eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweZadłużenie młodych Polaków w ciągu roku wzrosło z 10,4 mln do aż 38,8 mln zł

Zadłużenie młodych Polaków w ciągu roku wzrosło z 10,4 mln do aż 38,8 mln zł

2025-06-05 11:10

Zadłużenie młodych Polaków w ciągu roku wzrosło z 10,4 mln do aż 38,8 mln zł

Lawinowy wzrost zadłużenia młodych Polaków © fot. mat. prasowe

Zadłużenie młodych Polaków lawinowo rośnie. W ciągu roku dlugi osób w wieku 18-20 lat wzrosło prawie 4-krotnie: z 10,4 mln do aż 38,8 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Obciążają ich głównie nieuregulowane rachunki za telefon, kary za jazdę bez biletu komunikacją publiczną, raty kredytu lub opłaty za mieszkanie.

Przeczytaj także: Zadłużenie młodych Polaków coraz niższe

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Z jakich powodów młodzi ludzie wpadają w długi?
  • Jak młodzi reagują na problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań?


Bardzo niepokojący jest również wzrost liczby młodych dłużników wpisanych do KRD – w ciągu roku z 8,8 tys. do 19,1 tys. osób. Co gorsza, w tym samym okresie podwoiło się też średnie zadłużenie konsumentów w wieku 18-20 lat, osiągając ponad 2 tys. zł. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele: niski poziom edukacji finansowej, wpływ reklam i influencerów promujących drogie produkty w mediach społecznościowych, chęć zaimponowania rówieśnikom czy wreszcie brak wyobraźni o możliwych konsekwencjach nadmiernej konsumpcji.

Pierwsza praca, pierwszy dług


Okazuje się, że wraz z wiekiem wzrasta zarówno liczba dłużników, jak i kwota przeterminowanych zobowiązań. W najtrudniejszej sytuacji są 20-latkowie – 10,7 tys. osób ma do spłaty łącznie 27,9 mln zł. Młodsze grupy mają (jeszcze) nieco mniejszy dług: 6,1 tys. osób w wieku 19 lat ma zadłużenie wynoszące 9,2 mln zł, a 2,3 tys. 18-latków – 1,7 mln zł. Wraz z wiekiem rośnie też średnie zadłużenie: dla 20-latków wynosi 2,6 tys. zł, 19-latków – 1,5 tys. zł, a 18-latków – 744 zł. Jednak niezależnie od wielkości niespłaconych zobowiązań, wszyscy dłużnicy muszą się zmierzyć z konsekwencjami swoich działań.
To młodzi ludzie, którzy często po raz pierwszy stykają się z poważnymi zobowiązaniami finansowymi, ponieważ dopiero rozpoczynają pracę czy podejmują zlecenia. Wyróżnia ich brak doświadczenia w korzystaniu z produktów finansowych oraz niska świadomość skutków niewywiązywania się z zawartych umów. Zdarza się, że są zaskoczeni samym faktem, że sprawa trafiła do windykacji. Dla wielu to pierwszy sygnał, że muszą zacząć ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

fot. mat. prasowe

Lawinowy wzrost zadłużenia młodych Polaków

Zadłużenie młodych Polaków w ciągu roku wzrosło z 10,4 mln do aż 38,8 mln zł.


Dwa oblicza długu: przerażeni i opryskliwi


Problem z terminowym regulowaniem zobowiązań to częściej domena młodych mężczyzn. Do KRD jest wpisanych 11,1 tys. z nich. Łącznie mają do oddania wierzycielom 23,3 mln zł, a ich średnie zadłużenie wynosi 2,1 tys. zł. Nieco lepiej z finansami osobistymi radzą sobie młode kobiety, wśród których 8 tys. musi zwrócić wierzycielom 15,5 mln zł, a ich przeciętny dług to 1,9 tys. zł. Jednak bez względu na płeć, bardzo różne jest podejście młodych dłużników do spłaty należności.
Młodzi dłużnicy dzielą się na dwie skrajne grupy. Jedna z nich jest niepewna, zagubiona i zestresowana faktem, że ma długi. Druga to opryskliwe osoby, które uważają, że „wiedzą lepiej” i nie potrafią przyznać się do błędu. Zwykle unikają kontaktu, chowają głowę w piasek. Ale kiedy już uda się nawiązać z nimi rozmowę, okazuje się, że są skłonni do współpracy z negocjatorem, obawiając się uciążliwych konsekwencji na starcie w dorosłość. Najważniejsze jest okazanie im empatii i dostosowanie języka do ich poziomu wiedzy, bez formalizmów i moralizowania. Rozmowa z negocjatorem bywa dla nich przełomowym momentem, w którym uświadamiają sobie, że długi to realna sprawa, a nie coś, co samo się rozwiąże. Edukujemy ich o konsekwencjach wynikających z braku spłaty, o tym, że zawsze warto rozmawiać i brać odpowiedzialność za swoje decyzje, ale też wskazujemy możliwości wyjścia z sytuacji – dodaje Jakub Kostecki.

Impulsywna decyzja, gorzkie konsekwencje


Największym grzechem młodych dłużników są zaległe rachunki za telefon, Internet i telewizję, przez co zadłużenie wobec operatorów telekomunikacyjnych wynosi 8,8 mln zł. Z kolei aż 10,8 tys. osób łącznie musi zapłacić 8,6 mln zł kar za jazdę bez biletu komunikacją publiczną. Trzecie miejsce na liście wierzycieli zajmują fundusze sekurytyzacyjne i firmy windykacyjne, które mają do odzyskania 7,3 mln zł. Wysokie są też długi wobec banków, firm pożyczkowych i SKOK-ów (5 mln zł), sądów (4,4 mln zł) czy zarządców nieruchomości (2,2 mln zł).
Choć łączna kwota zadłużenia młodych osób wydaje się stosunkowo niska, to tempo jego wzrostu jest alarmujące. Młodzi konsumenci często podejmują impulsywne decyzje – na przykład kupują wymarzone produkty na raty, a potem, gdy przychodzi czas zapłaty, brakuje im środków. W efekcie banki czy firmy pożyczkowe sprzedają ich długi funduszom sekurytyzacyjnym, czyli instytucjom skupującym wierzytelności. Niepokoi również wysoka suma nieuregulowanych kar i opłat sądowych. Niestety, niespłacone zobowiązania nie znikają i mogą stać się poważnym obciążeniem w przyszłości, gdy młodzi dłużnicy będą chcieli zaciągnąć kredyt hipoteczny, wyposażyć pierwsze mieszkanie lub wziąć auto w leasing – podsumowuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: