eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Inteligo i opłata za prowadzenie konta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 71. Data: 2005-06-03 05:00:01
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: Jacek Wojaczyński <k...@z...org>

    Tristan Alder <s...@p...onet.pl> wrote:

    >> w mBanku też różnie z tym bywa. Nie wszędzie uda się zapłacić eKartą.
    > Nie piszę o ekartach, ale o zwykłej karcie i płatnościach w sklepie (raz
    > głodowałem przez to) czy na stacji benzynowej (a tam bywa panika, bo już
    > zatankowałem)

    Dlatego warto przy sobie zawsze mieć minimum 2 karty. Na wypadek jakiejś
    awarii. A jak już zatankowałeś i nie miałeś gotówki to co? Co zrobili wtedy
    na stacji? Chyba najlepsze wyjście w takiej sytuacji to FV z terminem
    płatności na 7 dni i tyle.

    >> Mam konto w obu bankach, trzymam połowę kasy w jedny, połowę w drugim :)
    >> Uważam, że to optymalne rozwiązanie. Bardzo ładnie się uzupełniają te
    >> banki.
    > Uzupełniają? W jakim sensie?

    No wiesz, jak nie działa karta Inteligo to płacisz mBankową.
    Jak nie działa karta mBanku płacisz tą drugą. Nie głodujesz :-)

    --
    Jacek Wojaczyński


  • 72. Data: 2005-06-03 06:16:54
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>

    Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d7nj1j$mj$1@serwus.bnet.pl...
    > A był to czwartek, 2 czerwca 2005 17:36, gdy witek napisał(a) coś na
    > pl.biznes.banki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
    >
    > > Tristan Alder wrote:
    > >>
    > >> Jak po co? Do przyjmowania pensji, robienia opłat i do wydawania
    > >> pieniędzy. Dlaczego zamrażać 100zł? Zawsze to 100zł do wydania. Zauważ,
    > >> że ROR nie jest do oszczędzania, ale do używania.
    > >>
    > > Widzisz różnicę, pomiędzy zamrożeniem 100 zł, a średnim saldem 100 zł.
    > > Wcale nie trzeba zamrażać 100 zł, żeby mieć średnie saldo 100 zł.
    >
    > Ja nie mam średniego salda 100zł, a jednak korzystam z konta aktywnie i
    nie
    > wyobrażam sobie bez niego życia.

    Cos kolego krecisz
    IMHO
    Jezeli:
    - masz naprawde to konto
    - masz wplywy 1000zl/mc (tak pisales)
    to nie ma ZADNEGO problemu zeby uzyskac srednie saldo 100zl/mc

    Przyklad:
    1. dzien wplata 1000zl - saldo 1000zl
    2. dzien wyplata 500zl - saldo 500zl

    Wystarczy teraz zeby te 500zl polezalo 4 dni zeby uzyskac saldo
    (1x1000+4x500)/30=100zl (oczywiscie co drugi miesiac trzeba 1 dzien
    wiecej...;-)

    Jezeli "uzywasz konta aktywnie" to chyba jednak powinno cos na nim byc i
    przez nastepne dni coby mozna bylo "uzywac"...;-)

    Facet ktory przy takich warunkach placi za brak 100 zlotowego salda jest
    godzien wysmiania nie dlatego, ze ma malo forsy, tylko dlatego ze nie umie
    nia zarzadzac.

    Oczywiscie zawsze jest mozliwosc, ze ty zyjesz na ciaglym debecie i po
    wplacie 1000zl saldo nie wynosi 1000zl, ale w takim razie jestes frajerem
    ktory nie umie liczyc. Tutaj tez nie licz na jakies szczegolne powazanie.

    No to sobie pogdybalem, pozrzedzilem i juz mi lepiej...;-)

    --
    Pozdrowienia
    ---
    Slawek Kos --> s...@p...com


  • 73. Data: 2005-06-03 09:21:55
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Tristan Alder napisał:

    > Owszem, mam konkretne.
    >
    > a) pomysł z kurierami-prostakami jest dość kontrowersyjny, pomysł mBanku z
    > pocztą jest zdecydowanie przyjemniejszy. Konto w Inteligo zakładałem na
    > trzy podejścia z powodu kuriera-oszołoma.

