eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiProblemy z placeniem telefonem › Re: Problemy z placeniem telefonem
  • Data: 2020-07-12 17:12:42
    Temat: Re: Problemy z placeniem telefonem
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 12 lipca 2020 15:09:19 UTC+2 użytkownik cef napisał:
    > W dniu 2020-07-12 o 14:22, Dawid Rutkowski pisze:
    > > W dniu niedziela, 12 lipca 2020 12:23:28 UTC+2 użytkownik cef napisał:
    > >> Od jakiegoś czasu pokazały się problemy z płaceniem
    > >> telefonem debetówką - głównie w MPK (biletomat w pojazdach),
    > >> ale też inne miejsca i ta fala się rozszerza.
    > >>
    > >> Na złożoną reklamację słabo funkcjonującej obsługi
    > >> przyszła taka odpowiedź jak poniżej.
    > >>
    > >> "...odmowa transakcji zbliżeniowych spowodowana problemem po stronie
    > >> acquirera -agenta obsługującego dany punkt. Problem polega na tym, iż
    > >> agent rozliczeniowy wysyła złą metodę uwierzytelnienia operacji.
    > >> Transakcja zbliżeniowa przychodzi jako zweryfikowana w oparciu o PIN
    > >> offline.
    > >> Funkcja zbliżeniowa nie wspiera takiej metody ( MPIN)
    > >> Bank we współpracy z agentami rozliczeniowymi pracuje nad rozwiązaniem
    > >> problemu."
    > >>
    > >> Czy ktoś mógłby spróbować przełożyć to na zrozumiały język?
    > >
    > > A co jest niezrozumiałe?
    > > Napisali nawet zadziwiająco szczegółowo jak na bank (a co to za bank i miasto?) -
    o ile oczywiście napisali prawdę.
    > > Wg nich winny jest źle skonfigurowany terminal - wysyła info, że przy pikaczu był
    PIN offline (czyli wpisany na klawiaturze i porównany z zapisem w chipie), co
    oczywiście nie jest możliwe, pikacz ma albo brak PINu albo PIN online (porównany
    przez net z zapisem e banku).
    > >
    >
    > Do pewnego momentu dało się płacić zbliżeniowo telefonem
    > a od pewnego czasu to szwankuje.
    > Jako klienta nie interesuje mnie kto komu jaki pin wysyła, tylko,
    > że nie mogę zapłacić za bilet.
    >
    >
    >
    >
    > > Pytanie, czy to nie działa zawsze, czy czasami - z MPK trudno, bo autobusy się
    zmieniają, musiałbyś zapisywać taborowe, ale np. w danym sklepie w danej kasie - czy
    losowo? A jak się nie da telefonem, to da się kartą, ale pikaczem, a nie chipem?
    > > A kartą/apką innego banku w tych trefnych terminalach próbowałeś? Albo przez
    google pay z kartą tego samego lub innego banku?
    >
    > Wybacz, ale testować to ja mogę z własnej ciekawości.
    > Jeśli ktoś nie wykazuje ciekawości i chciałby jedynie, żeby karta
    > działała jak do tej pory,
    > to proponowanie płacenia chipem czy google payem jest bezcelowa.
    > Aplikacja została przeisntalowana i nic się nie poprawiło.
    > Nie da się zapłacić w żadnym autobusie czy tramwaju.
    > Losowo w innych normalnych sklepach też nie - tzn kartą
    > normalnie da się pikać ale telefonem nie działa.
    >
    > To karta mojej żony, prosiła zebym może sprawdził co oznacza ta odpowiedź
    > z banku. Ja mimo,że jestem bardziej zorientowany, też nie bardzo
    > rozumiem co to oznacza. Karta - debetówka visa Inteligo. MPK Wrocław
    >
    > > Ciekawe swoją drogą, czym jednak różni się pikacz kartowy od telefonowego - bo
    swego czasu była spora grupa terminali pikaczowych, gdzie jednak telefonem nie szło.
    > > Do dziś już "wymarły", ale jak widać zaraza wraca, bo wątpię, by w tych
    terminalach nie działał też pikacz kartowy, to by na drugi dzień było naprawione ;>
    >
    > Jest spora grupa klientów, którzy nie ineteresują się mechanizmem jak to
    > działa-
    > telefon ma zapłacić za bilet i koniec.

    Uuu, to jest tak zwany "bold" client ;>
    Niech więc będzie twardy i pokaże bankowi, co nim myśli - i zmieni bank.
    Tak to jest być "pionierem nowych technologii", szczególnie tych, co się nie
    przyjęły, bo marnie zrobione.
    Sam pikacz pomysł rewela - ale w telefonie marny. Marna jest też nędzna dostępność
    breloczków itp., bo pikanie kartą jest średnie.

    Skarbonka pisze, jak jest (chyba że kłamie).
    A co kieli napisać?
    Mogli, że problemu nie ma, zmień kliencie roszczeniowy telefon, bo to twoja wina.
    Ew. że naprawią jak naprawią.
    A Ty masz pretensje za wyjaśnienia - choć zgodzę się, że laikowi nic nie powiedzą.

    Co do nowego banku do pikania telefonem:
    - santander - jako jedyny ma własne HCE z darmowymi "wirtualnymi" debetówkami - oraz
    google pay (ale tu trza mieć plastik) - konto darmowe,
    - mille - apka własna, wymaga wpływu 1k (ale skoro masz płacić to i tak trzeba) i 1
    transakcji na miesiąc - dodatkowo darmowa debetówka i wszystkie bankomaty
    - mbank - wymagana 1 transakcja, tylko google pay.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1