eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Ale masakra:-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2008-09-07 15:03:59
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: "Greg" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:mdp7c49ngb4d06u3oc9r77rn6fkmr24gus@4ax.com...
    > On Sun, 7 Sep 2008 13:32:00 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    > wrote:
    >
    >>Natomiast mówienie, że nie zyskujesz i nie tracisz opiera się na
    >>zalożeniu,
    >>że w długim terminie kurs jest stały.
    >>IMHO, bardzo mało prawdopodobne.
    >
    > OPiera się na założeniu, że wartość Twojej pracy się nei zmienia,
    > zatem jeśli masz kredyt w tej samej walucie w której zarabiasz, to
    > nominalna wielkość Twojego wynagrodzenia zmienia się tak samo jak
    > nominalna wielkośc Twojego zobowiązania.

    A w sytuacji, gdy kredyt masz w innej walucie, to nawet gdy nominalna
    wartość wynagrodzenia nie zmienia się, nominalna wartość zobowiązania może
    rosnąć lub spadać. W ostatnich latach spadła dość mocno. Więc kto zyskał, a
    kto alternatywnie (i nie tylko) stracił?



  • 32. Data: 2008-09-07 15:45:39
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Sun, 7 Sep 2008 17:03:59 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    wrote:

    >> OPiera się na założeniu, że wartość Twojej pracy się nei zmienia,
    >> zatem jeśli masz kredyt w tej samej walucie w której zarabiasz, to
    >> nominalna wielkość Twojego wynagrodzenia zmienia się tak samo jak
    >> nominalna wielkośc Twojego zobowiązania.
    >
    >A w sytuacji, gdy kredyt masz w innej walucie, to nawet gdy nominalna
    >wartość wynagrodzenia nie zmienia się, nominalna wartość zobowiązania może
    >rosnąć lub spadać. W ostatnich latach spadła dość mocno. Więc kto zyskał, a
    >kto alternatywnie (i nie tylko) stracił?

    Jak sam zauważyłeś - można zyskać, a mozna stracić. Jak biorę kredyt,
    to wolę nie zyskać, a za to nie mieć szansy na stracenie, szczególnie
    jeśli oszt kredytu jest znaczącą pozycją w domowym budżecie.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
    ___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356


  • 33. Data: 2008-09-07 16:51:50
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: "Greg" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:nmt7c4pbalppi5t2um3nqkdhh76tm3p39h@4ax.com...
    > On Sun, 7 Sep 2008 17:03:59 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    > wrote:
    >
    >>> OPiera się na założeniu, że wartość Twojej pracy się nei zmienia,
    >>> zatem jeśli masz kredyt w tej samej walucie w której zarabiasz, to
    >>> nominalna wielkość Twojego wynagrodzenia zmienia się tak samo jak
    >>> nominalna wielkośc Twojego zobowiązania.
    >>
    >>A w sytuacji, gdy kredyt masz w innej walucie, to nawet gdy nominalna
    >>wartość wynagrodzenia nie zmienia się, nominalna wartość zobowiązania może
    >>rosnąć lub spadać. W ostatnich latach spadła dość mocno. Więc kto zyskał,
    >>a
    >>kto alternatywnie (i nie tylko) stracił?
    >
    > Jak sam zauważyłeś - można zyskać, a mozna stracić. Jak biorę kredyt,
    > to wolę nie zyskać, a za to nie mieć szansy na stracenie, szczególnie
    > jeśli oszt kredytu jest znaczącą pozycją w domowym budżecie.
    > --

    Ha! No i tutaj wchodzimy na drugą płaszczyznę tego samego zagadnienia.
    Na kredytach w PLN nie można było by ani stracić ani zyskać, gdyby jedynym
    czynnikiem ryzyka był kurs waluty.
    Ale jest i drugi czynnik - stopy procentowe.
    Tak samo jak kurs waluty, stopy mogą wzrosnąć lub spaść. I tak samo możesz
    stracić lub zyskać.

