eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Moze bedzie lepiej z kartami :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 61. Data: 2002-04-03 17:16:22
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :)
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Zastanow sie po co w ogole konto w banku i karty... Dla wiekszosci ludzi -
    > bo jest z tego zysk. Dlatego trzymaja na lokatach terminowych, a drobne na
    > ROR. Wyliczenie wiec czy to sie oplaca czy nie ma jak najbardziej sens. Bo
    > jesli doprowadzimy do sytuacji, ze sie nie oplaca trzymac w banku pieniedzy,
    > to grozi to powaznymi skutkami gospodarczymi i cofa nas o 100 lat w tyl.

    konto w banku [ROR -> przelewy], karty - dla WYGODY, za wygody sie placi.

    lokaty terminowe - dla zysku. dla banku - zeby mial pieniadze do po(r?)zycznia.
    to bankowi potrzebne sa lokaty, wiec za nie placi (a mi daje zysk, zebym
    chcial tam zanosic pieniadze).

    na swiecie RORy nie sa zrodlem _zysku_.

    pozdrawiam

    romekk


  • 62. Data: 2002-04-03 17:46:17
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :) - troche lamerskie pytanko
    Od: "Szymon" <w...@p...com>

    Uzytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
    news:20020403171232.GI30809@diuna.pingwin.waw.pl...
    > No dobra, ale wroc do swojego pierwszego listu - pytales sie czy to
    > szpan. Czy teraz wciaz masz takie pytania? Czy wciaz uwazasz ze osoba
    > majaca 6 kart w portfelu jest szpanerem?

    Nie, jesli idzie do sklepu i kupuje korzystajac z 6 kart. Ja zaraz ide
    wlasnie do marketu. Chce wybrac 100zl, moze zrobie zakupy za 20zl.
    Audiotele: Rozsadnie jest wziac:
    a/ 8 kart po 5000zl limitu kazda
    b/ 5 kart po 2000zl limitu kazda
    c/ 1 karte na ktorej mam 160zl.

    Ja tylko mowie, ze jak ide kupic mleko to nie biore walizki pieniedzy,
    chociazbym ja w domu posiadal. Ale przekonales mnie, ze czasami trzeba miec
    kilka kart.

    > > Wiec moze sie skupic wlasnie na tym, by to ograniczyc, ale nie na drodze
    > > ubezpieczenia. BSK podobno pilotazowo wprowadzil karte przedplacona.
    Ciekawe
    >
    > Chyba zartujesz. Jako podstawowa karta?

    Ja bym chcial. Tak jak niezla jest ta mBankowa ekarta. Wplacam sobie 200zl
    na nia i korzystam. Jak masz wieksze potrzeby to wplacasz wiecej. Ale jak
    znam polskie realia to sie okaze, ze trzeba za nia zaplacic, nie sa
    oprocentowane wklady itp itd.

    Teoria:
    Przyklad 1. Kto jest zamozniejszy:
    A. bioracy na kreche chleb
    B. bioracy kredyt na TV
    C. bioracy kredyt na mieszkanie.

    Kto musi byc zamozniejszy:
    A. posiadajacy VE
    B. posiadajacy charge czyli kredyt wzglednie niewielki
    C. posiadajacy KK

    Troche to dziwne, bo przeciez kredyt bierze sie zwykle wowczas, gdy kogos
    NIE stac na produkt. A juz zupelnym kosmosem jest by prestizu dodawalo
    posiadanie kredytu i chwalenie sie nim (w takim razie bioracy kredyt
    lombardowy na 210% powinni byc najzamozniejsi).

    > I bardzo dobrze zenie jest wymagane. Nie udalo sie Tobie _nigdy_
    > podejrzec pinu osoby placacej przed Toba?

    A jednak z bankomatach sie sprawdza...

    > Ale przeciez to co glownie wyroznia VE od VC (plaskate od wypukluch)
    > to autoryzacja online na kazda transakcje. To chcesz wprowadzic
    > plaskate bez autoryzacji? Szlifowac wypukle ;-) ?

    Z zdaje sie, ze sa banki majace VE kredytowa. Chce tanio i zdrowo :-)

    > A swoja droga KK to przeciez relikt starych systemow. VE mialy byc
    > rewelacja i w pewnym sensie sa - kazdego na nie stac.

    A jednak nadal prestige to KK. Tak jak abonament za 200zl VIP do komorki,
    chociaz kazdy baran umie wydzwonic 3000zl. VIP to dla mnie ktos do kogo sie
    dzwoni i placi sie kolosalne sumy za przyjemnosc rozmowy z nim. Znam ludzi
    znanych publicznie, ktorzy maja simplusa.

    pozdrawiam
    Szymon



  • 63. Data: 2002-04-03 20:02:35
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :) - troche lamerskie pytanko
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Wed, Apr 03, 2002 at 07:46:17PM +0200, Szymon wrote:

    > Nie, jesli idzie do sklepu i kupuje korzystajac z 6 kart. Ja zaraz ide
    > wlasnie do marketu. Chce wybrac 100zl, moze zrobie zakupy za 20zl.
    > Audiotele: Rozsadnie jest wziac:
    > a/ 8 kart po 5000zl limitu kazda
    > b/ 5 kart po 2000zl limitu kazda
    > c/ 1 karte na ktorej mam 160zl.

    Powiedz mi co za roznica czy mam limit 1kzl czy 15kzl jak moja
    odpowiedzialnosc na karcie jest do $50?

    > Ja tylko mowie, ze jak ide kupic mleko to nie biore walizki pieniedzy,
    > chociazbym ja w domu posiadal. Ale przekonales mnie, ze czasami trzeba miec
    > kilka kart.

    Czyli jesli tylko mam karte z duzym limitem mam kombinowac jak to zmenic.

    > Ja bym chcial. Tak jak niezla jest ta mBankowa ekarta. Wplacam sobie 200zl
    > na nia i korzystam. Jak masz wieksze potrzeby to wplacasz wiecej. Ale jak
    > znam polskie realia to sie okaze, ze trzeba za nia zaplacic, nie sa
    > oprocentowane wklady itp itd.
    >
    > Teoria:
    > Przyklad 1. Kto jest zamozniejszy:
    > A. bioracy na kreche chleb
    > B. bioracy kredyt na TV
    > C. bioracy kredyt na mieszkanie.
    >
    > Kto musi byc zamozniejszy:
    > A. posiadajacy VE
    > B. posiadajacy charge czyli kredyt wzglednie niewielki
    > C. posiadajacy KK

    Rozumiem ze widzisz tutaj jakies analogie, tak?

    > Troche to dziwne, bo przeciez kredyt bierze sie zwykle wowczas, gdy kogos
    > NIE stac na produkt. A juz zupelnym kosmosem jest by prestizu dodawalo
    > posiadanie kredytu i chwalenie sie nim (w takim razie bioracy kredyt
    > lombardowy na 210% powinni byc najzamozniejsi).

    Moja glowna karta jest karta charge ;-)

    Co prawda ma chyba najdluzzy okres kredytowania bo do prawie 60 dni
    ;-) ale formalnie to nie jest kredytowka.

    >
    > > I bardzo dobrze zenie jest wymagane. Nie udalo sie Tobie _nigdy_
    > > podejrzec pinu osoby placacej przed Toba?
    >
    > A jednak z bankomatach sie sprawdza...

    W bankomacie nie podejrzalem nikomu pinu. Przy kasie _za_kazdym_razem
    jak ktos przede mna placi to moge go zobaczyc. Nie robie tego,
    podobnie jak nie patrze na rece osobie wpisujacej hasla (taki nawyk).

    > Z zdaje sie, ze sa banki majace VE kredytowa. Chce tanio i zdrowo :-)

    autoryzacja online - prosze bardzo.

    > A jednak nadal prestige to KK. Tak jak abonament za 200zl VIP do komorki,
    > chociaz kazdy baran umie wydzwonic 3000zl. VIP to dla mnie ktos do kogo sie
    > dzwoni i placi sie kolosalne sumy za przyjemnosc rozmowy z nim. Znam ludzi
    > znanych publicznie, ktorzy maja simplusa.

    Nie pociagalo mnie nigdy posiadanie vipa, ale zakladam ze to moze byc
    podobnie jak z kartami gold - pewne uslugi, ktore normalnie sa do
    wyzebrania masz po prostu od reki i gratis. Jakies roamingi i inne
    takie, czy tez opozniona splate rachunku - przez skleroze, nie
    celowo. Takim ludziom po prostu sie nie odcina komorki, bo wiadomo ze
    nie placa bo nie jest to dla nich wazne.

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 64. Data: 2002-04-04 05:19:15
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :)
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > konto w banku [ROR -> przelewy], karty - dla WYGODY, za wygody sie placi.

    Wygoda jest obustronna (klienta i banku), więc dlaczego płaci klient ?
    Pytanie- czy opłata jaką wnosi klient jest całkowitym kosztem jej wydania i
    utrzymania?
    Mam wrażenie, że tak.

    Grzegorz



  • 65. Data: 2002-04-04 09:03:16
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :)
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Wed, 3 Apr 2002 13:17:12 +0200, "BAH" <b...@k...chip.pl> wrote:
    >
    >Czegoś nie zrozumiałeś.
    >Ustawodawca chce zdecydować, ze On też potrzebuje w tym produkcie
    >ubezpieczenia.
    >Nie będzie mógł kupic produktu bez ubezpieczenia.
    >Dla Ciebie będzie lepiej, bo produkt będzie tańszy
    >dzięki przerzuceniu kosztów na "innych".
    >
    Problem jest zlozony
    Z jednej strony mamy niewielka chec bankow do udostepniania sensownych
    ubezpieczen wogle.
    Z drugiej faktem jest, ze ubezpieczenie nie jest dla kazdej karty i
    kazdemu potrzebne. Np. chetnie bym nawet doplacil za ubezpieczenie
    dla wszytkich kart wypuklych jakie uzywam (konkretnie VC KK Lukas i VC
    debit Multi) ale na nic mi nie potrzebne ubezpieczenie delifna na
    ktorym na codzien mam klkadzisiat zlotych albo awaryjnego maestro z
    podobnym saldem.

    IMO glowny problem lezy jeszcze gdzies indziej. Banki wmawiaja
    klientom, ze karty sa bezpieczne. Przecietny klient tak na prawde o
    tym jak grozna jest karta dowie sie jak sie ze strata karty zetknie
    sie bezposrednio.
    Jesli przecietny klient bylny dobrze poinformowaby jakie zagrozenia
    wiaza sie z kartami to banki same z siebie musialby powprowadzac takie
    ubezpieczenia i to bez istotnego zwiekszania oplat, bo inaczej
    potracilby klientow.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/


  • 66. Data: 2002-04-04 09:27:39
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :) - troche lamerskie pytanko
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Wed, 3 Apr 2002 19:46:17 +0200, "Szymon" <w...@p...com> wrote:
    >
    >A jednak nadal prestige to KK. Tak jak abonament za 200zl VIP do komorki,
    >chociaz kazdy baran umie wydzwonic 3000zl. VIP to dla mnie ktos do kogo sie
    >dzwoni i placi sie kolosalne sumy za przyjemnosc rozmowy z nim. Znam ludzi
    >znanych publicznie, ktorzy maja simplusa.
    >
    Jak dla mnie KK (z grace periodem) oprocz offlinenowosci ma inna
    kluczowa zalete. Umozliwia utrzymanie plynnoci finabnsowej bez
    ponoszenia jakichkolwiek odsetek od krotkoterminowego kredytu, jedynie
    oplata za karte.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/


  • 67. Data: 2002-04-04 10:17:08
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :) - troche lamerskie pytanko
    Od: "nowac" <g...@p...onet.pl>

    > Audiotele: Rozsadnie jest wziac:
    > a/ 8 kart po 5000zl limitu kazda
    > b/ 5 kart po 2000zl limitu kazda
    > c/ 1 karte na ktorej mam 160zl.
    ......yyyyyy ....aaaaaa
    chyba a+b+c

    ;-))



  • 68. Data: 2002-04-04 10:37:13
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :) - troche lamerskie pytanko
    Od: "Szymon" <w...@p...com>

    Użytkownik "nowac" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a8h93e$51m$1@news.tpi.pl...
    > > Audiotele: Rozsadnie jest wziac:
    > > a/ 8 kart po 5000zl limitu kazda
    > > b/ 5 kart po 2000zl limitu kazda
    > > c/ 1 karte na ktorej mam 160zl.
    > ......yyyyyy ....aaaaaa
    > chyba a+b+c

    Brawo! I po drodze zloze wniosek jeszcze na 4 inne karty. Wygral Pan
    mozliwosci powierzenia mi na rok 500zl, z ktorych oddam 450zl, czyli
    atrakcyjniejsza propozycja niz niejednego banku dzis. Kontakt na 0700 000
    000, pieniadze prosze dostarczyc osobiscie, minuta rozmowy ze mna 50zl. przy
    zawieraniu transakcji.

    pzdr



  • 69. Data: 2002-04-04 13:13:14
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :)
    Od: <z...@p...onet.pl>

    Autor: "BAH" <b...@k...chip.pl>
    Data: 3 kwietnia 2002 14:30:22
    napisał:

    > Nie jest to mile widziane,
    > ale co tu jest nieetycznego ?
    >
    > Przecież, to nie bank okradli.

    Jak to nie!

    a) pomogł złodziejowi nie zapewniając wystarczającego bezpieczeństwa
    sprzedawanego systemu, czyli zostawił "otwarte drzwi"!
    b) i to gorzej niż MikrySoft, o którym to przynajmniej wiadomo, i jawnie
    do tego uprzedza i ciągle łata jak może.
    c) mało tego - bank wprost ukrywa dziury i oszukuje przez to klienta,
    także często okłamuje go, gdy prywatnie (listy, mLinie), a nawet
    publicznie padają na ten temat pytania.

    Okradli system bankowy, w którym bank (nota bene wbrew prawu bankowemu
    i Bóg wie jakim przepisom jeszcze...) "nie dopełnił należytej staranności"
    jak to się zdaje się nazywa...

    A bank własną winą obarcza klienta i jeszcze okrada go na prowizje.

    To raczej klient ma prawo skarżyć bank o straty wynikłe nawet z samego
    kłopotu załatwiania reklamacji, braku dostępu do środków, itd..

    Kradzież kieszonkowa z rozcięciem teczki, z potfelem z wewnętrznej
    kieszeni w autobusie lub tp często _nie_jest_ zawiniona przez klienta.

    Skutki poniesie on, chociaż to wina banku, że zaprasza złodzieja
    do skorzystania z konta za pomocą wadliwie zabezpieczonej karty.

    Logika jest logika.
    Przeskoczyć się nie da...

    Pozdrawiam,
    Ziutek jeden










    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 70. Data: 2002-04-04 15:58:35
    Temat: Re: Moze bedzie lepiej z kartami :)
    Od: "BAH" <b...@k...chip.pl>

    <z...@p...onet.pl> wrote in message
    news:0738.0000e1ce.3cac5169@newsgate.onet.pl...
    > Autor: "BAH" <b...@k...chip.pl>
    > > ale co tu jest nieetycznego ?
    > > Przecież, to nie bank okradli.
    >
    > Jak to nie!
    >
    > a) pomogł złodziejowi nie zapewniając wystarczającego bezpieczeństwa
    > sprzedawanego systemu, czyli zostawił "otwarte drzwi"!


    Twierdzenie, ze pomógł, to przesada.
    Nie ma wystarczająco bezpiecznych systemów kartowych
    za rozsądną cenę.

    Jak zgubisz (ukradną Ci) klucze od mieszkania,
    to masz pretensje do producenta zamka, ze okradli Ci mieszkanie ?

    Tak jak wiesz do czego służy klucz tak winieneś wiedzieć na co pozwala
    karta.
    Podobnie NBP nie zabezpiecza banknotów przed złodziejem.


    > b) i to gorzej niż MikrySoft, o którym to przynajmniej wiadomo, i jawnie
    > do tego uprzedza i ciągle łata jak może.

    Ci to dopiero zostawiają "otwarte drzwi" :-))
    Planujesz jakąś ustwę na "bezpieczny soft" ?


    > c) mało tego - bank wprost ukrywa dziury i oszukuje przez to klienta,
    > także często okłamuje go, gdy prywatnie (listy, mLinie), a nawet
    > publicznie padają na ten temat pytania.

    Co ma Ci napisać ?
    "W sklepie przy ul. Ciemnej 13 można nas okraść." ?


    > Okradli system bankowy, w którym bank (nota bene wbrew prawu bankowemu
    > i Bóg wie jakim przepisom jeszcze...) "nie dopełnił należytej staranności"
    > jak to się zdaje się nazywa...

    Klient też jest elementem tego systemu.
    Czy nie dopełnił decyduje sąd.
    Nie słyszałem by banki miały kiepskich prawników.

    > A bank własną winą obarcza klienta i jeszcze okrada go na prowizje.

    Mało oszczędnie gospodarujesz tym słowem.

    > To raczej klient ma prawo skarżyć bank o straty wynikłe nawet z samego
    > kłopotu załatwiania reklamacji, braku dostępu do środków, itd..

    Ma prawo, tylko czy sąd przyzna mu rację ?

    > Kradzież kieszonkowa z rozcięciem teczki, z potfelem z wewnętrznej
    > kieszeni w autobusie lub tp często _nie_jest_ zawiniona przez klienta.

    Niech skarży "państwo" za "niedopełnienie obowiązków"
    "liberalne karanie" itp....

    Niech skarży producenta teczki ...

    Swiat nie jest idealny...

    > Skutki poniesie on, chociaż to wina banku, że zaprasza złodzieja
    > do skorzystania z konta za pomocą wadliwie zabezpieczonej karty.

    Klient również zaprasza zlodzieja korzystając z takiej karty.

    > Logika jest logika.
    > Przeskoczyć się nie da...

    Jest w niej coś o nieprawdziwym założeniu ?

    BAH


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1