eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › EY: rośnie niepokój o budżet domowy, ale wydatki nie spadają

EY: rośnie niepokój o budżet domowy, ale wydatki nie spadają

2020-11-17 11:20

EY: rośnie niepokój o budżet domowy, ale wydatki nie spadają

Polacy niepokoją się o swoje finanse © Deklofenak - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

Pod koniec października Polacy bardziej niż w czerwcu niepokoili się o swoją kondycję finansową. Nie jest to właściwie zaskoczeniem, skoro co 3. z nas przyznaje, że musi zmagać się obecnie ze spadkiem dochodów. Co jednak ciekawe, obawom o finanse nie towarzyszy nadmierna wstrzemięźliwość w wydawaniu pieniędzy. Osób, które decydują się na oszczędności i cięcia w budżecie, jest dziś mniej niż w połowie roku - wynika z najnowszej fali badania EY Future Consumer Index.

Przeczytaj także: KRD: Polacy tną budżet domowy, czego się obawiają?

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Jak prezentuje się stopień zaniepokojenia Polaków wpływem pandemii COVID-19 na budżet domowy?
  • Czy bieżące obawy są większe od tych, które zgłaszaliśmy w czerwcu?
  • Kiedy stabilność finansowa powróci do stanu sprzed pandemii?
  • Jak nastroje Polaków prezentują się na tle globalnym?


Jak czytamy w komunikacie z badania, największy stopień niepokoju o swoją kondycję finansową charakteryzuje 21,6% Polaków. Blisko co 3. z badanych (31,4%) mówi o umiarkowanym zaniepokojeniu, a 6,8% deklaruje, że budżet domowy nie jest tym, o co musieliby się kłopotać.

Jeśli zestawić bieżące wyniki z uzyskanymi w poprzedniej, czerwcowej edycji badania EY Future Consumer Index, okaże się, że odsetek osób spokojnych o budżet domowy dość wyraźnie się skurczył. Jednocześnie większa niż ostatnio jest rzesza tych, którzy w mniejszym lub większym stopniu niepokoją się o swoją kondycję finansową.

fot. mat. prasowe

Stopień zaniepokojenia wpływem pandemii COVID-19 na finanse osobiste

Bardzo zaniepokojeni stanem swoich finansów stanowią blisko 22% uczestników polskiej edycji badania EY.


Większe zaniepokojenie sytuacją materialną to efekt finansowych skutków pandemii COVID-19. W związku z nią, ponad 37% ankietowanych dotkniętych zostało spadkiem dochodów, a straty finansowe poniosło ponad 31%. Co więcej, ponad 16% ankietowanych w ramach polskiej edycji badania EY Future Consumer Index deklaruje, że ich wynagrodzenie jest niższe, choć godziny pracy pozostały bez zmian, co w praktyce oznacza na przykład, że za pracę przez 5 dni w tygodniu otrzymują wynagrodzenie o równowartości pracy za 4 dni.

Niższe dochody i obawy o sytuację finansową nie wpływają natomiast istotnie na zmianę podejścia do wydatkowania pieniędzy z budżetu domowego. Z większą rozwagą niż przed pandemią pieniądze wydaje obecnie blisko 59% ankietowanych, podczas gdy w czerwcowej edycji badania taką postawę deklarowało 64,4% badanych. Nie zmienił się natomiast odsetek ankietowanych, którzy nie zmienili podejścia do swoich wydatków - wciąż nie ogranicza ich, ani nie zwiększa 26% badanych. W ciągu najbliższych 6-12 miesięcy 17,5% ankietowanych zamierza zmniejszyć kwotę, którą wydaje na produkty inne niż podstawowe (np. na odzież, buty, kosmetyki), 39% nie zamierza dokonywać w tym aspekcie żadnych zmian. Z kolei 41,5% planuje odłożyć zakup samochodu, nowych mebli, czy sprzętu RTV AGD do czasu zakończenia pandemii.

fot. mat. prasowe

Wydaję pieniądze z większą rozwagą w porównaniu do czasu sprzed pandemii COVID-19

Nie widać, aby w związku z pandemią badani podejmowali radykalne cięcia w budżecie.


