eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 221

  • 71. Data: 2011-11-03 09:28:58
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 02 Nov 2011 15:10:48 +0100, mvoicem <m...@g...com> wrote:

    >(02.11.2011 14:13), Jarek Andrzejewski wrote:
    >> On Tue, 01 Nov 2011 21:47:45 +0100, mvoicem<m...@g...com> wrote:
    >>
    >>>> a jak wyobrażasz sobie jednoczesną gwarancję wymiany X zł na Y złota i
    >>>> emisję A*X zł przy rezerwach B*Y złota, gdzie A>>B?
    >>>
    >>> Tak samo, jak wyobrażam sobie ISP który gwarantuje 1000 klientom dostęp
    >>> do łącza 1mbps, kiedy ma rurę 500mbps.
    >>
    >> gwarantowany CIR? Nie sądzę, żeby klienci, którzy rzeczywiście
    >> zauważają zwężenie pasma to zaakceptowali na dłuższą metę.
    >
    >Może nie zauważają? A ci co zauważają, wykupują właśnie CIR?

    ależ ja właśnie o CIR piszę: jeśli bank zapewnia mnie, że na każde
    moje żądanie wypłaci depozyt, a ISP, że w każdym momencie mogę mieć
    "rurę" 1 mbps, to jeśli bank nie może mi w dowolnym, przeze mnie
    wybranym, momencie wypłacić a ISP w dowolnym, przeze mnie wybranym,
    momencie nie zapewnia mi "rury", to uważam, że umowa ze mną nie
    została dotrzymana.

    >>> Albo linię lotniczą, która na 100miejscowy samolot sprzedaje 105 biletów.
    >>
    >> i zaakceptujesz z usmiechem, gdy się na lotnisku okaże, że jeste
    >> 101-szy?
    >
    >Zaakceptuję bo nie będę miał innego wyjścia. Bez uśmiechu, jednak ze
    >świadomością, że mogłem wybrać droższą linię, która nie overbookuje.

    i tak po prostu zrezygnujesz z urlopu albo z biznesu życia?
    Nie wierzę...
    BTW: w takiej sytuacji spokojnie można wynegocjować niezłe bonusy
    http://www.fijor.com/2007/06/15/w-swiat/

    >>> Po prostu zakłada się, że nie wszyscy na raz będą chcieli wymieniać
    >>> swoje złotówki na złoto (nie wszyscy na raz będą ściągać, nie wszyscy
    >>> dotrą na odprawę).
    >>
    >> to działa, dopóki klient nie wysyca swojego 1mbps, 5 pasażerów nie
    >> stawiło się i nie wszyscy wypłacają.
    >> Ale gdzie jest granica między rozsądnym gospodarowaniem zasobami a
    >> defraudacją?
    >
    >Wydaje mi się że w skali niedostępności. Jeżeli "raz na ruski rok" jeden
    >klient zauważy problem w dostępności do usług, wszystko jest ok. Jeżeli
    >90% klientów będzie miało z tym problemy - nie jest ok.

    więc lepiej, żeby 30% (pi * drzwi) klientow nie chciało wycofywać
    swoich depozytów z banków...


    >>>> jeśli bank gwarantuje Ci zwrot powierzonego towaru (złota), to musi
    >>>> mieć w sejfie tyle złota.
    >>>
    >>> Ponownie, dlaczego?
    >>
    >> bo nie wie, czy i kiedy przyjdziesz.
    >
    >Gdyby bank miał tylko mnie za klienta, to tak. Ale bank klientów ma "jak
    >mrówków", jesteśmy dla niego tylko statystyczną masą, a statystycznie
    >bank mniej więcej wie kiedy przyjdę.

    ... dopóki nie zniknie zaufanie doń. A jeśli zniknie...
    Czy wszyscy klienci Banku Staropolskiego już odzyskali swoją kasę?

    >>>> Jak inaczej wyobrażasz sobie gwarancję zwrotu złota, jeśli sejf jest pusty?
    >>>
    >>> Normalnie. Bank gwarantuje, banku w tym głowa żeby mi to złoto zwrócił.
    >>
    >> a jak działa "głowa", jeśli jednak okaże się, że przyszli wszyscy po
    >> wypłatę?
    >
    >To już głowy głowa w tym jak ona działa. Może pożyczy od innego banku?
    >Może powie "przepraszamy, mamy awarię kasy, proszę przyjść jutro" i do
    >jutra zgromadzi? Nie wiem.

    OK, rozumiem.
    Mi to nie pasuje.

