"~|_ukasz" <lukasz.niespamic@mnie_atra.pl> wrote in message
news:e97hm6$dph$1@swift.atra.com.pl...
> Onufry Zagloba napisał(a):
> Zaraz, zaraz... Nie masz kasy, chcesz wziac kredyt (lub
> pozyczke hipoteczna) na normalnym, komercyjnym rynku (oprocentowanie
> od 3% w CHF, 5% w PLN w najlepszym razie).... po to miedzy innymi,
> by splacic kredyt studencki (2,12%)????

To jest tak zwana poboczna sprawa. Założmy, że za kredyt studencki mam ratę
230 pln i za hipoteczny 700 pln. A gdy bedzie tylko hipoteczny, to bedzie
nieco mniej niz te 950 co miesiąc. Więc wiecej na...

> Albom glupi, albo Wasci wiecej siemienia lnianego jesc musi ;)

... piwo co oleum snadnie do głowy pcha i któreż to lepsze niżli jakieś
zielsko co między zeby wchodzi ;-)

--
Pozdrawiam Waszmości
Onufry Zagłoba

do góry

Onufry Zagłoba wrote:

>>Po pierwsze samo zabezpieczenie na drugiej nieruchomosci nie zmieni nic w
>>Twoim przypadku
>>Twoja zdolnosc kredytowa nie wzrosnie.
>
> A liczyłem na to właśnie. Miałem nadzieję że jak wniosę wiekszy wkład to
> bank przychylniej się do mnie odniesie.

Mylisz pojęcia.

Wkład własny to twoja gotówka, za którą kupujesz mieszkanie a bank
dopłaca resztę. Np mieszkanie warte 150 tysięcy, twój wkład własny to
40, kredyt w banku 110. Duży wkład własny to mniejsze oprocentowanie
kredytu.

Hipoteka jest zabezpieczeniem na wypadek gdybyś nie płacił.

Twoja zdolność kredytowa to ile maksymalnie można ci zabrać z wypłaty,
żeby pozostało coś na przeżycie. Zależy od wysokości wypłaty, sposobu
zatrudnienia i wysokości raty. Ona nie zależy ani od wkładu własnego,
ani od wysokości zabezpieczenia. Co z tego, że dasz bankowi 10 hipotek,
skoro rata będzie taka wysoka że nie starczy ci pieniędzy na jedzenie.

Dwie hipoteki mogą być potrzebne, jeśli chcesz wziąć kredyt na większą
kwotę niż wartość jednego mieszkania. Ale nie dostaniesz tego kredytu,
jeśli nie będziesz w stanie spłacać większej raty.

Zdolność kredytowa się zwiększy, gdy weźmiesz kredyt razem z inną osobą
albo znajdziesz poręczyciela. Wtedy oboje solidarnie odpowiadacie za dług.

Kto zasugerował, żeby wziąć pożyczkę hipoteczną na mieszkanie dziadków.
Dostaniesz za to gotówkę. Część tej gotówki używasz jako wkład własny do
kredytu na swoje mieszkanie, a resztę wydajesz na co chcesz. Tylko
policz czy to się opłaca bo pożyczki hipoteczne są droższe niż kredyty.

--
Pozdrawiam
Karol

do góry

"Karol S" <k...@z...pl> wrote in message
news:e97lp1$nbh$1@news.task.gda.pl...
> Wkład własny to twoja gotówka, za którą kupujesz mieszkanie a bank
> dopłaca resztę. Np mieszkanie warte 150 tysięcy, twój wkład własny to
> 40, kredyt w banku 110. Duży wkład własny to mniejsze oprocentowanie
> kredytu.

Gdzieś o uszy obiło mi się że bank traktuje druga hipotekę jako wkład
własny. Ale tylko obiło stąd też móje wątpliwości i post z tym związany.

> Kto zasugerował, żeby wziąć pożyczkę hipoteczną na mieszkanie dziadków.
> Dostaniesz za to gotówkę. Część tej gotówki używasz jako wkład własny do
> kredytu na swoje mieszkanie, a resztę wydajesz na co chcesz. Tylko
> policz czy to się opłaca bo pożyczki hipoteczne są droższe niż kredyty.

No i o ile sie nie myle to bede miał dwie hipoteki do spłacenia. Jedną na
dziadków. Drugą mniejsza na nowe mieszkanie (mniejsza bo pomniejszona o
wklad wlasny ale pozostającą róznicą pomiędzy ceną nowego mieszkania a cena
mieszkania dziadków). A wolałbym (choc zdaję sobie sprawę że moje chcenie
nie ma tu znaczenia) jednak spłacać to jedną ratą a nie dwoma oddzielnymi.

Jak się domyślam suma dwóch rat (pożyczka i kredyt hipoteczny) będzię
wieksza niż jedna rata (jeden kredyt hipoteczny), przy założeniu, że mówimy
o tej samej kwocie?


--
Pozdrawiam Waszmości
Onufry Zagłoba

do góry

>> c) to jest bardzo dobra wola sprzedającego, że się na to godzi
> To fakt ;)


Kupowaliśmy ostatnio 2 mieszkania i w obu przypadkach udało sie taki wpis
przepchac. kwestia wytłumaczenia sprzedającemu o co chodzi :-)

do góry

Onufry Zagłoba wrote on 2006-07-14 11:30:
> No i o ile sie nie myle to bede miał dwie hipoteki do spłacenia. Jedną na
> dziadków. Drugą mniejsza na nowe mieszkanie (mniejsza bo pomniejszona o
> wklad wlasny ale pozostającą róznicą pomiędzy ceną nowego mieszkania a cena
> mieszkania dziadków). A wolałbym (choc zdaję sobie sprawę że moje chcenie
> nie ma tu znaczenia) jednak spłacać to jedną ratą a nie dwoma oddzielnymi.
Nie my pojęć. Hipoteki się nie spłaca, ją się ustanawia (wpis do księgi
wieczystej) albo wypisuje z KW. Co innego dwa kredyty/pożyczki
hipoteczne - ale to są kredyty z zabezpieczeniem w postaci hipoteki.

> Jak się domyślam suma dwóch rat (pożyczka i kredyt hipoteczny) będzię
> wieksza niż jedna rata (jeden kredyt hipoteczny), przy założeniu, że mówimy
> o tej samej kwocie?
Tak.

Michał M

do góry

Onufry Zagłoba wrote on 2006-07-14 10:46:
> "~|_ukasz" <lukasz.niespamic@mnie_atra.pl> wrote in message
>> Zaraz, zaraz... Nie masz kasy, chcesz wziac kredyt (lub
>> pozyczke hipoteczna) na normalnym, komercyjnym rynku (oprocentowanie
>> od 3% w CHF, 5% w PLN w najlepszym razie).... po to miedzy innymi,
>> by splacic kredyt studencki (2,12%)????
>
> To jest tak zwana poboczna sprawa. Założmy, że za kredyt studencki mam ratę
> 230 pln i za hipoteczny 700 pln. A gdy bedzie tylko hipoteczny, to bedzie
> nieco mniej niz te 950 co miesiąc. Więc wiecej na...
Zakładam, że mam studenckiego do spłacenia 10 tys a hipotecznego chcesz
wziąć 100 tys. Na jakich to studiach uczą, że suma rat miesięcznych od
10 tys przy oprocentowaniu 2,12 i 100 przy 5% będzie większa od raty
miesięcznej od 110 tys na 5%?????

Michał M

do góry

Użytkownik "MrMrooz" <m...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e97rol$fns$1@inews.gazeta.pl...
> Onufry Zagłoba wrote on 2006-07-14 10:46:
>> "~|_ukasz" <lukasz.niespamic@mnie_atra.pl> wrote in message
>>> Zaraz, zaraz... Nie masz kasy, chcesz wziac kredyt (lub
>>> pozyczke hipoteczna) na normalnym, komercyjnym rynku (oprocentowanie
>>> od 3% w CHF, 5% w PLN w najlepszym razie).... po to miedzy innymi,
>>> by splacic kredyt studencki (2,12%)????
>>
>> To jest tak zwana poboczna sprawa. Założmy, że za kredyt studencki mam
>> ratę
>> 230 pln i za hipoteczny 700 pln. A gdy bedzie tylko hipoteczny, to bedzie
>> nieco mniej niz te 950 co miesiąc. Więc wiecej na...
> Zakładam, że mam studenckiego do spłacenia 10 tys a hipotecznego chcesz
> wziąć 100 tys. Na jakich to studiach uczą, że suma rat miesięcznych od 10
> tys przy oprocentowaniu 2,12 i 100 przy 5% będzie większa od raty
> miesięcznej od 110 tys na 5%?????

Z calym szacunkie dla Poprzednika, ale nie ma sie co czepiac studiow.
Oczywiscie ze rata kredytu 10 tys przy oprocentowaniu 2,12 na 4lata + rata
kredytu 100 tys. przy oprocentowaniu 5% na 30 lat
bedzie wyzsza niz np. rata kredytu 110 tys na 30 lat (5%)
230+537 > 591
Jesli zainteresowanemu nie zalezy na szybkiej splacie kredytu tylko na
mniejszym obciazeniu miesiecznym to lepszym rozwiazaniem jest jeden kredyt
laczny.
A do takich obliczen to nawet studiow nie trzeba ;)

do góry

"MrMrooz" <m...@s...gazeta.pl> wrote in message
news:e97rol$fns$1@inews.gazeta.pl...
> Zakładam, że mam studenckiego do spłacenia 10 tys a hipotecznego chcesz
> wziąć 100 tys. Na jakich to studiach uczą, że suma rat miesięcznych od
> 10 tys przy oprocentowaniu 2,12 i 100 przy 5% będzie większa od raty
> miesięcznej od 110 tys na 5%?????

Ty patrzysz z punktu oszczędnościowo-rachunkowego. I nie można zarzucić nic
twoim wyliczeniom.

Ale ja patrze z punktu ekonomicznego własnej, bieżacej, sytuacji
materialnej. I dla mnie lepiej jest splacic nieco wiecej przez dluzszy okres
czasu niz mniej ale krocej.

Jeszcze raz napisze. W przypadku posłuchania twojej rady bede płacił przez
najbliższe 6 lat dwa kredyty. Studencki i hipoteczny o łącznej wartości
powiedzmy 950. Potem już tylko hipoteczny.
A w wypadku zrealizowania mojego pomyslu bede płacił przez 30 lat nieco
większą jedną ratę kredytu hipotecznego która na pewno nie sięgnie sumy
dwóch rat. Zostaje więc więcej na życie co miesiąc, choć przyznaje, że jest
to nie opłacalne.

Myślę, że sarkazm dotyczący mojego wykształcenia nie był potrzebny.



--
Pozdrawiam Waszmości
Onufry Zagłoba

do góry

"Victor" <b...@o...pl> wrote in message
news:44b77f13@news.home.net.pl...
> A do takich obliczen to nawet studiow nie trzeba ;)

Dokładnie ;-) Widzę, że za długo pisałem swoją odpowiedź i zdublowałem
niemalże twojego posta.

--
Pozdrawiam Waszmości
Onufry Zagłoba

do góry

Onufry Zagłoba napisał(a):
> "~|_ukasz" <lukasz.niespamic@mnie_atra.pl> wrote in message
> news:e97hm6$dph$1@swift.atra.com.pl...
>> Onufry Zagloba napisał(a):
>> Zaraz, zaraz... Nie masz kasy, chcesz wziac kredyt (lub
>> pozyczke hipoteczna) na normalnym, komercyjnym rynku (oprocentowanie
>> od 3% w CHF, 5% w PLN w najlepszym razie).... po to miedzy innymi,
>> by splacic kredyt studencki (2,12%)????
>
> To jest tak zwana poboczna sprawa. Założmy, że za kredyt studencki mam ratę
> 230 pln i za hipoteczny 700 pln. A gdy bedzie tylko hipoteczny, to bedzie
> nieco mniej niz te 950 co miesiąc. Więc wiecej na...

Chyba 930? :P
Ale lapie juz w czym rzecz, mozna i tak.
Tylko czy policzyles juz *dokladnie* jakie beda to kwoty, ile
miesiecznie zyskasz, a ile stracisz w calym okresie?

Problem tez w tym, ze nie slyszy sie o ofercie kredytu hipotecznego
do refinansu kredytu studenckiego, wiec zdaje sie i tak
studencki bedzie obnizal Twoja zdolnosc.

>> Albom glupi, albo Wasci wiecej siemienia lnianego jesc musi ;)
>
> ... piwo co oleum snadnie do głowy pcha i któreż to lepsze niżli jakieś
> zielsko co między zeby wchodzi ;-)

Dobrze Waszmosc prawisz :)

pozdr
~|_ukasz

do góry