eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 1. Data: 2009-02-16 18:08:40
    Temat: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: "emka" <e...@o...eu>

    Bardzo proszę o opinię w poniższej sprawie.

    06/2007 - zaciągnięcie kredytu na budowę domu w kwocie 152 000 CHF po kursie 2,22 zł
    (kwoty bardzo zaokrąglone dla ułatwienia), a konkretnie wypłata I transzy w wysokości
    92 000 CHF czyli 204 240 PLN.
    Do wypłaty pozostaje II transza = 60 000 CHF.

    07/2007 - 12/2008 - budowa domu doprowadzona do etapu "stan surowy, zamknięty" koszty
    poniesione rzeczywiste = 212 565 PLN (zatwierdzone przez bank)

    01/2009 - złożona przez nas dyspozycja wypłaty II transzy po kursie 2,96 zł czyli ok.
    178 000 PLN. No i tu zaczynają się schody - bank odmawia wypłaty II transzy kredytu
    tłumacząc się tzw. niedoinwestowaniem budowy w wysokości 44 800 PLN nie podając
    żadnych konkretów. Przysyła jedynie zestawienie poniesionych kosztów (podany powyżej,
    sporządzony na podstawie wizyty rzeczoznawcy i kilku wykonanych przez niego zdjęć
    oraz zapisów z dziennika budowy dość lichy kosztorys) oraz tajemniczy zapis:
    - do wypłaty 133 200 PLN,
    - do zakończenia inwestycji 178 000 PLN

    Domyślam się w końcu w czym rzecz. Otóż II transza , czyli owe 60 000 CHF wypłacane
    po kursie podpisania umowy kredytowej warta byłaby właśnie ok. 133 200 zł, ale teraz
    warta jest 178 000 PLN. To jest owa różnica 44 800 PLN i owo rzekome
    niedoinwestowanie. Pytanie tylko na jakiej podstawie bank może w ten sposób
    postępować? Różnice kursowe to ryzyko, które poniosłam ja (dlatego dziś spłacam
    wyższe raty od wyższego kapitału) ale i bank (dlatego musi mi wypłacić II transzę w
    wyższej kwocie). Nie bardzo rozumiem dlaczego miałabym z własnej kieszeni wydobyć owo
    44 800 PLN (skąd zresztą?), "doinwestować" budynek i dopiero wtedy liczyć na należną
    mi kwotę wynikającą wprost z umowy? Przeciez to nie ja ponoszę odpowiedzielność za
    to, ze kurs franka wzrósł i II transza w przeliczeniu na złotówki wzrosła. W dodatku
    rzeczywiste koszty jakie poniosłam przy budowie domu, wręcz przewyższają kwotę
    pierwszej wypłaconej transzy, więc tym bardziej nie rozumiem takiego toku
    rozumowania.
    W umowie nie znalazłam żadnych ustanowień na ten temat. Umowa mówi wyraźnie o
    wypłacie dwóch transz bez uwzględniania ryzyka kursowego.

    Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Czy bank może postępować w ten sposób?
    Przecież gdyby dziś kurs franka był niższy, niż przy zaciąganiu kredytu, to jako II
    transzę dostałabym mniej złotówek, niż w umowie i nie miałabym nawet prawa jęknąć, że
    to niesprawiedliwe ;-)

    Dziękuję z góry za pomoc i opinie.
    Pozdrawiam
    Emka


  • 2. Data: 2009-02-16 18:21:39
    Temat: Re: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "emka" <e...@o...eu> writes:

    > Bardzo proszę o opinię w poniższej sprawie.
    >

    [...]
    A co mówi Twoja umowa na ten temat?
    Bo możliwych kombinacji jest kilka.

    KJ


  • 3. Data: 2009-02-16 18:42:41
    Temat: Re: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: Sławomir Mateuszczyk <s...@g...ZAMIEN.lp>

    Niestety bank może mieć rację. Wypłaci Tobie II transzę w wysokości
    133.200zł czyli równowartość 45.000CHF i do spłaty będziesz mieć 92 tys.
    CHF + 45 tys. CHF.

    Jeśli kurs franka spada to Ty dostajesz po kieszeni a jeśli kurs franka
    rośnie to dla odmiany Ty dostajesz po kieszeni - żeby było
    sprawiedliwie. Sprawiedliwie a nie równo. Sprawiedliwość jest zawsze po
    stronie silniejszego.

    Masz do wyboru - podpisać aneks podwyższający wartość kredytu do kwoty
    jakiej potrzebujesz, o ile masz zdolność kredytową, albo złożyć kolejny
    wniosek o wypłatę transzy ale teraz kosztorys musi wykazywać, że do
    zakończenia budowy wystarczy kwota 133.200zł i tyle dostaniesz.

    Przypuszczam, że zgodnie ze złożonym przez Ciebie kosztorysem do
    zakończenia budowy potrzeba 178.000zł a zgodnie z umową bank może
    wypłacić Tobie tylko 133.200zł. Wg. procedury banku ostatnia transza
    musi pokryć różnicę między obecnym zaawansowaniem budowy a budową
    zakończoną w 100%, czyli wg. złożonego kosztorysu brakuje Tobie
    45tys.zł. Bank musi mieć gwarancję, że po ostatniej transzy będziesz w
    stanie oddać budynek do użytkowania - i to musisz wykazać w kosztorysie.
    --
    Slaw


  • 4. Data: 2009-02-16 18:56:20
    Temat: Re: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    "emka" <e...@o...eu> writes:

    > 06/2007 - zaciągnięcie kredytu na budowę domu w kwocie 152 000 CHF
    > po kursie 2,22 zł (kwoty bardzo zaokrąglone dla ułatwienia), a
    > konkretnie wypłata I transzy w wysokości 92 000 CHF czyli 204 240
    > PLN. Do wypłaty pozostaje II transza = 60 000 CHF.

    Czyli budujesz dom za 337440 zl. Dostales juz 204240, nalezy sie
    jeszcze 133200 zl.

    > 01/2009 - złożona przez nas dyspozycja wypłaty II transzy po kursie
    > 2,96 zł czyli ok. 178 000 PLN. No i tu zaczynają się schody - bank
    > odmawia wypłaty II transzy kredytu tłumacząc się tzw.
    > niedoinwestowaniem budowy w wysokości 44 800 PLN nie podając żadnych

    Czyli chcesz dostac od banku o 44800 zl wiecej, niz potrzebujesz na
    dokonczenie budowy. W efekcie bedziesz zadluzony wiecej, niz wartosc
    domu, a tego bank bardzo nie lubi 8-).

    Zapytaj sie w banku albo przeczytaj w umowie, jak sie w takiej
    sytuacji postepuje, nie ma uniwersalnego wzorca.

    MJ


  • 5. Data: 2009-02-16 18:59:27
    Temat: Re: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: Damianos <d...@g...com>


    > Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Czy bank może postępować w ten sposób?
    Przecież gdyby dziś kurs franka był niższy, niż przy zaciąganiu kredytu, to jako II
    transzę dostałabym mniej złotówek, niż w umowie i nie miałabym nawet prawa jęknąć, że
    to niesprawiedliwe ;-)
    >

    Z własnego doświadczenia:

    1. Bank ma zawsze racje !!
    2. Jak Bank nie ma racji patrz punkt pierwszy.

    Prawda ta szczególnie dotyczy kredytów mieszkaniowych.




  • 6. Data: 2009-02-16 20:30:15
    Temat: Re: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: Radek Wroclawski <r...@n...pl>

    emka pisze:
    > Bardzo proszę o opinię w poniższej sprawie.
    kilka pytań:
    1) z czystej ciekawości - co to za bank?
    2) czy kredyt był brany na 100% wartości inwestycji?
    3) wymyśl dodatkowe prace lub zmień kosztorys, aby wyszła większa suma i
    wystąp o podwyższenie kwoty kredytu (jeśli masz zdolność)
    4) jak nie masz zdolności to weź II transzę co proponuje bank i do...
    prawnika


  • 7. Data: 2009-02-16 20:53:34
    Temat: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: "emka" <e...@o...eu>

    "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał

    > A co mówi Twoja umowa na ten temat?

    Właśnie problem w tym, że nic.

    Pozdrawiam
    Emka


  • 8. Data: 2009-02-16 21:03:55
    Temat: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: "emka" <e...@o...eu>

    "Sławomir Mateuszczyk" <s...@g...ZAMIEN.lp> napisał

    > Niestety bank może mieć rację. Wypłaci Tobie II transzę w wysokości
    > 133.200zł czyli równowartość 45.000CHF i do spłaty będziesz mieć 92 tys.
    > CHF + 45 tys. CHF.

    Sęk w tym, że kredyt mam udzielony na 152 000 CHF (czyli 92 000 + 60 000) i taki mam
    do spłacenia (w przeliczeniu na złotówki). Taka informacja widnieje w zakładce
    "KREDYTY" w moim profilu na stronie banku.
    To nie są dwa oddzielne kredyty, tylko dwie transze tego samego kredytu. II transza
    przysługuje mi jak psu buda, ponieważ tak została podpisana umowa.

    > Jeśli kurs franka spada to Ty dostajesz po kieszeni a jeśli kurs franka
    > rośnie to dla odmiany Ty dostajesz po kieszeni - żeby było
    > sprawiedliwie. Sprawiedliwie a nie równo. Sprawiedliwość jest zawsze po
    > stronie silniejszego.

    No bez jaj ;-) Mam umowę podpisaną na określoną kwotę franków, a nie na ilość
    franków, którą sobie w okresie kredytowania wymyśli bank. Nie ma żadnych uwarunkowań
    w umowie, mówiących o tym, że kwota *przyznanego* kredytu może ulec zmianie na skutek
    zmian kursowych.

    > Masz do wyboru - podpisać aneks podwyższający wartość kredytu do kwoty
    > jakiej potrzebujesz,

    Potrzebuję 60 000 CHF, ponieważ tyle będę miała do spłacenia II transzy kredytu.
    Jakoś trudno mi wyobrazić sobie, że bank wypłaca mi jedynie 133 200 zł, a spłacić
    każe 178 000 zł. Zdaję sobie sprawy, że bank to nie instytucja charytatywna, ale nie
    bez żartów. Takiego "spreadu" nie ma chyba nawet w Polbanku ;-)

    > Przypuszczam, że zgodnie ze złożonym przez Ciebie kosztorysem do
    > zakończenia budowy potrzeba 178.000zł a zgodnie z umową bank może
    > wypłacić Tobie tylko 133.200zł.

    Zgodnie z umową bank musi mi wypłacić równowartość 60 000 CHF, a nie 133 200 zł.

    Pozdrawiam
    Emka


  • 9. Data: 2009-02-16 21:03:58
    Temat: Re: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "emka" <e...@o...eu> writes:

    > "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał
    >
    >> A co mówi Twoja umowa na ten temat?
    >
    > Właśnie problem w tym, że nic.
    Nie wierzę. A co mówi o kwocie kredytu i wypłacie?
    KJ


  • 10. Data: 2009-02-16 21:17:48
    Temat: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: "emka" <e...@o...eu>


    Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości

    > Czyli budujesz dom za 337440 zl. Dostales juz 204240, nalezy sie
    > jeszcze 133200 zl.

    Zgodnie z umową należy mi się 60 000 CHF (bo tyle będę musiała spłacić II transzy).
    Transza przeliczana jest wg kursu na dzień jej wypłaty, a nie na dzień zawarcia umowy
    kredytu.

    > Czyli chcesz dostac od banku o 44800 zl wiecej, niz potrzebujesz na
    > dokonczenie budowy.

    Czy chcę? To po prostu wynika wprost z umowy.
    Poza tym nie ma problemu - bank może mi tę transzę wypłacić w CHF, nie obrażę się.
    Tylko jakoś czarno to widzę ;-)

    > W efekcie bedziesz zadluzony wiecej, niz wartosc
    > domu, a tego bank bardzo nie lubi 8-).

    Będę zadłużona na 152 000 CHF, dokładnie tyle, ile wynika z umowy.
    Patrząc w drugą strone - gdyby frank kosztował teraz 1,80 zł, to czy bank
    wspaniałomyślnie dofinansowałby mi budowę z własnych środków? Bo złotówek dostałabym
    wówczas jedynie 60 000 x 1,80 = 108 000 zł, czyli o ponad 25 000 zł mniej, niż bym
    potrzebowała.

    > Zapytaj sie w banku

    A pewnie, że pytałam:
    "Muszą państwo sfinansować część prac z własnych środków w kwocie 44 tys i wtedy znów
    przyjedzie rzeczoznawca i na nowo to wyceni" Jasne, tylko zanim to się stanie, to
    frank znów skoczy i znów będzie niedoinwestowanie. I znów wkład środków własnych. A
    przy okazji pytanie - skąd u licha mam wziąć te "własne środki" jeśli po to właśnie
    zaciągałam kredyt, żeby uniknąć takiego problemu.

    > albo przeczytaj w umowie, jak sie w takiej
    > sytuacji postepuje, nie ma uniwersalnego wzorca.

    W umowie nic nie ma. Jak znam życie, to nikt nie przewidział takiej sytuacji, że bank
    będzie musiał wypłacać II transzę po dużo wyższym kursie, a jednocześnie na starych
    warunkach. Dla banku to bolesny cios i zdaję sobie z tego sprawę. Problem tylko
    dlaczego to ja mam być jeleniem w sytuacji, gdy umowa nie przewiduje takich ruchów.

    Pozdrawiam
    Emka

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1