eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › o co chodzi z frankowiczami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 91. Data: 2019-10-12 15:41:31
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Oct 2019 12:39:38 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-10-11 o 10:59, J.F. pisze:
    >> No, akurat rozbieznosc kursow rzuca sie w oczy, koniecznosc splaty w
    >> zlotowkach tez,
    >
    > Kluczowy jest jednak spread.

    Kluczowy dla problemu frankowiczow jest jednak kurs.

    Za to spread moze byc kluczowym kruczkiem w tej batalii prawnej.

    >> tabela moze mniej, a tego, ze bank bedzie mial osobna tabele kursow dla
    >> kredytow, to nie napisali.
    >> Ale czy w 2008 bank juz nie mial osobnej tabeli, czy to pozniej
    >> wprowadzili ?
    >
    > Podobno regulowali dość dowolnie.

    Chodzi mi po glowie, ze najpierw uzywano normalna tabele banku,
    a klientom ktorym sie zapis nie podobal, tlumaczono ze bank przeciez
    zawsze bedzie mial rynkową tabele kursów, zeby na wymianie tez
    zarabiac.
    Szybko sie okazalo, ze to nieprawda :-(

    >> -glowny spor dotyczy skoku kursu CHF, a tu na razie sady popieraja banki
    >> - taka byla umowa.
    >
    > Ten kurs to też konsekwencje - patrz wyżej.

    Kurs to konsekwencje swiatowego kryzysu.

    >> "Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK) podjął decyzję o
    >> obniżeniu do 2% procentowego spreadu walutowego, stosowanego przy
    >> ustalaniu kursu waluty CHF w Tabeli kursowej Banku (Dewizy) - w okresie
    >> od 28. stycznia 2015 (godz. 09.39) do 31 grudnia 2019 roku.
    >> Po upływie tego okresu procentowy spread walutowy będzie na poziomie
    >> sprzed obniżenia i będzie wynosił 7%,
    >> z zastrzeżeniem możliwości dokonywania dalszych zmian jego wysokości."
    >>
    >> Zlodzieje ? :-)
    >
    > Nie, jeśli będą UCZCIWIE informować klienta. Czyli: "Kurs CHF może
    > wystrzelić w kosmos. Przeprowadźmy symulację raty nie tylko przy 2zł,
    > ale też 4,6,8, a nawet 10zł. Przyjrzyjmy się też o ile może spaść z tych
    > 2zł.".

    Ale to co innego.

    Poza tym obok bedzie inna uczciwa informacja: "Wibor moze wystrzelic w
    kosmos. Przyjrzyjmy sie co bedie, jak skoczy na 10%, 20, 50, a co, jak
    spadnie na 1%".

    > W momencie, gdy polityka informacyjna była na poziomie Getbacku (taka
    > lokata, z większą opłacalnością) to już mam wątpliwości czy doprawdy
    > 100% zabezpieczenia powinno być po stronie klienta. Szczególnie, iż w PL
    > nie mamy sytuacji, jak bodaj w USA, iż mogę oddać dom/mieszkanie
    > pozbywając się kredytu. Tutaj mogę ugotować nie tylko siebie, ale też
    > rodzinę, a nawet przyszłe pokolenia.

    Zawsze mozesz wyjechac do USA, a bankowi zostawic dom z lokatorami :-)

    J.


  • 92. Data: 2019-10-12 15:44:13
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Oct 2019 12:28:24 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-10-11 o 08:42, Kris pisze:
    >> Weryfikujesz tak dokładnie WSZYSTKIE umowy przed ich podpisaniem?
    >> Nie trafiła się nigdy Tobie umowa w której za jakiś czas UOKIK czy inny organ
    dopatrzył się niedozwolonych zapisów?
    >
    > W kwestii relacji klient-Bank co chwila przesyłają jakieś tam
    > przeprosiny i informację o zwrocie niesłusznie naliczonych opłat.

    Po reklamacji, czy sami ?

    Co ty masz za bank, ze co chwila ?

    Ja w tym roku jedna reklamacje zlozylem, a sytuacja specyfczna.

    J.


  • 93. Data: 2019-10-12 16:16:43
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 11 Oct 2019 19:53:24 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
    napisał(a):
    > "J.F." 5d9b117a$0$507$6...@n...neostrada.pl
    >> Hm, a nie zawodzi Cie pamiec ?
    >
    > IMO opisałeś to, co ja opisałem.
    >
    >> Ale ze spoldzielczymi tak bylo.
    >
    > Od lat w Polsce ludzie kupują mieszkania, które dzięki
    > temu kupowaniu stają się własnością kupujących.

    Nie, to sie ladnie nazywa "spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu".

    Tzn - od lat ludzie kupuja niektore mieszkania na wlasnosc, ale czesto
    kupuja tez "spoldzielcze prawo".

    > Problem leży w uszkodzonej/przemęczonej ;) psychice -- niemożliwości
    > godzenia się z faktami? Po II wojnie św. w Polsce Ludowej ludzie handlowali
    > mieszkaniami, choć nie byli właścicielami tychże mieszkań, co nauczyło Polaków
    > zbyt mocno, iż mieszkanie (nawet notarialnie opisane) jest własnością jakiegoś
    > Prezesa jakiejś Spółdzielni, nie zaś ,,lokatora'' jedynie korzystającego
    > z dobroci serca Pana Prezesa.

    Hm, po wojnie to najpierw odebrano te mieszkania wlascicielom, tzn
    czesto nawet nie odebrano wlasnosci - ale mieszkac tam mogl ten, kto
    przydzial dostal.

    Potem akurat w spoldzielni jak juz Prezes raz serce okazal i
    mieszkanie przydzielil ... to chyba nie bylo przypadkow odebrania.
    Ale mieszkanie bylo wlasnoscia spoldzielni i czesto do dzis jest.

    > Ww. choroba psychiczna (IMO to nie jest choroba, lecz niedoskonała mentalność?)
    > sprawia, iż masy Polaków mając akty notarialne, są święcie przekonane o tym, iż
    > bredzę, twierdząc, iż nie Prezes Spółdzielni jest właścicielem, lecz osoba
    > wskazana w owym akcie...

    Ale wielu nie ma takiego aktu.
    A co w akcie pisze ? "Mieszkanie" czy "spoldzielcze prawo" ?

    > Nawet ludzie poniżej trzydziestego roku życia potrafią zawzięcie twierdzić,
    > iż w Polsce każde (lub prawie każde) mieszkanie jest własnością:
    > - jakiejś Spółdzielni
    > - lub jakiegoś zakładu (zapewne państwowego) pracy
    > - lub jakiejś instytucji (oczywiście państwowej)

    To chyba skleroza cie dopadla, albo w Bialymstoku tak :-)
    Nie ma tam deweloperow ?

    > a mieszkań prywatnych po prostu nie ma, zaś stwierdzenia
    > typu: ,,właściciel mieszkania'' są niemerytorycznym ;) uproszczeniem...

    Ale w wielu przypadkach tak jest.
    Ba - po sprzedaniu ostatniego mieszkania w budynku spoldzielnia
    przestaje byc wlascicielem budynku, wiec skoro spoldzielnie jeszcze
    sa, to widac nie wyprzedaly wszystkich mieszkan.

    > - Nie ma możliwości wyjaśnienia masom Polaków, iż Grupy inwalidzkie
    > nie są obecnie (od przełomu wieków) nadawane w Polsce.

    Ja tam nie wiem, ale cos chyba nadawane jest ?

    >> Kolezanka wlasnie ma klopoty z wentylacja ... i nikt nie chce naprawic :-)
    >
    > Polacy ogólnie lubią życie chlewne. :)

    Jak tak spojrzysz na swiat ... wszedzie sa "bloki" czy kamienice.

    Tylko ze dawniej budowal to jeden wlasciciel, a potem wynajmowal
    mieszkania, teraz za woda sie pojawia "condo".

    >>>Naród płaci za błędy przywódców wybieranych przez tenże naród.
    >
    >> No, mozna dyskutowac z tymi wyborami ... tzn
    >> od ponad 25 lat juz tak, ale wczesniej nie ...
    >
    > Mądrzejsi ode mnie zauważyli, że:
    >
    > - żadne wojsko i żadna władza nie utrzyma
    > się bez poparcia ludności cywilnej
    >
    > Gdyby WJaruzelski nie strzelał do ludzi jak do kaczek w lesie,

    Jaruzelski to akurat strzelal bardzo niewiele.

    > PRLa by nie upadła. Nie ruskie bagnety utrzymywały towarzyszy,
    > lecz polska mentalność -- Polakom odpowiadała władza radziecka
    > do tego stopnia, iż nie obalali jej zbyt skutecznie...

    No, jakby tak nie "strzelal", tzn nie wprowadzil stanu wojennego ...
    to obaliby w ciagu roku czy dwoch.
    Poprzednicy strzelali i sie utrzymywali, albo nie strzelali i
    odchodzili ... zapominasz tez, ze to byla wladza z radzieckiego
    nadania. Wystarczy poparcie ludnosci ZSRR :-(

    Ale ... robotnicy obalajacy socjalizm ... kon by sie usmial :-)

    >>>Dla mnie jasne jest, że za niektórych frankowiczów zapłacą banki, które
    >>>swe straty przerzucą na innych ludzi. Taki jest koszt pseudopraworządności?
    >
    >> Pod warunkiem, ze im sie uda. A z tym moze byc trudniej.
    >
    > W 100% nie uda się, w 0 uda się na pewno -- pozostaje reszta. ;)
    >
    >> No i w efekcie zaplaca drobni inwestorzy,
    >> emeryci, ktorych OFE zainwestowalo w banki itp ...
    >
    > IMO jak świat światem ludzi podzielić można na kilka grup:
    >
    > - budowniczych
    > - niszczycieli
    > - resztę
    >
    > Pierwsza grupa (niezależnie od tego, czy są to wojskowi, czy rolnicy, czy
    > murarze itp.) broni, produkuje, buduje, tworzy, odkrywa -- jest pożyteczna.

    A to sa kapitalisci, ktory tworza fabryki, a potem zatrudniaja
    robotnikow za kromke chleba, a najchetniej to za nic :-P

    J.


  • 94. Data: 2019-10-12 18:53:55
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-10-12 o 12:56, Kamil Jońca pisze:
    > Szymon <...@w...pl> writes:
    >
    > [...]
    >>
    >> Nie, jeśli będą UCZCIWIE informować klienta. Czyli: "Kurs CHF może
    >> wystrzelić w kosmos. Przeprowadźmy symulację raty nie tylko przy 2zł,
    >> ale też 4,6,8, a nawet 10zł. Przyjrzyjmy się też o ile może spaść z
    >> tych 2zł.".
    >
    > Tylko widzisz, jak ja takie symulacje prezentowałem znajomym, to się
    > pukali w czoło, że przecież to niemożliwe itd.

    No cóż... Czasami tak jest, że trzeba ludzi chronić przed nimi samymi.
    Ciekawe kto by zapinał pasy w aucie, gdyby nie groziło to mandatem - de
    facto wymusza określone zachowanie.

    > Pamiętam też akcje typu "Chcemy ryzkować!" gdy nadzór CHCIAŁ wtedy
    > wprowadzić ograniczenia przy kredytach walutowych.

    Nie jestem przekonany, czy to miałaby być wola większości. Rozumiem
    Twoje argumenty - są ludzie uważający, iż narkotyki powinny być tak samo
    dostępne jak np. alkohol. Wydaje mi się jednak, że tego typu problemy,
    które rzutują na całe społeczeństwo powinny być odgórnie regulowane.

    > Jak wziąłem złotówki, też wszyscy pukali się w czoło.

    Ja nie miałem nigdy kredytu.

    > Więc, jakkolwiek banki mają swoje za uszami, to chciwości zwykłego
    > Kowalskiego bym nie lekceważył.

    Pytanie istotne: jak daleko chcemy się posunąć w regulacjach...


  • 95. Data: 2019-10-12 19:01:10
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-10-12 o 15:41, J.F. pisze:
    >> Kluczowy jest jednak spread.
    >
    > Kluczowy dla problemu frankowiczow jest jednak kurs.

    Nie do końca. Gdybyśmy założyli brak spreadu to sądzę, iż wiele osób nie
    miałoby poczucia "oszustwa". Zwróć uwagę, jak wiele osób otwiera oczy
    płacąc kartą rozliczaną w PLN zagranicą. Nie tyle kurs ich przeraża w
    rozliczeniu, co właśnie spread. Podobnie w przypadku przelewu walutowego
    na konto w PLN.

    > Kurs to konsekwencje swiatowego kryzysu.

    No nie wiem. Dziś kryzysu nie ma, a kurs nadal wysoko.

    > Poza tym obok bedzie inna uczciwa informacja: "Wibor moze wystrzelic w
    > kosmos. Przyjrzyjmy sie co bedie, jak skoczy na 10%, 20, 50, a co, jak
    > spadnie na 1%".

    Nie do końca. W PLN zarabiasz. Wyższa inflacja=wyższe stopy=wyższe zarobki.

    > Zawsze mozesz wyjechac do USA, a bankowi zostawic dom z lokatorami :-)

    Nie byłbym taki pewien. Za alimenty można trafić do więzienia. Celowe
    unikanie spłaty zobowiązań to pewnie przestępstwo. Szybciej zatem nie
    USA, a kraj, z którym Polska nie ma umowy o ekstradycji. Nie wiem tylko
    dlaczego z powodu przekrętów bankowców miałbym opuszczać kraj...


  • 96. Data: 2019-10-12 19:02:35
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-10-12 o 15:44, J.F. pisze:

    >> W kwestii relacji klient-Bank co chwila przesyłają jakieś tam
    >> przeprosiny i informację o zwrocie niesłusznie naliczonych opłat.
    >
    > Po reklamacji, czy sami ?

    Sami.

    >
    > Co ty masz za bank, ze co chwila ?

    Ot, wejdź choćby na stronę EB. Powita Cię komunikat: "W związku z
    decyzją zobowiązującą Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
    wydaną w dniu 24 lipca 2019 r. nr RWR 3/2019, Bank Millennium S.A. z
    siedzibą w Warszawie (następca prawny Euro Bank S.A. z siedzibą we
    Wrocławiu) informuje, że Euro Bank S.A. zobowiązał się do zakończenia
    naruszenia zbiorowych interesów konsumentów..."






  • 97. Data: 2019-10-12 19:11:38
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2019-10-12 o 12:21, Szymon pisze:
    > W dniu 2019-10-08 o 17:37, z pisze:
    >> WIDZIAŁY GAŁY CO PODPISYWAŁY ;-)
    >
    > Ale umowa wiąże obie strony, prawda?
    >
    > Z ciekawości: prześwietlasz bułkę rentgenem zanim ugryziesz czy
    > domniemujesz, iż piekarz nie dosypał tam gwoździ? W koncepcji
    > społeczeństwa, w której żyjemy wzajemne zaufanie (czasami ograniczone,
    > ale nie sprowadzone do paranoi) jest podstawą tegoż.
    >
    > W tzw. zawodach zaufania publicznego jednak istotną kwestią jest to, aby
    > celem lekarza nie było zabicie pacjenta, policjanta torturowanie
    > zatrzymanego, nauczyciela pedofilia, a bankowca pozbawienie ludzi
    > dorobku życia...

    Chwila...

    Chyba nie zrozumiałeś. Latami na tej grupie określenie: "widziały gały
    co podpisywały" było takim zderzakiem na lamenty frankowiczów.

    Teraz sytuacja się ODWRÓCIŁA. BANKI poniosą KONSEKWENCJE niezrozumienia
    umów jakie podpisywały. ;-)

    AMEN



  • 98. Data: 2019-10-12 19:45:47
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Tak właśnie było.
    Paradoks (lub chichot) historii.


    -----
    > robotnicy obalajacy socjalizm


  • 99. Data: 2019-10-12 20:01:32
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Oct 2019 19:02:35 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-10-12 o 15:44, J.F. pisze:
    >>> W kwestii relacji klient-Bank co chwila przesyłają jakieś tam
    >>> przeprosiny i informację o zwrocie niesłusznie naliczonych opłat.
    >> Po reklamacji, czy sami ?
    >
    > Sami.
    >
    >> Co ty masz za bank, ze co chwila ?
    > Ot, wejdź choćby na stronę EB. Powita Cię komunikat: "W związku z
    > decyzją zobowiązującą Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
    > wydaną w dniu 24 lipca 2019 r. nr RWR 3/2019, Bank Millennium S.A. z
    > siedzibą w Warszawie (następca prawny Euro Bank S.A. z siedzibą we
    > Wrocławiu) informuje, że Euro Bank S.A. zobowiązał się do zakończenia
    > naruszenia zbiorowych interesów konsumentów..."

    I sami zwracaja oplaty ?

    Takich pism to ostatnio pelno, ale ... ja dbam, zeby nie placic, to
    potem nie zwracają :-(

    A tak prawde mowiac ... nie rozumiem.
    https://inteligo.pl/uokik2018/

    Porozumienie potwierdza aktualnie obowiazujaca taryfe ... czyli te
    sprzed 5 lat czy jakas nowa ?

    A w ramach rekompensaty moge zyskac na 2 miesiace bezplatne przelewy
    do ZUS i serwis sms ...

    J.


  • 100. Data: 2019-10-12 20:57:45
    Temat: Re: o co chodzi z frankowiczami?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-10-12 o 19:11, z pisze:
    > Chyba nie zrozumiałeś. Latami na tej grupie określenie: "widziały gały
    > co podpisywały" było takim zderzakiem na lamenty frankowiczów.

    Tyle, że to retoryka banków. Nie sądzę, by problem milionów osób można
    było sprowadzić do "tej grupy".

    > Teraz sytuacja się ODWRÓCIŁA. BANKI poniosą KONSEKWENCJE niezrozumienia
    > umów jakie podpisywały. ;-)

    To się jeszcze zobaczy.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1