eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › PodaRTki...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 11. Data: 2019-08-07 17:10:31
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 16:14, Szymon pisze:
    > W dniu 2019-08-07 o 15:58, s...@g...com pisze:
    >> Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.
    >
    > Ludzie dostają pieniądze i je wydają. Zatem popyt rośnie. A popyt
    > napędza inflację. Przy podaży na tym samym poziomie przy zwiększonym
    > popycie cena idzie do góry.

    Jak do tego dołoży się zmniejszenie podaży (susza) to efekt tym wiekszy.
    P.G.


  • 12. Data: 2019-08-07 17:22:22
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 15:58, s...@g...com pisze:
    > Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.
    >
    > Tak do kompletu chcialbym przeczytac co by bylo gdyby zamiast 500+ rzad podniosl
    kwote wolna od opodatkowania. Albo wogole zniosl PIT.
    > Tez by bylo gorzej?

    Nie znam się ale sądzę, że efekt w tę samą stronę, ale przy tej samej
    kwocie pozostawionej ludziom mniejszy bo:

    - zyskują tylko ci co pracują - więcej ludzi (szczególnie kobiet) byłoby
    aktywnych zawodowo,
    - mniejszy problem z brakiem pracowników - mniejsze presja na płace,
    - mniejszy wzrost kosztów pracy - mniejszy wpływ na inflację,
    - więcej zarabiający zyskaliby więcej a oni mniejszą cześć wydają na
    żywność - mniejszy wzrost popytu na nią niż obecnie.

    Ja bym wolał aby znieśli PIT (coś bym zyskał a nie jak obecnie) i
    zwolnili wszystkich urzędników zajmujących się rejestracją i kontrolą
    PITów. Pracodawcy narzekają na brak pracowników, zatrudniają Ukraińców -
    byłby zastrzyk naszych krajowych pracowników.
    P.G.


  • 13. Data: 2019-08-07 17:29:43
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 7 Aug 2019 06:58:48 -0700 (PDT), w
    <1...@g...c
    om>, s...@g...com
    napisał(-a):

    > Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.

    Tak jak każdy przypadek wpompowania gotówki, gdy podaż nie nadąża.
    Podstawy ekonomii szwankują?


  • 14. Data: 2019-08-07 17:44:35
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 7 sierpnia 2019 10:05:03 UTC-5 użytkownik Szymon napisał:
    > W dniu 2019-08-07 o 16:50, s...@g...com pisze:
    > > No moze, pozyczyl? Czy emigranci przysylajacy funty, euro do polski podbijali
    inflacje? No podbijali.
    >
    > Nie bardzo. Bo po pierwsze nie było jakiejś rzeki pieniędzy płynących od
    > emigrantów (znaczna część z nich żyje od 1 do 1), a po drugie 500+ jest
    > masowe. Do końca kwietnia 2019 roku rząd przeznaczył na wydatki ponad 70
    > mld.
    >

    Nieprawda.

    https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/595009
    ,polacy-pieniadze-emigracja-powroty-kraj.html
    Teraz jest to 15mld wczesniej bylo wiecej.
    https://www.rp.pl/Finanse/161009841-Jak-Polacy-na-em
    igracji-wysylaja-pieniadze-do-kraju.html
    wspomina sie o 230mld.



    > > To oczywiste. Ale obnizenie podatkow zadziala tak samo. A jednak jakby zapytac
    jednego z drugim czy chcieli by placic mniejsze to chyba nikt nie powie ze nie bo na
    maslo go nie bedzie stac...
    >
    > Nie zadziała tak samo. Jeśli obniżyć VAT to straci na tym budżet w
    > większym stopniu niż obniżenie PIT - tu strata większa dla samorządów.
    > Zatem w samym obrębie podatków nie jest to takie proste, a co tu mówić w
    > zestawieniu podatek vs.
    >

    Pytalem o wplyw na cene artykulow ktore kupuje kowalski. Budrzety organizacji
    rzadowych mnie nie interesuja. Samorzady pietruszki nie kupuja.

    Skupmy sie na temacie.

    > > No nie, opodatkowanie jest dosyc plaskie w polsce.
    >
    > Nie jestem przekonany co do tej tezy.
    >

    To sie przekonaj i policz podatki w stosunku do brutto pracodawcy az do netto w
    sklepie.
    Ja zrobilem takie cwiczenie. Polecam. Wroc z wynikami. Podyskutujemy o rzeczywistosci
    a nie o przekonaniach.

    > > Nie chce mi sie liczyc na dzis ale sadze ze minimalna krajowa to opodatkowanie
    (PIT, VAT, ZUS, akcyza i co tam jeszcze) na poziomie 40%
    >
    > Hmm... Mówisz o podatkach dochodowych i liczysz w tym VAT i akcyzę?
    >

    Licze opodatkowanie osobiste.
    Od brutto pracodawcy poprzez brutto pracownika az do podatku we wszystkim co kupuje
    tenze pracownik i jego rodzina.

    Polecam wykonac cwiczenie jakie opisalem.

    > > A wyzsze to troche wieksze, ale wtedy sie nie robi na etacie tylko sie zaklada DG
    i robi koszty...
    >
    > To nie jest tak, iż etatem i DG można sobie żonglować jak się chce.

    Mozna, jak sie zarabia powyzej 150kpln rocznie brutto to mozna. Nawet jak sie jest
    piekarzem to mozna. Bo to nie zawod ogranicza bycie na DG tylko to co sie swiadczy.


  • 15. Data: 2019-08-07 17:48:26
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 7 sierpnia 2019 10:22:21 UTC-5 użytkownik Piotr Gałka napisał:
    > W dniu 2019-08-07 o 15:58, s...@g...com pisze:
    > > Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.
    > >
    > > Tak do kompletu chcialbym przeczytac co by bylo gdyby zamiast 500+ rzad podniosl
    kwote wolna od opodatkowania. Albo wogole zniosl PIT.
    > > Tez by bylo gorzej?
    >
    > Nie znam się ale sądzę, że efekt w tę samą stronę, ale przy tej samej
    > kwocie pozostawionej ludziom mniejszy bo:
    >
    > - zyskują tylko ci co pracują - więcej ludzi (szczególnie kobiet) byłoby
    > aktywnych zawodowo,
    > - mniejszy problem z brakiem pracowników - mniejsze presja na płace,
    > - mniejszy wzrost kosztów pracy - mniejszy wpływ na inflację,
    > - więcej zarabiający zyskaliby więcej a oni mniejszą cześć wydają na
    > żywność - mniejszy wzrost popytu na nią niż obecnie.
    >

    Tak, roznice by byly ale nie az tak drastyczne jak sie insynuuje w mediach czy na
    portalach spolecznosciowych.

    > Ja bym wolał aby znieśli PIT (coś bym zyskał a nie jak obecnie) i
    > zwolnili wszystkich urzędników zajmujących się rejestracją i kontrolą
    > PITów. Pracodawcy narzekają na brak pracowników, zatrudniają Ukraińców -
    > byłby zastrzyk naszych krajowych pracowników.
    >

    Tu pelne poparcie. Ja jestem nawet za tym aby po prostu zwiekszono kwote wolna od
    opodatkowania albo podniesiono to co kiedys LPR wprowadzil.
    To by zamknelo usta ludziom ktorzy narzekaja ze to patologia dostaje kase tych co
    pracuja.



  • 16. Data: 2019-08-07 17:49:39
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 7 sierpnia 2019 10:28:44 UTC-5 użytkownik r...@k...pl napisał:
    > Wed, 7 Aug 2019 06:58:48 -0700 (PDT), w
    > <1...@g...c
    om>, s...@g...com
    > napisał(-a):
    >
    > > Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.
    >
    > Tak jak każdy przypadek wpompowania gotówki, gdy podaż nie nadąża.
    > Podstawy ekonomii szwankują?

    Podstawy czytania ze zrozumieniem szwankuja?
    Podaj kto wpompowal te kase i skad.
    Albo moze poczytaj o czym piszemy to moze cos sensownego napiszesz.


  • 17. Data: 2019-08-07 19:43:18
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-08-07 o 17:44, s...@g...com pisze:
    >> Nie bardzo. Bo po pierwsze nie było jakiejś rzeki pieniędzy płynących od
    >> emigrantów (znaczna część z nich żyje od 1 do 1), a po drugie 500+ jest
    >> masowe. Do końca kwietnia 2019 roku rząd przeznaczył na wydatki ponad 70
    >> mld.
    >>
    >
    > Nieprawda.
    >
    > https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/595009
    ,polacy-pieniadze-emigracja-powroty-kraj.html
    > Teraz jest to 15mld wczesniej bylo wiecej.

    I z tendencją malejącą. Tymczasem 500+ się rozwija (od niedawna także na
    1 dziecko), z założenia ma być coraz więcej odbiorców (ideą było
    pobudzenie dzietności) i perspektywa 18 lat. To zupełnie zmienia postać
    rzeczy.

    > https://www.rp.pl/Finanse/161009841-Jak-Polacy-na-em
    igracji-wysylaja-pieniadze-do-kraju.html
    > wspomina sie o 230mld.

    W perspektywie kilkunastu lat. W tym artykule (sprzed 3 lat) czytam:
    "Migranci zamieszkujący Zjednoczone Królestwo wysłali w ubiegłym roku do
    Polski ponad 3 mld funtów, co w przeliczeniu na statystycznego Polaka
    przebywającego na Wyspach daje kwotę około 350 funtów miesięcznie." To
    ledwie 1600 zł od emigranta. Dalej piszą: "Szacuje się, że na wyspach
    mieszka już ponad 700 tysięcy Polaków.". Tymczasem odbiorców 500+ liczy
    się w milionach, a nie setkach tysięcy.

    Czyli jak sam widzisz... W 3 lata 500+ rząd wydał 70 mld, a przy 15 mld
    (z tendencją malejącą!) rocznie od emigrantów miałbyś nieco ponad połowę
    tej kwoty. Teraz, gdy ruszy 500+ na pierwsze dziecko sądzę, iż wydatki
    się znacząco zwiększą.

    Wreszcie - ważna jest struktura wydatków. 500+ dotyczy każdego - także
    zamożnych, a emigranci zasilali przede wszystkim najbiedniejszych.

    > Pytalem o wplyw na cene artykulow ktore kupuje kowalski. Budrzety organizacji
    rzadowych mnie nie interesuja. Samorzady pietruszki nie kupuja.

    Haha... No tak. Ale jeśli obetniesz dochody samorządowi to nie będzie
    pieniędzy na szkoły, drogi, komunikację miejską itd. Innymi słowy zmieni
    się bardzo dużo w życiu Kowalskiego.
    Samorząd pietruszki nie kupuje, ale pobiera opłaty np. za stoisko na
    rynku. Szukając pieniędzy, które zabrałeś podniesie opłaty handlarzom. A
    oni wrzucą je w cenę towaru. Ot i Twoja pietruszka idzie w górę.

    > Skupmy sie na temacie.

    No właśnie ;-) Nagle się okaże, że brakuje dofinansowania do transportu
    i likwidowane są połączenia. Kowalski, który obywał się bez samochodu -
    musi go kupić. I już nie stać go na pietruszkę.

    >>> No nie, opodatkowanie jest dosyc plaskie w polsce.
    >>
    >> Nie jestem przekonany co do tej tezy.
    >
    > To sie przekonaj i policz podatki w stosunku do brutto pracodawcy az do netto w
    sklepie.

    Musiałbyś precyzyjniej się wysłowić. Wcześniej sądziłem, że piszesz o
    PIT - teraz wrzucasz w to - jak rozumiem - wszelkie podatki. Przypomina
    to koncepcję Korwina Mikkego, który swego czasu postulował zniesienie
    wszelakich podatków i sprywatyzowanie wszystkiego. Zabawne było to, iż
    przekornie założył partię Unia Polityki REALNEJ. Ile w tym realizmu
    było... hmmm...

