eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2004-09-06 19:08:29
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "Marcin" <n...@n...com>


    Witam

    Uzytkownik "MadziaMa" <m...@b...pl> napisal w wiadomosci
    news:9pfoj01f286edmt8u05b7j1mnmethfe7t8@4ax.com...


    > mogli chciec trafic do dwoch roznych grup klientow.
    > w koncu jesli produkt jest dla kazdego to czesto jest dla nikogo ;-)
    >
    > wiec rozdziela sie to na 2 lub wiecej produktow/marek i targetuje (ale
    > ladne slowko z agencji reklamowych) na rozne grupy klientow ;-)


    OK. Niech go sobie rozdziela na wiecej marek. Tylko czemu
    BRE nie ulatwia migracji z mB do Multi?

    Pozdrawiam

    Marcin




  • 12. Data: 2004-09-06 19:23:48
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "Marcin" <n...@n...com>


    Witam

    Użytkownik "Jelcyn" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:chh7if$ngq$1@atlantis.news.tpi.pl...

    >
    > Prosty przyklad: ide do Multi, patrze drogo, wiec ide do PKO i tam
    zakladam
    > konto.

    Ale jakby bylo konto takie jak obecnie eKonto w mB to tez by bylo tanio
    (kosztem
    cen innych uslug oczywiscie).

    > A dodatkowy bank powoduje wieksza konkurencje, wiec moge powiedziec,
    > ze Multi jest drogi, ale mBank taki. Z tego samego powodu jest TakTak i
    > Heyah czy Plus i SamoSwoi, im wiecej marek dana firma wypromuje, tym
    wieksza
    > szansa, ze klient bedzie korzystal z ich uslug a nie kazdy musi wiedziec,
    ze
    > mBank i MultiBank to filie tego samego banku.

    Gorzej, ze dzieki konkurencji wewnetrznej moze wybrac inny bank.
    Np. w mB bardzo dla mnie wygodna usluga jest mTransfer do placenia
    w Helionie. A takowej juz w Multi nie ma. Wiec juz jest minus na konkurencji
    wewnetrznej.

    Heyah ma mniej uslug niz TT, ale chyba nie ma uslugi w Heayah, ktorej
    by nie bylo w TT. Podobnie z Simplusem i Sami Swoi.

    Pozatym do tej pory zarowno TT jak i S+ umozliwialy przejscie
    do uslug abonamentowych z zachowaniem numeru.

    Pozdrawiam

    Marcin



  • 13. Data: 2004-09-06 19:28:28
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Uzytkownik "Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl>
    napisal w wiadomosci news:chi905$cdv$1@news.onet.pl...
    > Tomasz Waszczynski <w...@w...org> wrote:
    > > Tylko po jaka cholere robic to pod szyldem dwóch "osobnych banków"?
    > > Przeciez Aquariusa nie wydzialaja do osobnego banku tylko z tego
    > > powodu, ze jest do osobnej grupy klientów.
    >
    > Bank jest jeden - BRE. Pod nim dziala wydzial bankowosci elektronicznej i
    > detalicznej.
    > a Aqarius powstal dla mniej zamoznych VIPow - ktrorzy potrzebuja czegos
    > wiecej niz oblsugi masowej, a na provate banking sa jeszcze za biedni,
    albo
    > za mlodzi.

    Ale private bankingu w ogóle w tych "bankach" nie ma, wiec nawet, gdyby Ci
    klienci mieli kase, to i tak nic by im po niej nie przyszlo. I ja nie mówie,
    zeby laczyc duze BRE z Multi i mBankiem, tylko nie rozumiem po co tak daleko
    idacy podzial na Multi i mBank.

    > Stad powstal Aquarius. Latwiej bylo w ramach Multi - bo ma pelen zakres
    > produktow i placowki od poczatku.

    Czyli tak samo mozna zlikwidowac mBank i wlaczyc go do Multi jako Delfinkus
    ;] Oczywiscie rozumiem, ze jest to duzy problem, bo mBank ma mnóstwo
    klientów i masa z nich pewnie by odeszla, koszty tej operacji bylyby
    gigantyczne, w gre wchodzi historia itd. Rozumiem tez, ze nie ma chetnych na
    kupienie mBanku w obecnej formie (i za cene, która chcieliby BRE-wlodarze),
    bo gdyby byl, to by do transakcji juz doszlo.
    Tak wiec jedynym wytlumaczeniem jakie widze dla rozwijania dwóch takich
    samych, ale innych banków jest jednak chec miminalizowania kosztów, bo inne
    dzialania bylyby duzo drozsze.


    > To tak samo jak Millennium Prestige - wydzielony pion dla klientow
    > bogatszych, ale w Multi obslugiwanych w tych samych placowkach co klienci
    > "masowi".

