eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo z prezesem NBP? › Re: Co z prezesem NBP?
  • Data: 2024-04-03 09:53:54
    Temat: Re: Co z prezesem NBP?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 02 Apr 2024 23:01:13 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Część chyba była nie do uniknięcia, z tytułu tarcz covidowych i wojny.
    >
    > Tarcze kowidowe pochłonęły może z 10% tamtego drukowania (wtedy, gdy
    > były). Razem ze spadkiem wpływów z podatków i ZUS. A więc masz rację -
    > "część", owszem :-)

    Ale były potrzebne, i wpuszczały pusty pieniądz.
    A wczesniej ... jak drukowali?
    deficyt SP PiS trzymal na przyzwoitym poziomie, nawet jakby zmierzało
    do lepszego.
    Później zaczął ukrywać przez fundusze celowe, ale początkowo było tego
    IMO mało.
    Dochody ZUS do sprawdzenia - ale czy nie wzrosły? Prosta podwyzka
    pensji minimalnej powodowała spory wzrost.

    Byc moze to wina Tuska - jak okradł OFE, to PiSowi na pare lat
    starczyło ... limitu zadłuzenia :-)

    > Którą wojnę masz na myśli? Bo ta z 2022 jest od dwóch lat, i na ten
    > temat to nawet nie mamy jeszcze specjalnie publicznych informacji
    > dotyczących rozmiaru prac drukarskich.

    Tę. Inflacja jest jaka jest. deficyt budzetowy oficjalny tez znany.

    Gospodarka kwitnie, Ukraincy zap*, bezrobocia nie ma ..


    >> I zobacz, ze Euro i $ sie zdewaluowały
    >
    > Znacznie mniej. To nie było nawet 50%.

    w 2019 euro kosztowało 4.3-4. Dzis ~4.3
    $ kosztował 3.8-3.9. Dzis 3.95

    > Poza tym, tak jak napisałem, to, że gdzieś jest źle, to nie jest
    > automatycznie powód, by u nas zrobić źle, albo gorzej.

    >> - nie wiem, czy utrzymywanie
    >> wartości PLN na starym poziomie miałoby sens - chyba nie.
    >
    > A co to w ogóle miałoby znaczyć? Z jakiego punktu widzenia? Kogoś, kto
    > chce za*** np. kilkaset dużych baniek (albo więcej - ile to nikt obecnie
    > nie wie), na pewno nie miałoby to sensu.
    > Natomiast państwo, a w szczególności NBP, ma obowiązek dbania o walutę.

    A pamietasz narzekania na umacniająca sie zlotówke/spadek kurs walut
    przed 2008? A boje Szwajcarów, zeby CHF sie nie umacniał?

    Wiec moze to dobrze, ze jak realna wartosc Euro i $ spada, to realna
    wartosc PLN tez spada. A kursy ... jak widac prawie sie nie zmieniły..

    >> Poza tym jak to zwykle - przy jakis problemach na świecie złotówka
    >> traci pierwsza.
    > Piszesz o kursach, które faktycznie mogą zmieniać się szybko (aczkolwiek
    > z tym "pierwsza" to nieco wątpię).

    No dobra, sa i gorsze waluty :-)

    Ale np - w 2022 $ zaczął drożeć, i z 4 skoczył do 5 w 10.2022.
    Euro mialo szybki skok z 4.5 do 4.9 28.02.2022. Potem powolutku
    spadało.
    A np korona czeska sie nawet umacniala w tym okresie.

    > Natomiast inflacja ma się do tego
    > praktycznie nijak, ona nie wynika z nastrojów na rynku walutowym,

    No ale wiesz, ze towary mozna kupic lub sprzedać za granicą, jeśli sie
    opłaca?

    > a ta, jaką zaliczyliśmy w ciągu kilku ostatnich lat (i jaką jeszcze
    > pewnie będziemy mieć przez jakiś czas) wynikła z emisji taniego
    > pieniądza, nie z problemów "gdzieś w świecie".

    No ale np roczna inflacja (grudzien-grudzien)
    101.1 2018
    102.8 2019
    102.3 2020
    107.6 2021
    116.2 2022
    105.9 2023

    https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/w
    skazniki-cen/wskazniki-cen-towarow-i-uslug-konsumpcy
    jnych-pot-inflacja-/kwartalne-wskazniki-cen-towarow-
    i-uslug-konsumpcyjnych-od-1995-roku/

    Nastroje, emisja, czy wydarzenia zewnetrzne ?

    >> Zresztą obowiązujący od wielu lat cel inflacyjny 2.5%, oznacza, ze
    >> złotówka ma tracić na wartości.
    >
    > To też jest złodziejstwo.

    No ale ktos uznał, ze tak jest dobrze. I to nie był PiS.

    > Tak w ogóle to samo drukowanie "nowego" pieniądza, nawet bez inflacji,
    > wcale nie jest uczciwe, bo kto powiedział, że zyski z rozwoju
    > gospodarczego ma bezpośrednio czerpać wyłącznie państwo, a nie
    > społeczeństwo?

    Teoretycznie to NBP pustego pieniadza nie drukuje, a rzad tylko gdy
    pozyczki/obligacje walutowe emituje.

    > Natomiast "cel inflacyjny" powoduje, że społeczeństwo pracuje na zysk,
    > a samo jest okradane i ma się cieszyć, że "strata jest mała".
    > Np. mój znajomy twierdzi, że 5% inflacji jest nieodczuwalne przez
    > większość ludzi, to co - 5% też byłoby ok?

    Nie jest to jakas katastrofa.

    Katastrofa jest w kredytach mieszkaniowych, gdy sie okazuje, ze przy
    5% cie nie stać :-(

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1