    Pomysl z kurierami jest bardzo dobry, bo nie trzeba lazic na poczte z
    tabka. Cala procedure zakladania konta mozna zalatwic nie ruszajac sie z
    domu. Kurierzy owszem sa marni i czesto nalezy im sie kop w dupe. Ale z
    takim podejsciem do klienta spotkalem sie tylko w Masterlinku (a z kilku
    firm korzystam od czasu do czasu).

    > b) opłaty są wyższe niż w mBanku

    No i ch.. Wiesz co bierzesz.

    > c) karty działają dziwnie, często się nie autoryzują, ale kwotę na rachunku
    > blokują, co bywa nieprzyjemne jak akurat jest to końcówka Twojej kasy

    Przez kilka lat mialem problem z karta inteligo kilka razy. Tyle samo co
    z innimi. Nie widze zadnej roznicy. A w internecie trafilem na tylko
    jeden serwis nieprzyjmujacy tej karty. ALe oni maja jakis zupelnie
    dziwaczny sposob autoryzacji transakcji.

    > d) serwis WWW jest taki sobie jeśli chodzi o wygodę, a do tego bardzo
    > ważliwy na różne ruchy. Szybko wygasa i nie można używać przycisków Wstecz
    > w przeglądarce. Do tego wkurza reklamami. Wydaje mi się, że bank to nie
    > jest darmowe konto na onecie i nie powinni mnie jeszcze reklamami atakować.
    > Mam ich dość wszędzie indziej.

    Nie spotkalem jeszcze wygodniejszego i bardziej przyjaznego
    uzytkownikowi bankowego serwisu www. A kilku uzywam.

    > e) Żeby zrezygnować z konta w Ęteligo trzeba wypełnić formularz. Jest on
    > dostępny wyłącznie na zamówienie u konsultanta. Czas realizacji formularza
    > 2 dni robocze, a żeby zamówić taki formularz zostałem zidentyfikowany
    > bardzo dokładnie. Nie wiem po co, jak dla mnie to jest dziura w
    > bezpieczeństwie, bo moje dane latają przecież nieszyfrowane po kablach
    > TPSA. I wszystko to po to, żeby dostać pocztą elektroniczną druczek, który
    > se mam wydrukować, wypełnić i odesłać do nich pocztą ślimaczą. Co
    > najważniejsze, pomimo zamówienia tego formularza, nie dostałem go.

    Jak cierpisz na paranoje, to nie powinienes korzystac z bankow. Ja
    zamowilem formularz, dostalem w nocy albo nastepnego dnia mailem.
    Wypelnilem i wyslalem poczta z trabka. Po miesiacu konta nie bylo.

    > f) obsługa telefoniczna to synonim czekania.

    Nie mam pojecia, nie pamietam juz kiedy tam dzwonilem. Ale nie pamietam
    bym kiedykowliek mial z obsluga przez telefon problem.

    > Cytat z mojego pamiętnika z lutego tego roku: Dzisiaj siadam przed kontem
    > i /dostęp zablokowany, zadzwoń do nas/. Dzwonię i co? /Bardzo przepraszamy,
    > za chwilę połączysz się z konsultantem./ No dobra, wiem, że rozmowa z nim
    > nie jest przyjemna i że mają za co przepraszać, ale niech już lepiej łączą.
    > Niestety, nic z tego... 10 minut oczekiwania -- jest.

    Nigdy nie zablokowalem sobie dostepu do Inteligo. Za to do mBanku od
    razu. ;-)

    > g) Nie lubię PKO BP SA...

    To nie argument. To deklaracja. Nie rozumiem tylko dlaczego mimo
    wszystko zalozyles konto w Inteligo. Masochizm?

    > wg mnie lepszy jest mBank. Oczywiście pewnie znajdą się zwolennicy Inteligo.

    mBank nie ma jednej podstawowej dla mnie uslugi. Powiadomien o ruchach
    na koncie.

    Bartol


  • 74. Data: 2005-06-03 11:05:31
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    Bartol Partol napisał(a):
    >
    > Nie spotkalem jeszcze wygodniejszego i bardziej przyjaznego
    > uzytkownikowi bankowego serwisu www. A kilku uzywam.
    >
    > ... nie pamietam juz kiedy tam dzwonilem. Ale nie pamietam
    > bym kiedykowliek mial z obsluga przez telefon problem.
    >
    > Nigdy nie zablokowalem sobie dostepu do Inteligo. Za to do mBanku od
    > razu. ;-)
    >
    > mBank nie ma jednej podstawowej dla mnie uslugi. Powiadomien o ruchach
    > na koncie.
    >
    > Nie rozumiem tylko dlaczego mimo
    > wszystko zalozyles konto w Inteligo. Masochizm?

    Nie rozumiem tylko dlaczego mimo
    wszystko zamknąłeś konto w Inteligo. Masochizm?
    W końcu to jedyny bank, który ma działajacą jak należy,
    podstawową dla Ciebie usługę powiadomień o ruchach na koncie.

    > Bartol
    St.


  • 75. Data: 2005-06-03 12:45:18
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik S.T. napisał:

    > Nie rozumiem tylko dlaczego mimo
    > wszystko zamknąłeś konto w Inteligo. Masochizm?
    > W końcu to jedyny bank, który ma działajacą jak należy,
    > podstawową dla Ciebie usługę powiadomień o ruchach na koncie.

    To ze zamknalem nie oznacza, ze nie mam. ;-)

    Najpierw mialem wspolne, potem dodatkowo indywidualne, a potem zamknalem
    wspolne i zostalo indywidualne.

    Bartol


  • 76. Data: 2005-06-03 20:31:14
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie kont a
    Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>

    szlovak napisał(a):

    > szczerze mówiąc nie myślałem

    ...i na tym chyba powinieneś zakończyć...


  • 77. Data: 2005-06-03 20:33:20
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie kont a
    Od: "szlovak" <B...@o...pl>

    Wojciech Nawara napisał(a):

    > szlovak napisał(a):
    >
    > > A ja odmówiłem kurierowi podpisania umowy na konto w inteligo hehe.
    > > Do tego mam dwa zastrzeżenia:
    >
    > Skoro nie zapoznałeś się z ofertą przed złożeniem wniosku, to na
    > cholerę go składałeś?

    szczerze mówiąc nie myślałem że mogą chcieć rządać coś za prowadzenie
    konta, nawet bez karty!!!!!! Starali się to według mnie ukryć, umowa
    drobnym maczkiem specjalnie żeby nie czytać, więc niech się bujają

    --
    Pozdrawiam
    Adam


  • 78. Data: 2005-06-03 20:37:04
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie kont a
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    Wojciech Nawara wrote:
    > szlovak napisał(a):
    >
    >> szczerze mówiąc nie myślałem
    >
    > ...i na tym chyba powinieneś zakończyć...

    Przeceniasz go.




    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 79. Data: 2005-06-03 20:37:16
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie konta
    Od: "szlovak" <B...@o...pl>

    Tristan Alder napisał(a):

    > karty działają dziwnie, często się nie autoryzują, ale kwotę na
    > rachunku blokują, co bywa nieprzyjemne jak akurat jest to końcówka
    > Twojej kasy

    właśnie, stary trik PKO, widzę że to część ich strategii, żeby klieci
    płacili za wypłacanie w innych bankomatach? Słyszę to już znowu teraz
    tutaj

    --
    Pozdrawiam
    Adam


  • 80. Data: 2005-06-03 20:41:56
    Temat: Re: Inteligo i opłata za prowadzenie kont a
    Od: "szlovak" <B...@o...pl>

    Bartol Partol napisał(a):

    > Pomysl z kurierami jest bardzo dobry, bo nie trzeba lazic na poczte z
    > tabka. Cala procedure zakladania konta mozna zalatwic nie ruszajac
    > sie z domu. Kurierzy owszem sa marni i czesto nalezy im sie kop w
    > dupe. Ale z takim podejsciem do klienta spotkalem sie tylko w
    > Masterlinku (a z kilku firm korzystam od czasu do czasu).

    powiedz na chu** mi kurier skoro:
    -wymusza prędkie podpisanie umowy
    -kłamie co do treści umowy
    -nie sprawdza tożsamości klienta (miałem nadzieję że kurier jest po to
    aby było jasne że ktoś nie zakłada konta na lewy dowód, niestety
    kurier jest po to co wymieniłem w dwóch punktach wyżej)
    ???????????????????????????????????//
    --
    Pozdrawiam
    Adam

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1