Sesja na przeczekanie

Przeczytaj także: Spadek przy małych obrotach

A tak WIG20 kończy dzień spadkiem o 0,7 proc., utrzymując się powyżej poziomu 3100 pkt, który w trakcie notowań został przetestowany. Wartość obrotów (WIG20) to tylko 630 mln PLN, a więc o jedną czwartą mniej niż w czwartek w czasie odbicia. Nie należy jednak wyciągać zbyt pochopnych wniosków. Mamy po prostu piątek, weekend i dużo czasu na przemyślenia – dziś widocznie mało kto miał ochotę na ryzyko podjęcia poważnej decyzji.

Obroty były bardzo niskie głównie za sprawą firm paliwowych, o których kondycję można się obawiać najbardziej (baryłka ropy spadła do 65 dolarów z 69 jeszcze wczoraj) – na Lotos i PKN przypadły transakcje o łącznej wartości 35 mln PLN. Kursy oczywiście spadły, ale przy takiej aktywności jest to niemal bez znaczenia. Nieznacznie taniały akcje banków, o ponad 2 proc. przeceniono KGHM.

Na szerokim rynku spadły kursy 118. spółek, wzrosły 105. O prawie 24 proc. poprawiła się wycena Energopolu, który już wkrótce będzie właścicielem JW Construction. To reakcja na bardzo dobre wyniki innego dewelopera już notowanego na GPW – Dom Developmnet. Dziś GUS podał, że liczba oddanych do użytku mieszkań spadła w październiku, co zostało zrozumiane jako zaproszenie do dalszego podnoszenia cen i marż deweloperów.

Złoty osłabił się dziś rano, lecz po południu wrócił do swoich wcześniejszych poziomów. Późnym popołudniem złoty znów tracił na wartości, a spowodować to mogło odwołanie jednego z wiceministrów finansów. Tak czy inaczej złoty i tak zasługiwał na korektę po wcześniejszym wzroście wartości. Na koniec tygodnia kurs euro wzrósł do 3,81 PLN, franka do 2,39 PLN, a dolara do 2,97 PLN.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.