s...@1...acn.waw.
pl,
Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>:
> In article <bc7nqr$ppf$1@topaz.icpnet.pl>, Robert wrote:
>> s...@1...acn.waw.
pl,
>> Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>:
>>> In article <bc79ov$n3j$1@poczta.fkz.com.pl>, dx wrote:
>>>> Wcześniejsza spłata oczywiście działa, nigdzie nie jest jednak
>>>>> powiedziane (poza tą grupą oczywiście:)), że powiększa ona limit.
>>>>>
>>>>> Renata
>>>>
>>>> Kurcze, rozrozniaj pojecia ! Nie limit !!! Tylko saldo na karcie -
>>>
>>> Ale mi chodzi (od samego początku) o limit właśnie, a nie o saldo.
>>
>> Przedtem twierdzilas, ze chodzi Ci o to, aby moc placic KK duze
>> kwoty i sie nie martwic, ze przekroczysz limit zadluzenia.
>
> Dokładnie o to chodzi. Żeby nie przekroczyć limitu.

No widzisz!

>> Przyklad: masz przyznany limit zadluzenia 9kPLN, saldo 0 PLN i
>> spodziewasz sie obciazenia na 8kPLN, obawiasz sie, ze wtedy bedziesz
>> zadluzona na 8kPLN, a wiec do limitu zostanie Ci 1kPLN, a to za malo.
>> W takim razie przelej dzis na rachunek karty 8kPLN, uzyskasz saldo
>> 8kPLN i jesli Twoja transakcja za bilety zostanie rozlidzona, dalej
>> masz do limitu 9kPLN, a jesli nie, to masz 17kPLN.
>
> Nie mam limitu 17k, tylko taki jak przyznano mi w Umowie (czyli
> przykładowe 9k). Tak stoi w regulaminie (paragraf 22) i tak mówią w
> infolinii.

Oczywiście, że nie masz limitu 17kPLN, masz *DO* limitu 17kPLN, bo limit
*zadłużenia* masz 9kPLN i ponad to masz do wydania 8kPLN swoich pieniędzy na
plusie!!!

> Regulamin jest tutaj:
Znam dobrze ten regulamin.

> Jeśli potrafisz znaleźć tam punkt na potwierdzenie swoich słów, to
> bardzo poproszę.

Wybacz, ale są jakieś granice wysiłku, aby pomóc komuś, kto nie chce sobie
dać pomóc. Nie będę analizował regulaminu by wyważać otwarte drzwi.

Ja Ci mówię z własnej praktyki, że to tak działa (zresztą pierwszą poradę,
aby tak zrobić otrzymałem od pracownika Lukas Banku) i mówi Ci to jeszcze
dtx z jego praktyki, a ponadto bardzo szczegółowo fucik na bardzo podobnym
przykładzie do mojego.

> Ja wiem, że praktyka może być inna, że mogą nie
> chcieć się czepiać, jeśli pieniądze zostały spłacone na czas, a wręcz
> nawet przed terminem, tyle że jeśli to możliwe wolałabym tego nie
> sprawdzać na własnej skórze.

Sorry, ale nie rozumiem.

> Przekro mi, że chyba Cię rozczarowuję. Dla pocieszenia dodam, że też
> nie chce mi się w kółko pisać tego samego i jak grochem o ścianę.

Dlaczego zatem na próbę nie spłacisz 10zł i zadzwoń do serwisu KK i
odsłuchaj, czy zmieniły Ci się dostępne środki, czy nie.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

s...@1...acn.waw.
pl,
Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>:

> Oczywiście, że nie. Chodzi o to czy to ja mam ponosić wszelkie
> negatywne konsekwencje tak późnego rozliczenia transakcji.

Nie, ponosisz same pozytywne - negatywne ponosi kto inny na szczęście :)

> Jestem. Pisałam o tym, ale wciąż mam nowe dowody na to, że niewiele
> kto czyta do końca/dokładnie/ze zrozumieniem to co piszę

Zastanów się, czy nie jest odwrotnie.

> mówiąc, to mam już dość i mam prośbę o nie powiększanie wątku
> rzeczami, kt. już tu zostały napisane. Naprawdę nie chce mi się już
> nic prostować i wyjaśniać po raz 20-ty.

Jesli tak wszystko swietnie wiesz, jak dziala KK Lukasa, to po co sie
radzisz na grupie?

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

In article <bc7r3h$sfo$1@topaz.icpnet.pl>, Robert wrote:

> Oczywiście, że nie masz limitu 17kPLN, masz *DO* limitu 17kPLN, bo limit
> *zadłużenia* masz 9kPLN i ponad to masz do wydania 8kPLN swoich pieniędzy na
> plusie!!!

Trzy różne osoby z infolinii twierdzą co innego. Tzn. że przesłanie
własnych pieniędzy nic mi nie da. Jeśli obciążą mnie bilety, do
wydania mam już tylko kilkaset zł i wszystko co wydam ponadto będzie
przekroczeniem limitu.

>> Jeśli potrafisz znaleźć tam punkt na potwierdzenie swoich słów, to
>> bardzo poproszę.
>
> Wybacz, ale są jakieś granice wysiłku, aby pomóc komuś, kto nie chce sobie
> dać pomóc. Nie będę analizował regulaminu by wyważać otwarte drzwi.

Wystarczy numer paragrafu.

> Ja Ci mówię z własnej praktyki, że to tak działa (zresztą pierwszą poradę,
> aby tak zrobić otrzymałem od pracownika Lukas Banku) i mówi Ci to jeszcze
> dtx z jego praktyki, a ponadto bardzo szczegółowo fucik na bardzo podobnym
> przykładzie do mojego.

Oczywiście jeśli nie znajdę innego rozwiązania to po prostu wpłacę
wcześniej tę kwotę i będę liczyła na to, że jest tak jak mówisz. Do
tego zabiorę płaskie karty i trochę gotówki. Na szczęście od karty
Lukasa nie zależy moje życie. Mam ją, żeby to życie ułatwiała, a tym
czasem okazuje się, że moje własne pieniądze bank życie mi uprzykrza.

> Dlaczego zatem na próbę nie spłacisz 10zł i zadzwoń do serwisu KK i
> odsłuchaj, czy zmieniły Ci się dostępne środki, czy nie.

Już to zrobiłam, czekam na skutki.

Renata

do góry

s...@1...acn.waw.
pl,
Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>:
> In article <bc7r3h$sfo$1@topaz.icpnet.pl>, Robert wrote:
>
>> Oczywiście, że nie masz limitu 17kPLN, masz *DO* limitu 17kPLN, bo
>> limit *zadłużenia* masz 9kPLN i ponad to masz do wydania 8kPLN
>> swoich pieniędzy na plusie!!!
>
> Trzy różne osoby z infolinii twierdzą co innego.

Infolinia niestety niewiele wie o funkcjonowaniu KK.

>>> Jeśli potrafisz znaleźć tam punkt na potwierdzenie swoich słów, to
>>> bardzo poproszę.
>>
>> Wybacz, ale są jakieś granice wysiłku, aby pomóc komuś, kto nie chce
>> sobie dać pomóc. Nie będę analizował regulaminu by wyważać otwarte
>> drzwi.
>
> Wystarczy numer paragrafu.

No dobra. Par. 2, zwroc uwage na roznice miedzy tymi dwoma pojeciami, ktore
sa mylaco podobne:

Limit kredytowy - określona przez Bank dopuszczalna kwota, na jaką Posiadacz
rachunku karty może się zadłużyć. Limit jest ustalany indywidualnie dla
każdego Posiadacza rachunku karty.

Limit dostępny - limit kredytowy, pomniejszany o kwoty rozliczonych przez
Bank
transakcji, aktualnych opłat i prowizji oraz odsetek naliczonych
od kwot dokonanych transakcji, a powiększany o dokonywane
spłaty.

Dalej, par. 27 pkt. 3. i wspomniany juz 32 pkt. 4.

> Oczywiście jeśli nie znajdę innego rozwiązania to po prostu wpłacę
> wcześniej tę kwotę i będę liczyła na to, że jest tak jak mówisz. Do
> tego zabiorę płaskie karty i trochę gotówki. Na szczęście od karty
> Lukasa nie zależy moje życie. Mam ją, żeby to życie ułatwiała, a tym
> czasem okazuje się, że moje własne pieniądze bank życie mi uprzykrza.

Uprzykrza Ci, jesli Twoja interpretacja jest prawdziwa. Jesli nie, to nie
uprzykrza.

>> Dlaczego zatem na próbę nie spłacisz 10zł i zadzwoń do serwisu KK i
>> odsłuchaj, czy zmieniły Ci się dostępne środki, czy nie.
>
> Już to zrobiłam, czekam na skutki.

OK, sluszny krok.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

bc80t4$1nl$...@t...icpnet.pl,
Robert <s...@o...pl>:

> Dalej, par. 27 pkt. 3. i wspomniany juz 32 pkt. 4.
.. i 32 pkt. 3 oczywiscie

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

> Nie wiem, jak jest w Citi, tu mowimy o Lukasie. W Lukasie jest tak, ze jak
> wplacasz, zwieksza sie saldo.


A czy ja twierdziłem, że w Citi nie zwiększa ?


Pewnego dnia omylkowo posiadacz drugiej karty
> do rachunku wyplacic 1500 zl z bankomatu. Nastepnego dnia "splacilem" te
> pomylke przelewem i obeszlo sie bez odsetek (choc byla spora prowizja od
> wyplaty).

A czegóż ma dowodzić ten przykład ?
Pamiętam, że jakiś czas temu ktoś pisał na tej grupie o takim przypadku jaki
opisałeś, być może Ty. Padło wówczas stwierdzenie, że autorowi nie udało się
ustalić dlaczego bank tak potraktował tą wpłatę. Nikt tego pózniej nie
potwierdził, ani temu nie zaprzeczył. Być może ten bezodsetkowy kredyt
gotówkowy działa, tak jak kiedyś w Citku działała (wiem, wiem "tu mówimy o
Lukasie") spłata całkowitego zadłużenia tuż przed wygenerowaniem kolejnego
wyciagu - ale już nie działa.
To o czym piszesz świadczy raczej o tym, że dokonana wpłata nie tyle
powiększyła saldo dostępnych środków, co spowodowała utrzymanie limitu
kredytowego na poziomie sprzed wypłaty gotówki. Zapytasz a jaka to różnica
skoro saldo dostępnych środków = dostępny limit kredytowy ? Zasadnicza;
zwykle w przypadku polskich KK jest tak, że wypłata gotówki powoduje
rozpoczęcie naliczania odsetek, a wpłata powiększa saldo dostępnch środków.
A Tobie odsetek nie naliczyli, więc operacja ta została potraktowana w
odmienny sposób (tak jak rozliczenie transakcji). Tak więc przykład który
podajesz jest na tyle nietypowy, że nie warto go używać na uzasadnienie
tezy , że "w Lukasie jest tak, ze jak wplacasz, zwieksza sie saldo"


Pozdrawiam
Piotrek

do góry

bc8cef$ruo$...@a...news.tpi.pl,
valet <v...@w...pl>:

> A czegóż ma dowodzić ten przykład ?
> Pamiętam, że jakiś czas temu ktoś pisał na tej grupie o takim
> przypadku jaki opisałeś, być może Ty. Padło wówczas stwierdzenie, że
> autorowi nie udało się ustalić dlaczego bank tak potraktował tą
> wpłatę.

Tak, to ja. Nie probowal ustalic.

> To o czym piszesz świadczy raczej o tym, że dokonana wpłata nie tyle
> powiększyła saldo dostępnych środków

nie tyle --> nie tylko

> co spowodowała utrzymanie limitu
> kredytowego na poziomie sprzed wypłaty gotówki.
Jesli juz to limitu dostępnego, nie limitu kredytowego, ktory jest kwota
stala (patrz cytowane wyzej definicje pojec z regulaminu KK Lukasa).

