eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Wzrost gospodarczy pogrąży notowania złota?

Wzrost gospodarczy pogrąży notowania złota?

2014-02-13 09:36

Wzrost gospodarczy pogrąży notowania złota?

Wzrost gospodarczy pogrąży notowania złota? © April D - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Notowania złota wciąż nie mogą przerwać złej passy. Większość prognoz również nie jest dla nich korzystna. Do argumentów za dalszymi spadkami, doszedł i ten, że sprzyjać im będzie poprawa sytuacji w globalnej gospodarce. Historia ostatniej złotej hossy świadczy jednak o tym, że wzrost gospodarczy nie musi być czynnikiem, który jeszcze bardziej pogrąży notowania kruszcu.

Przeczytaj także: Notowania złota: dołek już za nami

Cena złota znajduje się w silnym trendzie spadkowym od września 2011 r., czyli od 2,5 roku. W tym czasie obniżyła się z rekordowych 1920 dolarów za uncję, do 1187 dolarów w połowie grudnia 2013 r., czyli o 38 proc. Sięgająca 6 proc. obecna zwyżka z pewnością nie zwiastuje jeszcze przełomu. Przeciwnie, jej dynamika świadczy o tym, że do przełamania negatywnej tendencji jeszcze daleka droga, szczególnie jeśli zwrócić uwagę, że miała ona miejsce w okresie poważnych napięć na emerging markets i obaw przed kryzysem w tej grupie krajów. Złoto nie było więc beneficjentem ucieczki od ryzyka i inwestorzy nadal nie są przekonani, że jest ono w stanie wrócić do roli bezpiecznej przystani dla kapitału. Trudno jednak przewidzieć, czy będą tak twierdzić nadal, gdyby rzeczywiście doszło do wybuchu kolejnego kryzysu walutowego i jego przełożenia na rynki finansowe.

Większość prognoz wciąż przestrzega przed dalszym znaczącym spadkiem notowań kruszcu. Analitycy Goldman Sachs szacują, że może on w tym roku sięgnąć 15 proc. W momencie sporządzania tych przewidywań, notowania kruszcu wynosiły około 1250 dolarów, podobnie jak obecnie, więc cenę docelową można by wyznaczyć na około 1060 dolarów za uncję. Eksperci z UBS, którzy pod koniec 2013 r. zredukowali prognozę cen złota z 1325 do 1200 dolarów za uncję, uznają, że spadek notowań do 1050 dolarów stanowiłby dobrą okazję inwestycyjną. Morgan Stanley ocenia, że w tym roku średnia cena złota wyniesie 1160 dolarów, a w 2015 r. sięgnie 1138 dolarów za uncję. Spadkową tendencję łączą także z perspektywą nabierania rozpędu przez globalną gospodarkę.

fot. April D - Fotolia.com

Wzrost gospodarczy pogrąży notowania złota?

Notowania złota wciąż nie mogą przerwać złej passy. Większość prognoz również nie jest dla nich korzystna. Do argumentów za dalszymi spadkami, doszedł i ten, że sprzyjać im będzie poprawa sytuacji w globalnej gospodarce.


Jeśli jednak spojrzeć na to, co działo się w latach 2003-2008, łatwo dostrzec, że boom gospodarczy, zakończony pęknięciem bańki na rynku nieruchomości, wcale nie przeszkodził zwyżce cen złota. Trwający 11 lat rynek byka rozpoczął się w 2002 r., a więc w czasie, gdy amerykańska gospodarka tąpnęła, tuż po pęknięciu bańki internetowej. W trzecim kwartale 2003 r. dynamika PKB sięgnęła już niemal rekordowego poziomu 7,5 proc., a notowania złota wzrosły o prawie 50 proc. W ciągu kolejnych trzech lat gospodarka Stanów Zjednoczonych rozwijała się w bardzo zmiennym, lecz dość wysokim tempie od 2 do 5,6 proc. w poszczególnych kwartałach, a boom zakończył się jesienią 2007 r. W tym czasie cena kruszcu nieprzerwanie szła w górę, zwyżkując od dołka z początku 2001 r. o niemal 190 proc. Po krótkiej przerwie, związanej z globalnym kryzysem finansowym, hossa na rynku złota weszła w drugą, równie dynamiczną fazę. Nie przeszkodził w tym jednoczesny wzrost amerykańskiego PKB do 5 proc. pod koniec 2009 r., choć oczywiście w tym czasie kurs kruszcu niesiony był przede wszystkim strachem, związanych głównie z tym, co działo się w strefie euro oraz nadzwyczajnymi działaniami Fed. Niemniej jednak nie można jednoznacznie stwierdzić, że poprawiająca się sytuacja w gospodarce zaszkodziła kursowi złota. Jego załamanie z pewnością można wiązać z wycofywaniem się rezerwy federalnej z ilościowego luzowania polityki pieniężnej, choć rozpoczęło się ono sporo wcześniej, zanim Fed zaczął faktycznie ograniczać skup obligacji.

fot. mat. prasowe

Stopa inflacji w USA i notowania złota

Cena złota znajduje się w silnym trendzie spadkowym od września 2011 r., czyli od 2,5 roku. W tym czasie obniżyła się z rekordowych 1920 dolarów za uncję, do 1187 dolarów w połowie grudnia 2013 r., czyli o 38 proc.


Przeczytaj także: Inwestycje w złoto rekordowe Inwestycje w złoto rekordowe

 

1 2

następna

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Samaran / 2014-12-31 12:31:27

    Tylko, w tej chwili kurs złota został dość mocno skorygowany, a wzrostu gospodarczego jak nie było widać tak nie widać nadal. Swoją drogą warto sprawdzić ceny w Silesia2000 a właściwie w Mennicy która do nich należy. Korekta nie będzie trwała wiecznie, a obawiam się, że jak kurs złota w przyszłym roku wystrzeli to Ci co nie zdążyli się załapać już się raczej nie ten pociąg nie załapią. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: