eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › chwilówka z RRSO 0%?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2020-10-19 12:54:36
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Bo moglo nie byc, tylko ... kto ci taki czek przyjmie ? Znajomemu
    > mogles dac, jak pilnie potrzebowal pieniedzy.

    Czeki to była główna metoda wypłacania pieniędzy z własnego konta (gdy
    "kontem" przestała być książeczka oszczędnościowa PKO).
    Wypłaty "na oświadczenie" pojawiły się później.

    Swoją drogą, parę razy zdarzyło się mojej żonie, która jest lekarzem, że
    nie miała formularzy recept (zarówno gdy to były tamte stare druki, jak
    i nowe "personalizowane"). Przychodziła do apteki, prosiła o czystą
    kartkę i długopis, i "wytwarzała" receptę ręcznie. Chwilami budziło to
    zdziwienie na granicy niedowierzania, ale zawsze, po ew. konsultacji
    z jakimś "pracownikiem decyzyjnym", taka recepta była akceptowana
    (bez refundacji).
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 22. Data: 2020-10-20 12:41:48
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Bo moglo nie byc, tylko ... kto ci taki czek przyjmie ? Znajomemu
    >> mogles dac, jak pilnie potrzebowal pieniedzy.

    >Czeki to była główna metoda wypłacania pieniędzy z własnego konta
    >(gdy
    >"kontem" przestała być książeczka oszczędnościowa PKO).

    Hm ... wygodne tez bylo dla placenia w sklepie przy wiekszych
    zakupach, po co nosic gotowke.

    >Wypłaty "na oświadczenie" pojawiły się później.

    Musialbym siegnac pamiecia, istotnie - jak pensja wplywa na konto, to
    trzeba jakos wyplacac pieniadze.
    Jak ja to robilem ... czekiem? Byc moze ...
    Potem PKO sie dorobil bankomatow ...

    >Swoją drogą, parę razy zdarzyło się mojej żonie, która jest lekarzem,
    >że
    >nie miała formularzy recept (zarówno gdy to były tamte stare druki,
    >jak
    >i nowe "personalizowane"). Przychodziła do apteki, prosiła o czystą
    >kartkę i długopis, i "wytwarzała" receptę ręcznie. Chwilami budziło
    >to
    >zdziwienie na granicy niedowierzania, ale zawsze, po ew. konsultacji
    >z jakimś "pracownikiem decyzyjnym", taka recepta była akceptowana
    >(bez refundacji).

    obowiazkowego formularza recept chyba nie bylo, wiec czemu nie.
    Ale ze nie miala bloczku recept z pieczatka przychodni ?

    Tak swoja droga, to bylem kiedys swiadkiem scenki:
    przychodzi typowy menel do apteki i pyta, czy jest azulan, bo on nic
    innego nie pije.
    Jest.
    -to ja sobie zaraz wypisze recepte.
    Siada przy stoliku i pisze. Podaje aptekarce, ta z triumfem
    -ale tu nie ma pieczatki lekarza
    -zaraz przystawie
    ... i faktycznie, wyciaga typowe pudeleczko, pieczatke, stempluje.
    Pani wychodzi gdzies na zaplecze, wraca z sila fachowa, a moze nawet
    kierowniczą
    -jak to ma byc platne ?
    -na promę.
    -jak ?
    -pro me - dla mnie. Sluzba zdrowia jestem, leki bezplatne przysluguja.
    Podumali, podumali, wydali.
    -skarżypyta - menel do mlodej aptekarki.

    I nie wiem - ktos sobie jaja robil, czy faktycznie jakis lekarz
    alkoholik.

    J.



  • 23. Data: 2020-10-20 13:10:57
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Robert_DF <r...@g...com>

    W dniu 12.10.2020 o 15:50, _Master_ pisze:
    > W dniu 2020-10-10 o 10:20, Dawid Rutkowski pisze:
    >> A naprawdę jest to pułapka kredytowa na biedaków, nic więcej.
    >
    > Zgadza się.

    i proszę, jest text na omawiany temat:

    https://tiny.pl/74nxr


    --
    pozdrawiam
    Roberts

    kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
    https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140
    /


  • 24. Data: 2020-10-21 22:47:04
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Hm ... wygodne tez bylo dla placenia w sklepie przy wiekszych
    > zakupach, po co nosic gotowke.

    Tak, tyle że czekiem mogłeś w praktyce zapłacić do 300 zł. No chyba że
    w jakichś rozliczeniach z odroczoną płatnością (ale po co wtedy check).
    Wtedy noszenie gotówki typu kilkuset zł (i więcej) nie było IIRC niczym
    dziwnym, nigdy później nie zdarzało mi się nosić w normalnych
    okolicznościach tyle gotówki (nawet bez uwzględniania inflacji) co
    w tamtych czasach.

    > Musialbym siegnac pamiecia, istotnie - jak pensja wplywa na konto, to
    > trzeba jakos wyplacac pieniadze.
    > Jak ja to robilem ... czekiem? Byc moze ...

    "Chyba raczej na pewno" :-)

    > obowiazkowego formularza recept chyba nie bylo, wiec czemu nie.

    Tzn. były i są podane cechy recepty, ale można je "spełnić" długopisem
    (w szczególności przy takich receptach) :-)

    > Ale ze nie miala bloczku recept z pieczatka przychodni ?

    Wtedy nie pracowała w przychodni już od dłuższego czasu... mi się za to
    zdarzyło "mierzyć" czy jest prąd w gniazdku dotykając (lekko) palcem, bo
    nie miałem miernika ani niczego podobnego.

    > -jak to ma byc platne ?
    > -na promę.
    > -jak ?
    > -pro me - dla mnie. Sluzba zdrowia jestem, leki bezplatne przysluguja.

    A nie było tam przypadkiem "legitymację ubezpieczeniową poproszę"? :-)
    Żadna "proma" nie była do tego przydatna, różne wałki z tym związane
    były zresztą powszechne, bo nie dało się tego przecież nijak sprawdzić
    (już chyba liczbę kartek w mięsnym łatwiej było skontrolować - ?).

    > I nie wiem - ktos sobie jaja robil, czy faktycznie jakis lekarz
    > alkoholik.

    To pierwsze to raczej pewne, co nie znaczy, że możemy wykluczyć
    alkoholizm.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 25. Data: 2020-10-22 07:46:38
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: cyklista <c...@k...pl>

    Krzysztof Halasa pisze:

    > A nie było tam przypadkiem "legitymację ubezpieczeniową poproszę"? :-)
    > Żadna "proma" nie była do tego przydatna, różne wałki z tym związane
    > były zresztą powszechne, bo nie dało się tego przecież nijak sprawdzić
    > (już chyba liczbę kartek w mięsnym łatwiej było skontrolować - ?).
    >
    >> I nie wiem - ktos sobie jaja robil, czy faktycznie jakis lekarz
    >> alkoholik.
    >
    > To pierwsze to raczej pewne, co nie znaczy, że możemy wykluczyć
    > alkoholizm.
    >

    Zależy o jakich czasach gadacie. Jak o takich gdzie wszystko dla służby
    zdrowia było bezpłatne to również wtedy pieczątki wyrabiał tylko jeden
    autoryzowany zakład pieczatkarski i on sprawdzał wszelkie możliwe
    papiery przez wyrobieniem pieczątki m.in. lekarskiej. Pieczątka wtedy
    miała większą moc urzędową niż dowolne papierki i podpisy.

    --
    Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus


    --
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus


  • 26. Data: 2020-10-22 13:32:00
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    >"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Hm ... wygodne tez bylo dla placenia w sklepie przy wiekszych
    >> zakupach, po co nosic gotowke.

    >Tak, tyle że czekiem mogłeś w praktyce zapłacić do 300 zł. No chyba
    >że

    Ja tam pamietam znacznie wieksze kwoty, ale moze z czasem ograniczali,
    albo o jakis podejrzanych bankach piszesz.
    Ale to mozna bylo zaplaci dwoma czy trzema czekami :-)

    >w jakichś rozliczeniach z odroczoną płatnością (ale po co wtedy
    >check).

    Nie trzeba bylo jechac do banku przelew skladac, nie myliles sie w
    numerach kont, sprzedawca chyba latwiej wplate sprawdzal, choc w sumie
    to i tak dopiero jak ksiegowa pojechala do banku po wyciagi :-)

    >Wtedy noszenie gotówki typu kilkuset zł (i więcej) nie było IIRC
    >niczym
    >dziwnym, nigdy później nie zdarzało mi się nosić w normalnych
    >okolicznościach tyle gotówki (nawet bez uwzględniania inflacji) co
    >w tamtych czasach.

    Ciagle nosze. Na wypadek, gdy karty zawiodą, albo samochod sie zepsuje
    ...

    >> Musialbym siegnac pamiecia, istotnie - jak pensja wplywa na konto,
    >> to
    >> trzeba jakos wyplacac pieniadze.
    >> Jak ja to robilem ... czekiem? Byc moze ...
    >"Chyba raczej na pewno" :-)

    Nie pamietam, ale wydaje mi sie ze nie.

    Tak mi cos chodzi po glowie, ze mialem i normalną ksiazeczke czekową,
    ktorej nie zuzylem, a pojawily sie blankiety luzem w gustownej
    okladce, az w koncu faktycznie chcieli wydawac po 2-3 czeki, i jeszcze
    kazali sobie za to placic ... ale moze to juz skleroza zawodzi ...

    >> -jak to ma byc platne ?
    >> -na promę.
    >> -jak ?
    >> -pro me - dla mnie. Sluzba zdrowia jestem, leki bezplatne
    >> przysluguja.

    >A nie było tam przypadkiem "legitymację ubezpieczeniową poproszę"?
    >:-)

    Nie. Moze nie te czasy, a moze recepta byla wiazaca ..

    >> I nie wiem - ktos sobie jaja robil, czy faktycznie jakis lekarz
    >> alkoholik.

    >To pierwsze to raczej pewne, co nie znaczy, że możemy wykluczyć
    >alkoholizm.

    Ale jaki sens z takich jaj - pochwalic sie kolegom jak to sie kupowalo
    w aptece ?

    J.


  • 27. Data: 2020-10-22 13:42:33
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Robert_DF <r...@g...com>

    W dniu 22.10.2020 o 13:32, J.F. pisze:

    > Ja tam pamietam znacznie wieksze kwoty, ale moze z czasem ograniczali,
    > albo o jakis podejrzanych bankach piszesz.
    > Ale to mozna bylo zaplaci dwoma czy trzema czekami :-)

    można było wypłacić na poczcie nawet 500 zł a zapłacić tyle ile tylko
    akceptant przyjął, a jak kwota była wysoka to się załatwiało czek
    potwierdzony

    nie było z tym problemu


    --
    pozdrawiam
    Roberts

    kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
    https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140
    /


  • 28. Data: 2020-10-22 13:46:25
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    cyklista <c...@k...pl> writes:

    > Zależy o jakich czasach gadacie. Jak o takich gdzie wszystko dla
    > służby zdrowia było bezpłatne to również wtedy pieczątki wyrabiał
    > tylko jeden autoryzowany zakład pieczatkarski i on sprawdzał wszelkie
    > możliwe papiery przez wyrobieniem pieczątki m.in. lekarskiej.

    Dobra dobra, "szara strefa" pieczątek w szczególności lekarskich
    istniała i nawet bardziej rozgarnięci uczniowie podstawówek
    (a tym bardziej ponad) to rozumieli.

    W jakim czasie to był fizycznie jeden zakład to nie wiem, ale przyznaję
    że ta wiedza nigdy nie była mi do niczego potrzebna.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 29. Data: 2020-10-22 13:56:56
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    >> Tak, tyle że czekiem mogłeś w praktyce zapłacić do 300 zł. No chyba
    >> że
    >
    > Ja tam pamietam znacznie wieksze kwoty, ale moze z czasem ograniczali,
    > albo o jakis podejrzanych bankach piszesz.

    To chyba nie zależało od banku, ale nie pamiętam. Oczywiście nie mam na
    myśli "czeku potwierdzonego". Tzn. sklep mógł przyjąć czek na większą
    kwotę - ale nie miał gwarancji odzyskania pieniędzy (ponad 300 zł).
    Z tym że normalnie płacąc czekiem należało pokazać DO, więc nie było to
    anonimowe z punktu widzenia sklepu.

    > Ale to mozna bylo zaplaci dwoma czy trzema czekami :-)

    Jak najbardziej.

    >>"Chyba raczej na pewno" :-)
    >
    > Nie pamietam, ale wydaje mi sie ze nie.

    No ale co nie? Wyciągałeś pieniądze inaczej niż czekiem?

    > Tak mi cos chodzi po glowie, ze mialem i normalną ksiazeczke czekową,
    > ktorej nie zuzylem, a pojawily sie blankiety luzem w gustownej
    > okladce, az w koncu faktycznie chcieli wydawac po 2-3 czeki, i jeszcze
    > kazali sobie za to placic ... ale moze to juz skleroza zawodzi ...

    Też pamiętam coś takiego, ale to cały czas były czeki. Ponieważ ja też
    nie zużyłem całej ostatniej książeczki (to chyba było 25 szt, a do
    firmowych 10 szt), to nie potrzebowałem czeków pojedynczych, ale je
    widziałem wielokrotnie oczywiście. Pamiętam że były pewne różnice
    (np. czasowe) w zależności od banku.

    > Ale jaki sens z takich jaj - pochwalic sie kolegom jak to sie kupowalo
    > w aptece ?

    Jaja zawsze mają sens, przynajmniej każdy lekarz powinien rozumieć, że
    człowiek uśmiechnięty = człowiek zdrowszy :-)
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 30. Data: 2020-10-22 15:00:39
    Temat: Re: chwilówka z RRSO 0%?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Robert_DF <r...@g...com> writes:

    > można było wypłacić na poczcie nawet 500 zł a zapłacić tyle ile tylko
    > akceptant przyjął, a jak kwota była wysoka to się załatwiało czek
    > potwierdzony
    >
    > nie było z tym problemu

    500 zł - może później, jak już przestałem tego używać. Gdy używałem,
    to było 300 zł, niezależnie od banku. Mam wrażenie, że poczta mogła
    nie bawić się w czeki potwierdzone, ale to tylko wrażenie, nigdy nie
    próbowałem.

    Z czekami potwierdzonymi był taki problem, że blokowały pieniądze na
    koncie, więc raczej używało się ich do konkretnych transakcji, raczej
    nie potwierdzało się czeków "na wszelki wypadek". Z drugiej strony,
    dochodził tu problem ew. fałszerstw - w tamtych czasach technologia
    stawała się dostępna każdemu - więc nawet czek potwierdzony tak naprawdę
    nie gwarantował niczego na 100%.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1