Witam!
Chciałem zapytać o kwestię bezpieczeństwa kart kredytowych. Czy z punktu
widenia użytkownika bezpieczniejsze jest potwierdzanie pinem czy podpisem?
Naturalnie chodzi o tranzakcje bezgotówkowe.

--
pozdrawiam
czp

do góry

Użytkownik "camasa 108" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:op.ttszspvdewro3r@czeslaw...
> Witam!
> Chciałem zapytać o kwestię bezpieczeństwa kart kredytowych. Czy z punktu
> widenia użytkownika bezpieczniejsze jest potwierdzanie pinem czy podpisem?
> Naturalnie chodzi o tranzakcje bezgotówkowe.

Każdy z tych sposobów ma swoje plusy i minusy, więc zdania moga być
podzielone. Ja jednak głosowałbym za podpisem. A rozwiązaniem optymalnym
byłby dla mnie skan siatkówki. Odcisk palca to nie wiem, obawiałbym się
utraty palca. :-)

marekz

do góry

Dnia 12-06-2007 o 12:12:04 MarekZ <m...@t...irc.pl> napisał(a):

> Ja jednak głosowałbym za podpisem.

Dlaczego?

--
pozdrawiam
czp

do góry

Użytkownik "camasa 108" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:op.ttsz6rr0ewro3r@czeslaw...
> Dnia 12-06-2007 o 12:12:04 MarekZ <m...@t...irc.pl> napisał(a):
>
>> Ja jednak głosowałbym za podpisem.
>
> Dlaczego?

Uważam, że przeciętnie rzecz biorąc trudniej dobrze podrobić podpis niż
wejść w posiadanie PIN-u. Fizycznie karty i tak posiadać nie trzeba, bo
współpracując ze sprzedawcą można wprowadzić numer z klawiatury terminala. W
przypadku podpisu widze też wieksze mozliwości udowodnienia ewentualnego
fraudu (dodatkową mozliwością w porównaniu do PIN'u jest ekspertyza
grafologiczna).

marekz

do góry

Patrze, patrze a tu camasa 108 porozsypywal nastepujace haczki:
> Dlaczego?
>
Jak ktos podrobi Twoj podpis, to biegly grafolog to zauwazy. Jak ktos (w
jakikolwiek sposob) pozna Twoj PIN to lipa - nie ma odwolania.
Chociaz z drugiej strony - w wiekszosci wiekszych sklepow sa kamery,
ciekawe co jesli udaloby sie zdobyc nagranie (w jaki sposob?) i
udowodnic ze to nie Ty :/
PS Popraw prosze delimiter.
--
badzio

do góry

> Uważam, że przeciętnie rzecz biorąc trudniej dobrze podrobić podpis niż
> wejść w posiadanie PIN-u. Fizycznie karty i tak posiadać nie trzeba, bo
> współpracując ze sprzedawcą można wprowadzić numer z klawiatury
> terminala. W
> przypadku podpisu widze też wieksze mozliwości udowodnienia ewentualnego
> fraudu (dodatkową mozliwością w porównaniu do PIN'u jest ekspertyza
> grafologiczna).
>
> marekz

zwłaszcza, ze czesto akceptanci na podpis nawet nie zwracaja uwagi...

100x bylo juz o tym na grupie, proponuje poszukac w archiwum, bo za chwile
znowu zacznie sie walka pomiedzy zwolennikami podpisow i PINow...

pozdr.
RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d321e55743b75bbce8767cd9e7dcfdce@news.home.net.
pl...

> zwłaszcza, ze czesto akceptanci na podpis nawet nie zwracaja uwagi...
>
> 100x bylo juz o tym na grupie, proponuje poszukac w archiwum, bo za chwile
> znowu zacznie sie walka pomiedzy zwolennikami podpisow i PINow...

A po co miałbym szukać w archiwum? Uważasz że to co potencjalnie mógłbym tam
znaleźć zmieni moje podejście do PIN'ów i podpisów?

marekz

do góry

Dnia 12-06-2007 o 12:39:20 RobertS <b...@p...pl> napisał(a):


"100x bylo juz o tym na grupie, proponuje poszukac w archiwum..."
Wybacz a jak to szukać w archiwum?

"bo zachwile znowu zacznie sie walka pomiedzy zwolennikami podpisow i
PINow..."
To nie jest moim celem.




--
pozdrawiam
ćamasa

do góry

Dnia Tue, 12 Jun 2007 12:51:53 +0200, camasa 108 napisał(a):

> To nie jest moim celem.

To przeglądnij grupę, bo tak jak napisał RobertS było o tym już
niejednokrotnie, a to że Twoim celem nie jest, nie oznacza, że na
kolejnej jałowej dyskusji się znowu to skończy.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide

do góry

Dnia Tue, 12 Jun 2007 12:39:20 +0200, RobertS napisał(a):

>> Uważam, że przeciętnie rzecz biorąc trudniej dobrze podrobić podpis niż
>> wejść w posiadanie PIN-u. Fizycznie karty i tak posiadać nie trzeba, bo
>> współpracując ze sprzedawcą można wprowadzić numer z klawiatury
>> terminala. W
>> przypadku podpisu widze też wieksze mozliwości udowodnienia
>> ewentualnego fraudu (dodatkową mozliwością w porównaniu do PIN'u jest
>> ekspertyza grafologiczna).

> zwłaszcza, ze czesto akceptanci na podpis nawet nie zwracaja uwagi...

Ale jakie to ma znaczenie czy zwracają czy nie zwracają?
Optymalnie byłoby gdyby każda karta miała zdjęcie posiadacza. Lepsze od
każdego podpisu czy pinu.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/wpis,zakaz;fotografowania,50
31.html
http://olgierd.wordpress.com/2007/06/12/pare-zdjec-n
a-dzis/

do góry