    Ale przeciez to nie jest chyba odrebny bank i wszystko jest polaczone?
    Przelewy miedzy pionami chodza on-line (jesli w ogóle tam tak to dziala) i
    wiadomo, która oferta jest dla kogo.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko


  • 14. Data: 2004-09-06 20:12:40
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl>

    Tomasz Waszczynski <w...@w...org> wrote:
    > Ale private bankingu w ogóle w tych "bankach" nie ma, wiec nawet,
    > gdyby Ci klienci mieli kase, to i tak nic by im po niej nie przyszlo.

    Ale jest w duzym BRE. I tych mniej bogatych przesunali do Multi, a skupili
    sie na tych z duzym portfelem.
    Jak widzisz obsluguja za pomoca 3 bankow caly rynek praktycznie (bo teraz
    jeszcze ten kredyt ratalny).
    Zauwaz, ze PKO BP kupilo Inteligo po to, zeby nie tracic mlodych klientow,
    ktorym PKO BP kojarzy sie jak najgorzej...
    Pekao SA zbudowal sobie Xeliona - z osobna siecia sprzedazy, osobna reklama
    itp.
    Jak widzisz - BRE nie jest wyjatkiem.

    > I ja nie mówie, zeby laczyc duze BRE z Multi i mBankiem, tylko nie
    > rozumiem po co tak daleko idacy podzial na Multi i mBank.

    Ze wzgledow historycznych. Do momentu rezygnacji z wprowadzenia mBanku na
    gielde - wszystko bylo jasne.
    Rowniez sort klientow - ci mlodzi tez beda miec pieniadze i zamiast isc po
    kredyt do innego banku czy <Multi - wezma go w oddziale w mBanku.

    > Czyli tak samo mozna zlikwidowac mBank i wlaczyc go do Multi jako
    > Delfinkus ;] Oczywiscie rozumiem, ze jest to duzy problem, bo mBank

    Teoretycznie tak. Ale to mogloby pospsuc bardzo marke. Tak jak PKO BP jest
    przez duza czesc mlodych traktowany jako bank geriatryczny, tak zasobni
    klienci Multi zaczeliby traktowac go jako szczeniacki ;)
    I co wazne - placowki odgrywaja w Multi BARDZO duza role. Internet to wazny
    dodatek, ale jednak dodatek. Osobie, ktora do Multi nie chodzi do placowki
    trudno ten roznice uchwycic - bo niczym sie to nie rozni, ale jednak.

    > Tak wiec jedynym wytlumaczeniem jakie widze dla rozwijania dwóch
    > takich samych, ale innych banków jest jednak chec miminalizowania
    > kosztów, bo inne dzialania bylyby duzo drozsze.

    Koniec koncow sprzedadza pewnie cos :) Ale laczenie dwoch bankow o innym
    pozycjonowaniu jest takim sobie pomyslem.
    Najwiekszym problemem jaki tam jest - to koszty rozwoju platformy
    informatycznej - i tyle.

    > Ale przeciez to nie jest chyba odrebny bank i wszystko jest polaczone?
    > Przelewy miedzy pionami chodza on-line (jesli w ogóle tam tak to
    > dziala) i wiadomo, która oferta jest dla kogo.

    Pomiedzy Aqariusem i reszta Multi tez.
    Po prostu - marketing.
    Przeciez tak samo karta zlota nie rozni sie poza limitami i kolorem od
    zwyklej. A jednak kosztuje 4 i wiecej razy wiecej od tej zwyklej.

    --
    Michal 'Amra' Macierzynski || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 15. Data: 2004-09-06 21:07:25
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:chicjm$f6r$1@inews.gazeta.pl...
    > OK. Niech go sobie rozdziela na wiecej marek. Tylko czemu
    > BRE nie ulatwia migracji z mB do Multi?

    Bo pewnie system tego nie umożliwia, gdyż są to dwa osobne systemy.
    Musieliby wszystko ręcznie przeklepać, więc to nie ma sensu - prościej
    założyć osobny rachunek.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    http://www.odpowiedzialnosc.org/



  • 16. Data: 2004-09-06 21:29:02
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: e...@p...onet.pl

    > OK. Niech go sobie rozdziela na wiecej marek. Tylko czemu
    > BRE nie ulatwia migracji z mB do Multi?

    Oj, naiwny, naiwny! ;-) Nie pracowalo sie w wielkiej korporacji...
    Ano dlatego, ze wtedy pan dyrektor od czegos tam w mBanku stracilby racje
    swojego istnienia na rzecz pani dyrektor a Multibanku (lub odwrotnie).
    Moze nie calkiem i nie od razu, ale potencjale ryzyko na dlusza mete jest.
    Stad konkurencja wewnetrzna - moze i nawet podparta wielce logicznymi wywodami
    o korzysciach ze zwielokrotnienia marki.
    A tymczasem prawda jest taka, ze pierwszy mial ruszyc Multi. Ale ze brali sie
    do tego jak do jeza i przez rok z okladem ruszyc nie mogli, a w miedzyczasie
    zrobili sie boom na internet, wiec uruchomili ekspetymentalnie wersje
    prymitywna i okrojona w postaci mBanku - ktory odnios sukces przechodzacy
    oczekiwania. W tej sytuacji zaczal sobie zyc wlasnym zyciem, a Multi ruszyl w
    koncu na 1/3 gwizdka po dlugim czasie. I tak sie to sila inercji toczy do dzis.
    (w duzym uproszczeniu)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2004-09-07 07:07:09
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: Jacek <j...@-...devguide.net>

