eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › kredyt na zakup mieszkania... bank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2004-07-31 13:33:07
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    Arku said the following on 2004-07-31 15:18:
    [...]

    >> W Polsce ? Od zawsze.
    >> KJ
    >>
    >>
    >
    > jeśli prowadzenie działalności gospodarczej oznacza dla Ciebie
    > niewykazywanie dochodu to masz rację.
    > Jeśli w PIT-ach masz odpowiednie liczby żadnemu bankowi nie przeszkadza
    > że nie jesteś etatowcem.
    >
    > Arku
    Jasne. Dziwne tylko, że ja, mimo zarabiania wiecej od swojej dziewczyny
    (oficjalnie!) nie mogłem dostać głupiej KK, a ona owszem.

    Porównaj sobie liczbę papierków które musi przynieść osoba zarabiająca
    na podstawie umowy o pracę, a taka z DG. Prawdą jest, ze to się zmienia
    (najlepiej widać to w kredytach hipotecznych), ale powoli.

    KJ


    --
    JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl


  • 12. Data: 2004-07-31 13:56:22
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Arku <a...@o...pl>

    Dnia Sat, 31 Jul 2004 15:33:07 +0200, Kamil Jońca <k...@g...pl>
    napisał:

    > Arku said the following on 2004-07-31 15:18:
    > [...]
    >
    >>> W Polsce ? Od zawsze.
    >>> KJ
    >>>
    >>>
    >>
    >> jeśli prowadzenie działalności gospodarczej oznacza dla Ciebie
    >> niewykazywanie dochodu to masz rację.
    >> Jeśli w PIT-ach masz odpowiednie liczby żadnemu bankowi nie przeszkadza
    >> że nie jesteś etatowcem.
    >>
    >> Arku
    > Jasne. Dziwne tylko, że ja, mimo zarabiania wiecej od swojej dziewczyny
    > (oficjalnie!) nie mogłem dostać głupiej KK, a ona owszem.
    >
    > Porównaj sobie liczbę papierków które musi przynieść osoba zarabiająca
    > na podstawie umowy o pracę, a taka z DG. Prawdą jest, ze to się zmienia
    > (najlepiej widać to w kredytach hipotecznych), ale powoli.
    >
    > KJ
    >
    >

    Ilości papierów nie ma nawet co porównywać, ale jak już przez nie
    przebrniesz DG przestaje być dla bank problemem.

    Arku


    --
    Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
    http://www.opera.com/


  • 13. Data: 2004-07-31 16:40:17
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>


    "Budweiser" </wytnij/budweiser@/wytnij/konto.pl> wrote in message
    news:cefn9s$cjp$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > cala ta pozyczka bedzie na 60 letnia emerytke
    > z emerytura 550zl
    >

    Na 300% nie da rady. W wiekszosci bankow delikwent/delikwentka splacajacy/a
    kredyt nie moze miec w chwili splacenia ostatniej raty wiecej niz ~60 lat.
    To samo czesto dotyczy zyrantow. Wiem, bo sam przez to przechodzilem,
    chcialem, zeby zyrantem mojego kredytu hipotecznego byla osoba w wieku 50
    lat. Mimo, iz miala ona zdolnosc kredytowa na 3 takie kredyty jakich
    chcialem zaden z bankow do ktorych chodzilem nie zgodzil sie na taki manewr.
    Jedyne co mi pozostalo to zmienic walute kredytu, zeby polepszyc sobie
    zdolnosc hehe.


  • 14. Data: 2004-07-31 17:34:17
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 31 Jul 2004 18:40:17 +0200,
    osoba podpisana: WaSyL <w...@r...megapolis.pl>
    napisała:
    >
    > "Budweiser" </wytnij/budweiser@/wytnij/konto.pl> wrote in message
    > news:cefn9s$cjp$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    >> cala ta pozyczka bedzie na 60 letnia emerytke
    >> z emerytura 550zl
    >>
    >
    > Na 300% nie da rady. W wiekszosci bankow delikwent/delikwentka splacajacy/a
    > kredyt nie moze miec w chwili splacenia ostatniej raty wiecej niz ~60 lat.

    Poza tym większość banków chce aby na osobę zostawało te 300-500 PLN na
    przeżycie. To co, rata ma być 100 PLN ?

    KJ


    --
    JIDs: k...@j...aster.pl , k...@j...wp.pl
    God is real, unless declared integer.


  • 15. Data: 2004-07-31 18:22:07
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: "Piotr Hołda \(usuń z adresu co niepotrzebne\)" <p...@w...pl>

    W artykule news:cegi1e$dak$1@mamut.aster.pl,
    WaSyL z adresu <w...@r...megapolis.pl> napisał(a):

    > Jedyne co mi
    > pozostalo to zmienic walute kredytu, zeby polepszyc sobie zdolnosc
    > hehe.

