środa, 19 kwietnia 2023 o 17:23:27 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):

> > Goli, pie*oli, krawaty wiąże, usuwa ciąże.
> A to trzeba było od razu tak, po żydowsku.

A co, po polsku ma być?
Chcesz to skarbonka pod nosem, z tiktokowym oskarkiem
jako świeżo zatrudnionym specjalistą i trzecim już chyba p.o.
prezesa w ciągu 2 lat (a ten ostatni to był tak długo p.o. bo nawet
pisiorski knf nie potrafił wymyślić, jak zrobić z niego prezesa,
w unii by to nie przeszło).

> I gdzie są nasze pieniądze?

Twoje to nie wiem, o ile masz.

> Ty nie masz żadnego ROR, to ROR mają Ciebie.

RORy akurat mam, a przynajmniej umowy o ich prowadzenie.
Nie mam pieniędzy, które wpłaciłem - jedynie roszczenie o wypłatę.
Ale kto powiedział, że ja wpłacam pieniądze do banków?
To banki mi płacą.

do góry

środa, 19 kwietnia 2023 o 17:43:10 UTC+2 cef napisał(a):
> W dniu 2023-04-18 o 10:02, Dawid Rutkowski pisze:
> > Hmm, a ktoś może wie, czym się różni niemiecka spółka N26 oferująca usługi w PL
od niemieckiej spółki VWFS mającej w PL spółkę z o.o., która oferuje usługi bankowe w
PL?
> A czym się mają różnić? To inne podmioty.
> N26 jest niemieckie i oferuje usługi w Polsce a VWFS to jest spółka polska -
> ale nie oferuje usług bankowych tylko jakieś leasingi

Nie, te vwfs to są chyba ze 3 - dwa polskie sp. z o.o., od lizania i od
ubezpieczania, oraz oddział niemieckiego vw banku, który w 2018 przejął cały majątek
dawnego vwbank polska sa.

> natomiast bankowość to chyba VW Bank GmbH działa w Polsce jako Oddział
> spółki niemieckiej - tak widać ze strony.

Dokładnie, co ciekawe polskie prawo bankowe - chyba że coś zmieniono - nie pozwala,
by bank był spółką zło, musi być sa (ew. spółdzielnia, ale wtedy są dodatkowe
wymagania, np. zrzeszania - choć są w PL dwie spółdzielnie niezrzeszone - hmm,
założyły sobie własne zrzeszenia "jedno-spółdzielniowe"? ;)

Tylko mnie zastanawia to, po co w ogóle ten "oddział w Polsce"?
Co to jest "oddział spólki"? A do tego zagraniczny (choć unia to prawie nie jest
zagranica)?
N26 nie ma oddziału w PL(chyba) a tak samo działa na podstawie "paszportu".

do góry

W dniu 2023-04-19 o 21:24, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 19 kwietnia 2023 o 17:43:10 UTC+2 cef napisał(a):
>> W dniu 2023-04-18 o 10:02, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Hmm, a ktoś może wie, czym się różni niemiecka spółka N26 oferująca usługi w PL
od niemieckiej spółki VWFS mającej w PL spółkę z o.o., która oferuje usługi bankowe w
PL?
>> A czym się mają różnić? To inne podmioty.
>> N26 jest niemieckie i oferuje usługi w Polsce a VWFS to jest spółka polska -
>> ale nie oferuje usług bankowych tylko jakieś leasingi
>
> Nie, te vwfs to są chyba ze 3 - dwa polskie sp. z o.o., od lizania i od
ubezpieczania, oraz oddział niemieckiego vw banku, który w 2018 przejął cały majątek
dawnego vwbank polska sa.
>
>> natomiast bankowość to chyba VW Bank GmbH działa w Polsce jako Oddział
>> spółki niemieckiej - tak widać ze strony.
>
> Dokładnie, co ciekawe polskie prawo bankowe - chyba że coś zmieniono - nie pozwala,
by bank był spółką zło, musi być sa (ew. spółdzielnia, ale wtedy są dodatkowe
wymagania, np. zrzeszania - choć są w PL dwie spółdzielnie niezrzeszone - hmm,
założyły sobie własne zrzeszenia "jedno-spółdzielniowe"? ;)
>
> Tylko mnie zastanawia to, po co w ogóle ten "oddział w Polsce"?
> Co to jest "oddział spólki"? A do tego zagraniczny (choć unia to prawie nie jest
zagranica)?
> N26 nie ma oddziału w PL(chyba) a tak samo działa na podstawie "paszportu".