    > Ja zrobilem takie cwiczenie. Polecam. Wroc z wynikami. Podyskutujemy o
    rzeczywistosci a nie o przekonaniach.

    Chyba jednak nieco daleko do rzeczywistości Twoim wyobrażeniom.

    >> Hmm... Mówisz o podatkach dochodowych i liczysz w tym VAT i akcyzę?
    >
    > Licze opodatkowanie osobiste.

    Dość ciekawy termin "opodatkowanie osobiste". ;-) Zazwyczaj rozumiany
    jest przez to podatek dochodowy. W przypadku VAT czy akcyzy nie tylko
    osoba fizyczna te podatki płaci. Rozróżnienie ile dochodów z VAT dot.
    osób fizycznych, a ile podmiotów byłoby trudne - może nawet niemożliwe.

    > Od brutto pracodawcy poprzez brutto pracownika az do podatku we wszystkim co kupuje
    tenze pracownik i jego rodzina.
    >
    > Polecam wykonac cwiczenie jakie opisalem.

    Cokolwiek wykonałeś - nie zbliża się to ani trochę do realizmu. Spójrz
    choćby na VAT - jest to tak zagmatwana materia, iż oszacowanie luki
    vatowskiej jest bardzo trudne. Nikt do tej pory nie opracował narzędzi,
    które jednoznacznie odpowiedziałyby na pytanie ile luka wynosi i co
    dokładnie wchodzi w jej skład. Dotyczy to wielu krajów UE i osób, które
    zdecydowanie lepiej się znają na podatkach niż Ty czy ja. No ale Ty
    sobie ćwiczyłeś... Brawo! ;-)

    >> To nie jest tak, iż etatem i DG można sobie żonglować jak się chce.
    >
    > Mozna, jak sie zarabia powyzej 150kpln rocznie brutto to mozna. Nawet jak sie jest
    piekarzem to mozna. Bo to nie zawod ogranicza bycie na DG tylko to co sie swiadczy.
    >

    To spróbuj być policjantem, żołnierzem, strażakiem itd. i być na DG ;-)
    Dość zabawnie byłoby zobaczyć policjanta wystawiającego fakturę za
    usługę ;-) Nawet nauczycielem nie można być na DG (w szkole publicznej,
    zatrudnienie jest w oparciu o KN, a ta reguluje tę kwestię). To tak na
    szybko... Właśnie podałem jakiś milion zatrudnionych, którzy przeczą
    Twojej teorii.


  • 18. Data: 2019-08-07 21:16:47
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 7 Aug 2019 08:49:39 -0700 (PDT), w
    <5...@g...c
    om>, s...@g...com
    napisał(-a):

    > W dniu środa, 7 sierpnia 2019 10:28:44 UTC-5 użytkownik r...@k...pl napisał:
    > > Wed, 7 Aug 2019 06:58:48 -0700 (PDT), w
    > > <1...@g...c
    om>, s...@g...com
    > > napisał(-a):
    > >
    > > > Wiec chcialbym przeczytac wyjasnienie jak 500+ napedza inflacje.
    > >
    > > Tak jak każdy przypadek wpompowania gotówki, gdy podaż nie nadąża.
    > > Podstawy ekonomii szwankują?
    >
    > Podstawy czytania ze zrozumieniem szwankuja?

    Czytam i widzę, że mało rozumiesz.

    > Podaj kto wpompowal te kase i skad.

    Pieniądze pochodzą z podatków i kredytów.
    W czasie boomu pieniądze odkłada się w celu stabilizacji gospodarki po boomie,
    a nie wydaje wszystkie.
    Niemcy w zeszłym roku odłożyli 100mld euro (to połowa całego naszego budżetu)
    -- skutkiem oni inflacji nie mają.

    > Albo moze poczytaj o czym piszemy to moze cos sensownego napiszesz.

