-
21. Data: 2004-08-02 13:10:02
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
Arku wrote:
> jeśli prowadzenie działalności gospodarczej oznacza dla Ciebie
> niewykazywanie dochodu to masz rację.
> Jeśli w PIT-ach masz odpowiednie liczby żadnemu bankowi nie przeszkadza
> że nie jesteś etatowcem.
tereferekuku!
jacek
-
22. Data: 2004-08-02 15:53:56
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
plusz wrote:
> a oprócz teorii dochodzi jeszcze praktyka, czyli na przykład wymóg banku,
> aby potwierdzić wszystkie przychody z PITów odpowiednimi rachunkami
oraz umowami o wspolpracy...
oraz potwierdzonymi wyciagami bankowymi...
oraz opinia z bankow prowadzacych rachunki...
oraz... (tu wstaw cokolwiek)
jacek
-
23. Data: 2004-08-02 16:03:47
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
Arku wrote:
> Ilości papierów nie ma nawet co porównywać, ale jak już przez nie
> przebrniesz DG przestaje być dla bank problemem.
to w teorii, w praktyce bank moze zarzadac nieistniejacych dokumentow,
np. umow o wspolpracy, oraz dziesiatek swistkow, ktorych dostarczyc sie
nie da. proponuje przestudiowac podreczniki operacyjne/proceduralne
bankow, a nie ulotki reklamowe, dopiero tam widac jak niewiele sie
zmienia. polecam dzialy pt. odstepstwa, wyjatki, procedury specjalne, dg...
przyklad: znajomy prowadzi dg, od 1976 roku, w tym samym banku posiada
konto. niedawno chcial wziac kredyt na 20,000 (nie posiada innych
obciazen). bank zarzadal _trzech_ zyrantow. miesieczne dochody
przekraczaja wnioskowana kwote, ale nie chcial jej wyjmowac z firmy.
to nic, ze prowadzi dg od prawie 30 lat i w tym samym banku posiada
glowne rachunki, dla bank dalej jest niepewny, bo prowadzi dg.
banki nadal nie wiedza jak obsluzyc klienta, bo ich pracownicy szukaja
najgrubszego dupochronu, zamiast pomyslec.
jacek
-
24. Data: 2004-08-02 16:30:01
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Jacek napisał:
> przyklad: znajomy prowadzi dg, od 1976 roku, w tym samym banku posiada
> konto. niedawno chcial wziac kredyt na 20,000 (nie posiada innych
> obciazen). bank zarzadal _trzech_ zyrantow. miesieczne dochody
> przekraczaja wnioskowana kwote, ale nie chcial jej wyjmowac z firmy.
> to nic, ze prowadzi dg od prawie 30 lat i w tym samym banku posiada
> glowne rachunki, dla bank dalej jest niepewny, bo prowadzi dg.
Przeciez jak nie pracuje na etacie a zyje, to znaczy ze musi krasc, nie?
A jak chce jeszcze kredyt, to znaczy, ze bezczelnie usiluje okrasc bank.
Sadze, ze kazdy pracownik banku, ktory wykaze sie obywatelska czujnoscia
i odmowi udzielenia kredytu osobie prowadzacej DG powinien dostac
nagrode od prezesa.
Bartol
-
25. Data: 2004-08-02 17:24:28
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 02 Aug 2004 18:30:01 +0200,
osoba podpisana: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta>
napisała:
[....]
> Przeciez jak nie pracuje na etacie a zyje, to znaczy ze musi krasc, nie?
> A jak chce jeszcze kredyt, to znaczy, ze bezczelnie usiluje okrasc bank.
> Sadze, ze kazdy pracownik banku, ktory wykaze sie obywatelska czujnoscia
> i odmowi udzielenia kredytu osobie prowadzacej DG powinien dostac
> nagrode od prezesa.
O to, to.
KJ (złodziej od 4 lat)
--
JIDs: k...@j...aster.pl , k...@j...wp.pl
A fanatic is a person who can't change his mind and won't change the subject.
- Winston Churchill
-
26. Data: 2004-08-03 07:15:11
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: m...@p...pl (McMac)
On Sat, 31 Jul 2004 20:22:07 +0200, "Piotr Hołda \(usuń z adresu co
niepotrzebne\)" <p...@w...pl> wrote:
>> Jedyne co mi
>> pozostalo to zmienic walute kredytu, zeby polepszyc sobie zdolnosc
>> hehe.
>
>I to pomogło?
>Jeżeli dobrze Cię rozumiem, to banki nie chciały Ci udzielić kredytu w PLN
>ale, kiedy obarczyłeś ten kredyt dodatkowym ryzykiem, jakiś banki Ci tego
>kredytu jednak udzielił?
>Naprawdę czasem trudno mi przeniknąć umysły bankowców :)))
To akurat normalne. Przy ocenie zdolności banki biorą pod uwagę chyba tylko
wysokość raty w porównaniu do dochodów i miesięcznych obciążeń kredytobiorcy.
Ponieważ w walucie rata jest niższa, więc zdolność wyższa. Jakieś tam "ryzyka"
nie są wkalkulowywane :)
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------
-
27. Data: 2004-08-03 08:19:47
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>
"Piotr Hołda (usuń z adresu co niepotrzebne)" <p...@w...pl> wrote
in message news:cego4i$h02$1@inews.gazeta.pl...
>
> I to pomogło?
> Jeżeli dobrze Cię rozumiem, to banki nie chciały Ci udzielić kredytu w PLN
> ale, kiedy obarczyłeś ten kredyt dodatkowym ryzykiem, jakiś banki Ci tego
> kredytu jednak udzielił?
Zmiana z PLN->CHF dala taka obnizke %, ze nawet przy uwzglednieniu ryzyka
kursowego analytyk ;-) z banku pana Kotta stwierdzil, ze da rade. Dzialo sie
to rowno rok temu. Co ciekawe, w EUR juz nie daloby rady a o USD sie nie
dowiadywalem.
> Naprawdę czasem trudno mi przeniknąć umysły bankowców :)))
ano :) mi najtrudniej bylo rozczaic gosci z mBanku jezeli chodzi o kredyty
wiec im podziekowalem i zalatwilem sobie millekredyt dom w niecale 2
tygodnie. Co prawda mialem hop-siupy z wycena, ale to wina rzeczoznawcy, bo
wycenil mieszkanie na 300PLN z metra mniej niz byla srednia ogloszen z danej
okolicy. Ich tez trudno czasami rozgryzc.
-
28. Data: 2004-08-03 08:21:19
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>
"McMac" <m...@p...pl> wrote in message
news:411536a8.87276547@news.gazeta.pl...
>
> To akurat normalne. Przy ocenie zdolności banki biorą pod uwagę chyba
tylko
> wysokość raty w porównaniu do dochodów i miesięcznych obciążeń
kredytobiorcy.
> Ponieważ w walucie rata jest niższa, więc zdolność wyższa. Jakieś tam
"ryzyka"
> nie są wkalkulowywane :)
u mnie tam byly. wzieli rate w CHF, przeliczyli na PLN, pomnozyli przez (1 +
0.x) gdzie x to 'tajny wspolczynnik szefa' i cos tam im wyszlo, co
uwzglednili przy wyznaczaniu zdolnosci. Notabene w mille raz w roku sie
przechodzi takie cus podobno.
-
29. Data: 2004-08-03 17:40:00
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Arku <a...@o...pl>
>
> no to proponuję sprawdzić liczbę dokumentów i zaświadczeń jakie wymaga
> bank
> przy umowie na czas nieokreślony oraz przy prowadzeniu DG :)
Oczywistą rzeczą jest że przy działalnosci bank wymaga większej ilości
dokumentów niż przy umowie, tylko nie zapominaj że większość tych
dokumentów każda firma ma w swoim posiadaniu (dokumenty rejestrowe oraz
pity) więc jedyny problem to ich skopiowanie. Jedyne uciążliwości to
zdobycie zaświadczeń z Us i ZUS, ale wynikają one z winy tych instytucji a
nie banków.
> a oprócz teorii dochodzi jeszcze praktyka, czyli na przykład wymóg banku,
> aby potwierdzić wszystkie przychody z PITów odpowiednimi rachunkami
>
Nie spotkałem takiej sytuacji, jaki to bank?
Arku
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/
-
30. Data: 2004-08-03 17:44:47
Temat: Re: kredyt na zakup mieszkania... bank
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Arku said the following on 2004-08-03 19:40:
>
>>
>> no to proponuję sprawdzić liczbę dokumentów i zaświadczeń jakie wymaga
>> bank
>> przy umowie na czas nieokreślony oraz przy prowadzeniu DG :)
>
>
> Oczywistą rzeczą jest że przy działalnosci bank wymaga większej ilości
Dlaczego jest to "oczywista rzecz" ?
[...]
>> a oprócz teorii dochodzi jeszcze praktyka, czyli na przykład wymóg banku,
>> aby potwierdzić wszystkie przychody z PITów odpowiednimi rachunkami
> Nie spotkałem takiej sytuacji, jaki to bank?
mam wrażenie, że akurat to było multi. Ale mogło się zdarzyć w każdym.
KJ
--
JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl