eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFrankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?] › Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
  • X-Received: by 10.182.49.225 with SMTP id x1mr126146obn.16.1442425149575; Wed, 16 Sep
    2015 10:39:09 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.182.49.225 with SMTP id x1mr126146obn.16.1442425149575; Wed, 16 Sep
    2015 10:39:09 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!feeder.erje.net
    !1.eu.feeder.erje.net!newspeer1.nac.net!border2.nntp.dca1.giganews.com!border1.
    nntp.dca1.giganews.com!nntp.giganews.com!kq10no5272219igb.0!news-out.google.com
    !f6ni6740igi.0!nntp.google.com!kq10no5272210igb.0!postnews.google.com!glegroups
    g2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Date: Wed, 16 Sep 2015 10:39:09 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <mt9b0l$vgk$1@speranza.aioe.org>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=89.68.47.86;
    posting-account=gLqOLgoAAAAmREUh1Fr0O3JOGvQ5DCUC
    NNTP-Posting-Host: 89.68.47.86
    References: <a...@w...eu> <mt91jq$7aa$1@speranza.aioe.org>
    <a...@w...eu> <mt9b0l$vgk$1@speranza.aioe.org>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <4...@g...com>
    Subject: Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium
    też może?]
    From: deep <r...@g...com>
    Injection-Date: Wed, 16 Sep 2015 17:39:09 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Lines: 82
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:517049
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tuesday, September 15, 2015 at 4:46:49 PM UTC+2, totus wrote:
    > A. Filip wrote:
    >
    > > Zasada którą promujesz ma duży sens ale stosowana bez _żadnych_ ograniczeń
    > > to idiotyzm. Jeśli państwo akceptuje "jak leci" umowy między "bardzo
    > > nierównoprawnymi stronami" to jest to gówniane państwo.
    > >
    >
    > Widzisz, tu się różnimy. Mnie nie potrzebne jest państwo i politycy, którzy
    > żyją za odebrane mi siłą pieniądze. Jeżeli sprzedawca auta które, ma 10 lat
    > twierdzi, że przejechało 1567 km bo tak jest na liczniku i ja mu wierzę i
    > kupuje to auto, a potem auto rozsypuje się za tydzień, to ja to biorę na
    > klatę i nie mam pomysłów, żeby państwo z podatków oddało mi pieniądze.
    > Ty uważasz, że sprzedawca auta był arogancki, umowa była małym drukiem, cena
    > była za atrakcyjna i państwo powinno cię uchronić od tego zakupu. Ja nie mam
    > nic przeciwko temu, że Ty potrzebujesz niani bo nie rozumiesz co czytasz
    > albo nie jesteś w stanie przewidzieć konsekwencji swoich wyborów. Chce tylko
    > by ten Twój ochroniarz był wynajęty przez Ciebie, za Twoje pieniądze, a nie
    > żebyś się wiózł za podatki.
    > Każdy może się czuć zagubiony, tylko przewodnika wynajmij sobie za swoje.
    > Mnie do tego nie mieszaj.
    > Właśnie to jest socjalizm. Ci co sobie radzą są zmuszani by płacić na tych
    > co sobie nie radzą
    > Banki przy zawieraniu umowy nie miały żadnej przewagi. Kupujący kredyt miał
    > wolny wybór. Mógł brać albo nie. Mógł w złotówkach lub nie. Mógł się
    > zastanowić, że w jednym banku mu powiedzieli, że na kredyt go nie stać i na
    > tym poprzestać. Ale nie, poszukał takiego banku gdzie mu kredytu udzielili.
    > Chciał kupić to auto, z tym kręconym licznikiem i szpachlowaną karoserią
    > mimo, że nie trudno było przewidzieć, że utrzymanie grata będzie drogie.
    > Chciał, mimo to, mieć coś na co go nie stać. I dobrze. Ale co mnie do tego?
    > Dlaczego mam za to płacić?
    > Ty musisz mieć ograniczenia narzucone przez mądrych polityków. Musisz mieć
    > ustawę, że nie możesz jeść szkła i spać na torach kolejowych. Polityk musi
    > Ci napisać, żeby nie skakać z 10 pietra z parasolem.
    > Ja to wiem sam.
    > Tak się właśnie różnimy.

    Bez jaj totusie. przecież tu nie chodzi o płacenie cudzych długów. Ja ani chyba nikt
    nie poprze projektu, w ktorym Państwo spłaci bezpośrednio lub pośrednio długi
    frankowiczów. Nawiasem mówiąc więdząc kim jest Państwo, sądze że znajdzie ono sposób
    by wydrzeć nam jednak te pieniądze i spłacić długi wybrańców narodu.
    Dobrze jednak pokazywać oszukańcze praktyki banków (i nie tylko). Wiemy wszyscy jak
    potrafią one zamotać umowę, żeby praktycznie nikt nie mógł do końca zoorientować się
    gdzie czychają pułąpki. Oszust bowiem to ktoś taki , ktróry wyspecjalizował siie we
    wprowadzaniu w błąd. Ta umiejjętność wielokrotnie przekracza umiejętności obrony
    przeciętnej ofiary, dlatego oszusci egzystują od wielu tysięcy lat. Choćby dlatego
    gadanie, że każdy potrafi czytać i powinien sobie poradzić jest takim sobie pobożnym
    życzeniem i nic więcej.
    Używając twojego przykładu auta-grata, jeśli powiesz mi że jest ono w doskonałym
    stanie i nie ma przekręconego licznika, to mam prawo zabrać CI siłą pieniądze, gdy
    okaże się że mnie okłamałeś. I tylko o to chodzi. Odebrać to co zabrali oszuści -
    normalne prawo.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1