Marcin Nowakowski napisał(a):
> Dnia 2006-05-07 10:53, osobnik Wojciech Nawara stwierdził, iż:
>> Otóż to. Za zakupy to ja płacę kartą i nie jest mi do nich potrzebna
>> gotówka.
>
> Wojtku, a portfel to zawsze, poza kartami, pusty?:)

Prawie pusty. :-)
Zwykle jest tam właśnie do 20-30 PLN. Po zmianie nominałów będzie po
prostu do 50 PLN. Kwestia zmiany przyzwyczajeń. ;-)

do góry

rzeka3m:
> do tej pory mozna bylo wybrac z bankomatow ing min. kwote 10zl teraz
> wielokrotnosc 50zl. tak wiec tzreba sie ewakuowac.
> jak bank polecicie gdzie moge male kwoty wybierac z bankomatu

a próbowałeś wprowadzić ręcznie 20 PLN na przykład? W niektórych bankomatach
działa...

--
SoReN soren [at] gazeta . pl
Kiedyś spotykało się dziewczyny co potrafiły gotować, jak ich matki,
teraz spotyka się dziewczyny co potrafią chlać jak ich ojcowie.

do góry

> Mój wykładowca swego czasu uszył sobie portfel z worka po mleku.

>Trzeba mieć fantazję;)

no i worki po mleku

u mnie np mleko sprzedają w plastikowych butelkach albo w kartonach

:-)

do góry

Dnia Sun, 7 May 2006 00:08:41 +0000 (UTC), Jacek Popławski napisał(a):
> my newsreader told me that cerebrum wrote:
>> Uważaj na banki mające wypłaty tylko w bankomatach Euronetu (np.Lukas
>> Bank czy MultiBank) - tam tylko wypłacają 50 i 100 złotówki
> Po co wam mniej niż 50zł z bankomatu?

A po co mi 50zł? Ja np. wszędzie gdzie się da płacę kartą i nie mam ochoty
wozić gotówki przy sobie... W zupełności wystarczy mi 10-20zł żeby w razie
potrzeby kupić jakiś drobiazg w kiosku czy innym miejscu gdzie nie da się
zapłacić kartą.

No i jeszcze jedno: weź zapłać taksiarzowi 10zł banknotem 50zł - zaraz
będzie robił fochy, a jak nie ma przy sobie reszty (np. dopiero zaczyna
dzień) to potem miłego czekania aż gdzieś dojedzie i rozmieni...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

> Akurat klient inteligo nie zostanie skasowany ani złotówki, o ile kasa
> jest wyposażona w POS. ;-)

Raczej w terminal karciany. POS = point of sale i o ile mowa o "terminal
POS" ma jakis sens o tyle raczej nie w przypadku banku.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):

>> Akurat klient inteligo nie zostanie skasowany ani złotówki, o ile kasa
>> jest wyposażona w POS. ;-)
>
> Raczej w terminal karciany. POS = point of sale i o ile mowa o "terminal
> POS" ma jakis sens o tyle raczej nie w przypadku banku.

Masz rację, ale czepiasz się.

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:

> No i jeszcze jedno: weź zapłać taksiarzowi 10zł banknotem 50zł - zaraz

W taksowce placi sie karta 8-)

MJ

do góry

Dnia Sun, 07 May 2006 14:59:14 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
> Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:
>> No i jeszcze jedno: weź zapłać taksiarzowi 10zł banknotem 50zł - zaraz
> W taksowce placi sie karta 8-)

Zależy w której, to po pierwsze. A po drugie - niech już sobie coś ten
taryfiarz zarobi... :) W taryfie nie lubię płacić kartą - tylko w
ostateczności.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

my newsreader told me that Jacek Osiecki wrote:
> A po co mi 50zł? Ja np. wszędzie gdzie się da płacę kartą i nie mam ochoty
> wozić gotówki przy sobie...

Skoro płacisz kartą to po co Ci bankomat?!

> No i jeszcze jedno: weź zapłać taksiarzowi 10zł banknotem 50zł - zaraz
> będzie robił fochy, a jak nie ma przy sobie reszty (np. dopiero zaczyna
> dzień) to potem miłego czekania aż gdzieś dojedzie i rozmieni...

Bo po to jest portfel, by nosić w nim drobne.

--
Free Software - find interesting programs and change them
NetHack - meet interesting creatures, kill them and eat their bodies
Usenet - meet interesting people from all over the world and flame them
Decopter - unrealistic helicopter simulator, get it from http://decopter.sf.net

do góry

Jacek Osiecki wrote:
>> Po co wam mniej niż 50zł z bankomatu?
>
> A po co mi 50zł? Ja np. wszędzie gdzie się da płacę kartą i nie mam
> ochoty wozić gotówki przy sobie... W zupełności wystarczy mi 10-20zł
> żeby w razie potrzeby kupić jakiś drobiazg w kiosku czy innym miejscu
> gdzie nie da się zapłacić kartą.

Co jakiś czas pojawia się na grupie opowieść takiego, który zatankował auto
i próbował zapłacić kartą. A potem zostawiał coś lub kogoś jako zastaw,
pamiętam że jeden zostawił radio, a inny żonę ;-). I wtedy przydaje się
gotówka.
A powiedziedz mi jak to jest: idziesz sobie ulicą, zgłodniejesz. To co
wtedy, szukasz McDonalda (bo 20 zł wystarczy) albo restauracji przyjmującej
karty? Serio się pytam, bo nie wiem jak to jest kiedy się ma przy sobie
10-20 zł.

do góry