eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Inteligo zmiana %% ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 41. Data: 2003-03-19 10:25:58
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: Bartol Partol <b...@p...c>

    Użytkownik Wojtek Piecek napisał:
    >
    >> No wlasnie. Mam za darmo, ale nie mam tego, tamtego i jeszcze czegos.
    >> Taki maly zgnily kompromis. ;-)))))
    >
    > Nie mam internetu. Tylko tego. Mam za to wyplaty w kazdym bankomacie
    > za 1zl.

    Cos za cos.

    > Powiedz mi co takiego ma inteligo, bez czego nie mozna zyc?

    To nie jest tak, ze bez czegos nie mozna zyc. Moim zdaniem bez sensu
    jest zmienianie banku, bo obnizyli oprocentowanie rora. Wszyscy
    obnizaja, bo stopy spadaja. To normalne. Ale mamy tu wielkie halo, bo
    inteligo ciachnelo stopy. To mnie smieszy.

    Bank warto zmieniac, gdy ma sie w nim bardzo duza kase, przy ktorej
    zmiana oprocentowania powoduje ze sie rocznie traci kilka/kilkadziesiat
    tysiecy zl, a nie 48,50.

    Bartol.


  • 42. Data: 2003-03-19 10:28:29
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: "Jacek " <j...@N...gazeta.pl>

    Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):

    > Hmm - a co sie stanie jesli odpowiem, ze za przelewy praktycznie nic
    > nie place?

    Podaj tylko to "praktycznie nic" i procent przychodów. Dalej jakoś sobie
    poradzimy :-)

    BTW ja w tym roku wydałem pierwszą złotówkę na przelew testując terminal BPH.

    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 43. Data: 2003-03-19 10:35:06
    Temat: Re: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Wed, Mar 19, 2003 at 11:25:58AM +0100, Bartol Partol wrote:

    >>Nie mam internetu. Tylko tego. Mam za to wyplaty w kazdym bankomacie
    >>za 1zl.
    >
    >Cos za cos.

    Wiesz, jakos moge bez tego zyc. Wciaz. A jesli chodzi o internet - mam
    go juz i tak dosc na codzien ;-)

    >To nie jest tak, ze bez czegos nie mozna zyc. Moim zdaniem bez sensu
    >jest zmienianie banku, bo obnizyli oprocentowanie rora. Wszyscy
    >obnizaja, bo stopy spadaja. To normalne. Ale mamy tu wielkie halo, bo
    >inteligo ciachnelo stopy. To mnie smieszy.

    No tak, ale 1) kiedys bylo tak ze byl ladny rachunek, ladnie
    oprocentowany, z ladnym interfejsem, i mial wade bo byl platny za
    niektore uslugi. Teraz placisz za chyba wszystko. 2) jest takie cos
    jak kropla ktora przepelnia czare - i dla niektorych moze byc sposob
    wprowadzenia kolejnego udogodnienia, obnizka %%ow, podwyzszenie kosztu
    prowadzenia. To nie jest tak ze to tylko dzieki temu, ale to moze po
    prostu przelepnic czare.

    >Bank warto zmieniac, gdy ma sie w nim bardzo duza kase, przy ktorej
    >zmiana oprocentowania powoduje ze sie rocznie traci kilka/kilkadziesiat
    >tysiecy zl, a nie 48,50.

    Nie, nie rozumiesz. Jak jestes np. student to 50zl przeliczasz na
    odpowiednia ilosc piwa (znajomy przeliczal 25l plecak na 50
    butelek). Jak generalnie malo zarabiasz to ... cholera, raczej konta w
    inteligo nie zalozysz i tak ;-) Wroc, inaczej.

    Ja bym raczej ocenial nie w bezwzgledniej cenie, ale raczej w %% do
    dochodu osoby zainteresowanej. 50 to jest w moich zarobkach malo,
    nawet w skali miesiaca, ale i tak jak mam wybrac, to wole wplacic je
    na hospicjum (btw, zarabiasz duzo, wplac: http://www.hospicjum.waw.pl)
    niz dawac je bankowi. Bo nie jest to __koszt__ przelewu (wiesz ile
    kosztuje naprawde przelew bank?), to jest kwota jaka oni wymyslili
    sobie pobierac od wytresowanych klientow.

    Dobra, nie bede wiecej pisal. I wiem ze przelew w okienku w pbk
    kosztuje (chyba wciaz) 4.50. Zgroza.

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 44. Data: 2003-03-19 10:40:02
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: Bartol Partol <b...@p...c>

    Użytkownik Wojtek Piecek napisał:

    >> Place, bo to kosztuje. Dlaczego ktos ma mi cos dawac za darmo? No chyba
    >
    > Wiesz, placisz bo oni chca abys placil. A kosztuje tyle ile sobie
    > wymyslili.

    Ja sie na to godze, bo uwazam ze warunki sa sensowne. Nikt mnie nie
    zmusil. Sam tego chce. I jeszcze jestem zadowolony.

    > Jakos takie same przelewy z multi, mbanku, rb i kupy innych bankow
    > (tfu, nawet z citi) sa bezplatne.

    No i dobrze.

    >> ze przy okazji zarabia na czyms innym, to mozna pojsc na jakas wymiane.
    >
    > Nie, to nie tylko tak. To rowniez bilans kosztow wlasnych, wychowania
    > klientow etc. W przypadku inteligo sadze nawet ze to drugie.

    Tego to akurat nie rozumiem.

    >> Czasy rozdawania sie koncza, chociaz patrzac na to co wyprawiaja
    >> komuchy, to chyba wracamy do realnego socjalizmu :-(((, co pewnie
    >> wielu amatorow darmochy ucieszy. :-P
    >
    > Rozdawania? Od kiedy niepobieranie oplat dodatkowych to rozdawanie?

    Chodzilo mi o rozdawanie w sensie ogolnym. Wszyscy bardzo lubia miec
    wszystko za darmo i bardzo sie oburzaja, gdy ktos chce od nich jakas
    kase za wykonanie uslugi. To nienormalne.

    >> Inteligo jest OK, bo ma bardzo przyzwoita i sensownie bezpieczna
    >> obsluge przez Inet, VE ktora mozna placic w Inecie, obsluge przez SMSy
    >> i do tego obsluge przez telefon - aplikacja SIM toolkitowa na kartach
    >> Plusa. A oplaty mnie wala. Stac mnie.
    >
    > Mnie tez by bylo stac, tylko ... bank zarabia na mnie wystarczajaco
    > duzo (vide mbank - ok, oferta skromniejsza, ale wiekszosc uslug
    > bezplatna) zeby jeszcze mi kazac doplacac do podstawowych czynnosci.

    Ja sadzisz, ile bank na Tobie zarabia?

    > Bajery w rodzaju smsow to ja se daruje, i tak za duzo dostaje,
    > aplikacje na karcie sim mam w RB, telefon tez.

    OK. Niepotrzebujesz, uzywac nie musisz. Moim zdaniem obsluga konta w
    Inteligo jest jedna z lepszych w Polsce. W tej sytuacji krzyki "ku*&^
    obcieli oprocentowanie spie(*&^%$#" sa smieszne. Najpierw trzeba sie
    zastanowic, co tak naprawde jest najwazniejsze i czy warto cos zyskac
    kosztem czegos innego (pare groszy za pogorszenie obslugi).

    > A jesli chodzi o walace Cie oplaty ... znasz powiedzenie ze
    > oszczedzaja bogaci?

    Ja wole zyc biedniej i wygodniej, niz byc bogatym oszczedzajac na
    wszystkim. A znasz powiedzenie najbogatszy na cmentarzu?

    Bartol


  • 45. Data: 2003-03-19 10:43:21
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: "Grzegorz Dabrowski" <g...@l...mm.pl>

    >>> Niedawno Hausner mowil o restrykcyjnej polityce pienieznej RPP
    >>> graniczacej z obledem.
    >>> Sugerowal obnizke stop o 4-5 %.

    >Zaaaraz - czy autor tego moglby podac dokladnie co on mowil? bo zaraz
    >nam sie zrobi nowa miejska legenda...
    >Czy nie mowil o kredytach a nie stopach procentowych?
    >no wlasnie nie deliberujmy - prosimy o cytat

    Mowisz i masz:
    Hausner przywolywal slowa Belki z sierpnia 2001:
    "Przypominam, mówię o tym, co powiedział prof. Marek Belka w sierpniu 2001 r.
    Dodał: Dzisiaj nie ma żadnej możliwości ożywienia wzrostu gospodarczego bez
    radykalnej obniżki stóp procentowych, nawet o 4-5 punktów. Przy obecnym niskim
    tempie wzrostu PKB i zdławionym popycie wszystkie inne działania nic nie
    pomogą."
    http://ks.sejm.gov.pl:8009/kad4/043/40433000.htm#110

    Pozdrawiam, Grzegorz
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 46. Data: 2003-03-19 10:53:32
    Temat: Re: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Wed, Mar 19, 2003 at 11:40:02AM +0100, Bartol Partol wrote:

    >Ja sie na to godze, bo uwazam ze warunki sa sensowne. Nikt mnie nie
    >zmusil. Sam tego chce. I jeszcze jestem zadowolony.

    Musi masochista ;-)

    >>Nie, to nie tylko tak. To rowniez bilans kosztow wlasnych, wychowania
    >>klientow etc. W przypadku inteligo sadze nawet ze to drugie.
    >
    >Tego to akurat nie rozumiem.

    Inteligo zawsze bylo platne. Niby 'nie funduj marmurow bankom', ale
    nie dosc ze siedziba zamarmurowana to jeszcze teraz pkobp ich kupilo ;-)

    >Chodzilo mi o rozdawanie w sensie ogolnym. Wszyscy bardzo lubia miec
    >wszystko za darmo i bardzo sie oburzaja, gdy ktos chce od nich jakas
    >kase za wykonanie uslugi. To nienormalne.

    Wydawalo mi sie ze mamy okres kiedy nastepuje __konkurencja__ i jesli
    ktos oferuje mi pewne uslugi za darmo to dlaczego to ma byc w
    jakikolwiek sposob nienormalne?

    W tej sytuacji zaczynam zadawac sobie pytanie - dlaczego kosztuje to w
    inteligo? ;-)

    >Ja sadzisz, ile bank na Tobie zarabia?

    Sadze ze zarabia wystarczajaco. Zreszta - skalkulowal to sobie - konto
    w rb kosztuje 10zl miesiecznie.

    >OK. Niepotrzebujesz, uzywac nie musisz. Moim zdaniem obsluga konta w

    Zartujesz z ta obsluga - przeciez to tylko interfejs, nie nazywaj tego
    obsluga konta, prosze ;-)

    >Inteligo jest jedna z lepszych w Polsce. W tej sytuacji krzyki "ku*&^
    >obcieli oprocentowanie spie(*&^%$#" sa smieszne. Najpierw trzeba sie
    >zastanowic, co tak naprawde jest najwazniejsze i czy warto cos zyskac
    >kosztem czegos innego (pare groszy za pogorszenie obslugi).

    Pogorszenie?

    Wiesz na co np. byly przeznaczane pieniadze ktore placisz inteligo? Na
    generowanie spamerow 'kliknijnalinktozarobisz50zl'. Na rozdawanie tej
    kasy ludziom, ktorzy sie potem denerwowali ze nie dajemy im
    __zarabiac__ na chleb!

    Swoja droga nie rozumiem w czym gorszy jest przelew z multi - w koncu
    tak stwierdziles.

    >Ja wole zyc biedniej i wygodniej, niz byc bogatym oszczedzajac na
    >wszystkim. A znasz powiedzenie najbogatszy na cmentarzu?

    Nie, nie znam. Poza faktem ze kazdy tam kiedys wyladuje.

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 47. Data: 2003-03-19 11:00:35
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>

    Bartol Partol wrote:

    > Ja sie na to godze, bo uwazam ze warunki sa sensowne. Nikt mnie nie
    > zmusil. Sam tego chce. I jeszcze jestem zadowolony.

    Twoje prawo - ja np. robię ok.15 przelewów miesięcznie - w Inteligo
    kosztowałoby mnie to 14,85 miesięcznie - uwzględniwszy opłatę za kartę daje
    to kwotę 190,08 PLN rocznie. Dlaczego mam płacić prawie 2 setki rocznie za
    coś, co mogę mieć za darmo? Te dwie setki to ja wolę wpłacić na jakąś akcję
    charytatywną, albo zamienić na parę piw, albo zjeść sobie z moją lepszą
    połową kolację w restauracji. Dlaczegóż mam taką kwotę rocznie przeznaczać
    na poprawę stanu finansów PKOBP? Nie widzę powodu.

    --
    Pozdrowienia,
    Glenn




    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 48. Data: 2003-03-19 11:12:47
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > (..) Przy obecnym niskim
    > tempie wzrostu PKB i zdławionym popycie wszystkie inne działania nic nie
    > pomogą."

    No i mamy kolejnego ministra który stracił kontakt z rzeczywistością.

    Pix


  • 49. Data: 2003-03-19 11:14:43
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: Bartol Partol <b...@p...c>

    Użytkownik Wojtek Piecek napisał:

    >> To nie jest tak, ze bez czegos nie mozna zyc. Moim zdaniem bez sensu
    >> jest zmienianie banku, bo obnizyli oprocentowanie rora. Wszyscy
    >> obnizaja, bo stopy spadaja. To normalne. Ale mamy tu wielkie halo, bo
    >> inteligo ciachnelo stopy. To mnie smieszy.
    >
    > No tak, ale 1) kiedys bylo tak ze byl ladny rachunek, ladnie
    > oprocentowany, z ladnym interfejsem, i mial wade bo byl platny za
    > niektore uslugi. Teraz placisz za chyba wszystko. 2) jest takie cos

    Poza wyplatami z bankomatow BP. To wlasciwie pozytywna zmiana, bo kiedys
    byly tylko wyplaty z Euronetu za 1 zl. Ale to szczegol.

    Ja place w Millenium 1 zl za kazda wyplate i malo mi to nie przeszkadza,
    bo mam sporo bankomatow w okolicy i nie musze biegac po kase (pomijam
    to, ze rzadko wyplacam kase, bo generalnie place kartami). Wole zaplacic
    1 zl za wyplate z bankomatu, ktory mam pod reka niz zapier*&^%$ 2 km po
    to by wyplacic za darmo (majac rachunek w innym banku).

    Kiedys jechalem sobie taryfa i jakos rozmowa trafila na bankomaty.
    Kierowiec opowiadal, ze miewal pasazerow, ktorzy potrafili jechac przez
    pol miasta do bankomatu swojego banku i zaplacic 30 zl za kurs, niz
    wyplacic kase w obcym bankomacie. To bylo ladnych pare lat temu, gdy
    bankomatow bylo niewiele, ale juz byly porozumienia miedzy bankami o
    wzajemnych wyplatach. Coz, glupota ludzka nie zna granic.

    > jak kropla ktora przepelnia czare - i dla niektorych moze byc sposob
    > wprowadzenia kolejnego udogodnienia, obnizka %%ow, podwyzszenie kosztu
    > prowadzenia. To nie jest tak ze to tylko dzieki temu, ale to moze po
    > prostu przelepnic czare.

    Faktem jest, ze sposob wprowadzenia ostatnich zmian w TOiP to skandal,
    ale jak sie poczyta te grupe, to nie ma banku, ktory by czyms mniej lub
    bardziej powaznym ludziom nie podpadl. To akurat polska specyfika.

    >> Bank warto zmieniac, gdy ma sie w nim bardzo duza kase, przy ktorej
    >> zmiana oprocentowania powoduje ze sie rocznie traci
    >> kilka/kilkadziesiat tysiecy zl, a nie 48,50.
    >
    > Nie, nie rozumiesz. Jak jestes np. student to 50zl przeliczasz na
    > odpowiednia ilosc piwa (znajomy przeliczal 25l plecak na 50
    > butelek). Jak generalnie malo zarabiasz to ... cholera, raczej konta w
    > inteligo nie zalozysz i tak ;-) Wroc, inaczej.

    OK. Ale studentowi trudno bedzie uzbierac 50 z odsetek, wiec nie podpada
    on pod rozwazania. ;-)

    > Ja bym raczej ocenial nie w bezwzgledniej cenie, ale raczej w %% do
    > dochodu osoby zainteresowanej. 50 to jest w moich zarobkach malo,

    No dokladnie.

    > nawet w skali miesiaca, ale i tak jak mam wybrac, to wole wplacic je
    > na hospicjum (btw, zarabiasz duzo, wplac: http://www.hospicjum.waw.pl)
    > niz dawac je bankowi. Bo nie jest to __koszt__ przelewu (wiesz ile
    > kosztuje naprawde przelew bank?), to jest kwota jaka oni wymyslili
    > sobie pobierac od wytresowanych klientow.

    Ile kosztuje przelew? Dlaczego jesli sie godze na dane warunki
    prowadzenia konta, to jestem wytresowany? Bank moze zaproponowac dowolna
    oplate za transakcje, a ja moge sie na to zgodzic lub nie, w koncu mam
    wybor. 99 groszy za przelew, ktory moge wykonac w 2 minuty nie ruszajac
    sie od komputera jest dla mnie jak najbardziej do przyjecia. Czasem
    jeszcze doplace 50 groszy i machne przelew z komorki.

    > Dobra, nie bede wiecej pisal. I wiem ze przelew w okienku w pbk
    > kosztuje (chyba wciaz) 4.50. Zgroza.

    W koncu na te pania co siedzi w okienku bank musi zarobic. Chyba ze
    powinna pracowac za darmo.

    Bartol


  • 50. Data: 2003-03-19 11:32:31
    Temat: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Od: Bartol Partol <b...@p...c>

    Użytkownik Wojtek Piecek napisał:
    >
    > Inteligo zawsze bylo platne. Niby 'nie funduj marmurow bankom', ale
    > nie dosc ze siedziba zamarmurowana to jeszcze teraz pkobp ich kupilo ;-)

    Reklamy jakie sa kazdy widzi. Niektorzy sie nimi kieruja, inni nie. Jak
    zakladalem konto wirtualne mialem do wyboru Inteligo i Mbank. Wybralem
    inteligo, bo mieli karte, ktora mozna placic w Inecie.

    >> Chodzilo mi o rozdawanie w sensie ogolnym. Wszyscy bardzo lubia miec
    >> wszystko za darmo i bardzo sie oburzaja, gdy ktos chce od nich jakas
    >> kase za wykonanie uslugi. To nienormalne.
    >
    > Wydawalo mi sie ze mamy okres kiedy nastepuje __konkurencja__ i jesli
    > ktos oferuje mi pewne uslugi za darmo to dlaczego to ma byc w
    > jakikolwiek sposob nienormalne?

    To jest normalne. Ale to ze cos jest za darmo nie jest wystarczjacym
    powodem zeby z tego korzystac. Zawsze trzeba wziac pod uwage co sie z
    tego bedzie mialo. Przelew za darmo, ok, ale musze placic 4,5 za wyplate
    z bankomatu, bo w okolicy nie mam darmowego. Chodzi mi o to, by
    dokonywac swiadomych wyborow, a nie dlatego ze cos jest za darmo lub nie.

    >> Ja sadzisz, ile bank na Tobie zarabia?
    >
    > Sadze ze zarabia wystarczajaco. Zreszta - skalkulowal to sobie - konto
    > w rb kosztuje 10zl miesiecznie.

    To jest przychod. Sa jeszcze koszty obslugi Ciebie jako klienta. Ile
    bank na tobie zarabia?

    >> OK. Niepotrzebujesz, uzywac nie musisz. Moim zdaniem obsluga konta w
    >
    > Zartujesz z ta obsluga - przeciez to tylko interfejs, nie nazywaj tego
    > obsluga konta, prosze ;-)

    Dla mnie to obsluga. Ja obsluguje moje konto za pomoca interfejsow (www,
    telefon, oddzial, cokolwiek) wystawianych przez bank. A co jest w srodku
    mnie wali.

    >> Inteligo jest jedna z lepszych w Polsce. W tej sytuacji krzyki "ku*&^
    >> obcieli oprocentowanie spie(*&^%$#" sa smieszne. Najpierw trzeba sie
    >> zastanowic, co tak naprawde jest najwazniejsze i czy warto cos zyskac
    >> kosztem czegos innego (pare groszy za pogorszenie obslugi).
    >
    > Pogorszenie?
    > Wiesz na co np. byly przeznaczane pieniadze ktore placisz inteligo? Na
    > generowanie spamerow 'kliknijnalinktozarobisz50zl'. Na rozdawanie tej
    > kasy ludziom, ktorzy sie potem denerwowali ze nie dajemy im
    > __zarabiac__ na chleb!

    Wybacz, cos piszesz bez sensu. Kazdy bank sie reklamuje, bo inaczej
    dzisiaj sie nie da. Jeden bank lepiej, innych gorzej. Normalka. A to
    komu bank daje zarobione pieniadze mnie wali.

    > Swoja droga nie rozumiem w czym gorszy jest przelew z multi - w koncu
    > tak stwierdziles.

    Nigdzie tego nie stwierdzilem. Nie znam multi i nic mi do niego.

    >> Ja wole zyc biedniej i wygodniej, niz byc bogatym oszczedzajac na
    >> wszystkim. A znasz powiedzenie najbogatszy na cmentarzu?
    >
    > Nie, nie znam. Poza faktem ze kazdy tam kiedys wyladuje.

    No widzisz.

    Bartol

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1