    Oczywiście przy walucie bierzesz na siebie oba czynniki, przy PLN tylko ten
    drugi.
    Ale to już, jak pokazuje rzeczywistośc, nie ma większego znaczenia.






  • 34. Data: 2008-09-07 18:17:04
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Sun, 7 Sep 2008 18:51:50 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    wrote:

    >Ale jest i drugi czynnik - stopy procentowe.
    >Tak samo jak kurs waluty, stopy mogą wzrosnąć lub spaść. I tak samo możesz
    >stracić lub zyskać.

    No własnie nie bałdzo. Jesli stopu procentowe rosną, to znaczy, że
    rośnie inflacja. A za inflacja rosną wynagrodzenia (nominalnie).
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
    ___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356


  • 35. Data: 2008-09-07 19:22:28
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:

    > Jak sam zauważyłeś - można zyskać, a mozna stracić. Jak biorę kredyt,
    > to wolę nie zyskać, a za to nie mieć szansy na stracenie, szczególnie
    > jeśli oszt kredytu jest znaczącą pozycją w domowym budżecie.

    Nie ma takiej mozliwosci by nie miec szansy na strate.

    Ryzyko walutowe jest i bedzie zawsze, a przynajmniej do momentu,
    w ktorym na calym swiecie zacznie obowiazywac jedna waluta.

    Wystarczy ze dolar wzrosnie, wtedy zdrozeje benzyna - tracisz. Dolar
    stanieje, stanieja chinskie produkty - tracisz :-)
    --
    Krzysztof Halasa


  • 36. Data: 2008-09-07 19:26:04
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:

    > No własnie nie bałdzo. Jesli stopu procentowe rosną, to znaczy, że
    > rośnie inflacja.

    Tak sobie, spojrz np. w dane historyczne. Duzo zalezy tez od sposobu
    definiowania inflacji, nie kazdy kupuje dokladnie taki sam wzorcowy
    zestaw towarow.

    > A za inflacja rosną wynagrodzenia (nominalnie).

    Niekoniecznie, wynagrodzenia rosna wtedy, gdy trzeba czyms zatrzymac/
    przejac pracownikow.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 37. Data: 2008-09-07 21:12:10
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: "Greg" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:qj68c4dvi71hjjs8s09hi2gbg86b72o8rp@4ax.com...
    > On Sun, 7 Sep 2008 18:51:50 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    > wrote:
    >
    >>Ale jest i drugi czynnik - stopy procentowe.
    >>Tak samo jak kurs waluty, stopy mogą wzrosnąć lub spaść. I tak samo możesz
    >>stracić lub zyskać.
    >
    > No własnie nie bałdzo. Jesli stopu procentowe rosną, to znaczy, że
    > rośnie inflacja.


    W US muszą mieć strasznie niską tę inflację....




  • 38. Data: 2008-09-08 07:13:14
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Adam Płaszczyca pisze:
    > On Fri, 05 Sep 2008 16:59:42 +0200, gollum <n...@u...pl>
    > wrote:
    >
    >>> Złotówka leci na pysk...
    >> Ciekawe, co na to zwolennicy kredytów w jenach.. Dziś JPY +5,59%. Przy
    >> kredycie hipotecznym na każde 100tys zł przypada ponad 5,5tys zł "gratis"...
    >
    > Stara (i dobra) zasada mówi:
    > Kredyt bierz w walucie, w jakiej zarabiasz, oszczędności lokuj w
    > innych.

    Ot Adas Granada madrosc powiedzial i kupil USD po 3zł :)


    --
    Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/


  • 39. Data: 2008-09-08 07:13:53
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Greg pisze:
    > Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:fb29bef6-13bb-480f-8738-275445172f83@j22g2000hs
    f.googlegroups.com...
    > On 6 Wrz, 13:58, "Greg" <m...@g...pl> wrote:
    >
    >> