eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › zł na pysk
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 71. Data: 2010-05-09 19:30:47
    Temat: Re: zł na pysk
    Od: Pyrtek <u...@n...com>

    Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "MHC Mega" x...@n...1000lecie.pl
    >
    >>> Nawet mleko niemieckie potrafią ludzie sprzedawać w Polsce!!!!
    >
    >> Że potrafią sprzedawać to Ok, ale że to kupują!!!
    >
    > Jeśli ktoś sprzedaje, to ktoś inny kupuje -- takie życie. ;)
    >

    Mylisz się. Związek przyczynowo-skutkowy jest przeciwny. Jeśli ktoś chce
    kupić, to znajdzie się ktoś, kto będzie chciał sprzedać. Cena jest tylko
    parametrem określającym ich consensus.


    --

    Tnx. Pzdr. Pyrtek


  • 72. Data: 2010-05-09 20:06:41
    Temat: Re: zł na pysk
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On 8 Maj, 23:21, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

    > Można też wydrukować quasipieniądze -- na przykład obligacje.

    A to mi nieodmiennie przypomina film "Głupi i głupszy", gdy
    bohaterowie wydali milion dolarów ze znalezionej walizki, ale przecież
    na wszystko wystawili weksle i włożyli je do niej :-)

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 73. Data: 2010-05-09 21:02:26
    Temat: Re: zł na pysk
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Jarek Andrzejewski" d...@k...goo
    glegroups.com

    > Można też wydrukować quasipieniądze -- na przykład obligacje.

    : A to mi nieodmiennie przypomina film "Głupi i głupszy", gdy
    : bohaterowie wydali milion dolarów ze znalezionej walizki, ale przecież
    : na wszystko wystawili weksle i włożyli je do niej :-)

    Obligacje kupuje ten, kto chce a za farbę drukarską płaci
    każdy -- niezależnie od tego, czy chce, czy nie chce
    nakręcenia koniunktury drukarskiej.

    Grzejniki odmawiają mi posłuszeństwa!!!
    A jak taki grzejnik przegrzeje się i stanie :) -- staje
    z nim cały komputer, w którym też są grzejniki... ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 74. Data: 2010-05-10 14:16:54
    Temat: zły na liczko
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Jarek Andrzejewski" 1...@b...goog
    legroups.com

    > bo importerzy-spekulanci wyprowadzaja kase z kraju odbierając pracę
    > naszym , a eksporerzy przywożą twardą walutę.

    : A która jest "twarda"? Drukowany bez umiaru dolar czy może EUR
    : radośnie grzebane socjalem europejskim i życiem na kredyt (przyszłych
    : pokoleń)? O ile wiem nasz eksport do Chin jest nieco mały, a płacenie
    : złotem jeszcze nie jest popularne :-)

    W czasach PRL twardą walutą był dolar amerykański.
    To on skruszył Gitlerowców, więc cieszył się szacunkiem,
    respektem, uznaniem itd... Teraz, gdy kryzys gospodarczy
    w USA zaczęto zwalczać od strony nakręcenia koniunktury
    drukarskiej, twardość dolara amerykańskiego stoi pod
    znakiem zapytania.

    Ponieważ USA po wojnie podtrzymywały życie w Europie Zachodniej,
    także waluty krajów tej części Europy uznawano za twarde. Dziś
    większość tych krajów używa wspólnej waluty, a jest ona zmiękczana
    na wschodzie Europy przez zachodnie ;) państwo zwane Grecją...
    Grecja, podobnie jak i Niemcy, nie lubiła w przeszłości jedności
    czy jednolitości, Grecy palili się do wojen jak Niemcy, ale
    chyba w gospodarności nieco Niemcom ustępują i teraz Euro,
    za sprawą Grecji może zmięknąć. :)

    Jakaż więc waluta obecnie jest twarda?
    Trudno zgadnąć, ale imo najtwardszą walutą są inwestycje,
    przemysł, nieruchomości (a z nich najtwardsza jest ziemia),
    władza, poważanie i poszanowanie...

    Najtwardsi pod tym względem są duchowni. :)
    Ci mają i ziemię, i budynki, i władzę, i szacunek (a raczej
    respekt -- rzadko są szanowani bez strachu) i (za sprawą
    Rydzyka) inwestycje...

    Ja jestem wychowankiem Kościoła i w chwili obecnej przechodzę
    ten etap, który kościelni przechodzili pół wieku temu -- bogacę
    się. Niestety przechodzę ten etap zbyt dokładnie, to znaczy
    ze świadomością tego, iż nie zdążę... Wprawdzie Bóg pomaga jak
    umie (no, niezupełnie jak umie -- toż z prezydentem mogliby się
    zabrać i inni, na przykład ciecie z mego osiedla; musiałbym wówczas
    jechać na pogrzeb do Krakowa, lać łzy i krzyczeć głośno jak inni
    ,,chcemy prawdy''? -- niby tak, ale zyski byłyby tego warte) ale
    to stale za mało... Wolałbym mieć zdrowie... Niby co mi po zdrowiu,
    gdy inni bogacąc się rozdeptują mnie, ale IMO mógłbym mieć zdrowie
    a inni mogliby nie bogacić się tak bezwzględnie...


  • 75. Data: 2010-05-10 14:27:27
    Temat: zły na twarz
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Wojciech Bancer" s...@p...org

    > Tyle że obecnie chyba jednak więcej importujemy, niż eksportujemy.
    > Zwiększanie dysproporcji ma jednak negatywny wpływ na gospodarkę.

    Bo tak naprawdę to co Polacy produkują? Poza tym, co mamy ,,w produkcji''
    z Zachodu -- chyba niewiele. A ten Zachód chyba tak nam daje produkować,
    że musimy importować, aby eksportować... Chyba dobrze trzyma się rolnictwo,
    w tym chyba najmocniej krówmani. :) No... Ale krówmanów to rozpieszczał
    już sam generał -- btw godny chyba stryczka za zdradę stanu, czyli za
    wprowadzenie stanu wojennego w czasie obradowania sejmu... Zamiast
    stryczka dostał w wolnej Polsce prezydenturę i tylko jeden odważył
    się na łomotnięcie go kamieniem w głowę...

    Jak to jest, że za zmarnowanie życia tylu ludziom Jaruzelskiego nie
    spotkała kara, lecz nagroda? Dokładnie tak, jak z moim ex-przełożonym,
    który też (z racji kumoterstwa, czyli spoufalania się z kapłanami)
    dostał nagrodę, zamiast kary. :) Tak, wiem, gdyby nie ten drobny
    nietakt z sejmem, Jaruzelski nie byłby niczemu winny, więc...
    Ale to trochę tak, jak z człowiekiem, który wjechał na skrzyżowanie
    mimo zakazu i spowodował groźny wypadek. Był niby winny wjechania
    w chwili, gdy ,,miał czerwone światło'', nie zaś całego wypadku
    z jego konsekwencjami... ZCW to sejm miał obradować aż do skutku,
    jakim miał być upadek ZSRR i odstąpienie od planów wprowadzenia
    wojska na ulice w Polsce...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 76. Data: 2010-05-10 15:08:03
    Temat: Re: z? na pysk
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Clegan" 3...@e...goog
    legroups.com

    > bo importerzy-spekulanci wyprowadzaja kase z kraju odbierając pracę
    > naszym , a eksporerzy przywożą twardą walutę.

    : A co zrobisz z tą twardą walutą - skonsumujesz na zimno ?
    : Ta waluta z eksportu ma sens tylko o tyle, o ile możesz za nią kupić
    : coś za granicą - czyli paradoksalnie musi mieć to wcześniej czy
    : później przełożenie na import.

    Pieniądz zazwyczaj ;) ma wartość dopiero wtedy, gdy jest miętolony
    w tę i z powrotem. :) Ale zazwyczaj ;) lepiej go mieć w nadmiarze
    niż w niedosycie. Gdy się go ma za dużo, grożą ;) pady banków czy
    greckie pady, a gdy się go ma za mało, trzeba iść na ulicę -- aby
    żebrać lub aby demonstrować. ;)

    Zbyt bogaty w razie czego musi pomagać biednym czy choćby biednemu,
    a zbyt biedny w razie czego musi poddać się woli bogatego -- czasami
    brutalnej woli. Najlepiej by było, gdyby nie było biednych i bogatych,
    ale ta utopia nie ma miejsca w ,,życiu'' -- przynajmniej w Polce. Gdy
    ja byłem bogatszy od innych ze swego otoczenia, bogaciłem tych innych,
    czym ściągałem nienawiść... Bogaconych przez siebie. Gdy zaś zbiedniałem,
    zostałem rozdeptany przez tych, których bogaciłem. :)


    Biedny z bogatym może żyć tak, jak piechur z rowerzystą może podróżować. ;)
    Albo jeden będzie zmęczony ciągłym biegiem, albo drugi będzie znudzony
    jeżdżeniem w kółko, albo rowerzysta zabierze ,,na ramę'' biednego obijając
    mu... ...siedzenie i tracąc poczucie bezpieczeństwa, albo coś jeszcze...
    Wcześniej czy później taka podróż stanie się nieciekawa. :) Można niby
    tak zrobić, że piechur odda swoje bagaże rowerzyście, ale bywa i tak,
    że ten piechur ma tyle dobytku, że rowerzysta tego nie uciągnie...

    Zawsze rozum pozwala jakoś łagodzić te (i inne) problemy, ale rozum
    zazwyczaj jest zakazanym doradcą. :) (w Polce jest bezwzględnie zakazanym)
    Na przykład grupa piechurów może iść osobno, a rowerzyści mogą jechać osobno,
    aby ,,na miejscu'' przygotować odpoczynek wszystkim, z tym że piechurzy za to
    przygotowanie zapłacą rowerzystom... I wówczas odezwą się głosy sprzeciwu:
    -- posiadacze (rowerzyści posiadają ;) rowery) nas wyzyskują!!! Może
    w efekcie dojść do wyrywania szprych, spuszczania powietrza (i nie
    o puszczaniu bąków mówię) czy innych ekscesów zwanych rewolucją. ;)

    Inna sprawa, że nigdy nie ma takich samych rowerów (nawet jeśli w chwili
    kupna były identyczne -- czas ;) potrafi je zróżnicować) i wcześniej
    czy później dojść może do rozmów o różnicy posiadania... ;)

    Tak jest ze mną -- jako piechur wzbogaciłem się, nabyłem rower,
    pomogłem duchownym i innym piechurom, ci przesiedli się na rowery,
    zrzucili mnie na ziemię, podeptali, odebrali mi możliwość jeżdżenia,
    a gdy cudem dorobiłem się roweru, krzyczą do mnie, że pójdę do piekła,
    jeśli nie podzielę się z nimi choćby pedałami. ;) Tak, wiem... Łazewski
    obnosi się nocami ze swymi studentkami, ale jeden Łazewski nie poprawi
    opinii wszystkim... I jedna kochanka JPII nie uczyni go od razu świętym...

    -=-

    Kiedyś uważałem, że najważniejsza jest mądrość. Teraz też tak uważam,
    ale ta mądrość mnie uczy, że najważniejsze są (różnie pojmowane) pieniądze. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 77. Data: 2010-05-10 20:46:15
    Temat: Re: zł na pysk
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Pyrtek" hruq1p$rdi$...@n...onet.pl

    : ... no to macie pożytki z EU, przyjcie dalej do EUR, to zobaczycie...

    I co? Teraz to pysk na złego!!!

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1