Marek Belka skrętna a zawieszenie wielowahaczowe -- oczami bezrobotnego

O tym, że belka skrętna jest lepszym rozwiązaniem niż zawieszenie
wielowahaczowe tłumaczyć nie warto. :) A jak się sprawa ma
z drobiazgami ;) oszczędzanymi na sławnej belce Marka?

W chwili obecnej mam oszczędności około 10 tysięcy złotych. Zakładając,
iż ulokuję je w Eurobanku lub w Polbanku, otrzymam z nich rocznie około
(ponad) 700 złotych. Po potrąceniu (przez samochód z belką skrętną?) ;)
podatku Belki zostanie mi około 567 złotych, a Fiskus otrzyma ode mnie,
poprzez bank około 133 złotych...

Ile czasu poświęcę, aby te oszczędności rozlać na kilkadziesiąt kont?
Zapewne nie więcej niż 3 godziny w ciągu roku, ale podejrzewam,
że sprawny człowiek potrafi zrobić to w czasie krótszym niż jedna
godzina... Gdzie i kto zarabia w Polsce tak wiele, i to netto? :)

Przecież nie muszę tych pieniędzy podlewać, doglądać, odchwaszczać,
pielęgnować, doświetlać, pieścić -- nie muszę im śpiewać kołysanek
na noc, opowiadać baśni itp...

Rozkład w Mille na 8.5% jest jeszcze ciekawszy, bo z 10 tałzenów
mam rocznie ponad 160 złotych beleczek...

Ktoś powie ,,to senne marzenie'' <-- to z piosenki. ;)

Ktoś powie, że tak wysokie oprocentowanie nie trwa wiecznie?
Nie trwa, ale nawet przy 5% (a tyle lub więcej w Polbanku trwa
już ponad rok) daje całkiem dużo. Podejrzewam, że bezrobotny
zgodzi się nawet na płacę rzędu 1 złotówki za godzinę za tego
rodzaju pracę. Można to nawet potraktować jak rozrywkę. :)
(ja zazwyczaj czas poświęcany na dzielenie wykorzystuję na
kontemplację) Pomijam już fakt, że podzielenie oszczędności
na wiele kont daje możliwość wielokrotnego przelewania ich
lub zrywania lokat bez tracenia znaczących odsetek.

A chyba każdy pomija fakt, iż takie rozkładanie na wiele banków
tłumi durnowate podejście niektórych bankierów. Na przykład BZWBK,
widząc moje zaangażowanie w ich usługi, potraktował mnie nieuczciwie
przy okazji karty kredytowej. BTW BZWBK -- na razie jestem na etapie
zabierania stamtąd oszczędności moich i nie tylko moich oraz rezygnowania
z usług tego banku w ogóle. Następnie zamierzam złożyć oficjalną reklamację
i (w razie takiej potrzeby) skargę do jednostki nadzorującej pracę owego banku
i (w znowu razie potrzeby (a jestem pewny tego, że potrzeba taka nie zaistnieje)
spotkam się z BZ WBK w sądzie. :) Na razie BZWBK szuka punktu regulaminu, który
nakazuje mi zwrot plastyku. :) Jak na razie -- szuka bezskutecznie. :)

Ja tymczasem odniosłem (ciekawe dokąd) lokalne zwycięstwo, pokazując swojej
Matce (a ona właśnie jest ,,posiadaczką'' karty głównej -- karty, do której
ja mam kartę dodatkową, o którą kruszę kopię z BZWBK) płacenie kartą (oczywiście
nie BZWBK -- akurat mBankowa poszła w ruch) przez internet. Innymi słowy -- moja
Matka została przekonana do tego, że rozcięcie (karty wzdłuż czy w poprzek paska
lub chipa) nie unicestwia drzemiących w tej karcie możliwości płatniczych i bez
względu na to, czy karta będzie cięta, czy nie -- trzeba ją unicestwić inaczej,
czyli zastrzec. Innymi słowy -- niezwrócenie karty nie powoduje obciążenia banku
jakimkolwiek dodatkowymi kosztami unicestwiającymi, którymi bank dzieli się ze
mną, jak na bliźniego przystało...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/...
rezygnuję powoli z kont @alpha.net.pl oraz @yahoo.pl

do góry

Czasami lokata z belką bywa ciekawsza niż lokata bez belki (killer-bzwbk
chocby), więc nie wiem czy jest sens sobie zawracać tym głowę.

Czy istnieją jakieś racjonalne powody, dla których nie chcesz oddać
plastiku, który nie należy do Ciebie?

do góry

Tak się zastanawiam, czytając Twoje posty - nie szkoda czasu na takie
hece, żeby ominąć te parę złotych Belki? Jakby można to było zrobić
łatwo, sprawnie od razu z dużą kwotą to jestem za, ale podniecanie się,
że nie zapłaciło się belki od np. 600zł(oszczędności) jest lekko zabawne
:-P

Rozpirzanie takich drobnych po x bankach, otwieranie co raz to nowych
rachunków, naprawdę warto? Zwłaszcza, że jak słusznie zauważył kolega
powyżej, czasami z Belką wychodzi nawet lepiej, a nie trzeba się aż tak
angażować czasowo.

W sumie hobby jak każde inne :-)

Pozdrawiam, Schliesky

do góry

> W sumie hobby jak każde inne :-)

A jakie kosztowne! Od 2700zł na killerze wychodzi mi netto 8,65% z belką, a
wiadomo, że (chyba) teraz bezbelkowo najwięcej daje Millenium 8,5%. Całe
0,15% wyjdzie do hobby :-) Do tego trzeba biegać do oddziału z gotówką,
wygłupiać się przed pracownikami banku i nawet za monitor nie da się
schować...

Z tych 10.000 to kolega wybuli aż 15zł gotowizną w rok i jeszcze buty zedrze
od tuptania do Millenium :-)

do góry

"Schliesky" <t...@m...pl> wrote in message
news:gi3mps$75c$1@inews.gazeta.pl...
> Tak się zastanawiam, czytając Twoje posty - nie szkoda czasu na takie
> hece, żeby ominąć te parę złotych Belki? Jakby można to było zrobić łatwo,
> sprawnie od razu z dużą kwotą to jestem za, ale podniecanie się, że nie
> zapłaciło się belki od np. 600zł(oszczędności) jest lekko zabawne :-P
>
> Rozpirzanie takich drobnych po x bankach, otwieranie co raz to nowych
> rachunków, naprawdę warto? Zwłaszcza, że jak słusznie zauważył kolega
> powyżej, czasami z Belką wychodzi nawet lepiej, a nie trzeba się aż tak
> angażować czasowo.


Nie krytykuj pasji i sensu życia Eneuela... Przecież to dla niego chyba
jedyna radość, że może być sprytniejszy od Systemu. Systemu, który nawiasem
mówiąc, nieraz mu mocno dokopał. Teraz Eneuel mści się na tym Systemie
niejako pokazując mu, kto tu jest panem. Stąd te jego posty.

Może za jakiś czas Eneuel znajdzie tę swoją drugą połówkę, o której braku
tak się kiedyś wyżalał, i wtedy te 160 - 133 = 27 PLN oszczędności w skali
roku nie będzie już dla niego tak istotne. Może i stanie się zupełnie bez
znaczenia, tak jak powinno. Trzymajmy kciuki.

Niedziela wieczór - wypijmy za Leszka Ciszewskiego?

k.

do góry

On 14 Gru, 20:42, "kashmiri" <n...@n...com> wrote:
> "Schliesky" <t...@m...pl> wrote in message

> Może za jakiś czas Eneuel znajdzie tę swoją drugą połówkę, o której braku
> tak się kiedyś wyżalał, i wtedy te 160 - 133 = 27 PLN oszczędności w skali
> roku nie będzie już dla niego tak istotne. Może i stanie się zupełnie bez
> znaczenia, tak jak powinno. Trzymajmy kciuki.
>
> Niedziela wieczór - wypijmy za Leszka Ciszewskiego?
>
> k.

Dobre ! Wypiję za Leszka, juz idę do barku, odrobina likieru nikomu
nie zaszkodziła..!

do góry

Użytkownik "kashmiri" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gi3mti$6rp$1@news.interia.pl...

> Niedziela wieczór - wypijmy za Leszka Ciszewskiego?

A pewnie, ja tam walnę moje ulubione "8" Bacardi na lodzie! :-)

marekz

do góry

"Szymon" gi3ld9$1m3$...@n...dialog.net.pl

> Czy istnieją jakieś racjonalne powody, dla których nie chcesz oddać plastiku, który
nie należy do Ciebie?

Nie mam obowiązku oddawania.

Co wówczas, jeśli zgubie ów plastyk? Umowa będzie trwała do końca mego
życia, do końca życia mojej Matki (która jest ,,posiadaczką'' karty
głównej) czy może do końca świata? Stawiam na to ostatnie. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/...
rezygnuję powoli z kont @alpha.net.pl oraz @yahoo.pl

do góry

"Schliesky" gi3mps$75c$...@i...gazeta.pl

> Rozpirzanie takich drobnych po x bankach, otwieranie co raz to nowych rachunków,
naprawdę warto? Zwłaszcza, że jak słusznie
> zauważył kolega powyżej, czasami z Belką wychodzi nawet lepiej, a nie trzeba się aż
tak angażować czasowo.

Chyba już wyjaśniłem, że takiej płacy nie ma w Polsce pod dostatkiem. :)
To jak z parkowaniem w Białymstoku (małym mieście z ambicjami metropolii)
poza strefą szatana. Krótki (w 1 minutę człowiek idzie 100 metrów) spacer
i zaoszczędzenie kilkudziesięciu groszy za pół godziny parkowania. (60 gr
za 30 minut)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/...
rezygnuję powoli z kont @alpha.net.pl oraz @yahoo.pl

do góry

"kashmiri" gi3mti$6rp$...@n...interia.pl

> Nie krytykuj pasji i sensu życia Eneuela... Przecież to dla niego chyba jedyna
radość, że może być sprytniejszy od Systemu.
> Systemu, który nawiasem mówiąc, nieraz mu mocno dokopał.

Mniemam, że chodzi Ci o Windows. :)

Jeśli chodzi o odsetki i belki -- zyskałem kilkadziesiąt razy więcej niż straciłem.

> Teraz Eneuel mści się na tym Systemie niejako pokazując mu, kto tu jest panem. Stąd
te jego posty.

> Może za jakiś czas Eneuel znajdzie tę swoją drugą połówkę, o której braku tak się
kiedyś wyżalał, i wtedy te 160 - 133 = 27 PLN
> oszczędności w skali roku nie będzie już dla niego tak istotne. Może i stanie się
zupełnie bez znaczenia, tak jak powinno.
> Trzymajmy kciuki.

Nie wiem, skąd Ci wychodzi te 27 złotych.

-=-

Chodzić muszę, bo od siedzenia rozsypują się moje kolana.
(od nadmiaru chodzenia i od nadmiaru wilgoci -- tym bardziej)
Testuję ;) banki, ćwiczę [swoją] pamięć, spaceruję [nie bez celu]...

Połówka? Gdy wydawałem łan tałzen złoty dziennie (w 2000 roku)
też oszczędzałem każdą złotówkę. :) Fakt, że rozkładam oszczędności
pomiędzy konta nijak się ma do tego, że potrafię wyjechać samochodem
na stukilometrową przejażdżkę, której jedynym celem jest przyjemność
z jeżdżenia samochodem. :)

-=-

Ponadto (o czym pisałem) zawsze warto mieć pod ręką kilka banków,
niż jeden z ofertą super...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/...
rezygnuję powoli z kont @alpha.net.pl oraz @yahoo.pl

do góry