Oddział to sobie przeczytaj czym jest - nie będę Ci tu definicji wrzucał.
I nie oddział zagraniczny tylko oddział zagranicznego przedsiębiorcy.
Jedni działają w innych państwach nie organizując struktur w tym kraju -
sprzedają i obsługują klientów jako podmiot zagraniczny.
A inni wolą mieć jednostkę swoją w innym państwie, bo tak im wygodniej
działać czy się rozliczać. Mogą zakładać zupełnie odrębne spółki w oparciu
o prawo tego kraju albo tworzyć oddziały.
Z ciekawostek dodam, że strat oddziału nie da się
odliczyć w bilansie przedsiębiorcy zagranicznego.
Ja np mam klientów głównie niemieckich, ale nie otwieram tam oddziału,
bo mi się nie opłaca choć niektórym Niemcom ułatwiałoby podjęcie
współpracy -
tak jak tu w Polsce niektórym firmom było łatwiej podjąć współpracę
z oddziałem niemieckiego przedsiębiorcy niż z podmiotem niemieckim.

do góry

Rzeczywiście udało się w 7 minut.
W POK nic się nie zmieniło za wyjątkiem dodania gustownych plastikowych przesłon,
ale nawet nie miałem czasu zrobić sobie kawy i sprawdzić, czy nadal mają dobre
czekoladki ;>

Dostałem chyba ten sam numer klienta co kiedyś. Hmm, ciekawe, czy nadal nie ma
aliasów...
Autoryzacja SMS jednak dostępna - widać "apkowa rewolucja", która komuś mocno
się na główkę rzuciła, została stłumiona. I dobrze.

Ciekawą też mają koordynację, SMSa z hasłem startowym do ST pan wysłał mi już o
10:06,
a tu o 10:57 przyszedł mail z UFOIMS (cokolwiek miałoby to znaczyć - za to kończą
maile "z poważaniem" i nie ma po niemiecku)
"iż proces dotyczący założenia rachunku na podstawie wniosku ... został zakończony
pomyślnie"
i "Wkrótce na numer telefonu komórkowego zostanie wysłany SMS z hasłem startowym
niezbędny do aktywacji konta w systemie transakcyjnym." - oraz przyszedł sms
zachęcający do zalogowania się.
A pan proponował mi pierwsze zalogowanie u nich na komputerze, w sumie szkoda, że nie
skorzystałem,
bo byłoby śmiesznie gdyby jeszcze nie działało ;>
Ale pan nie był w tym na szczęście stanowczy (w przeciwieństwie do pani z milka,
której tak
na tym zależało, że nie miałem serca jej odmówić ;) - drugie, co mi się przypomina,
to "obowiązkowy" komputer
w santanderze służący do pokazywania historii konta z innego banku w celu weryfikacji
wpływów wynagrodzenia do wniosku o podniesienie limitu karty kredytowej - jedyny
taki,
jaki robiłem nie "na klik" - okazało się, że sp. db nie ma na liście - dobrze, że
miałem
ze sobą własny tablet i mogłem panu na maila wysłać potwierdzenia przelewów - no i
się
okazało, że to jednak nie jest obowiązkowe - choć z tej okazji prewencyjnie zmieniłem
hasło ;)

Po śniadaniu sprawdzę ST i apkę (jest całkiem mała, 5 minut ściągania w tramwaju
przez aero2).

do góry

Numer klienta chyba ten sam - w każdym razie w nowym ST odnalazły się moje stare
szablony,
oraz numer rachunku ma w ostatniej "czwórni" 0003 (dwie przedostatnie "czwórnie" to
numer klienta, jak w śp. db).
Choć w sumie w milku było jeszcze ciekawiej - numer klienta nowy, ale szablony też
się odnalazły
(za to już od prawie roku "naprawiają", żebym mógł na nowym numerze klienta użyć
starego aliasu...).
Aliasów do logowania nie znalazłem.
Przy każdym logowaniu konieczność wpisania SMS - jak w N26.

W FAQ w końcu znalazłem, że autoryzacja SMS wróciła dopiero w listopadzie 2020 -
widać
covid pomógł choć w jednej rzeczy...

Z logowaniem łatwo nie było, hasło wygenerowane przez pana w banku nie wchodziło -
chyba że to
ja nie potrafię przepisywać.
Żeby odblokować na infolinii, najpierw jeszcze musiałem ustawić pin do łączności
telefonicznej.
Pani wygenerowała mi drugie hasło - i już za drugim razem udało się je dobrze
wpisać...
Na własne hasło też mają wymagania - musi być znak specjalny. Same utrudnienia.

Apka nic dziwnego, że mała, wygląda po prostu na przeglądarkę ST, który jest zrobiony
RWD.
Nie pamiętam już gdzie, ale bywały takie rozwiązania w innych bankach - ale potem
zrobili normalne apki.

Sam ST zaś nie najgorszy, choć debilizmów RWD nie brak - np. skracania numeru
rachunku poprzez
wpisywanie kropek w miejsce np. 8 cyfr - choć bez problemu w wydzielonej ramce
zmieściłby się cały numer.

Karty w ST jeszcze nie widać, ciekawe, jak długo trzeba będzie czekać.
Za to do odczytania 10 wiadomości z lat 2019-2021 (żeby je zobaczyć trzeba zmienić
ustawienia "filtru") ;>

do góry

Z ciekawości wysłałem wniosek na stronie wvfs.pl i zobaczymy co dalej :)
R.

do góry

Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> writes:

> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>
>> Nikt nic?
>> No to ja test robię, wczoraj wypisałem formularz.
>
> Wypełniłem jakoś dzień przed Tobą.
> Wczoraj zadzwonili potwierdzając dane.
> Przysłali mailem 3 formularze do wydruku i podpisania (i odesłania
> skanu) ,fatca, rezydencja podatkowa i jakaś informacja.
>
> KJ

Po wysłaniu tych skanów zapadła cisza - zero kontaktu. Za to dziś
dostałem powiadomienie z Poczty Polskiej, ze została do mnie nadana
przesyłka - i jest to "Pocztex procedura" - byc może to to ...
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html

do góry

czwartek, 20 kwietnia 2023 o 20:09:05 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
> Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> writes:
>
> > Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
> >
> >> Nikt nic?
> >> No to ja test robię, wczoraj wypisałem formularz.
> >
> > Wypełniłem jakoś dzień przed Tobą.
> > Wczoraj zadzwonili potwierdzając dane.
> > Przysłali mailem 3 formularze do wydruku i podpisania (i odesłania
> > skanu) ,fatca, rezydencja podatkowa i jakaś informacja.
> >
> > KJ
> Po wysłaniu tych skanów zapadła cisza - zero kontaktu. Za to dziś
> dostałem powiadomienie z Poczty Polskiej, ze została do mnie nadana
> przesyłka - i jest to "Pocztex procedura" - byc może to to ...

Pewnie tak.
Pamiętaj, że to jest taki lepszy kurier i można mieć zachcianki ;>
Żona kazała do szkoły na przerwie albo na wakacjach - przed 9, bo potem ma do wyboru
szukać nas na plaży.
A pewnie by szukał - teściową z umową z oranżady łapał pod sklepem w miateczku,
którego jej wieś jest pewnego rodzaju przedmieściem (a w tej wsi jest stacja kolejowa
nazywająca się jak to miasteczko - zaczynające się dobre 3km dalej).
Taka to magia radiotelefonów.

do góry

A tak w sumie to na ch... Ci te wszystkie wisienki, skoro na porządny internet Cię
nie stać?
Myślę, że bułki też kupujesz czerstwe w Lidlu po -50 %, ale co człowiek to obyczaj
;-).


-----
> (5 minut ściągania w tramwaju przez aero2).

do góry

piątek, 21 kwietnia 2023 o 09:42:37 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> > (5 minut ściągania w tramwaju przez aero2).
> A tak w sumie to na ch... Ci te wszystkie wisienki, skoro na porządny internet Cię
nie stać?

Aż dziw bierze, że taką metaforę mógł stworzyć taki nędzarz (bo jako nędzarz się tym
zdaniem
idealnie przedstawiasz - ten dopisek to taka redundancja, nie oczekuję, że to
zrozumiesz).
A potem się dziwić takim zjawiskom jak bolszewizm czy pisizm...

do góry