eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Dyspozycja na wypadek śmierci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 31. Data: 2009-08-26 16:28:05
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: "corner" <c...@i...TOTEZpl>


    Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95@c14g2000yq
    m.googlegroups.com...
    >
    > 1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
    > kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
    > srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
    > gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?

    No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.



  • 32. Data: 2009-08-26 16:31:45
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: BK <b...@g...com>

    On 26 Sie, 18:28, "corner" <c...@i...TOTEZpl> wrote:
    > Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95@
    c14g2000yqm.googlegroups.com...
    >
    >
    >
    > > 1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
    > > kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
    > > srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
    > > gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?
    >
    > No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.

    zalezy, w ktorym banku, ja tam widze w swoim regulaminie ze TAK JEST


  • 33. Data: 2009-08-26 17:54:35
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    BK wrote:
    > On 26 Sie, 18:28, "corner" <c...@i...TOTEZpl> wrote:
    >> Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95@
    c14g2000yqm.googlegroups.com...
    >>
    >>
    >>
    >>> 1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
    >>> kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
    >>> srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
    >>> gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?
    >> No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.
    >
    > zalezy, w ktorym banku, ja tam widze w swoim regulaminie ze TAK JEST


    a zapytaj w banku czy będą przestrzegać regulaminu. To zapewne dowiesz
    się, że nie będą mogli bo prawo im na to nie pozwala i to nie ich wina.

    Tak jak z każdym innym majątkiem.
    Jak małżonkowie maja mieszkanie na spółkę, to tak długo jak długo oboje
    żyją nie ma problemu.
    Po śmierci jednego z nich drugiemu automatycznie zostaje tylko połowa,
    a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek potem też
    coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
    Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie połowa
    środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich wypłacić.
    Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu spadku.
    Żaden regulamin tego nie zmieni.


  • 34. Data: 2009-08-26 18:38:35
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> writes:

    > Po śmierci jednego z nich drugiemu automatycznie zostaje tylko
    > połowa, a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek
    > potem też coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
    > Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie
    > połowa środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich
    > wypłacić. Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu
    > spadku.

    A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
    tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
    jest to majatek wspolny czy nie?

    MJ


  • 35. Data: 2009-08-26 18:52:25
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
    > A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
    > tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
    > jest to majatek wspolny czy nie?

    Bez intercyzy - tak.
    Z intercyzą - pewnie druga strona będzie musiała wykazać, że środki
    pochodzą z majątku wspólnego (o iule coś takiego jest w przypadku intercyzy)

    --
    Pete


  • 36. Data: 2009-08-26 19:06:12
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Pete <n...@n...com> writes:

    > W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
    >> A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
    >> tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
    >> jest to majatek wspolny czy nie?
    >
    > Bez intercyzy - tak.

    No bo wlasnie slyszalem historie, ze w takich wypadkach postepowanie
    spadkowe obejmowalo calosc konta. Ale moze sie przeslyszalem...

    MJ


  • 37. Data: 2009-08-26 19:33:11
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Michal Jankowski wrote:
    > witek <w...@g...pl.invalid> writes:
    >
    >> Po śmierci jednego z nich drugiemu automatycznie zostaje tylko
    >> połowa, a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek
    >> potem też coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
    >> Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie
    >> połowa środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich
    >> wypłacić. Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu
    >> spadku.
    >
    > A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
    > tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
    > jest to majatek wspolny czy nie?
    >

    z punktu widzenia banku konto jest indywidualne i środkami może
    dysponować właściciel lub spadkobiercy.
    Bank konto zamyka i czeka aż ktoś przyjdzie z papierami.

    Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego
    spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy
    ustalaniu komu i ile naley sie spadku i wykazać, że ten pieniądze do
    spadku nie powinny byc zaliczone. Przynajmniej połowa.
    banku to nie interesuje, wypłaci pieniądze temu kto przyjdzie z
    właściwym papierkiem.


  • 38. Data: 2009-08-26 19:34:09
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Michal Jankowski wrote:
    > Pete <n...@n...com> writes:
    >
    >> W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
    >>> A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
    >>> tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
    >>> jest to majatek wspolny czy nie?
    >> Bez intercyzy - tak.
    >
    > No bo wlasnie slyszalem historie, ze w takich wypadkach postepowanie
    > spadkowe obejmowalo calosc konta. Ale moze sie przeslyszalem...
    >

    tak, do momentu aż ktoś przed sądem nie wykaże, że powinno być inaczej.


  • 39. Data: 2009-08-26 19:56:27
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> writes:

    > Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego
    > spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy

    Ale wystarczy powiedziec: wszystko mielismy wspolne i jak nikt inny
    nie przyjdzie z dowodem, ze to byl majatek odrebny, to sąd zasądzi?

    MJ


  • 40. Data: 2009-08-26 20:51:48
    Temat: Re: Dyspozycja na wypadek śmierci
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Michal Jankowski wrote:
    > witek <w...@g...pl.invalid> writes:
    >
    >> Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego
    >> spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy
    >
    > Ale wystarczy powiedziec: wszystko mielismy wspolne i jak nikt inny
    > nie przyjdzie z dowodem, ze to byl majatek odrebny, to sąd zasądzi?
    >

    wiesz, po mojemu to losowanie.

    Bo to ze wszystko mieliscie wspolne, nie oznacza, że małżonek nie miał
    czegoś co było oddzielne. Po za tym to tylko stwierdzenie i to na
    dodatek najbardziej zainteresowanej osoby w takim obrocie sprawy.
    Boję się, że sędzia pomyśli, że jak spadkobiercy nie protestują, to
    niech się w takim razie dzielą sami później i oddzadzą współmałżonkowi
    co jego.



    Bardziej bym stawiał na wykazanie skąd wpływały pieniędze na to konto.
    Czy z innego konta wspolnego, czy z pensji, czy z emerytury.
    Wówczas nie będzie wątpliwości, że pieniądze były wspólne.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1