Patrząc na wyniki drugiej polskiej edycji badania EY Future Consumer Index można zaobserwować ciekawą zależność między obawami o sytuację finansową a podejmowanymi w ich obliczu działaniami. Wydawać by się bowiem mogło, że wraz z rosnącym niepokojem o budżet domowy, powinniśmy zauważać zmniejszanie wydatków i zwiększanie oszczędności. Tego jednak w naszych najnowszych danych nie widać. Badanie przeprowadzone zostało pod koniec października, czyli już w momencie, kiedy sytuacja pandemiczna ulegała stopniowemu pogorszeniu, liczba zakażeń rosła, a ograniczenia przybierały na sile. Choć więc postawy, jakie prezentowali badani mogłyby się wydawać na pierwszy rzut oka niespójne, można jednak wnioskować, że to swego rodzaju efekt doświadczeń kilku ostatnich miesięcy, a zachowaniami nie rządzą już wyłącznie względy ekonomiczne, ale również psychologiczne. Można więc spróbować postawić tezę, że w ostatnich miesiącach stało się jasne, że sytuacja pandemiczna jest długotrwała i w krótkim terminie nie uda się zwalczyć wirusa, który ją spowodował. Staramy się więc oswoić z nową rzeczywistością i żyć w miarę „normalnie”, bo krótkoterminowe zaciśnięcie pasa może być i tak niewystarczające, by zmitygować negatywne skutki wpływu pandemii na domowe budżety – mówi Łukasz Wojciechowski, Partner EY, Lider Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich.

Skoro mniej uważnie niż przed kilkoma miesiącami przyglądamy się wydatkom, mniej chętnie również oszczędzamy. Z najnowszej edycji badania EY Future Consumer Index wynika, że niespełna 60% ankietowanych stara się oszczędzać więcej niż w przeszłości (w czerwcu takie deklaracje składało blisko 74% badanych). W dalszej perspektywie bardziej oszczędzać planuje nieco ponad połowa ankietowanych.

Jeśli już o przyszłości mowa, ta w oczach badanych nie jawi się tak jasno, jak jeszcze w czerwcu. W październikowej edycji badania ankietowani oczekują, że powrót do stabilności finansowej sprzed pandemii potrwa dłużej. Obecnie 3,6% badanych spodziewa się nawet, że sytuacja nigdy nie powróci do poprzedniego stanu (w czerwcu w ten sposób odpowiedziało 2,8% ankietowanych), a 18% oczekuje, że proces ten będzie trwał latami. To z kolei wynik o ponad 3 pkt. proc. wyższy niż pokazały badania przeprowadzone w czerwcu.

Zawężając tę perspektywę do najbliższych 12 miesięcy, ponad jedna czwarta respondentów oczekuje pogorszenia swojej sytuacji finansowej w porównaniu do stanu aktualnego, a jej poprawy spodziewa się blisko jedna trzecia respondentów. 39% ankietowanych nie oczekuje natomiast żadnych zmian w budżecie domowym.

fot. mat. prasowe

Kiedy po zakończeniu pandemii COVID-19 stabilność finansowa powróci do poprzedniego stanu?

4 na 10 badanych przypuszcza, że powrót do stanu sprzed pandemii zajmie miesiące.


Patrząc na postawy Polaków na tle globalnym, widać większy optymizm. Ze światowego badania EY Future Consumer Index wynika, że niemal jedna trzecia ankietowanych zmaga się ze skutkami COVID-19 i jest zaniepokojona swoją sytuacją, w Polsce w tej grupie znajduje się niespełna jedna czwarta respondentów. Z kolei patrząc na odsetek „niedotkniętych i niezatroskanych” średnia dla Polski to 38%, podczas gdy w skali globalnej to 26% badanych.

fot. mat. prasowe

Postawy konsumentów

Patrząc na postawy Polaków na tle globalnym, widać większy optymizm.


Już w pierwszej, czerwcowej polskiej edycji badania EY Future Consumer Index obserwowaliśmy, że na tle światowym nastroje Polaków są lepsze. Jak pokazuje październikowe badanie, tendencja ta utrzymała się. Pomimo tego, że perspektywy nie są tak optymistyczne jak w czerwcu, wciąż w Polsce więcej respondentów niż średnio na świecie deklaruje, że choć są mocno dotknięci skutkami pandemii, są nastawieni optymistycznie i starają się funkcjonować w miarę normalnie, o ile jest to w obecnej sytuacji możliwe – mówi Grzegorz Przytuła, Associate Partner, EY-Parthenon.

O Badaniu EY Polska
Druga polska edycja badania „EY Future Consumer Index” przygotowana przez EY Polska przeprowadzona została w dniach 21-27 października 2020 roku na grupie 1000 osób w wieku 18-65 lat. Swoim zasięgiem badanie objęło cały kraj i wszystkie grupy społeczne. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące obecnych zachowań zakupowych, nastrojów i przewidywanych postaw w najbliższej przyszłości.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: