Reply-To: yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com
    NNTP-Posting-Host: amp150.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1120687136 14873 83.17.71.150 (6 Jul 2005 21:58:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Jul 2005 21:58:56 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.5) Gecko/20041206
    Thunderbird/1.0 Mnenhy/0.7
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <42cc4c51$0$2126$f69f905@mamut2.aster.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 0527-0, 2005-07-04), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:356161
    [ ukryj nagłówki ]

    2005-07-06 23:34- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
    trainer, gdy pisał(a):
    > pozostaje jeszcze kwestia pewnych przyzwyczajeń, spodziewanych warunków
    > i "kosztów" związanych z dokładnym studiowaniem TOiP.
    > może się zdarzyć, że ktoś nie przykłada tyle wagi do głupiej karty
    > kredytowej co np. ty z Glenem - i nie należy z tego powodu robić afery.
    > zapoznaje się zasadniczo z podstawowymi warunkami (cena, gp, %% etc.),
    > może zapyta jeszcze kogoś o ew. pułapki i umowę podpisuje zakładając, że
    > wszystko będzie podobnie jak z kartami które znał i miał dotychczas.
    > A dlaczego tak robi?
    > - bo KK nie jest dla niego wielkim wydarzeniem i wielkim zwrotem w życiu
    > - jeżeli chodzi o kredyt na mieszkanie na 20 lat, czy warunki
    > ubezpieczenia, które decydują czy dostanie odszkodowanie wartości
    > samochodu czy nie - tam przestudiuje każdy punkt; natomiast KK nie dla
    > każdego jest warta wielkiego zachodu

    Przeciwnie, karta kredytowa Lukasa (bardzo konkretna karta - Maxima)
    *jest* dla niego wydarzeniem. Nie czytałeś dotychczasowej twórczości.
    Ja, mimo blisko dwudziestoletnich (sic!) doświadczeń z kartami, ciągle
    czytam regulaminy i tabele. Może dlatego, że pewien amerykański bank,
    dawno temu, ale za to z dnia na dzień, zmienił zasady ubepespieczeń
    powiązanych z kartą i miałem drobny problem z holowaniem. Zresztą może,
    po prostu, taki mam dziwny charakter.

    Co więcej opłaty tego rodzaju, wbrew temu co twierdzi Twój podopieczny,
    wcale nie są wynalazkiem Lukasa. On po prostu nie ma innych doświadczeń.

    > i ma do tego prawo, a powiem więcej - jeżeli okazuje się potem, że
    > klient się pomylił, bo nie doczytał, a bank złapał go i pobrał jakąś
    > niespdziewaną opłatę - to klient ma prawo nazwać to zagrywką! (ale
    > oczywiście zapłacić musi :)))

    Ignorantia iuris non excusat. Nie ja wymyśliłem to powiedzenie i z tego
    co mi wiadomo, jest ono stare dosyć.


    > czy ty np. jak kupujesz bilet tramwajowy, to czytasz każdą literkę? czy
    > raczej kasujesz, chowasz do kieszeni i jedziesz? a gdyby tam było
    > napisane czcionką 3pt : "bilet uprawnia do przejazdu tylko osoby w
    > czerwonej bieliźnie" - i kanar by cię złapał - to jak byś skomentował
    > takie zdarzenie - z twardogłowego formalnego punktu widzenia oczywiście
    > "mogłeś doczytać i założyć stosowne majtki", ale zapewne nie byłbyś
    > entuzjastą takiego podejścia ;-)))

    Trudno mi wczuć się w ten problem, bo tramwajami w zasadzie nie jeżdżę.
    Ale myślę, że starałbym się upewnić, czy bilet jest zwyczajny, czy z
    przeproszeniem "pozaszczytowy".

    I jeszcze jedno. Posiadanie kart nie jest obowiązkowe, gdyby było, być
    może podzieliłbym niektóre z Twoich poglądów. Ale nie na pewno...

    PS Nie "z Glenem", a "z Glenn".
    --
    **** ****
    **** Make it idiot-proof ****
    **** and someone will make a better idiot ****
    **** ****
    **** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1