eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 11. Data: 2003-01-04 21:03:22
    Temat: Re: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Sat, Jan 04, 2003 at 09:54:44PM +0100, berdycz wrote:

    >Żyj i daj żyć innym.
    >Dla sprzedawcy karta to dodatkowa strata.
    >Załóż sklep , będziesz wszystkich karciarzy obsługiwał.

    Czyli jesli zamkniemy sklep to tylko zwiekszymy zyski?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 12. Data: 2003-01-04 21:05:17
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "berdycz" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:av7hlp$513$1@news.tpi.pl...

    > Żyj i daj żyć innym.
    > Dla sprzedawcy karta to dodatkowa strata.
    > Załóż sklep , będziesz wszystkich karciarzy obsługiwał.
    >
    Przy takiem podejsciu to nie powinien akceptowac kart..

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-01-04 21:13:00
    Temat: Re: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "berdycz" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:20030104210306.GV1573@diuna.pingwin.waw.pl...
    > Czyli jesli zamkniemy sklep to tylko zwiekszymy zyski?

    Ty się koniecznie chcesz ze mną kłócić.:-)
    Ja mowie o straszeniu sprzedawcy za to , że nie chciał małej kwoty kartą.
    Wystarczy się obrazić i nie korzystać z usług tego sklepu na małe kwoty, albo nosić
    ze sobą gotówkę.


    Ja jak bym się miał obrażać na innych ludzi to wielu musiałbym wymordować.:-(
    Na razie jednak tępię urzędników państwowych. Bo lubię:-)



  • 14. Data: 2003-01-04 21:13:51
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "berdycz" <p...@b...pl>


    Użytkownik "JaKi" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:av7iak$4e8$1@news.gazeta.pl...
    > Przy takiem podejsciu to nie powinien akceptowac kart..

    Dlaczego???
    Bilon należy nosić. Na większe kwoty karta.
    Ja tak robię i mi to nie przeszkadza. Dziwak jestem? Wiem.



  • 15. Data: 2003-01-04 21:16:28
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "berdycz" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:av7ipm$cmd$1@news.tpi.pl...

    > Dlaczego???
    > Bilon należy nosić. Na większe kwoty karta.
    > Ja tak robię i mi to nie przeszkadza. Dziwak jestem? Wiem.
    >
    Po co bilon? Od nowego roku stednie saldo w mojej kieszeni wynosi ok 4 zl :)
    a zakupy niezaleznie od kwoty oplacam karta :)

    Ale nie chce mi sie powtarzac watku z przed kilku miesiecy :)

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2003-01-04 21:16:32
    Temat: Re: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org>


    > >Oczywiscie, mozesz sprzedawcy narobic gnoju, czyli zlozyc donos do
    > >stosownego centrum kartowego - i ja pewnie bym tak zrobil.
    >
    > Polecam jeszcze zostawic rzeczy na ladzie ;-)
    >

    I w ostatnim momencie przed odejsciem dorzucic lody. DUUUZE!
    :-)

    M.


  • 17. Data: 2003-01-04 21:20:51
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "berdycz" <p...@b...pl>


    Użytkownik "JaKi" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:av7ivf$6rp$1@news.gazeta.pl...
    > Po co bilon? Od nowego roku stednie saldo w mojej kieszeni wynosi ok 4 zl :)
    > a zakupy niezaleznie od kwoty oplacam karta :)

    Twój wolny wybór.
    Ja nie cierpie schodzic poniżej kwoty 100 zł w gotówce i nie mieć monety 50gr, 1,2
    zł.:-)
    Ale widocznie ty bywasz w miejscach, gdzie prawie wszyscy karty przyjmują, a ja w
    takich, gdzie z karty mały pożytek.
    >
    > Ale nie chce mi sie powtarzac watku z przed kilku miesiecy :)
    Pamiętam



  • 18. Data: 2003-01-04 21:23:54
    Temat: Re: Re: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Sat, Jan 04, 2003 at 10:16:32PM +0100, Maciej Bebenek wrote:

    >> Polecam jeszcze zostawic rzeczy na ladzie ;-)
    >>
    >
    >I w ostatnim momencie przed odejsciem dorzucic lody. DUUUZE!

