eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikarta na oświadczenie lub przeniesienieRe: karta na o_wiadczenie lub przeniesienie
  • Data: 2014-04-15 07:01:06
    Temat: Re: karta na o_wiadczenie lub przeniesienie
    Od: S <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-04-14 23:24, W pisze:
    > Hm, ale po co mam korzystać ze swoich funduszy jak mogę z banku? :>

    Po to, że koszty płacenia swoimi funduszami wynoszą zero. Koszty
    niespłacenia KK - choćby z przyczyn losowych - będą ogromne.

    > Kiedyś byłem przeciwnikiem KK (i nie widziałęm sensu, dopóki nie musiałem
    > kilka razy zameldować się w hotelu wiec i potrzeba posiadania KK się
    > pojawiła)

    Naprawdę? Zdarzało mi się korzystać z hotelu - nigdy nie musiałem
    pokazywać KK. W zasadzie żadnej karty.

    i po dłuższym użyciu po prostu uważam, że jest wygodna - nie muszę
    > ciągle trzymać całej kasy na ROR a jedynie raz na miesiąć przelać tyle ile
    > zapłaciłem.

    Właśnie - musisz. Ja płacąc debetówką nic nie muszę.

    I nie implikuje to od razu comiesięcznych zakupów za
    > równowartość limitu kredytowego - ot, po prostu mam taką możliwosć jak
    > potrzebuję.

    Fakt. Ale skoro musisz płacić to pewnie coś tam jednak kupiłeś, bo przy
    0,00zł nie musisz... no - w części kart nie wyrobisz limitu rocznego i
    skroją Cię ładnie... Zatem może kupiłeś... długopis za 2,99zł w markecie
    przynajmniej. Tymczasem musiałeś wyjechać za granicę pilnie/trafiłeś do
    szpitala/zepsuł Ci się komputer/cokolwiek i bank wysłał monity, wpisał
    Cię do BIK itd. za te 2,99 niespłacone w terminie. Swego czasu taki
    monit pisemny skutkował naliczeniem opłaty 50zł. Ale były banki, które
    za telefoniczny już brały po 15zł. To policz sobie ile Cię teraz
    kosztował ten długopis.

    Jeśli ktoś ukradnie Ci KK to może wydoić na 10.000, bo taki masz limit
    (z którego nie korzystasz). Pod moją debetówkę jest podpięte 150zł i
    więcej nie zejdzie. Czujesz różnicę?

    Kiedyś pomyliłem dwie liczby i spłaciłem niecałą złotówkę mniej niż
    musiałem w GP. Bank naliczył % od całej kwoty z uwagi na niespłacenie w
    GP całości. Pomyśl ile mnie kosztowała ta złotówka przy wykorzystanym
    limicie ok 8000zł.

    Znam emeryta, który ma KK, bo bank mu wcisnął. Ciekawi mnie czy ze
    spadku coś zostanie, gdy zejdzie - dopóki bowiem nie masz wyroku sądu
    bank nie poda Ci stanu konta (także debetowego) tylko radośnie będzie
    liczył swoje. Od tego długopisu za 2,99. Miałem do czynienia z
    przypadkiem, gdzie rodzina po 3 latach od śmierci zastanawiała się czy
    to już wszystkie kredyty - wierzyciele zgłaszali się dopiero, gdy
    odsetki i kary bywały wielokrotnie wyższe kwota wypłacona.

    Wydawało mi się, że po 2008 fantazje kredytowe w stylu "wezmę kredyt
    [np. ze frankach] mieszkanie będzie się spłacało samo bo wynajmę" lub
    "wezmę kredyt na 20%, bo TFI dawało 40%" już mamy za sobą, ale cóż...

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 15.04.14 08:09 W
  • 15.04.14 08:55 mm
  • 15.04.14 16:38 J.F
  • 15.04.14 16:52 S
  • 15.04.14 16:54 J.F
  • 15.04.14 16:57 S
  • 15.04.14 17:36 W
  • 15.04.14 18:11 S
  • 16.04.14 01:44 J.F.
  • 16.04.14 06:37 S
  • 16.04.14 13:20 J.F
  • 16.04.14 20:26 S
  • 16.04.14 23:17 Zdzichu Pi
  • 18.04.14 07:05 J.F.
  • 18.04.14 07:49 S

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1