eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › 10,8 mld zł. O tyle przez rok wzrosło zadłużenie Polaków

10,8 mld zł. O tyle przez rok wzrosło zadłużenie Polaków

2018-02-22 11:05

10,8 mld zł. O tyle przez rok wzrosło zadłużenie Polaków

O prawie miliard złotych miesięcznie rosły długi Polaków © alfexe - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (5)

Przeszło 2 mln 515 tys. Polek i Polaków nie radzi sobie z terminowym zwrotem posiadanych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych. Łączna kwota zaległych długów wyniosła na koniec grudnia 2017 r. 64,5 mld zł, czyli o 10,8 mld zł więcej niż przed rokiem – wynika z najświeższej edycji Raportu InfoDług - opracowania przygotowywanego cyklicznie przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

Przeczytaj także: Zaległe płatności coraz rzadsze, a zadłużenie Polaków rośnie

Koniunktura gospodarcza dopisuje, wynagrodzenia rosną, bezrobocie spada, a problemy z terminowymi płatnościami jak były, tak są. Okazuje się, że łączna wartość zadłużenia, ujętych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK 2 515 045 Polaków, osiągnęła u schyłku minionego roku poziom 64,49 mld zł. Przeciętny, przypadający na "głowę" dług to już 25 643 zł, a więc o 2 524 zł więcej niż rok temu. Statystycznemu Kowalskiemu daleko jednak do wyniku osiągniętego przez rekordzistę - na koncie pewnego 61-latka z Lubelszczyzny znajduje się zadłużenie opiewające na przeszło 66 mln zł.

Raport odnosi się do zadłużenia Polaków, na które składają się niezapłacone raty kredytów, pożyczki, bieżące rachunki za telefon i media, alimenty, grzywny sądowe, mandaty za jazdę na gapę oraz długi windykowane. Zaległość dotyczy sum wynoszących min. 200 zł wobec jednego wierzyciela, opóźnionych o co najmniej 60 dni, choć od 13 listopada 2017 r. wierzyciele mogą wpisywać dłużników już po 30 dniach opóźnienia płatności.

W minionym roku utrzymał się trend z 2016, szybszego tempa wzrostu kwoty zaległości niż liczby dłużników. Tym razem wartość długów powiększyła się o 20 proc. – 10,8 mld zł, a liczba osób z problemami o ponad 8 proc. – 193 tys. Wzrost liczby dłużników jest m.in. efektem rozwoju BIG InfoMonitor. Wierzyciele coraz częściej korzystają z działania windykacyjnego, jakie oferuje BIG, utrudniając dłużnikom zaciąganie kolejnych zobowiązań zanim nie spłacą dotychczasowych. W minionym roku firmy pobrały z BIG InfoMonitor niemal 19 mln raportów sprawdzających solidność płatniczą konsumentów, było ich o 1,8 mln sztuk więcej niż rok wcześniej.

fot. mat. prasowe

Zaległe zobowiązania

Łączna wartość zaległości osiągnęła na koniec 2017 r. 64,49 mld zł.


- Można zakładać, że na wzrost udziału wysokich zaległości i spadek niskich, może mieć wpływ poprawa sytuacji finansowej gospodarstw domowych, która z jednej strony podwyższa aspiracje konsumpcyjne i zwiększa zdolność kredytową przekładając się na wyższe kwoty zaciąganych kredytów, a z drugiej pozwala spłacić ciążące na nich do tej pory niewysokie zaległości. Dobrze pokazały to nasze badania przeprowadzone wśród beneficjentów programu 500+. Dla 30 proc. ankietowanych gospodarstw domowych, zastrzyk finansowy w postaci 500+, był szansą na spłacenie ciążących na nich nieuregulowanych zobowiązań częściowo lub w całości, ale dla 5 proc. okazał się sposobem na uzyskanie wreszcie kredytu lub pożyczki, bo wcześniej nie mieli wystarczającej zdolności kredytowej. Dla kolejnych 5 proc. była to szansa na zwiększenie pożyczanej sumy - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

fot. mat. prasowe

Liczba osób nieregulujących terminowo zobowiązań

W 2017 roku ubyło osób, które nieterminowo spłacają kredyty.


W Raporcie InfoDług przybyło głównie osób z długami wynoszącymi co najmniej 10 tys. zł, stanowią one już 40 proc. ogólnej liczby niesolidnych dłużników widocznych w BIG InfoMonitor i BIK. W efekcie, średnia wartość zaległości jednej osoby wzrosła z 23 119 zł do 25 643 zł (11 proc.). Dalej natomiast spada udział osób z mniejszymi zaległościami. Z niespłacanym długiem do 5 tys. zł na koncie, pozostaje obecnie niecałe 46 proc. dłużników wobec 48 proc. przed rokiem i 52 proc. przed dwoma laty.

fot. mat. prasowe

Indeks Zaległych Płatności Polaków

Wskaźnik pokazujące liczbę niesolidnych dłużników przypadającą na 1000 dorosłych Polaków.


- Należy też pamiętać, że popadanie w długi to nie tylko kwestia posiadanych dochodów, ale również umiejętności zarządzania pieniędzmi, rozsądnego wydawania, pohamowania impulsywnych zachowań zakupowych czy kredytowych. Nie zawsze wzrost dochodów oznacza lepsze zarzadzanie budżetem, a większy budżet może powodować popełnianie błędów na wyższych kwotach. Niezależnie od kwoty wpływającej na konto konieczna jest dyscyplina i planowanie – dodaje Sławomir Grzelczak.

8 na 100 dorosłych Polaków ma problemy finansowe


Przyrost liczby osób nieregulujących terminowo zobowiązań spowodował zauważalny wzrost Indeksu Zaległych Płatności Polaków. Wskaźnik pokazujące liczbę niesolidnych dłużników przypadającą na 1000 dorosłych Polaków i dla całego kraju wynosi już 79,7 pkt wobec 73,8 pkt przed rokiem. Statystycznie więc 8 na 100 dorosłych Polaków ma problemy finansowe. Zdecydowanie częściej są to mężczyźni, bo wśród niesolidnych dłużników jest ich ponad 62 proc.

Największe prawdopodobieństwo spotkania osoby z kłopotami istnieje wśród 35-44 latków. W tej kategorii wiekowej co dziewiąty ma problem z przeterminowanymi płatnościami (10,5 proc.). Między 35 a 44 lata ma co czwarty z 2,5 mln dłużników. Na dodatek, do nich należy niemal co trzecia niespłacona złotówka z 64,5 mld zł zaległości.

fot. mat. prasowe

Zaległe zobowiązania wg województw

Na Mazowszu długi powiększyły się przez rok o prawie 2,2 mld zł, a liczba dłużników o 29,9 tys.


W ciągu roku najwięcej dłużników przybyło na Mazowszu, Pomorzu i Dolnym Śląsku


Przez rok najwięcej niesolidnych dłużników przybyło w województwach: mazowieckim, pomorskim, lubuskim, dolnośląskim i zachodniopomorskim (od 9,4 do 10,4 proc.). Pierwsza trójka nie zmieniła się i należą do niej Mazowsze, Śląsk oraz Dolny Śląsk. Na Mazowszu długi powiększyły się przez rok o prawie 2,2 mld zł, a liczba dłużników o 29,9 tys. Na Śląsku było to odpowiednio 1,3 mld zł oraz 26,5 tys. osób, a na Dolnym Śląsku prawie 1 mld zł nowych zaległości i 21,7 tys. dłużników.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: