eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidlaczego Polacy › Re: dlaczego Polacy
  • Data: 2023-03-17 09:23:35
    Temat: Re: dlaczego Polacy
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 15 marca 2023 o 22:21:32 UTC+1 PiteR napisał(a):
    > in <news:92d51f6e-0b3b-47ea...@googlegroups.com>
    > user Dawid Rutkowski pisze tak:
    > >> nie strajkują?
    > >>
    > >> Przewodnik po nadchodzących strajkach oprócz gazet
    > >> mam nawet na ekranach w pracy obok informacji o pogodzie i o
    > >> korkach w mieście.
    > >
    > > W UK i FR strajkują i co, daje to coś prócz burdelu dla wszystkich
    > tak daje, im na konto.

    No jak każdemu dadzą to każdy "zyska" tyle samo, czyli nic, a zapewne nawet mniej niż
    zero - bo choć to fizyce wbrew, to nie wbrew ekonomii, która nauką ścisłą, mimo
    Nobla, nie jest.

    > Jak jestem w PL to bez strajków czuję się nieswojo i nudno ;)

    Nieswojo i nudno się czujesz, bo jesteś w PL...

    > Przecież ludzie ciągle narzekają, że mało zarabiają.
    > Nie mogą się wyrwać z zakletego kręgu 2900zł netto.

    Jakby do tego jeszcze doszedł burdel ze strajków, to już by się w ogóle żyć nie dało,
    ludzie zaczęliby się zagryzać.

    Może w tym pisowskim szaleństwie jest metoda, obliczona na pewną ludzką samoregulację
    - czyli robić taki burdel, że każdy, kto choć pomyśli o sprzeciwie, zostanie
    sparaliżowany strachem na myśl o potencjalnych konsekwencjach.
    Można oczywiście przegiąć - vide rok 80, no ale potem był 81 - ale pisiory są na to
    zbyt małe i głupie, na szczęście, choć życie obrzydzić mogą, a i ofiary śmiertelne
    też są :(

    Oby nie więcej - pytasz, czemu nie ma strajków, otóż byłem na ostatnim, jak Tusku
    zwołał ludzi na pl. Zamkowy.
    Tłum, jakiego nie widziałem 2 lata, bo środek covida (ale już były szczepionki, jak
    Arłukowicz zapytał ze sceny, kto jest zaszczepiony, to pierwszy raz w życiu widziałem
    ilustrację powiedzenia "las rąk" - więc wiedziałem, że przynajmniej pod tym względem
    było w miarę bezpiecznie) - a jedyna droga na plac przez Piwną - może 8m szerokości -
    pozostałe wejścia zablokowane przez policję, bo taki jeden bąki zbijał na sprzęcie za
    naszą kasę.
    Gdyby tam coś się zadziało i ten tłum ruszył, to byłaby tragedia - a i wychodząc z
    placu tą Piwną miałem niezłego pietra, bo kanał 100m, na boki uciec nie można, lite
    ściany kamienic, a poruszanie się klin klinem (jak w kruchcie starego kościoła w
    Licheniu), bo z drugiej strony wciąż dochodzli ludzie i efektywna przepustowość jak
    zwykle 1 osoba w danym kierunku.
    Jakbyś coś takiego widział, to odważyłbyś się wziąć drugi raz odpowiedzialność?

    Ale żeby nie było tak smutno, to może zrób wątek na p.b.b. o przeżywanych strajkach?
    W takich sytuacjach ujawnia się ludzka życzliwość - oczywiście w normalnym kraju,
    gdzie nie ma takiego poziomu wqurwienia podskórnego z marnym wentylem bezpieczeństwa
    w postaci wiecznego biadolenia (i niczego ponad to)...

    Bo u nas do strajków na kolei nie trzeba związków, wystarczy samo pkp - np. napi*sz
    remont kluczowego dworca, ale przyjmujesz do rozkładu 900 zamiast 700 pociągów - a
    potem po dwóch dniach burdelu z dnia na dzień kasujesz jakąś część "bo przewoźnicy
    byli roszczeniowi i za dużo chcieli jeździć" - bądź pkp plk...
    To nie to samo co napisanie scenariusza ze ssaniem stópek, zatrudnienie do tego filmu
    jako reżyser Salmy Hayek jako tej, której stópki będą ssane - i zagranie samemu
    ssacza stópek - wtedy jesteś Quentinem Tarantino ;>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1