Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eembrk$98h$5@atlantis.news.tpi.pl...
> Zdrapać kod z karty?

ale warto wcześniej sobie go gdzieś zapisać :)

do góry

<r...@p...onet.pl> napisal(a):
>>> wiec sklep go nie zna.
>>
>> Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
>> sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?
>
> wydaje mi sie że było pytanie o sklep internetowy - tam jeśli autoryzujesz
> przez pośrednika, to sklep nie zna numerów
> w sklepie "normalnym" musisz pilnować karty, aby "pani" nie zapisała danych
> z karty, czy też nie skopiowała danych z paska magnetycznego - wiec w czasie
> autoryzacji nie spuszczasz karty z oczu ;]

Zapamiętanie 16 cyfr + daty ważności i nazwiska + cvv w trakcie kilku
sekund leży w zakresie przeciętnego człowieka po 2-3 tygodniowym treningu ;-)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

<j...@i...pl> napisal(a):
> Samotnik napisał(a):
>> Jest i zdarza się, że powstają wtedy fraudy. Ale przy transakcji z użyciem
>> karty nie musisz podawać kodu CVV, dlatego możesz go zdrapać i pani
>> będzie miała znacznie zawężone pole użycia takiego numeru.
>
> Zdrapać kod z karty?

Tak, z tyłu masz kod CVV, który jest wymagany przy większości zakupów
np. w Internecie. Jeśli go zdrapiesz, to ekspedientka go nie pozna i
tym sposobem będzie jej trudniej zrobić fraud. Aczkolwiek w wielu
miejscach tego kodu nie wymagają, a podobno zdarza się, że mimo
podania to w ogóle nie weryfikują (chociaż dotychczas ile razy się
pomyliłem wpisując, tyle razy się transakcja nie udała, zarówno w
Polcardzie, jak i eCardzie)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik napisał(a):
>>> Jest i zdarza się, że powstają wtedy fraudy. Ale przy transakcji z użyciem
>>> karty nie musisz podawać kodu CVV, dlatego możesz go zdrapać i pani
>>> będzie miała znacznie zawężone pole użycia takiego numeru.
>> Zdrapać kod z karty?
>
> Tak, z tyłu masz kod CVV, który jest wymagany przy większości zakupów
> np. w Internecie. Jeśli go zdrapiesz, to ekspedientka go nie pozna i
> tym sposobem będzie jej trudniej zrobić fraud.

No dobrze, a jak juz pani ekspedientka dotrze do danych mojej karty i
kupi sobie na nią futro albo inne pierścionki to co mogę wtedy zrobić?

do góry

<j...@i...pl> napisal(a):
>>>> wiec sklep go nie zna.
>>> Czy nie jest to numer napisany na karcie? Czy gdy podaję kartę pani w
>>> sklepie to pani nie jest w stanie go odczytać i zapamiętać?
>>
>> wydaje mi sie że było pytanie o sklep internetowy - tam jeśli autoryzujesz
>> przez pośrednika, to sklep nie zna numerów
>> w sklepie "normalnym" musisz pilnować karty, aby "pani" nie zapisała danych
>> z karty, czy też nie skopiowała danych z paska magnetycznego - wiec w czasie
>> autoryzacji nie spuszczasz karty z oczu ;]
>
> Tak, pytanie było o sklep internetowy, ale przecież jest logiczne, że
> jesli pani zapamięta mój numer, to może potem kupić coś z tym numerem w
> sklepie internetowym i wydaje mi się, że jest to dużo bardziej
> niebezpieczne od skopiowania paska magnetycznego.
>
> Po prostu od zawsze nie rozumiem dlaczego KK są tak kiepsko chronione.
> Do konta w mBanku mam jednorazowe hasła a do KK - kilka cyferek.

