eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 21. Data: 2003-09-04 18:36:15
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Nicek <n...@g...pl>

    Darek wrote:
    >
    > Dziwnym trafem Wprost tez pisze o wyrzucaniu ludzi ze spoldzielni za to ze
    > chcieli wglad w dokumenty spoldzielni (do czego maja prawo). Polecam ostatni
    > lub przedostatni numer.

    I dlatego, że Wprost pisze, ja miałbym zmieniać swoją decyzję?
    Nie rób sobie jaj. Ja nie czytam o tej spółdzielni w gazetach, tylko
    mieszkam w niej od 31 lat. Rozumiesz różnicę?



  • 22. Data: 2003-09-04 18:37:09
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Nicek <n...@g...pl>

    Lesio5 wrote:

    > To, co napisalem juz powyzej. Mimo posiatania tzw. prawa wlasnosci do
    > mieszkania spóldzielnia toba rzadzi. Decyduje za ciebie. I moze cie wyrzucic
    > z 'twojego' mieszkania jak ci sie nie podoba z wzajemnoscia zarzad i stanowi
    > tak statut.

    Kolego, naczytałeś się Wprost i bredzisz.



  • 23. Data: 2003-09-04 18:38:09
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Nicek <n...@g...pl>

    Radosław Popławski wrote:

    > > > 2. jest sie ubezwlasnowolnionym, pod blahym pretekstem zarzad SM moze
    > > > wyrzucic czlonka ze spóldzielni i zmusic go do sprzedazy mieszkania. Polecam
    > > > np dzisiejsza GW przeczytac.
    > > Wyborcza pisze kompletne bzdury.
    > Hahaha. Ty chyba nie wiesz jak wygląda rzeczywistość.

    Jasne - prawdziwa rzeczywistość to to, co piszą w Wyborczej.
    Nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady.



  • 24. Data: 2003-09-04 18:43:20
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Nicek <n...@g...pl>

    Krzysztof Halasa wrote:

    > Nicek <n...@g...pl> writes:
    > > > 1. Po zakonczeniu budowy zwykle zadaja poteznych doplat do inwestycji. A
    > > > 'wlasnosc' mieszkania jest ograniczona.
    > > Czym jest ograniczona własność mieszkania spółdzielczego?
    > Niczym. Mieszkanie po prostu jest wlasnoscia spoldzielni. Ty to co
    > najwyzej mozesz posiadac spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu,
    > ktore w przypadku np. upadlosci spoldzielni nie przeszkodzi syndykowi
    > wyrzucic Cie z mieszkania i sprzedac go (nawet Tobie).
    > Podobnie musisz za kazdym razem uzyskiwac zgode wlasciciela mieszkania
    > (= spoldzielni) na rozmaite rzeczy, o ktorych normalnie moglbys sam
    > decydowac.

    Następny teoretyk. Z mieszkania hipotecznego też można Cię wyrzucić -
    np. jeżeli ma przez nie przebiegać autostrada i co poradzisz?
    Jako członek spółdzielni wybieram zarząd i mam głos w sprawach
    dotyczących spółdzielni. Więc jakim cudem miałaby upaść? Ale Ty wiesz
    oczywiście lepiej.
    Niektórym komunizm tak uderzył do głowy, że wszystko, co było w PRLu
    automatycznie uważają za nie do przyjęcia. Niezależnie od tego, czy
    obiektywnie jest to złe, czy nie. Jeżeli za komuny nisiłeś skarpetki, to
    teraz nie nosisz?


  • 25. Data: 2003-09-04 18:44:15
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Nicek <n...@g...pl>

    Krzysztof Halasa wrote:

    > Nicek <n...@g...pl> writes:
    > > > 1. Po zakonczeniu budowy zwykle zadaja poteznych doplat do inwestycji. A
    > > > 'wlasnosc' mieszkania jest ograniczona.
    > > Czym jest ograniczona własność mieszkania spółdzielczego?
    > Niczym. Mieszkanie po prostu jest wlasnoscia spoldzielni. Ty to co
    > najwyzej mozesz posiadac spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu,
    > ktore w przypadku np. upadlosci spoldzielni nie przeszkodzi syndykowi
    > wyrzucic Cie z mieszkania i sprzedac go (nawet Tobie).
    > Podobnie musisz za kazdym razem uzyskiwac zgode wlasciciela mieszkania
    > (= spoldzielni) na rozmaite rzeczy, o ktorych normalnie moglbys sam
    > decydowac.

    Następny teoretyk. Z mieszkania hipotecznego też można Cię wyrzucić -
    np. jeżeli ma przez nie przebiegać autostrada i co poradzisz?
    Jako członek spółdzielni wybieram zarząd i mam głos w sprawach
    dotyczących spółdzielni. Więc jakim cudem miałaby upaść? Ale Ty wiesz
    oczywiście lepiej.
    Niektórym komunizm tak uderzył do głowy, że wszystko, co było w PRLu
    automatycznie uważają za nie do przyjęcia. Niezależnie od tego, czy
    obiektywnie jest to złe, czy nie. Jeżeli za komuny nisiłeś skarpetki, to
    teraz nie nosisz "bo to PRLowskie i komuchowate"? ROTFL.


  • 26. Data: 2003-09-04 18:52:45
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: "Lesio5" <I...@w...peel>


    Użytkownik "Nicek" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:3F578655.A70183D0@gazeta.pl...
    > Lesio5 wrote:
    >
    > > To, co napisalem juz powyzej. Mimo posiatania tzw. prawa wlasnosci do
    > > mieszkania spóldzielnia toba rzadzi. Decyduje za ciebie. I moze cie
    wyrzucic
    > > z 'twojego' mieszkania jak ci sie nie podoba z wzajemnoscia zarzad i
    stanowi
    > > tak statut.
    >
    > Kolego, naczytałeś się Wprost i bredzisz.