    Wtedy zazwyczaj juz jest za pozno. Szkoda tylko ze potem pewnie ktos
    te jogurty czy inne plasterki ktos kupi ;-(

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 19. Data: 2003-01-04 21:40:57
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Masz prawo OCZEKIWAC, ale (IMHO) nie masz prawa ŻĄDAĆ!

    aha. nie moge tez zaplacic 10 PLN pieciogroszowkami,
    bo koszty dostarczenia tego do banku i wplacenia sa za wysokie?

    zapewne tez mi poradzisz nie chodzic po jeden kefirek, bo moga mi odmowic
    obslugi, bo 30 sec. pracy kasjerki nie jest warte tyle, ile na tym kefirku
    zarobia?

    naprawde nie chce i nie bede o tym wszystkim myslec.
    Mysle nogami chodzac do sklepow w ktorych nikt mi nie _stwarza_
    _sztucznych_ problemow.

    Jesli ktos nie chce _raz_ na mnie stracic 30 gr. to ja nie chce
    u niego _stracic_ w postaci marzy przez nastepne lata _tysiecy_ zlotych.
    w Moim Ulubionym Sklepie Spozywczym+ (tm) przepuszczam karta miesiacznie
    ponad 1000 PLN. Mysle, ze marza z tego nie jest mala.
    i choc mam do niego 500m maszeruje do niego, a nie do
    tego, co mam do niego 100m, ale za to z klopotami z karta...

    pozdrawiam

    romekk


  • 20. Data: 2003-01-04 21:44:34
    Temat: Re: Odmowa przyjecia karty - jak postraszyc sprzedawce?
    Od: "Darek R." <d...@...pl>

    Witam!

    > Żyj i daj żyć innym.

    Sprzedawcy też to dotyczy. Nakleja byczą nalepkę na drzwi że tu można płacić
    kartą to niech potem łaskawie tą kartę przyjmie, nie? Ja też marnuję swój
    czas chodząc po sklepie i wsadzając towary do koszyka w sytuacji gdy nie
    wiem, że i tak nie mogę za nie zapłacić.

    > Dla sprzedawcy karta to dodatkowa strata.

    Dzisiaj dla sprzedawcy karta to konieczność. Nie będzie akceptował kart -
    straci sporo klientów. Znam wiele osób którzy nie noszą ze sobą większej
    sumy i jak coś kupują to starają się kupić tam gdzie mozna płacić kartą. To
    nie te czasy że szukałeś sklepu żeby coś kupić - teraz to właściciel sklepu
    musi klienta zachecić żeby kupił u niego. Poza tym zupełnie nie rozumiem
    tych durnowatych limitów. Prowizja jest liniowa, niezależnie od kwoty. Co za
    różnica dla sprzedawcy czy kupię 10 razy coś za 5 zł, czy raz za 50
    (zaznaczam że płacę VC, więc kosztów autoryzacji nie ponosi). Argument że na
    płacenie kartą schodzi wiecej czasu też jest bez sensu - na przejechanie
    kartą w POSie, wydrukowanie kwitka i podpisanie go schodzi 10-15 sekund
    (dalej piszę o VC) - płacenie gotówką, cyrki z liczeniem drobnych i
    wydawaniem reszty zajmują dużo więcej czasu.

    > Załóż sklep , będziesz wszystkich karciarzy obsługiwał.

    Żebyś wiedział ze jak będę miał sklep to będę obsługiwał wszystkie
    transakcje kartą. Skąd mam wiedzieć czy facet który kupuje coś za 50 groszy
    jutro nie przyjdzie wydać 500 zł? Średnia transakcja kartą chyba i tak jest
    na tyle wysoka żeby przeboleć kilka niskich.

    --
    Pozdrowienia
    Darek Rzońca
    http://drzonca.republika.pl - Zagadki lateralne, dowcipy, warcaby,
    kostka Rubika a nawet sposób na nieśmiertelność!


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1