    I to pomogło?
    Jeżeli dobrze Cię rozumiem, to banki nie chciały Ci udzielić kredytu w PLN
    ale, kiedy obarczyłeś ten kredyt dodatkowym ryzykiem, jakiś banki Ci tego
    kredytu jednak udzielił?
    Naprawdę czasem trudno mi przeniknąć umysły bankowców :)))

    --
    *Pozdrawiam*
    *Piotr Hołda*
    f o t o . m a s z y n a . p l - http://foto.maszyna.pl



  • 16. Data: 2004-08-01 11:38:21
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Human Being <p...@M...onet.pl>

    On Sat, 31 Jul 2004 09:20:09 +0000 (UTC), Kamil Jonca
    <k...@p...onet.pl> wrote:

    >W Polsce ? Od zawsze.

    Nie prawda, bez problemu dostałem w lutym w PKO BP kredyt "Własny
    kąt", a prowadzę własną DG, żona u obecnego pracodawcy pracuje krócej
    niż rok. Wydaje mi się, że wszystko zależy od aktualnego "widzi mi
    się" danego banku, a przynajmniej pracujących tam ludzi. Muszę
    powiedzieć, że przeszedłem chyba wszystkie największe banki i
    wybrałbym Kredyt Bank ale żądali jeszcze jakichś dodatkowych
    dokumentów, a ja już nie miałem więcej czasu.

    Pozdrawia,
    P.I.T.E.R.: Person Intended Troubleshooting and Efficient Repair
    %file:c:\fooinfo.txt%


  • 17. Data: 2004-08-01 11:39:31
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    Human Being said the following on 2004-08-01 13:38:

    > On Sat, 31 Jul 2004 09:20:09 +0000 (UTC), Kamil Jonca
    > <k...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >
    >>W Polsce ? Od zawsze.
    >
    >
    > Nie prawda, bez problemu dostałem w lutym w PKO BP kredyt "Własny
    > kąt", a prowadzę własną DG, żona u obecnego pracodawcy pracuje krócej
    > niż rok. Wydaje mi się, że wszystko zależy od aktualnego "widzi mi
    > się" danego banku, a przynajmniej pracujących tam ludzi. Muszę
    No przecież napisałem, ze to się (powoli) zmienia. :->
    KJ

    --
    JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl


  • 18. Data: 2004-08-01 11:43:44
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: Human Being <p...@M...onet.pl>

    On Sat, 31 Jul 2004 15:33:07 +0200, Kamil Jońca <k...@g...pl>
    wrote:

    >Jasne. Dziwne tylko, że ja, mimo zarabiania wiecej od swojej dziewczyny
    >(oficjalnie!) nie mogłem dostać głupiej KK, a ona owszem.
    >
    >Porównaj sobie liczbę papierków które musi przynieść osoba zarabiająca
    >na podstawie umowy o pracę, a taka z DG. Prawdą jest, ze to się zmienia
    > (najlepiej widać to w kredytach hipotecznych), ale powoli.

    A to jest bezsprzecznie prawda. I do tego dokumenty ważne są chyba
    jakieś 3 miesiące. W ZUS-ie czeka się miesiąc, a US na szczeście po
    dwóch tygodniach dostałam zaświadczenie.

    A nawiązując do któregoś z poprzednich postów, to ja rzeczywiście
    wykazywałem dochód i grzecznie oddawałem fiskusowi co jego (tzn. nie
    kombinowałem z kosztami) i być może to się rzeczywiście opłaciło.

    KK jeszcze na działalność nie załatwiałem, ale to tylko dlatego, że
    póki co nie potrzebowałem jej.

    No i zmienia się to wszystko rzeczywiści bardzo powoli ;-)
    Pozdrawia,
    P.I.T.E.R.: Person Intended Troubleshooting and Efficient Repair
    %file:c:\fooinfo.txt%


  • 19. Data: 2004-08-01 18:49:22
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: witek <w...@p...gazeta.pl>

    Human Being wrote:

    > A to jest bezsprzecznie prawda. I do tego dokumenty ważne są chyba
    > jakieś 3 miesiące. W ZUS-ie czeka się miesiąc, a US na szczeście po
    > dwóch tygodniach dostałam zaświadczenie.

    Zus 4 dni robocze, US 6 dni roboczych.

    witek


  • 20. Data: 2004-08-01 19:25:11
    Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
    Od: "plusz" <l...@p...niespamowanie.wp.pl>

    Użytkownik Arku <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:opsbz65kyyyl7x35@news.tpi.pl
    > jeśli prowadzenie działalności gospodarczej oznacza dla Ciebie
    > niewykazywanie dochodu to masz rację.
    > Jeśli w PIT-ach masz odpowiednie liczby żadnemu bankowi nie
    > przeszkadza że nie jesteś etatowcem.


    no to proponuję sprawdzić liczbę dokumentów i zaświadczeń jakie wymaga bank
    przy umowie na czas nieokreślony oraz przy prowadzeniu DG :)

    a oprócz teorii dochodzi jeszcze praktyka, czyli na przykład wymóg banku,
    aby potwierdzić wszystkie przychody z PITów odpowiednimi rachunkami


    --
    pozdrawiam
    plusz ( http://www.plusz.pl )
    /porada miesiąca: wysyłając list do wielu użytkowników korzystaj z pola UDW
    (BCC) /

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1