> Zasadnicza; zwykle w przypadku polskich KK jest tak, że wypłata
> gotówki powoduje rozpoczęcie naliczania odsetek, a wpłata powiększa
> saldo dostępnch środków.
Wiem, dlatego mnie zdziwilo, ze nie ma odsetek, natomiast nie zdziwilo, ze
powiekszylo sie saldo :)

> transakcji). Tak więc przykład który podajesz jest na tyle nietypowy,
> że nie warto go używać na uzasadnienie tezy , że "w Lukasie jest tak,
> ze jak wplacasz, zwieksza sie saldo"

Moze nie warto, choc te teze on tez wspiera, przy czym wspiera tez teze
mocniejsza. Nie uzylbym go, gdyby przyklad normalny uzyty przeze mnie
wczesniej, ktory tylko te teze uzasadnia, odniosl zamierzony skutek ;)

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

>
> Moze nie warto, choc te teze on tez wspiera, przy czym wspiera tez
teze
> mocniejsza. Nie uzylbym go, gdyby przyklad normalny uzyty przeze mnie
> wczesniej, ktory tylko te teze uzasadnia, odniosl zamierzony skutek ;)
>
Czy nie prościej przeczytać regulamin.
W regulaminie mojej KK (PKO BP) jest napisane, że wpłata na rachunek
karty powoduje automatyczne zwiększenie limitu o wpłacone środki.
Ponadto przetestowałem, że wpłaty są księgowane na bieżąco, a nie raz w
miesiącu. A więc wpłata na rachunek karty rozwiązuje poruszone tu
problemy

do góry

bc9afh$4he$...@p...warman.nask.pl,
Grzegorz Niedzwiecki <n...@a...sggw.waw(wytnij-to).pl>:
>> Moze nie warto, choc te teze on tez wspiera, przy czym wspiera tez
>> teze mocniejsza. Nie uzylbym go, gdyby przyklad normalny uzyty
>> przeze mnie wczesniej, ktory tylko te teze uzasadnia, odniosl
>> zamierzony skutek ;)
>>
> Czy nie prościej przeczytać regulamin.

Przeczytac prosciej, ale nie tak prosto go jednoznacznie zinterpretowac,
inaczej nie byloby roznicy zdan.

> W regulaminie mojej KK (PKO BP) jest napisane, że wpłata na rachunek
> karty powoduje automatyczne zwiększenie limitu o wpłacone środki.

W regulaminie KK Lukasa jest to sformulowane mniej jednoznacznie.

> Ponadto przetestowałem, że wpłaty są księgowane na bieżąco, a nie raz
> w miesiącu.

I to jest IMHO pewniejsze od regulaminu. Moje i dx doswiadczenia z KK Lukasa
tez daja taki wynik, ale Renata jest bardzo nieufna.

> A więc wpłata na rachunek karty rozwiązuje poruszone tu
> problemy

Tez tak uwazam, ale patrz wyzej.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

do góry

> > To o czym piszesz świadczy raczej o tym, że dokonana wpłata nie tyle
> > powiększyła saldo dostępnych środków
>
> nie tyle --> nie tylko
>
> > co spowodowała utrzymanie limitu
> > kredytowego na poziomie sprzed wypłaty gotówki.
> Jesli juz to limitu dostępnego, nie limitu kredytowego, ktory jest kwota
> stala (patrz cytowane wyzej definicje pojec z regulaminu KK Lukasa).


Racja. Nieściśle się wyraziłem, powinienem napisać: "dostępnego limitu
kredytowego"


> > Tak więc przykład który podajesz jest na tyle nietypowy,
> > że nie warto go używać na uzasadnienie tezy , że "w Lukasie jest tak,
> > ze jak wplacasz, zwieksza sie saldo"
>
> Moze nie warto, choc te teze on tez wspiera, przy czym wspiera tez teze
> mocniejsza.

?

Nie uzylbym go, gdyby przyklad normalny uzyty przeze mnie
> wczesniej, ktory tylko te teze uzasadnia, odniosl zamierzony skutek ;)

:D


Pozdrawiam
Piotrek

do góry