eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2009-02-21 06:58:37
    Temat: Re: Odp: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: Radek Wroclawski <r...@n...pl>

    Baloo pisze:
    > A kiedykolwiek by?a taka sytuacja, ?e bank udziela? kredytu, gdzie
    > oprocentowanie oparte by?o na samym LIBORze?
    nie, chodzi o to po ile bank pozyskuje CHF i po ile go udostępnia
    klientowi; kiedyś bank pozyskiwał CHF wg LIBOR-u, dzisiaj musi dodatkowo
    zapłacić premię, np. LIBOR + 1-1,5 p.p; oczywistym jest, że bank musi
    udostępnić CHF klientowi jeszcze drożej bo "bank musi zarabiać"
    >> trudno, ?eby po?yczyae pieni?dze na LIBOR + 1,0%.
    > Dlaczego?
    to kup CHF po 3,20 i sprzedaj po 2,20; jesteś tym zainteresowany?


  • 12. Data: 2009-02-21 07:00:56
    Temat: Re: Odp: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: Radek Wroclawski <r...@n...pl>

    Baloo pisze:
    > Ale CHF równie? kupuj? po wy?szym kursie, wiec to nie ma znaczenia.
    > Nie daj sobie wmówiae, ?e zarabiaj? na ró?nicach kursowych i stopach
    > referencyjnych LIBOR, WIBOR, EURIBOR, bo to nieprawda.
    Zarabiają:
    1) spread nawet wyrażony procentowo cały czas rośnie
    2) spread 5% od bazy 2,20 to znacznie mniej niż 5% od 3,20

    Dlatego banki zarabiają na spreadzie coraz więcej dzięki m.in. coraz
    droższym walutom...


  • 13. Data: 2009-02-21 08:59:09
    Temat: Re: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: "Mariusz" <m...@i...pl>


    > Ale CHF również kupują po wyższym kursie, więc to nie ma znaczenia.
    > Banki zarabiają na marży i spreadzie. Amen.

    CHF kupuje zawsze kredytobiorca płacąc spread bankowi, marża jest wyrażona w
    CHF ale bank już nie musi ich kupować (bo po co) ma poprostu więcej złotówek
    dla siebie, więc jeśli jest to polski bank który koszty ma w złotówkach to
    na wyższym franku więcej zarabia.Amen



    > Nie daj sobie wmówić, że zarabiają na różnicach kursowych i stopach
    > referencyjnych LIBOR, WIBOR, EURIBOR, bo to nieprawda.
    >

    Tego nie pisałem ale kolega Radek podał przykład jak zwiększa sie baza
    spreadu co jest kolejnym dowodem że bank korzysta na tym jak waluta kredytu
    drożeje.

    Pozdrawiam
    M.



  • 14. Data: 2009-02-21 12:03:29
    Temat: Re: Odp: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Radek Wroclawski" <r...@n...pl> napisał

    > nie, chodzi o to po ile bank pozyskuje CHF i po ile go udostępnia
    > klientowi; kiedyś bank pozyskiwał CHF wg LIBOR-u, dzisiaj musi dodatkowo
    > zapłacić premię, np. LIBOR + 1-1,5 p.p; oczywistym jest, że bank musi
    > udostępnić CHF klientowi jeszcze drożej bo "bank musi zarabiać".

    W takiej sytuacji to oczywiste, ale sądziłem, że banki pożyczają między
    sobą jedynie po stawce LIBOR.




  • 15. Data: 2009-02-21 12:09:06
    Temat: Re: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Radek Wroclawski" <r...@n...pl> napisał

    >> Ale CHF równie? kupuj? po wy?szym kursie, wiec to nie ma znaczenia.
    >> Nie daj sobie wmówiae, ?e zarabiaj? na ró?nicach kursowych i stopach
    >> referencyjnych LIBOR, WIBOR, EURIBOR, bo to nieprawda.
    > Zarabiają:
    > 1) spread nawet wyrażony procentowo cały czas rośnie

    Przede wszystkim wtedy właśnie rośnie, ale pytanie czy spread wyraża się
    procentowo czy kwotowo? Bo jeśli to stała kwota np. 20 gr, to nie ma
    najmniejszej różnicy, czy te 20 gr zarobi bank przy kursie CFH 2.0 czy 3.4.

    > 2) spread 5% od bazy 2,20 to znacznie mniej niż 5% od 3,20

    Owszem, ale czy tak właśnie liczą banki? Procentowo? Jeśli tak to od
    jakiego kursu - sprzedaży czy kupna?

    > Dlatego banki zarabiają na spreadzie coraz więcej dzięki m.in. coraz
    > droższym walutom...

    Jeśli to prawda, to proszę o podanie przyczyny, dla których banki bardzo
    niechętnie udzielają teraz kredytów w walutach. Przecież z tego, co
    piszesz, to wysoki kurs franka powinien być dla nich niezłym kąskiem do
    schrupania.


  • 16. Data: 2009-02-21 12:23:31
    Temat: Re: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Mariusz" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gnofsj$e9v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Ale CHF również kupują po wyższym kursie, więc to nie ma znaczenia.
    >> Banki zarabiają na marży i spreadzie. Amen.

    > CHF kupuje zawsze kredytobiorca płacąc spread bankowi, marża jest
    > wyrażona w CHF ale bank już nie musi ich kupować (bo po co) ma poprostu
    > więcej złotówek dla siebie, więc jeśli jest to polski bank który koszty
    > ma w złotówkach to na wyższym franku więcej zarabia.Amen

    Czegoś w takim razie nie rozumiem albo źle mi to wytłumaczono.
    Po co więc operuje się kursami kupna i sprzedaży dewiz, po co w ogóle jest
    "instytucja" spreadu, jeśli Twoim zdaniem jedynie kredytobiorca kupuje
    walutę od banku, a bank już nie musi? Moim zdaniem również musi -
    pożyczyć/kupić od innego banku, sam jej sobie nie wygeneruje. A ponieważ
    pożycza/kupuje po wyższym kursie, to musi sobie tę nadwyżkę "odbić" na
    kliencie. Jeśli byłoby inaczej, to po grzyba spread? Wystarczy wszystkie
    obroty dokonywać po tym samym kursie średnim, a zarabiać jedynie na
    odpowiednio wysokiej marży.

    > Tego nie pisałem ale kolega Radek podał przykład jak zwiększa sie baza
    > spreadu co jest kolejnym dowodem że bank korzysta na tym jak waluta
    > kredytu drożeje.

    Skoro korzysta, to dlaczego tak ucieka teraz, w górce franka, od walutówek?
    ;-)


  • 17. Data: 2009-02-21 13:10:50
    Temat: Re: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: Radek Wroclawski <r...@n...pl>

    Baloo pisze:
    > Przede wszystkim wtedy właśnie rośnie, ale pytanie czy spread wyraża się
    > procentowo czy kwotowo? Bo jeśli to stała kwota np. 20 gr, to nie ma
    > najmniejszej różnicy, czy te 20 gr zarobi bank przy kursie CFH 2.0 czy 3.4.
    w ogóle się nie wyraża, bank może dowolnie kształtować spread i klient
    nie może nic z tym zrobić. Nawet gdyby był stały procentowo to przy
    osłabieniu złotówki bank zarabia więcej. Ale mało tego - banki w swej
    chciwości cały zwiększają spread nawet wyrażany procentowo - rekordzista
    jest już w okolicach 14%...
    > Jeśli to prawda, to proszę o podanie przyczyny, dla których banki bardzo
    > niechętnie udzielają teraz kredytów w walutach. Przecież z tego, co
    > piszesz, to wysoki kurs franka powinien być dla nich niezłym kąskiem do
    > schrupania.
    kredyty walutowe były, są i będą dostępne. Z resztą niektóre banki coraz
    chętniej zwracają się ku kredytom walutowym bo nie ma to jak dowolnie
    kształtowane dodatkowe dochody dzięki manipulacjom spreadem.

    Problem jest tylko z kredytami w CHF i wynika on tylko i wyłącznie z
    trudności w pozyskaniu CHF przez banki. Nie jest bowiem tak, jak napisał
    jeden z przedmówców, że bank może dowolnie udzielać kredytów w CHF nie
    mając dostępu do CHF...


  • 18. Data: 2009-02-21 15:22:35
    Temat: Re: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: "Mariusz" <m...@i...pl>



    >
    > Czegoś w takim razie nie rozumiem albo źle mi to wytłumaczono.
    > Po co więc operuje się kursami kupna i sprzedaży dewiz, po co w ogóle jest
    > "instytucja" spreadu, jeśli Twoim zdaniem jedynie kredytobiorca kupuje
    > walutę od banku, a bank już nie musi? Moim zdaniem również musi -
    > pożyczyć/kupić od innego banku, sam jej sobie nie wygeneruje. A ponieważ
    > pożycza/kupuje po wyższym kursie, to musi sobie tę nadwyżkę "odbić" na
    > kliencie. Jeśli byłoby inaczej, to po grzyba spread? Wystarczy wszystkie
    > obroty dokonywać po tym samym kursie średnim, a zarabiać jedynie na
    > odpowiednio wysokiej marży.

    Chyba sie nie zrozumieliśmy, nie chodziło mi ze bank nie kupuje CHF
    oczywiście że kupuje tylko że tak naprawde za pieniądze kredytobiorcy czyli
    on tylko pośredniczy zarabiając na spreadzie. Ale nie musi kupować tych
    franków które wychodzą z marży czyli np miesięcznie odliczając z raty
    kapitał i LIBOR zostaje XX CHF marży które to są właśnei dla banku więć
    może z nimi zrobić co chce bo są już jego (raty są płacone w zł czyli ma
    wiecej zł przy wyższym kursie).

    Pozdrawiam
    M.







  • 19. Data: 2009-02-22 07:41:19
    Temat: Re: Odp: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: Wwieslaw <u...@o...pl>

    Radek Wroclawski wrote:
    > Baloo pisze:
    > kiedyś bank pozyskiwał CHF wg LIBOR-u, dzisiaj musi
    > dodatkowo zapłacić premię, np. LIBOR + 1-1,5 p.p;

    To jest wersja mbanku, ale trudno w nia uwierzyc. Dlaczego?

    Skoro LIBOR to srednia stawka po jakiej banki sobie pozyczaja kase, to
    trudno zeby seby sobie pozyczaly, po stawce po jakiej sobie pozyczaja +
    premia, bo to by z automatu podnioslo stawke, po jakiej sobie pozyczaja :)


    Wieslaw


  • 20. Data: 2009-02-22 08:19:42
    Temat: Re: Odp: jaki bank z rozsądną marżą w CHF dla hipoteki
    Od: Piotr Wojcicki <drak99@NO_SPAM_gmail.com>

    Wwieslaw pisze:
    > Skoro LIBOR to srednia stawka po jakiej banki sobie pozyczaja kase, to
    > trudno zeby seby sobie pozyczaly, po stawce po jakiej sobie pozyczaja +
    > premia, bo to by z automatu podnioslo stawke, po jakiej sobie pozyczaja :)
    >

    Dokladnie. Tym bardziej ze nadal funkcjonuje wiele kredytow w CHF z
    marza mniejsza niz 1%. W przedstawionym przypadku banki musialyby
    doplacac do takich kredytow.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1