eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › No i po gotówce...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2017-04-11 23:29:34
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-04-11 o 20:31, 007 pisze:

    > Właśnie Liwiusz pokazał jak to "wierzy w wyciągnięcie z szarej strefy"
    > przedsiębiorców, ale "nie wie" jak wyciągnąć z szarej strefy przedsiębiorców
    > płacących pod stołem "pracownikom na czarno"

    Tak samo - zmniejszając obciążenia podatkowe za pracę. Ale to zupełny
    off topic, a skoro widzisz jakiś związek, to...


    > PoPISał się nie pierwszy raz...

    ...po prostu nie rozumiesz, o czym piszesz.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2017-04-12 00:17:45
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 4/11/2017 2:19 AM, Marek wrote:
    > http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/koniec-wyplat-w-goto
    wce,730732.html
    >
    >
    > Ale jak oni to sobie wyobrażają bez delegalizacji gotówki w ogóle?
    >


    Nie ma to jak pismacy, ktorzy robią sensację.

    Do tej proy było tak: dostawałeś gotówkę jeśli nie podałeś innego
    sposobu wypłaty. Musiałeś składać wniosek o przelew na konto.



    Teraz będzie tak, że pracodawca będzie miał prawo zapytać cię o numer
    konta bankowego (do tej pory nie miał nawet prawa o to zapytać).
    Jeśli bedziesz chciał wypłatę w gotówce to będziesz musiał złożyć o to
    wniosek.
    Czyli dokładnie odwrotnie niż jest teraz.


    No ale jakby dziennikarz o drugiej części wspomniał to niebyłoby takiej
    sensacji.


    Ja bym wprowadził przepis karny za podawanie nierzetelnych informacji.



  • 13. Data: 2017-04-12 09:17:03
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2017-04-12 o 00:17, witek pisze:
    >
    > Ja bym wprowadził przepis karny za podawanie nierzetelnych informacji.
    >
    To by była rewolucja w polityce :)
    P.G.


  • 14. Data: 2017-04-12 11:35:51
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ocjkgi$sp3$...@d...me...
    On 4/11/2017 2:19 AM, Marek wrote:
    >> http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/koniec-wyplat-w-goto
    wce,730732.html
    >> Ale jak oni to sobie wyobrażają bez delegalizacji gotówki w ogóle?

    >Nie ma to jak pismacy, ktorzy robią sensację.

    Ale wyjatkowo bylo jednak inaczej.
    Ministerstwo ma taki pomysl, dziennikarze o tym pisza.

    To Marek wymysla jakies sensacyjne tytuly :-)

    >Do tej proy było tak: dostawałeś gotówkę jeśli nie podałeś innego
    >sposobu wypłaty. Musiałeś składać wniosek o przelew na konto.

    To chyba jakies dawne czasy wspominasz, albo ja w nowoczesnych firmach
    pracuje.
    Pracownikom placi sie przelewem, nie inaczej.
    Owszem, moze i tam na poczatku ksiegowa kazala wypelnic "wniosek",
    moze i nawet byl napis "wniosek", ale podane w trybie oznajmujacym -
    "prosze wypelnic, abym mogla przelac pensje" - i kto bedzie z tym
    polemizowal :-)

    Ale moze na prowincji jest inaczej.
    I wynika to z dwoch powodow:
    a) niechec firmy do utrzymywania formalnej kasy i transportow grubszej
    gotowki,
    b) checi pracownikow do posiadania konta w banku ... gotowka to
    klopot,

    A dodatkowo cos mi sie kojarzy
    c) obowiazujacy termin wyplaty wynagrodzenia ... a jak pracownik na
    L4, w delegacji, na urlopie - kara jakas nie grozi ?
    d) rozliczanie ksiegowe, jak sie odebranie wyplaty spozni, to wchodzi
    w koszta w miesiacu wyplacenia, ale przeciez koszt powstal w
    poprzednim, trzeba jakies rezerwy tworzyc, rozliczac w kolejnym
    miesiacu - najprosciej to jednak przelac pod koniec miesiaca i jest
    spokoj i trzy razy mniej roboty :-)

    No i gdzie taka gotowke przechowywac, jak sie pare osob nie zglosi ?
    Jak jest duza firma, jest sejf i ochrona, to w sejfie,
    ale jak wynajmujesz pare pomieszczen ? Ochrona niby jest, ale sejfu
    nie ma :-)

    J.


  • 15. Data: 2017-04-12 11:37:25
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-04-12 o 11:35, J.F. pisze:
    > Owszem, moze i tam na poczatku

    Twoja ignorancja mnie poraża.

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2017-04-12 12:19:11
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ocksgn$9t9$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-04-12 o 11:35, J.F. pisze:
    >> Owszem, moze i tam na poczatku
    >Twoja ignorancja mnie poraża.

    Liwiuszu - oni chca mi placic na konto, a ja chce miec placone na
    konto.
    To po co mamy sie zastanawiac dalej nad tematem ?
    No i rodzi sie ignorancja :-)

    Ostatnio to chyba e-mailem podalem konto, bo to przeciez najwygodniej
    dla wszystkich.
    I czy napisalem, ze to byl "wniosek" ... raczej nie, :-)

    Za to pamietam, jak gdzies w latach 90-tych uczelnia zapragnela
    przelewac pracownikom na konta. A powodem byl niemal na pewno koszt
    obslugi kasowej :-)

    I sie zrobil problem, bo uczelnia placila tyle, ze w wielu bankach
    wymagano wiekszego wplywu miesiecznego do otwarcia konta.
    Wiec urzadzili specjalne spotkanie, zaprosili kilka bankow, zeby
    przekonaly/zachecily klientow.

    No i jak tu pogodzic prawa pracownika z checiami firmy ? :-)

    P.S. W USA sie zrobil maly problem, bo firmy zaczely placic kartami
    prepaid. Ale tam szybko odnaleziono stosowne przepisy.

    J.



  • 17. Data: 2017-04-12 12:24:54
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-04-12 o 12:19, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ocksgn$9t9$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-04-12 o 11:35, J.F. pisze:
    >>> Owszem, moze i tam na poczatku
    >> Twoja ignorancja mnie poraża.
    >
    > Liwiuszu - oni chca mi placic na konto, a ja chce miec placone na konto.
    > To po co mamy sie zastanawiac dalej nad tematem ?
    > No i rodzi sie ignorancja :-)

    To, że się nie zastanawiasz nad tematem, to już mnie nie dziwi.

    To, że muszę "wyczytywać" bzdury na poziomie ucznia szkoły podstawowej
    "że nieprawdą jest, że proszą o wniosek, bo nawet jak proszą, i nawet
    jak podpiszę, to nie jest to żaden wniosek, tylko stan domyślny" - to
    już jest przerażające, że osoba, która aż tak nie rozumie tematu, się
    wypowiada.



    > Ostatnio to chyba e-mailem podalem konto, bo to przeciez najwygodniej
    > dla wszystkich.
    > I czy napisalem, ze to byl "wniosek" ... raczej nie, :-)

    Ha ha ha.
    Ha ha.
    Ha.
    Nie.
    To nie jest śmieszne.

    Nie dyskutujemy o tytule pisma, tylko o tym, czy na konto przelewa się
    bez zgody, czy za zgodą pracownika.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2017-04-12 14:02:45
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ockv9p$cma$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-04-12 o 12:19, J.F. pisze:
    >>>> Owszem, moze i tam na poczatku
    >>> Twoja ignorancja mnie poraża.
    >> Liwiuszu - oni chca mi placic na konto, a ja chce miec placone na
    >> konto.
    >> To po co mamy sie zastanawiac dalej nad tematem ?
    >> No i rodzi sie ignorancja :-)

    >To, że się nie zastanawiasz nad tematem, to już mnie nie dziwi.
    >To, że muszę "wyczytywać" bzdury na poziomie ucznia szkoły
    >podstawowej "że nieprawdą jest, że proszą o wniosek, bo nawet jak
    >proszą, i nawet jak podpiszę, to nie jest to żaden wniosek, tylko
    >stan domyślny" - to już jest przerażające, że osoba, która aż tak nie
    >rozumie tematu, się wypowiada.

    W wielu firmach jednak placa wszystkim przelewem na konto, i jakby tak
    pracownik sie uparl otrzymywac gotowka ... no ciekaw jestem - ksiegowa
    by zniosla, czy np zwolniliby na okresie probnym, bo to jakis
    podejrzany typ, nie pasujacy do zespolu :-)

    >> Ostatnio to chyba e-mailem podalem konto, bo to przeciez
    >> najwygodniej
    >> dla wszystkich.
    >> I czy napisalem, ze to byl "wniosek" ... raczej nie, :-)
    >Ha ha ha.
    >Ha ha.
    >Ha.
    >Nie.
    >To nie jest śmieszne.
    >Nie dyskutujemy o tytule pisma, tylko o tym, czy na konto przelewa
    >się bez zgody, czy za zgodą pracownika.

    Poprzednik napisal "na wniosek".
    Jesli ja zadnego wniosku nie skladalem, to jakim prawem mi przelewaja,
    zamiast wyplacic do reki ?

    "za zgoda" zas ... musialbym umowe odszukac, tam moglo byc
    "wynagrodzenie bedzie przelewane na konto do ... dnia miesiaca".

    No to wyrazilem zgode, i mialem mozliwosc odmowic podpisania takiej
    umowy, gdyby mi nie odpowiadala :-)

    J.


  • 19. Data: 2017-04-12 14:05:22
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "jo44" napisał w wiadomości grup
    W dniu 11.04.2017 o 10:51, J.F. pisze:
    >> No wlasnie nie wiem.
    >Trzeba się było uczyć w szkole...

    A w ktorej szkole ucza "jak zapobiec oszukiwaniu fiskusa przez
    zanizone wyplaty pracownikom" ?

    J.



  • 20. Data: 2017-04-12 14:06:03
    Temat: Re: No i po gotówce...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-04-12 o 14:02, J.F. pisze:

    > W wielu firmach jednak placa wszystkim przelewem na konto, i jakby tak
    > pracownik sie uparl otrzymywac gotowka ... no ciekaw jestem - ksiegowa
    > by zniosla, czy np zwolniliby na okresie probnym, bo to jakis podejrzany
    > typ, nie pasujacy do zespolu :-)

    Na pewno nie płacą bez podkładki (wynikającej z prośby pracownika lub
    regulaminu pracy).

    >> Nie dyskutujemy o tytule pisma, tylko o tym, czy na konto przelewa się
    >> bez zgody, czy za zgodą pracownika.

    Obecnie za zgodą.

    > Poprzednik napisal "na wniosek".
    > Jesli ja zadnego wniosku nie skladalem, to jakim prawem mi przelewaja,
    > zamiast wyplacic do reki ?

    Podpisywałeś, tylko tego nie ogarniasz. Choćby skąd by mieli mieć twój
    nr konta?

    > "za zgoda" zas ... musialbym umowe odszukac, tam moglo byc
    > "wynagrodzenie bedzie przelewane na konto do ... dnia miesiaca".

    No to czego dyskutujesz, skoro nawet swojej sprawy nie znasz.

    > No to wyrazilem zgode, i mialem mozliwosc odmowic podpisania takiej
    > umowy, gdyby mi nie odpowiadala :-)

    I tak w poście zatoczyłeś koło, negując samego siebie. Po co więc pisać?
    Po co cię czytać?

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1