    >Wystarczy że statystycznie da się zrealizować 99% żądań zwrotu depozytu.

    a czy jesteś pewien, że w systemie bankowym PL to jest na poziomie
    99%?

    >>> Tak samo, jak sprzedawca monitora gwarantuje mi przez 5 lat wymianę na
    >>> sprawny model w przypadku awarii. Nie oczekuję od niego żeby specjalnie
    >>> dla mnie w swoim magazynie trzymał drugi egzemplarz opatrzony kartką
    >>> "dla mvoicem".
    >>
    >> załóżmy, że kiedyś uznasz, że monitor jest Ci absolutnie niezbędny i
    >> nie możesz pozwolić sobie na oczekiwanie na wymianę i w celu
    >> zapewnienia sobie dostępu zdeponowałeś w magazynie powiedzmy 2 sztuki,
    >> podobie uczyniło to 10 innych użytkowników niezbędnych do życia
    >> monitorów. Magazynier doszedł do wniosku, że po co mu aż 22 sztuki w
    >> magazynie, w razie czego szybko dokupi brakujące - i 10 sprzedał na
    >> Allegro.
    >> Pech chciał, że padło zasilanie w dzielnicy i niestety wszystkie
    >> monitory padły. Ty, oczywiście nic się nie martwisz, podobnie 10
    >> użytkowników - bo przecież macie zapas. I idziecie do magazyniera po
    >> swoje monitory.
    >> I co teraz?
    >
    >I teraz:
    >- jeżeli mamy z magazynierem umowę że przechowuje ten konkretny monitor,
    >(dla pieniędzy stosuje się pojęcie "depozyt właściwy", czy dla monitorów
    >też?), to jest to chyba przestępstwo,
    >- jeżeli mamy z magazynierem umowę że będzie miał dla mnie taki sam
    >monitor ("depozyt niewłaściwy"), przestępstwa brak.

    IMHO wystarczy to drugie.
    Ależ on nie ma _żadnego_ monitora dla Ciebie. Czy na pewno to nie jest
    defraudacja?

    >Tak czy inaczej, mam roszczenie do magazyniera o odszkodowanie z tytułu
    >strat. Dodatkowo być może jakies kary umowne.

    aha, czyli jednak nie "jest OK".
    I w banku tez będzie tak samo: nie stracisz, jeśli bank Ci to
    odszkodowanie + ewentualne kary odda. A jeśli nie będzie miał z czego
    (co jest bardzo prawdopodobne, skoro nie ma nawet depozytu)? Oto
    właśnie widać, czym grozi system rezerwy częściowej.
    Można rzec: ryzyko krachu jest w ten system wpisane.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 72. Data: 2011-11-03 09:34:21
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 02 Nov 2011 16:18:43 +0100, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >Nikt nie zmusza do trzymania pieniedzy w banku.
    >
    >Mozna schowac pod poduszke, ona nie ma problemow z wyplata na zadanie.
    >
    >Ewentualnie do skrytki bankowej.

    To częściowo prawda. Można nie korzystać z deponowania pieniędzy w
    banku, ale od samej waluty trudno uciec, bo przecież mamy "prawny
    środek płatniczy".
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 73. Data: 2011-11-03 09:35:22
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 03 Nov 2011 09:17:17 +0100, k...@p...onet.pl (Kamil
    Jońca) wrote:

    >> Dla ustalenia uwagi: fakt, że rząd może kreować pieniądz decyzjami
    >> politycznymi uważam za zło.
    >
    >Ale tak naprawdę nie o tym dyskutujemy.

    uściślę zatem: zmiana stóp rezerwy obowiązkowej to jedna z takich
    decyzji.


  • 74. Data: 2011-11-03 09:39:42
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    [..]
    >
    > aha, czyli jednak nie "jest OK".
    > I w banku tez będzie tak samo: nie stracisz, jeśli bank Ci to
    > odszkodowanie + ewentualne kary odda. A jeśli nie będzie miał z czego
    > (co jest bardzo prawdopodobne, skoro nie ma nawet depozytu)? Oto
    > właśnie widać, czym grozi system rezerwy częściowej.
    > Można rzec: ryzyko krachu jest w ten system wpisane.

    Ale jeśli dobrze zaczynam rozumieć Twój punkt widzenia, to ... w
    praktyce ma nie być banków. Bo jak sobie wyobrażasz biznes bankowy w
    którym bank bedzie musiał utrzymywać 100% depozytów?


    KJ
    --
    http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-k
    rztusza-kto-nastepny/
    Zuzanka najwyraźniej pełni obowiązki Albina Siwaka w tej ekipie...
    (C) Slawek Kotynski w dyskusj nt. pl.whatewer.SETI@home...


  • 75. Data: 2011-11-03 09:43:26
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    Jarek Andrzejewski <p...@g...com> writes:

    > On Thu, 03 Nov 2011 09:17:17 +0100, k...@p...onet.pl (Kamil
    > Jońca) wrote:
    >
    >>> Dla ustalenia uwagi: fakt, że rząd może kreować pieniądz decyzjami
    >>> politycznymi uważam za zło.
    >>
    >>Ale tak naprawdę nie o tym dyskutujemy.
    >
    > uściślę zatem: zmiana stóp rezerwy obowiązkowej to jedna z takich
    > decyzji.

    Nie "jest" a "może być". To jedno.
    Po drugie, mam wrazenie, że banki same z siebie raczej chętnie by dawały
    jak najwięcej kredytów (= utrzymywały rezerwę jak najniższą) a ten zły
    nadzór raczej piłuje, zeby ona zbyt nisko nie spadła. Tak, wiem, że
    ostatnio było parę wyjątków od tej reguły.

    KJ
    --
    http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
    kondensator - kondensatorych - kondensatoremu
    (odmiana słowa "kondensator" według MS Word 6.0)


  • 76. Data: 2011-11-03 09:45:45
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 02 Nov 2011 13:56:34 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    wrote:

    >Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2011-11-01_19:19

    >> przygwoźdź mnie zatem ostatecznie i podaj przykład używanych na
    >> początku XX wieku pieniędzy nie wymienialnych na złoto.
    >
    >Ale co to ma do rzeczy ? Mowa była o złocie w obiegu. Jeśli miałęś
    >coś innego na myśli, to tę myśl kiepsko wyraziłeś, tym bardziej że
    >z kontekstu tej części wątku wyraźnie wynika, że chcesz powrotu do
    >monet, sztabek itd.

    mylisz się. Od początku piszę o walucie wymienialnej na złoto.

    >>> Tylko kto (jakieś państwo, bank światowy ?) na to pójdzie ? (Czyt:
    >>> Komu to się będzie opłacało ?).
    >>
    >> ludziom.
    >
    >LOL. Zatem *ludzie* wyemitują nowy pieniądz ?

    nie. Ludzie się nim będą posługiwali bez obaw o inflację.

    >[Czytaj uważnie. Pisz też uważnie. Staraj się odpowiadać na
    >*zadane* pytania.]

    "i Pan mnie też" :-)

    Pozwolę sobie na złośliwość: pytasz "komu to się będzie opłacało?". Ja
    odpowiadam na to *zadane" pytanie: "ludziom", a Ty wyskakujesz nagle z
    problemem kto miałby zająć się emisją pieniądza tak, jakbym ja
    stwierdził, że poszczególni ludzie mają się to robić (*niezadane*
    pytanie).
    Mniej się zacietrzewiaj, dyskusji się to przysłuży.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 77. Data: 2011-11-03 09:52:03
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 03.11.2011 09:50, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Tue, 01 Nov 2011 21:48:40 +0100, k...@p...onet.pl (Kamil
    > Jońca) wrote:
    >
    >>> masz rację, dokładnie tak jest teraz: nie da się wypłacić na żądanie
    >>> wszystkich depozytów bez "dodruku" pieniądza.
    >>
    >> Czyli wg Ciebie jak banki funkcjonowały brzed Bretton Woods?
    >> Nie było krachów banków? Nie było rezerwy częściowej (może nie
    >> obowiązkowej i może się nazywała inaczej, ale chodzi zasadę)?
    >> Zastanów się zanim odpowiesz.
    >
    > właśnie dlatego, że rezerwa częściowa (od lat 40-tych XIX wieku, jeśli
    > dobrze pamiętam) kłóci się z wymienialnością na kruszec.
    > No i były tego skutki: np. niewymienialne na złoto "greenbacki"
    > straciły połowę wartości.
    >
    > Polecam (ponownie) "The Case Against The Fed" mises.org/books/fed.pdf,
    > jeśli język Ci nie przeszkadza.
    >
    > A krachy wynikały właśnie z niewypłacalności banków, bo przecież
    > właśnie niemożnością wypłaty depozytów jest "krach banku".

    Ale rezerwa czesciowa nie ma nic wspolnego z tym, czy waluta jest zloto,
    czy papierowy pieniadz.

    Problem rezerwy czesciowej "bardzo latwo" rozwiazac - zamknac banki, a
    otworzyc skarbce, gdzie kazdy deponowalby pieniadze do wlasnej skrytki
    (zegnajcie przelewy).


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 78. Data: 2011-11-03 09:53:59
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (03.11.2011 10:28), Jarek Andrzejewski wrote:
    >> I teraz:
    >> >- jeżeli mamy z magazynierem umowę że przechowuje ten konkretny monitor,
    >> >(dla pieniędzy stosuje się pojęcie "depozyt właściwy", czy dla monitorów
    >> >też?), to jest to chyba przestępstwo,
    >> >- jeżeli mamy z magazynierem umowę że będzie miał dla mnie taki sam
    >> >monitor ("depozyt niewłaściwy"), przestępstwa brak.
    > IMHO wystarczy to drugie.
    > Ależ on nie ma _żadnego_ monitora dla Ciebie. Czy na pewno to nie jest
    > defraudacja?

    Nie, to jest niewłaściwie wykonana umowa.

    >
    >> >Tak czy inaczej, mam roszczenie do magazyniera o odszkodowanie z tytułu
    >> >strat. Dodatkowo być może jakies kary umowne.
    > aha, czyli jednak nie "jest OK".

    A czy ja mówię że jest ok? Nie jest ok. Ale nie oskarżam o defraudację
    każdego ciecia który na czas nie pozamiata schodów (bo nabrał klientów a
    ręce ma tylko dwie), każdego kuriera który zagubi bądź na czas nie
    dostarczy przesyłki (bo źle skalkulował swoje moce przerobowe),
    elektrociepłowni która na czas nie dokupiła węgla i przez to mam zimne
    mieszkanie.

    Oczywiście, jest możliwość że zaszła defraudacja, ale nie każda
    niedotrzymana umowa nią jest.

    > I w banku tez będzie tak samo: nie stracisz, jeśli bank Ci to
    > odszkodowanie + ewentualne kary odda. A jeśli nie będzie miał z czego
    > (co jest bardzo prawdopodobne, skoro nie ma nawet depozytu)? Oto
    > właśnie widać, czym grozi system rezerwy częściowej.
    > Można rzec: ryzyko krachu jest w ten system wpisane.

    Oczywiście. To jak działają banki, jest wiadome. Chcesz mieć 99.999%
    gwarancji że twoje sztabki złota nie wyparują? Zakop w ogródku, daj do
    skrytki bankowej, trzymaj przy sobie. *Zawsze* dając je innym - ryzykujesz.

    p. m.


  • 79. Data: 2011-11-03 09:55:17
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 03.11.2011 10:39, Kamil Jońca wrote:
    > [..]
    >>
    >> aha, czyli jednak nie "jest OK".
    >> I w banku tez będzie tak samo: nie stracisz, jeśli bank Ci to
    >> odszkodowanie + ewentualne kary odda. A jeśli nie będzie miał z czego
    >> (co jest bardzo prawdopodobne, skoro nie ma nawet depozytu)? Oto
    >> właśnie widać, czym grozi system rezerwy częściowej.
    >> Można rzec: ryzyko krachu jest w ten system wpisane.
    >
    > Ale jeśli dobrze zaczynam rozumieć Twój punkt widzenia, to ... w
    > praktyce ma nie być banków. Bo jak sobie wyobrażasz biznes bankowy w
    > którym bank bedzie musiał utrzymywać 100% depozytów?

    Normalnie.
    Bank przeksztalcasz w skarbiec, zatrudniasz armie uzbrojonych po zeby
    ludzi, prowadzenie konta kosztuje 100k zl / miesiac, przelew kosztuje 1k
    zl i trwa 2 tygodnie (fizyczny transport gotowki).


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 80. Data: 2011-11-03 09:55:42
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (03.11.2011 09:08), Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Tue, 01 Nov 2011 21:54:31 +0100, mvoicem<m...@g...com> wrote:
    >
    >>> Czy nadal będziesz twierdził, że złotówek nie przybędzie przy zmianie
    >>> stopy obowiązkowej rezerwy?
    >>
    >> A czy ja kiedykolwiek coś takiego twierdziłem?
    >
    > OK, pewnie źle zinterpretowałem.
    > Dla ustalenia uwagi: fakt, że rząd może kreować pieniądz decyzjami
    > politycznymi uważam za zło.

    Nie zaprzeczam ani nie potwierdzam. Ja tylko uparcie się kłócę że w
    przypadku kreacji pieniądza przez bank, nie ma *żadnej* różnicy w tym
    czy środkiem płatniczym jest złota moneta, czy złotówka.

    p. m.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1