    ~wd wrote:

    > Michał - ale mB i Multi to jest to samo tylko inne logo (te same produkty). Te
    > nowe oddziały mB wyglądaja podobnie jak Multi. Skoro mB ma byc masowy i tani, to
    > niech np. oddzial wygląda jak dyskont (vide eurobank). Po drugie Jaguar mimo
    > wszystko wygląda "trochę" inaczej niz Ford :) Heyah tez nie ma większości usług
    > etc. Mam dalej wymieniać ?

    sie wtrace,

    mBank nie ma Aquariusa :-)
    mBank nie ma kont/przelewow walutowych

    mBank powstal, gdy wydawalo sie, ze Internet zastapi oddzialy
    z cegly/pustaka/stali/aluminium (z domieszka marmuru).

    tak sie nie stalo, wiec powstal 'mojcibank', a dla mBanku
    szukaja sposobu na powrot do rzeczystosci :-)

    dostep do konta i wiekszosci uslug przez net staje sie powoli
    czyms normalnym, wiec mBank musi jakos z tym konkurowac, co
    moze oznaczac koniecznosc otwierania oddzialow w tzw. 'realu'.

    ps. ostatnio naszla mnie refleksja nad bankami internetowymi, ze
    najwiekszym wyzwaniem bedzie dla nich w przyszlosci utrzymanie
    klientow, ktorzy starzejac sie beda mieli coraz wieksze problemy
    z korzystaniem z netu, a wpisane hasla lub klikanie bedzie dla
    nich problemem.

    jacek


  • 18. Data: 2004-09-07 07:11:19
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: Jacek <j...@-...devguide.net>

    Marcin wrote:

    > OK. Niech go sobie rozdziela na wiecej marek. Tylko czemu
    > BRE nie ulatwia migracji z mB do Multi?

    a jest taki bank, ktory ulatwia taka migracje?

    jacek


  • 19. Data: 2004-09-07 07:46:03
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: "~wd" <j...@c...barg.sv>

    > mBank nie ma Aquariusa :-)
    > mBank nie ma kont/przelewow walutowych

    Ale ma mieć: "W przyszłości tego typu placówki mogą pomóc w budowaniu bankowości
    prywatnej i obsłudze VIPów." A konta walutowe to juz od baaaardzo dawna sa
    zapowiadane. Co ciekawe:
    http://media.prnews.pl/index.php/display,6434
    "Centrum Finansowe - tak nazywają się oddziały otwierane przez mBank w
    rzeczywistym świecie. Nie przypominają tradycyjnych banków. Nie ma w nich
    okienek ani kas. Klientów przyjmuje się w fotelu przy biurku, a zamiast kasjerek
    są bankomaty i wrzutnie."
    - brak kas w zasadzie uniemozliwia korzystanie z kont walutowych.

    mB juz teraz ma prawie wszystkie produkty z multi. A za chwile bedzie mial tez
    oddzialy.
    Te nowe oddziały mB nie wyglądaja tez na tanie ;) Ja bym sie juz szykowal na
    kolejne opłaty, bo zbudowanie sieci oddziałow bedzie spooooro kosztować ;) A nie
    ma zbytnio jak tego zbilansować bo akcja kredytowa w mB jest w zasadzie zerowa.
    Jesli wiec mB nie zacznie sprzedawac w oddzialach kredytow na potęgę, to znowu
    bedzie generował taaaaaaaakie koszty :)

    --
    W.


  • 20. Data: 2004-09-07 08:04:01
    Temat: Re: Po co w BRE dwa "wydzialy" detaliczne?
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    ~wd <j...@c...barg.sv> wrote:
    > spooooro kosztować ;) A nie ma zbytnio jak tego zbilansować bo akcja
    > kredytowa w mB jest w zasadzie zerowa. Jesli wiec mB nie zacznie
    > sprzedawac w oddzialach kredytow na potęgę, to znowu bedzie generował
    > taaaaaaaakie koszty :)

    Wbrew pozorom akja nie jest juz zerowa (chociaz tez tak ostatnio myslalem),
    a te nowe punkty po to wlasnie sa. Centrakredytowe zostana zmaienione na te
    nowe oddzialy.

    mBank probuje sie bronic, ze to nie placowki - ze nie bedzie obslugi
    kasowej - tylko przyjmowanie wnioskw i doradztwo, ale.... ;)

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1