Od dawna 'leży' i czeka na wdrożenie system 3d Secure, który właśnie
będzie wymagał specjalnego hasła do autoryzacji transakcji
internetowych. Można by zastosować wówczas również hasła jednorazowe,
bo o ile mi wiadomo autoryzacja tego hasła następuje w banku. Wówczas
za transakcję taką będzie odpowiadał bank. Teraz bank za transakcje
bez przedstawienia karty nie odpowiada (no chyba że chce, ale nie ma
takiego banku w PL), w związku z czym odpowiedzialność spada na sklep,
a jeśli i tam się nie uda (bo to np. kasyno internetowe zarejestrowane
na Kajmanach), to na końcu beknie, jak zwykle, klient.

Dlaczego tak prosty system ma takie bliżej nieuzasadnione trudności we
wdrożeniu, to już pozostawiam Twojej wyobraźni...
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eemc7l$98h$7@atlantis.news.tpi.pl...
>> Tak, z tyłu masz kod CVV, który jest wymagany przy większości zakupów
>> np. w Internecie. Jeśli go zdrapiesz, to ekspedientka go nie pozna i
>> tym sposobem będzie jej trudniej zrobić fraud.
>
> No dobrze, a jak juz pani ekspedientka dotrze do danych mojej karty i kupi
> sobie na nią futro albo inne pierścionki to co mogę wtedy zrobić?

składasz reklamację w banku i najczęściej dostajesz zwrot kasy a bank ściga
ekspedientkę ;]

do góry

<j...@i...pl> napisal(a):
>>>> Jest i zdarza się, że powstają wtedy fraudy. Ale przy transakcji z użyciem
>>>> karty nie musisz podawać kodu CVV, dlatego możesz go zdrapać i pani
>>>> będzie miała znacznie zawężone pole użycia takiego numeru.
>>> Zdrapać kod z karty?
>>
>> Tak, z tyłu masz kod CVV, który jest wymagany przy większości zakupów
>> np. w Internecie. Jeśli go zdrapiesz, to ekspedientka go nie pozna i
>> tym sposobem będzie jej trudniej zrobić fraud.
>
> No dobrze, a jak juz pani ekspedientka dotrze do danych mojej karty i
> kupi sobie na nią futro albo inne pierścionki to co mogę wtedy zrobić?

Zgłosić przestępstwo na Policji, zgłosić reklamację do banku i czekać.
Może się uda odzyskać kasę. Jak kupi futro, to raczej odzyskasz, bo
łatwo do niej będzie dotrzeć.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik napisał(a):
> Zgłosić przestępstwo na Policji, zgłosić reklamację do banku i czekać.
> Może się uda odzyskać kasę. Jak kupi futro, to raczej odzyskasz, bo
> łatwo do niej będzie dotrzeć.

No dobrze, a Ty płacisz w sklepie za zakupy kartą debetową czy
kredytową? I dlaczego?

do góry

<r...@p...onet.pl> napisal(a):
> Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:eemc7l$98h$7@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Tak, z tyłu masz kod CVV, który jest wymagany przy większości zakupów
>>> np. w Internecie. Jeśli go zdrapiesz, to ekspedientka go nie pozna i
>>> tym sposobem będzie jej trudniej zrobić fraud.
>>
>> No dobrze, a jak juz pani ekspedientka dotrze do danych mojej karty i kupi
>> sobie na nią futro albo inne pierścionki to co mogę wtedy zrobić?
>
> składasz reklamację w banku i najczęściej dostajesz zwrot kasy a bank ściga
> ekspedientkę ;]

Najczęściej to w kolejności odwrotnej ;-)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Użytkownik "Jacek Popławski" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eemcg4$98h$10@atlantis.news.tpi.pl...
> No dobrze, a Ty płacisz w sklepie za zakupy kartą debetową czy kredytową?
> I dlaczego?

ja już 3 rok wszędzie - sklepy, stacje benzynowe, sklepy internetowe,
hotele - w Polsce i zagranicą - płacę KK
jest to wygodne, bo mam limit kredytowy, a wyrabiając odpowiedni obrót mam
zwrot opłaty za prowadzenie, a spłacając 100% w terminie, nie mam
dodatkowych kosztów

do góry