    Uwazaj kolego, bys kiedys nie plakal krwawymi lzami

    --
    Leszek Grelak vel Lesio5
    http://fun.from.hell.pl/2003-01-03/prezent-Kr-dla-Wy
    .jpg


  • 27. Data: 2003-09-04 21:03:02
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 04 Sep 2003 20:36:15 +0200, w <3...@g...pl>, Nicek
    <n...@g...pl> napisał(-a):

    > > Dziwnym trafem Wprost tez pisze o wyrzucaniu ludzi ze spoldzielni za to ze
    > > chcieli wglad w dokumenty spoldzielni (do czego maja prawo). Polecam ostatni
    > > lub przedostatni numer.
    >
    > I dlatego, że Wprost pisze, ja miałbym zmieniać swoją decyzję?
    > Nie rób sobie jaj. Ja nie czytam o tej spółdzielni w gazetach, tylko
    > mieszkam w niej od 31 lat. Rozumiesz różnicę?

    Gwarantujesz, że ta spółdzielnia nie buduje nowych domów na kredyt wzięty pod
    hipotekę poprzednich??

    I co z tego, że spółdzielnia istnieje 31 lat? 31 lat ta sama kadra w niej jest?
    A jeśli nie ta sama, to w jaki sposób zagwarantujesz, że ta nowa kadra jest tak
    samo uczciwa jak stara??

    PS. A jeśli ta sama, to też w sumie też nie wiadomo, czy to dobrze czy źle :).


  • 28. Data: 2003-09-04 21:03:25
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 04 Sep 2003 20:37:09 +0200, w <3...@g...pl>, Nicek
    <n...@g...pl> napisał(-a):

    > Lesio5 wrote:
    >
    > > To, co napisalem juz powyzej. Mimo posiatania tzw. prawa wlasnosci do
    > > mieszkania spóldzielnia toba rzadzi. Decyduje za ciebie. I moze cie wyrzucic
    > > z 'twojego' mieszkania jak ci sie nie podoba z wzajemnoscia zarzad i stanowi
    > > tak statut.
    >
    > Kolego, naczytałeś się Wprost i bredzisz.

    Twierdzisz, że to co on pisał jest nieprawdziwe?


  • 29. Data: 2003-09-04 21:03:47
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 04 Sep 2003 20:38:09 +0200, w <3...@g...pl>, Nicek
    <n...@g...pl> napisał(-a):

    > Radosław Popławski wrote:
    >
    > > > > 2. jest sie ubezwlasnowolnionym, pod blahym pretekstem zarzad SM moze
    > > > > wyrzucic czlonka ze spóldzielni i zmusic go do sprzedazy mieszkania. Polecam
    > > > > np dzisiejsza GW przeczytac.
    > > > Wyborcza pisze kompletne bzdury.
    > > Hahaha. Ty chyba nie wiesz jak wygląda rzeczywistość.
    >
    > Jasne - prawdziwa rzeczywistość to to, co piszą w Wyborczej.
    > Nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady.

    Ale co my poradzimy, że nie masz pojęcia o tym co się dzieje w świecie realnym?


  • 30. Data: 2003-09-04 21:05:04
    Temat: Re: Pytanie praktyczne o kredyt hipoteczny
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 04 Sep 2003 20:43:20 +0200, w <3...@g...pl>, Nicek
    <n...@g...pl> napisał(-a):

    > Krzysztof Halasa wrote:
    >
    > > Nicek <n...@g...pl> writes:
    > > > > 1. Po zakonczeniu budowy zwykle zadaja poteznych doplat do inwestycji. A
    > > > > 'wlasnosc' mieszkania jest ograniczona.
    > > > Czym jest ograniczona własność mieszkania spółdzielczego?
    > > Niczym. Mieszkanie po prostu jest wlasnoscia spoldzielni. Ty to co
    > > najwyzej mozesz posiadac spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu,
    > > ktore w przypadku np. upadlosci spoldzielni nie przeszkodzi syndykowi
    > > wyrzucic Cie z mieszkania i sprzedac go (nawet Tobie).
    > > Podobnie musisz za kazdym razem uzyskiwac zgode wlasciciela mieszkania
    > > (= spoldzielni) na rozmaite rzeczy, o ktorych normalnie moglbys sam
    > > decydowac.
    >
    > Następny teoretyk. Z mieszkania hipotecznego też można Cię wyrzucić -
    > np. jeżeli ma przez nie przebiegać autostrada i co poradzisz?

    Haha, dawno temu oderwałeś się od rzeczywistości?

    > Jako członek spółdzielni wybieram zarząd i mam głos w sprawach
    > dotyczących spółdzielni. Więc jakim cudem miałaby upaść? Ale Ty wiesz
    > oczywiście lepiej.

    Muhahahahahahahahahahahahha. Gdyby naiwność miała skrzydła, byłbyś orłem.

    > Niektórym komunizm tak uderzył do głowy, że wszystko, co było w PRLu
    > automatycznie uważają za nie do przyjęcia. Niezależnie od tego, czy
    > obiektywnie jest to złe, czy nie. Jeżeli za komuny nisiłeś skarpetki, to
    > teraz nie nosisz?

    A ty myślisz, że jak za PRL byłeś mały, to teraz nie musisz dorosnąć?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1