Dnia Tue, 12 Jun 2007 15:49:35 +0200, Bartosz 'xbart' Nowakowski
napisał(a):

> Dnia Tue, 12 Jun 2007 15:35:30 +0200, Jacek Kochan napisał(a):
>
>> Podpis mozna podrobic, PIN-u nie. Stad lepszym zabezpieczeniem jest
>> pin, ktory nalezy trzymac tylko w glowie, a nie na jakis karteczkach.
>
> PIN można podglądnąć lub w skrajnych przypadkach zgadnąć. Dobra EOT, jak
> widzisz autorze wątku właśnie do tego prowadzą tego typu pytania i do
> niczego więcej.

Pin byłby bardzo dobrym zabezpieczeniem, gdyby był: a. dłuższy (tak ze
3-4 razy), b. zmienny (coś a'la pomnożyć dzisiejszą datę przez cośtam.
wadą jest to że nie każdy potrafi liczyć w pamięci ;) )

p. m.

do góry

Dnia Wed, 13 Jun 2007 05:29:37 +0000 (UTC), Krzysztofsf napisał(a):

> "Ale to tylko teoria. W praktyce zdarza się, że banki nie uznają takich
> reklamacji, nie chcąc zadzierać ze sklepami, które płacą im prowizje od każdej
> transakcji bezgotówkowej.

Karty płatnicze stają się naprawdę coraz bardziej niebezpieczne.
Właśnie kilka dni temu, po otrzymaniu wyciągu z banku znajomy odkrył, że
ktoś wyczyścił mu konto karty Visa Classic z kwoty 11 tys. USD.
Z wyciągu wynika, że oszust przez 3 dni na przełomie kwietnia i maja
robił sobie zakupy w wielkim centrum handlowym w Capetown, głownie w
sklepach jubilerskich.
Po telefonicznym zareklamowaniu tych transakcji, panienka na infolinii
złożyła wyrazy współczucia i odrzekła, że jest to jego strata bo karta
nie była ubezpieczona.
Znajomy oczywiście spławić się nie dał, złożył reklamacje pisemną,
zażądał zwrotu powierzonych bankowi środków i teraz oczekuje na
odpowiedź banku.
Jaki przewidujecie dalszy rozwój tej sytuacji?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

On Wed, 13 Jun 2007 22:48:14 +0200, Chris
<chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:

>Znajomy oczywiście spławić się nie dał, złożył reklamacje pisemną,
>zażądał zwrotu powierzonych bankowi środków i teraz oczekuje na
>odpowiedź banku.
>Jaki przewidujecie dalszy rozwój tej sytuacji?

Niech znajomy znajdzi eprawnika.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

Witam.

> [...] b. zmienny (coś a'la pomnożyć dzisiejszą datę przez cośtam.
> wadą jest to że nie każdy potrafi liczyć w pamięci ;) )

Ale każdy ma np. ulubionego polityka i pamięta datę jego urodzin. A np.
dodanie 1 do co 3 cyfry nie jest jakimś problemem?

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret

do góry

Maciej Loret pisze:

> Ale każdy ma np. ulubionego polityka i pamięta datę jego urodzin. A np.
> dodanie 1 do co 3 cyfry nie jest jakimś problemem?
>

Ty pamiętasz daty urodzin polityków? I sądzisz, że każdy tak ma?





;-)

--

**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****

do góry

Witam.

> Ty pamiętasz daty urodzin polityków?

Nie. Sprawdzałem czy ktoś czyta moje posty... ;)

> I sądzisz, że każdy tak ma?

Nie wiem. Ale może komuś uda się zapamiętać inną datę (imieniny ulubionego
boa albo bitwy pod Guadalcanal)? ;)
Taki PIN można śmiało wpisać na kartę. Najlepiej jeszcze gdyby w PINie była
ni to trójka ni to ósemka i/lub jednka albo siódemka...
Dodając do tego możliwość zmiany jednej/dwóch cyfr (np. pierwszej i
ostatniej) na o jeden większą/mniejszą mamy stosunkowo łatwy do zapamiętania
i dosyć odporny na "złamanie" PIN. Ja dodatkowo nosze jeszcze jakieś karty,
których data ważności już minęła (może te kilka minut czau )...
Mam ponadprzeciętną paranoję czy normalną dla obecnej sytuacji w naszym
kraju? ;)

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

do góry

camasa 108 <c...@o...eu> napisał(a):

> Witam!
> Chciałem zapytać o kwestię bezpieczeństwa kart kredytowych. Czy z punktu
> widenia użytkownika bezpieczniejsze jest potwierdzanie pinem czy podpisem?
> Naturalnie chodzi o tranzakcje bezgotówkowe.
>

Tak jako osobny powatek, sadze, ze przyszlosc pojdzie w kierunku platnosci
telefonami komorkowymi (bezterminalowe) i platnoosci kartami w terminalach
potwierdzanymi, podobnie jak obecnie przelewy w niektorych bankach, rowniez
zwrotnym sms z komorki.

To drugie sadze rozwinie sie, gdy klienci ze wzgledow bezpieczenstwa zaczna
bardziej interesowac sie platnosciami komorkowymi. Zakladam, ze podobnie jak
limity wyplat i transakcji jednorazowych na karcie, klienci beda mogli
wprowadzic limit platnosci czy wyplaty, wymagajacy dodatkowej akceptacji sms.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 14 Jun 2007 06:58:59 +0200, Maciej Loret napisał(a):

> Witam.
>
>> [...] b. zmienny (coś a'la pomnożyć dzisiejszą datę przez cośtam. wadą
>> jest to że nie każdy potrafi liczyć w pamięci ;) )
>
> Ale każdy ma np. ulubionego polityka i pamięta datę jego urodzin. A np.
> dodanie 1 do co 3 cyfry nie jest jakimś problemem?

Sęk w tym żeby to było zmienne :). Tzn jeżeli ktoś raz podpatrzy pin,
żeby mu to na nic się nie zdało :).

Ewentualnie pin mógłby być 20 cyfrowy, i za każdym razem pinpad kazałby
wstukać inne cyfry pinu.

p. m.

do góry

Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:pan.2007.06.14.13.11.09@gmail.com...

> Ewentualnie pin mógłby być 20 cyfrowy, i za każdym razem pinpad kazałby
> wstukać inne cyfry pinu.

To by sparaliżowało handel. Ewentualnie klienci masowo przestaliby używać
takiej formy płatności. Więc w praktyce to nierealizowalne. :-)

marekz

do góry

Dnia Thu, 14 Jun 2007 15:29:52 +0200, MarekZ napisał(a):

> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:pan.2007.06.14.13.11.09@gmail.com...
>
>> Ewentualnie pin mógłby być 20 cyfrowy, i za każdym razem pinpad kazałby
>> wstukać inne cyfry pinu.
>
> To by sparaliżowało handel. Ewentualnie klienci masowo przestaliby
> używać takiej formy płatności. Więc w praktyce to nierealizowalne. :-)

Ale dlaczego ... jeżeli sobie mogę sam wybrać taki PIN, to wystarczy
skleić 2 numery telefonów które znam na pamięć, i już 18 cyfr (powiedzmy
że 18 wystarczy).

Mogą być urodziny córki znajomych, może być rzeczona bitwa pod
grunwaldem, czy inne takie tam. Wtedy taki PIN by chociaż zaczynał
przypominać coś w rodzaju podpisu.

p. m.

do góry