eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2017-10-26 21:59:28
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 26 Oct 2017 21:05:28 +0200, brum napisał(a):
    >> Banki nie rozumiej?,?e tego typu dzia?ania powoduj?, ?e klienci trac? do
    >> nich zaufanie.
    > Skad taki wniosek? Normalny czlowiek tak rozumuje. W bankach (niektorych)
    > zaufanie jest pojeciem, ktore definiuje sie w liczbach i przelicza na
    > przychody. To raczej kwestia obliczenia: ile zarobimy na jakims dzialaniu, a
    > ile stracimy przez to klientow i na jaki okres.

    Tylko ze stracic mozna bardzo szybko i bardzo duzo, jak oszukani
    klienci zaczna negatywna kampanie robic i namawiac ludzi do wycofania
    oszczednosci.

    To co prawda teraz karalne ... ale jesli prawdziwe ?

    J.


  • 12. Data: 2017-10-26 22:15:04
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26-10-17 o 21:59, J.F. pisze:

    >>> Banki nie rozumiej?,?e tego typu dzia?ania powoduj?, ?e klienci trac? do
    >>> nich zaufanie.
    >> Skad taki wniosek? Normalny czlowiek tak rozumuje. W bankach (niektorych)
    >> zaufanie jest pojeciem, ktore definiuje sie w liczbach i przelicza na
    >> przychody. To raczej kwestia obliczenia: ile zarobimy na jakims dzialaniu, a
    >> ile stracimy przez to klientow i na jaki okres.
    > Tylko ze stracic mozna bardzo szybko i bardzo duzo, jak oszukani
    > klienci zaczna negatywna kampanie robic i namawiac ludzi do wycofania
    > oszczednosci.
    > To co prawda teraz karalne ... ale jesli prawdziwe ?

    Wkłady są bezpieczne. Po prostu należy korzystać z banku w sposób w
    ustawie przewidziany. Ja, to nawet się zastanawiam - aloe nie mam czasu
    podrążyć - czy bank angażując się w pośrednictwo w obrocie papierami
    wartościowymi nie narusza ustawy. Z jakiegoś powodu zawsze Biura
    Maklerskie działały, jako osobny podmiot od banku.


  • 13. Data: 2017-10-26 23:11:28
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2017-10-26 o 21:55, Robert Tomasik pisze:
    > Ja rozumuję w następujący sposób. Bankiem rządzą profesjonaliści. Gdyby
    > ten proponowany interes miał przynieść dochody większe, niż
    > procent,który mi płacą z wkładu, to by zainwestowali pieniądze banku, bo
    > po co mi płacić. Udzielili by temu funduszowi po prostu kredytu i
    > zarobili na nas. Skoro nie inwestują, tylko szukają jelenia, to
    > widocznie sami wątpią, że to się uda.

    Wężykiem, wężykiem :-)

    Nie byłoby tematu gdyby nie to "szlachetne" opiekowanie się bankami
    przez państwo. Ten nadzór jest za Pana Pani pieniądze i widać jak działa.
    W dodatku banksterzy ciągle się żalą że to podraża ich działalność
    No to niech przestanie podrażać, niech podatki będą mniejsze, niech
    banki działają na normalnych rynkowych zasadach z upadłością włącznie i
    wtedy będą mogły wciskać kity klientom jakie sobie tylko w tych
    popapranych główkach wymyślą.
    Jak na razie tak nie jest i ja jako obywatel płacący podatki domagam się
    działania tego pożalsięboże nadzoru bo ja za to płacę i wyciągnięcia
    konsekwencji za takie szemrane praktyki odbywające się w marmurowym
    przybytku nazywanym górnolotnie "bankiem" :-).

    z


  • 14. Data: 2017-10-27 00:01:56
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 26 Oct 2017 22:15:04 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 26-10-17 o 21:59, J.F. pisze:
    >>>> Banki nie rozumiej?,?e tego typu dzia?ania powoduj?, ?e klienci trac? do
    >>>> nich zaufanie.
    >>> Skad taki wniosek? Normalny czlowiek tak rozumuje. W bankach (niektorych)
    >>> zaufanie jest pojeciem, ktore definiuje sie w liczbach i przelicza na
    >>> przychody. To raczej kwestia obliczenia: ile zarobimy na jakims dzialaniu, a
    >>> ile stracimy przez to klientow i na jaki okres.
    >> Tylko ze stracic mozna bardzo szybko i bardzo duzo, jak oszukani
    >> klienci zaczna negatywna kampanie robic i namawiac ludzi do wycofania
    >> oszczednosci.
    >> To co prawda teraz karalne ... ale jesli prawdziwe ?
    >
    > Wkłady są bezpieczne. Po prostu należy korzystać z banku w sposób w
    > ustawie przewidziany.

    Gdzies mi mignelo "trzymalem oszczednosci w SKOK, bo mial gwarancje.
    Jakby nie mial, to bym nie trzymal".
    Swiadomy klient. A i tak stracil 100 tys, bo trzymal za duzo.
    Taki bogaty, a taki glupi :-)

    > Ja, to nawet się zastanawiam - aloe nie mam czasu
    > podrążyć - czy bank angażując się w pośrednictwo w obrocie papierami
    > wartościowymi nie narusza ustawy. Z jakiegoś powodu zawsze Biura
    > Maklerskie działały, jako osobny podmiot od banku.

    W sumie nie bardzo wiadomo po co. Ale BZ swoje wlaczyl pare lat temu,
    wiec chyba mozna.
    Ale czy to usluga zastrzezona dla maklerow ?


    J.


  • 15. Data: 2017-10-27 06:57:44
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-10-26 o 21:59, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 26 Oct 2017 21:05:28 +0200, brum napisał(a):
    >>> Banki nie rozumiejÂą,Âże tego typu dziaÂłania powodujÂą, Âże klienci tracÂą do
    >>> nich zaufanie.
    >> Skad taki wniosek? Normalny czlowiek tak rozumuje. W bankach (niektorych)
    >> zaufanie jest pojeciem, ktore definiuje sie w liczbach i przelicza na
    >> przychody. To raczej kwestia obliczenia: ile zarobimy na jakims dzialaniu, a
    >> ile stracimy przez to klientow i na jaki okres.
    >
    > Tylko ze stracic mozna bardzo szybko i bardzo duzo, jak oszukani
    > klienci zaczna negatywna kampanie robic i namawiac ludzi do wycofania
    > oszczednosci.

    Takie pierdoły nie robią na klientach wrażenia.
    Historia uczy, że jeleni nie brakuje.


  • 16. Data: 2017-10-27 10:23:43
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:59f2bcca$0$663$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2017-10-26 o 21:59, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 26 Oct 2017 21:05:28 +0200, brum napisaĹ,(a):
    >>>> Banki nie rozumiejÂą,Âże tego typu dziaÂłania powodujÂą, Âże
    >>>> klienci tracÂą do
    >>>> nich zaufanie.
    >>> Skad taki wniosek? Normalny czlowiek tak rozumuje. W bankach
    >>> (niektorych)
    >>> zaufanie jest pojeciem, ktore definiuje sie w liczbach i przelicza
    >>> na
    >>> przychody. To raczej kwestia obliczenia: ile zarobimy na jakims
    >>> dzialaniu, a
    >>> ile stracimy przez to klientow i na jaki okres.
    >
    >> Tylko ze stracic mozna bardzo szybko i bardzo duzo, jak oszukani
    >> klienci zaczna negatywna kampanie robic i namawiac ludzi do
    >> wycofania
    >> oszczednosci.

    >Takie pierdoły nie robią na klientach wrażenia.
    >Historia uczy, że jeleni nie brakuje.

    Tylko ze bank ma "duza wrazliwosc". Wystarczy ze 5% klientow uwierzy,
    albo poczuje solidarnosc i odejdzie i juz bank ma przejsciowe klopoty.

    J.


  • 17. Data: 2017-10-27 13:38:27
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    >Mnie przede wszystkim wkurza to, że skoro po raz drugi dzwoni do mnie
    >pracownik banku tuż przed "przeładowaniem" lokaty, to nie może to być
    >przypadek.

    Idea to wrecz dzwoni "panu sie wkrotce konczy lokata" :-)

    >Zatem bank nie zachowuje tajemnicy bankowej.

    Tak niekoniecznie ... bo moze pracownik nic nie wie o lokatach, tylko
    komputer mu wystawia
    "Kowalski Jan, lokata mu sie konczy, namowic na nowa".

    Wiecej nie wie ... naruszyli tajemnice, czy nie naruszyli ?
    No i to w koncu pracownik, wiec zrozumiale ze pracownik zna/moze znac
    konta klientow, tylko jest zobowiazany do dalszego utrzymania
    tajemnicy.

    >Moje wkurzenie
    >wzmaga to, że pytam tę kobietę, o co jej chodzi, a ona mi opowiada
    >jakieś bajki o tajemniczych złotych interesach, które tylko ona może
    >mi
    >przekazać. Nawet inna placówka banku nie. A takie coś już działa na
    >mnie, jak płachta czerwona na byka. Na odległość to szwindlem
    >śmierdzi.

    Idea ? Taki styl maja :-)
    A czy szwindel ... niekoniecznie. Choc kto wie, moze i szukaja
    bogatych, ktorzy o drobne 100 tys awanturowac sie nie beda w razie
    wpadki :-)

    J.


  • 18. Data: 2017-10-27 20:47:03
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26-10-17 o 23:11, z pisze:

    > Jak na razie tak nie jest i ja jako obywatel płacący podatki domagam się
    > działania tego pożalsięboże nadzoru bo ja za to płacę i wyciągnięcia
    > konsekwencji za takie szemrane praktyki odbywające się w marmurowym
    > przybytku nazywanym górnolotnie "bankiem" :-).

    Masz pomysł, jaki przepis naruszają? Bo jak masz, to piszę do Nadzoru
    pismo i tyle.


  • 19. Data: 2017-10-27 20:50:29
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27-10-17 o 13:38, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
    >> Mnie przede wszystkim wkurza to, że skoro po raz drugi dzwoni do mnie
    >> pracownik banku tuż przed "przeładowaniem" lokaty, to nie może to być
    >> przypadek.
    >
    > Idea to wrecz dzwoni "panu sie wkrotce konczy lokata" :-)
    >
    >> Zatem bank nie zachowuje tajemnicy bankowej.
    >
    > Tak niekoniecznie ... bo moze pracownik nic nie wie o lokatach, tylko
    > komputer mu wystawia
    > "Kowalski Jan, lokata mu sie konczy, namowic na nowa".

    Moja lokata się sama wznawia. Problem w tym, ze oni mi alternatywne
    dochodowe interesy proponują.
    >
    > Wiecej nie wie ... naruszyli tajemnice, czy nie naruszyli ?
    > No i to w koncu pracownik, wiec zrozumiale ze pracownik zna/moze znac
    > konta klientow, tylko jest zobowiazany do dalszego utrzymania tajemnicy.

    Pracownik powinien - moim zdaniem - działać w granicach prawa. Skoro nie
    wyraziłem zgody na marketing, a lokatę mam tak ustawioną, że sama się
    wznawia, to po co dzwoni?
    >
    >> Moje wkurzenie
    >> wzmaga to, że pytam tę kobietę, o co jej chodzi, a ona mi opowiada
    >> jakieś bajki o tajemniczych złotych interesach, które tylko ona może mi
    >> przekazać. Nawet inna placówka banku nie. A takie coś już działa na
    >> mnie, jak płachta czerwona na byka. Na odległość to szwindlem śmierdzi.
    >
    > Idea ? Taki styl maja :-)

    Nie. Alior.

    > A czy szwindel ... niekoniecznie. Choc kto wie, moze i szukaja bogatych,
    > ktorzy o drobne 100 tys awanturowac sie nie beda w razie wpadki :-)

    Może. Ale szwindel oczywisty. Szukają jelenia. Opsiałem wcześniej, czemu
    sami w to wierzyć nie mogą.


  • 20. Data: 2017-10-27 20:53:57
    Temat: Re: Alior bank pomagał w kradzieży miliarda złotych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27-10-17 o 00:01, J.F. pisze:

    > Gdzies mi mignelo "trzymalem oszczednosci w SKOK, bo mial gwarancje.
    > Jakby nie mial, to bym nie trzymal".
    > Swiadomy klient. A i tak stracil 100 tys, bo trzymal za duzo.
    > Taki bogaty, a taki glupi :-)

    SKOK nie jest bankiem. To wyrób bankopodobny, by obejść ustawę i
    ograniczenia nakładane na banki.
    >
    > W sumie nie bardzo wiadomo po co. Ale BZ swoje wlaczyl pare lat temu,
    > wiec chyba mozna.
    > Ale czy to usluga zastrzezona dla maklerow ?

    No właśnie nie mam czasu tego rozkminiać. Czekam, bo może ktoś wie i
    podpowie. Bo chętnie bym utemperował, bo możne ktoś głupi się na to złapać.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1