MK pisze:

> A jak zakladasz lokate np w usd to po kilku m-cach wymianiasz na pln po
> tym samym kursie? Znane mi banki daja kredyty denominowane w walutach,
> oznacza to ze ta waluta jest punktem odniesienia. Mozna sobie wyobrazic
> kredyt denominowany w zlocie lub miedzi.

Ale tu chodzi o to ze kredytu w CHF nie mozesz splacac za pomoca CHF.

do góry

MK pisze:

> A jak wezmiesz kredyt denominowany w zlocie to zloto przyniesiesz do banku?

A widzisz jakis problem z zakupem zlota , imho jesli biore kredyt w
zlocie to powinienm miec mozliwosc splaty przynoszac zloto lub nabywajac
to zloto w banku po ich kursie?

W przciwnym wypadku zostaje zmuszony do nabycie zloto w tym banku po
kursie astronomicznym wedle widzimisie prezesa.

>
> Kredyt denominowany jest dobrym sposobem na uzyskanie kredytu niżej
> oprocentowanego. Czym różni się on od zwykłego kredytu walutowego?
> Zawieramy z bankiem umowę na kredyt w określonej walucie, jednak
> przyznane środki dostajemy w złotówkach. Nie musimy każdorazowo kupować
> waluty, aby dokonać spłaty raty kredytowej. Kredyt też spłacamy bowiem w
> złotówkach. Zarówno nasze wpłaty, jak i wypłaty kredytu są każdorazowo
> przeliczane na złotówki po bieżącym kursie z danego dnia. I właśnie z
> tym wiąże się największy problem i ryzyko.

IMHi biorac kredyt walutowy powininem miec mozliwosc jego odebrania w
walucie i splacania w walucie inaczej zostaje okradany na tabeli kursow.

do góry

badzio pisze:
> gg napisał(a):
>> dokładnie o to - banki specjalnie manipulują kursem w ciągu dnia żeby
>> jeszcze dodatkowy grosz na i tak bandyckim spredzie zarobić przy
>> spłacie kredytu a w walucie nie pozwalają spłacać
>
> Ci co nie chca dac zarobic bankom dodatkowego gorsza na spreadzie, biora
> kredyt w PLN

Nie, biora kredyt w jenach :) i splacaja w jenach

do góry

MK pisze:
> "gg" <g...@m...com> wrote in message
> news:fc4bu2$2dv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> a dlaczego nie po kursie ustalanym przez NBP?
>> bo nie zarobiliby tych kilku dodatkowych procentów na spredzie?
>>
>
> Wez kredyt w NBP to bedziesz splacal po kurcie NBP :). Kurs NBP jest
> wyliczny na podstawie srednich. Chcialbys zeby ktos ustalal po jakiej
> cenie masz sprzedawac towary ktore produkujesz? I dlaczego taki kurs
> mialby byc stosowany tylko przy splatach kredytow?
> Wiesz o tym, ze gdyby wszystki banki stosowaly kurs NBP to nie byloby go
> na podstawie czego ustalic?

Tabela kursow moze byc dowolna. Ale udzielajac kredytu MUSZE miec
mozliwosc jego splaty w walucie inaczej tabela kursow mojego banku
zawsze mnie okradnie bo dziwnie niekorzysta jest.

IMHO klienci zostali oszukani bo spread osiaga gigantyczne rozmiary i z
roku na rok gdy marze spadly robi sie wiekszy. Zeby przedziwdzialac
oszustwom bankow musi byc mozliwosc przyniesienia CHF i takiej splaty

>
> MK

do góry

Dnia Mon, 10 Sep 2007 22:50:48 +0200, MK napisał(a):

> A jak wezmiesz kredyt denominowany w zlocie to zloto przyniesiesz do banku?
>
> Kredyt denominowany jest dobrym sposobem na uzyskanie kredytu niżej
> oprocentowanego. Czym różni się on od zwykłego kredytu walutowego? Zawieramy
> z bankiem umowę na kredyt w określonej walucie, jednak przyznane środki
> dostajemy w złotówkach. Nie musimy każdorazowo kupować waluty, aby dokonać
> spłaty raty kredytowej. Kredyt też spłacamy bowiem w złotówkach. Zarówno
> nasze wpłaty, jak i wypłaty kredytu są każdorazowo przeliczane na złotówki
> po bieżącym kursie z danego dnia. I właśnie z tym wiąże się największy
> problem i ryzyko.
> http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,70165,3038538.ht
ml
>
> Jak widac pod rzadami PiSu edukacja finansowa nie posunela sie ani o krok do
> przodu.

Tak masz rację. Twój post świadczy o tym najlepiej.
Musisz rozróżnić dwie rzeczy. Kredyt w walucie i kredyt denominowany w
walucie. W pierwszym wypadku powinna być możliwość wypłaty i wpłaty waluty
a nie złotówek. W drugim wypadku nie widzę żadnych podstaw do istnienia
spreadu większego od zera.

do góry

>
> Ale tu chodzi o to ze kredytu w CHF nie mozesz splacac za pomoca CHF.

W Fortis Banku możesz ;-)

pozdrawiam

do góry

Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał(a):


> Prawdę mówiąc, nie widzę uzasadnienia dla stosowania kursu innego, niż
> średni.

Pretensje prosze kierowac do ustawodawcy. A jak chcesz wziac kredyt stricte
walutowy, to wystap o zezwolenie dewizowe. Kosztuje to maksymalnie kilkaset
zlotych, czas dwa tygodnie - panie z NBP sa bardzo pomocne.

Kurs sredni zgodnie z nazwa jest kursem srednim i to ze scisle okreslonego
przedzialu czasu.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

gg <d...@d...d.> napisał(a):


> niech stosują nadal swoje kursy do kupna i sprzedaży waluty ale nich
> przestaną dymać ludzi na spredzie i zastosują do spłaty kredytów kurs NBP.
> NBP dalej bedzie mial z czego ustalać kurs średni.

Jedno z drugim sie wyklucza, sprobuj jeszcze raz. To moga stosowac czy nie
moga stosowac swoje tabele. I nie sadzisz chyba, ze NBP wylicza kurs sredni z
tabel kursowych.

> BTW ja mam kredyt w PLN i prawdę mówiąc mi to lotto jak banki dymają na
> spredzie swoich klientów ale jest to niezły przekręt w majestacie prawa.

Chcial nizsze oprocentowanie, to ma w zamian za roznice kursowe. Banki nie sa
instytucja charytatywna.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Przemek Wrzesinski" <p...@N...gazeta.pl> writes:

> Pretensje prosze kierowac do ustawodawcy. A jak chcesz wziac kredyt stricte
> walutowy, to wystap o zezwolenie dewizowe.

A to wciaz potrzebne jest? Jesli nie chodzi o dzialalnosc gospodarcza
(klienta, nie banku)?
--
Krzysztof Halasa

do góry

"Jan Strybyszewski" <g...@o...pl> wrote in message
news:fc5beb$nr1$4@news.onet.pl...
>
> Ale tu chodzi o to ze kredytu w CHF nie mozesz splacac za pomoca CHF.
>

Kredytu DENOMINOWANEGO w walucie nie mozesz splacac w walucie. Jak sobie
wezmiesz kredyt walutowy, to bedziesz mogl. Problem w tym, ze polskie banki
oferuja kredyty DENOMINOWANE a nie walutowe.

MK

do góry