    Chyba w życiu nie splamiłeś się czytaniem czegoś o podstawach ekonomii.

    Głosowałeś na Pis?


  • 19. Data: 2019-08-07 22:06:42
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    s...@g...com writes:

    > No moze, pozyczyl? Czy emigranci przysylajacy funty, euro do polski
    > podbijali inflacje? No podbijali.

    Dlaczego? To poprawiało bilans "handlowy", mogłoby wywoływać inflację,
    ale bardziej w GB i eurozonie.

    > To oczywiste. Ale obnizenie podatkow zadziala tak samo. A jednak jakby
    > zapytac jednego z drugim czy chcieli by placic mniejsze to chyba nikt
    > nie powie ze nie bo na maslo go nie bedzie stac...

    Beneficjenci 500+ też zwykle nie powiedzą że nie chcą 500+, nie widzę
    różnicy.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 20. Data: 2019-08-08 01:15:08
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    <s...@g...com> 5...@g...co
    m

    : Podaj kto wpompowal te kase i skad.

    Kto? -- rząd RP.
    Skąd? -- z kredytów?...

    Forsa ogólnie to dług, zobowiązanie. Można ją po prostu tworzyć.
    Wystawię Tobie papier lub jakiś inny zapis (elektroniczny chociażby)
    będący moim zobowiązaniem wobec Ciebie -- w zamian Ty coś mi dasz:
    samochód, mieszkanie, zmyjesz talerze, zetniesz włosy...

    Morawiecki sprzedaje obligacje -- coś, co po prostu tworzy/pisze;
    ktoś inny (firma lub człowiek) je kupuje, więc pojawiają się
    pieniądze w budżecie na ,,dzieci'' [na loty Kuchcińskiego
    i jego rodziny, na loty żony Piotrowicza itd.; na tłuczenie
    samochodów o oświęcimskie berezyny itp.; na chybione inwestycje
    itd...] ale za jakiś czas wierzyciele (czyli nabywcy obligacji)
    upomną się (zgodnie z prawem i wcześniejszą dobrowolną umową)
    o zainwestowane pieniądze wraz z obiecanymi profitami -- przykładowo
    z odsetkami...

    Wtedy, aby spłacić rządowe/państwowe długi, władcy (którym się
    po prostu należy) podniosą podatki, jako że raczej ;) niewiele
    mają dróg:

    - rolowanie długów
    (spłacanie długu kolejnym długiem)
    - podatki, składki ZUS, kary...
    - opłaty licencyjne
    (poprzednia ekipa dała za freeko licencje
    warte miliardy plnów Solorzowi, by ten dbał ;)
    o biednych -- BTW do tej pory nie otrzymałem
    zwrotu kaucji za dwie SIMki Aero2)
    - państwowe firmy
    (w PRLi państwo miało w swych rękach niemal wszystko
    poza ziemią, ale przyszły lata wyprzedawania majątku
    państwowego)

    pozyskiwania forsy i najłatwiej (wg tych, którym się po
    prostu należy), zwiększyć podatki...

    Podatki są:
    - bezpośrednie -- typu PIT
    - i pośrednie -- typu VAT czy akcyza...

    Można zarazem krzykliwie zmniejszać podatki (PIT z 18% na 17%)
    i skutecznie zwiększać podatki (przykładowo przesuwać VAT -- to,
    co do tej pory było obciążane przez lata podatkiem 8%, obciążyć
    od tej pory podatkiem 23%) ,,ratując'' budżet...

    DTusk wpadał na jeszcze lepsze pomysły ,,obniżania'' podatku:
    - ww. przesunięcie a 8% na 23%
    - zwiększenie z 7% na 8%, z 22% na 23%
    - uszczelnianie ,,podatku Belki''
    - ograniczanie świadczeń pogrzebowych
    - ograniczanie świadczeń rentowych
    - grabież OFE
    - podwyższenie wieku emerytalnego
    - paliwowe manipulacje okołorezerwowe

    PiS tak ,,obniża'' podatki, że spece naliczyli niemal setkę ,,obniżeń''. ;)

    -=-

    Niewiele możemy powiedzieć o przyszłości, ale o przeszłości to i owo
    możemy -- liczba urodzeń w Polsce spada poniżej poziomu sprzed 2016 r.,
    kiedy wprowadzono 500+... 500+ waloryzowane nie jest, więc w przyszłych
    latach raczej ;) da jeszcze mniejsze efekty urodzeniowe niż w ubiegłych...

    Jako inwestycja -- jest chybiona, jako miłosierdzie? -- trudno zgadnąć,
    ale IMO pieniądze trafiły głównie do bogatych, którym nie brakowało
    pieniędzy na zakładanie rodzin... Biedni nie mogliby przeżyć ze stale
    topniejącego 500+, więc raczej ;) biedni nie skorzystali, chyba, że
    założyli rodziny wtedy, gdy byli bogaci a później (gdy już byli
    rodzicami) znienacka zbiednieli...

    -=-

    Za jakiś czas ktoś (Kaczyński, Schetyna czy ktokolwiek) trzeźwo zauważy,
    iż trzeba podnieść podatki -- i podniesie! Podniesie, aby: wykupić
    obligacje; wypłacić pensje: nauczycielom, lekarzom, innym pracownikom
    budżetowym; dać 500+ i inne świadczenia, choćby emerytury; kupić broń
    policji i wojsku; zbudować i wyremontować drogi i mosty... [przede
    wszystkim jednak po to, by dać tym, którym się po prostu należy]

    -=-

    Porównaj liczbę parlamentarzystów -- w RP i w USA!
    Porównaj też:
    - zróżnicowanie etniczne, religijne itp.
    - liczbę ludności
    - rozmiar kraju
    - PKB...

    -=-

    W Polsce niemal wszystko postawione jest na głowie -- stąd ,,polska bieda''.
    Wcześniejsze (ludowe) władze po prostu :) nie wypuszczały Polaków poza swe
    granice, teraz niezadowoleni Polacy mogą po prostu ;) wyjechać z kraju, co
    czynią masowo, zostawiając swe miejsce Ukraińcom, Arabom itp...

    Taki los (taką przyszłość) gotuje Polsce władza PO-PiSu itp...

    -=-

    Za miedzą, na północy (wbrew pozorom Rosja to północny sąsiad
    i północny kraj, nie wschodni) zbroi się po zęby WWPutin ze
    swoją ukochaną FR! Albo trzeba mu dorównać, albo ulec!

    Na to muszą znaleźć się pieniądze!!!

    Niemcy są dość daleko, Francja, Wielka Brytania -- jeszcze
    dalej! USA graniczą z FR z innej strony świata. ;)

    Polityka drażnienia WWPutina zbiera żniwo -- stał się
    jawnym wrogiem RP itp. państw...

    -=-

    I Europa pompuje szmal, i USA, ale tamte kraje mają gospodarki
    rozwinięte, zaś Polska -- niemal jej nie ma!!! Polsce brak:
    produkcji; doświadczenia/tradycji; zasobów naturalnych (co
    z tego, że mamy siarkę, skoro w węglu? ;) -- przez co nie
    możemy spalać tego swego węgla,,,) mądrości (wkrótce polski
    rolnik nie zdoła skosić zboża bez pomocy speca zagranicznego
    z uwagi na budowę ciągnika sklejonego z GPS czy Galileo...)

    Szwajcaria -- ma banki, co widać, słychać i czuć... ;)
    USA, FR, Chiny, Indie itp. -- mają armie czy zbrojenia...
    USA i Niemcy czy Francja mają rozwinięte gospodarki!
    Żydzi mają naukę!

    Polacy mają (niestety!) głównie pustki w głowie i przeświadczenie
    o swej wielkości -- wyższości nad innymi narodami: Litwinami,
    Białorusinami, Ukraińcami, Czechami, Chińczykami, Hindusami,
    Grekami itd...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
    https://danutac.oferty-kredytowe.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1