eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować .... › Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
  • Data: 2011-11-22 20:32:12
    Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
    Od: root <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 22 Nov 2011 20:27:56 +0100, skippy napisał(a):

    > Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:ec3d2nhs1ww6.jz1rgmr4pt1v.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Tue, 22 Nov 2011 14:22:09 +0000 (UTC), XXL napisał(a):
    >>
    >>> root <r...@v...pl> napisał(a):
    >>>
    >>> Z tego powodu zawsze mnie śmieszyło, kiedy ekonomiści definiowali
    >>> pieniądz
    >>> jako towar.
    >>> ----------------------------------------------------
    -------------------------
    >>>
    >>> Niesłusznie Cie to śmieszyło. Kiedyś rolę pieniądza spełniały towary
    >>> (skóry,
    >>> bursztyn, sól). Towary te pełniły rolę pieniądza czyli powszechnego
    >>> ekwiwalentu.
    >>>
    >>> Z czasów studiów ekonomicznych pamiętam m.in taką definicję "pieniądza" -
    >>> pieniądz jest to powszechny ekwiwalent, który utracił swoją towarową
    >>> wartość
    >>> użytkową.
    >>> Obecnie pieniądz to właściwie "znaki pieniężne" - patrz link.
    >>>
    >>>
    >>> http://www.o-pieniadzach.e-business.net.pl/strona/44
    4/znak-pieniezny.html
    >>
    >> Troche to jest historia ekonomomii. Dzisiaj ja widzę pieniądz jako coś
    >> podobnego do weksla przy czym bez oznaczonego terminu płatności. Lepiej -
    >> kwit depozytowy, albo tak jak piszesz - znak pieniężny.
    >> Ja dla własnych celów nazywam to "obietnicą NBP".
    >> Można to traktować jak towar. Jednak to towar, który nie istnieje bez
    >> banku
    >> centralnego i całego systemu bankowego, będącego gwarantem Twojej
    >> wypłacalności.
    >> Tylko jest otwarte pytanie o sposób realizacji wypłacalności., Konkretnie
    >> jak zapłacić komuś za pomalowanie mieszkania? Przelewając na niego
    >> obietnicę?!
    >
    > zawsze tak będzie czy pieniądz jest biletem, czy muszelkami czy świniami czy
    > cebulkami tulipanów
    > co to ma do rzeczy?

    Arrrrrr do jakiej rzeczy? Jak pytasz to skonkretyzuj. Rozważamy se kol XXL
    filozoficzne aspekty pieniądza papierzanego jako towaru. O co znowu chodzi
    z tą "rzeczą"?
    > wszystko może stanieć bądź zdrożeć względem innych rzeczy
    >
    > nie czaje tego przykładu
    >
    > to prawda ogólna

    Jakiego przykładu? Chodzi ci o wynagrodzenie za pomalowanie mieszkania?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1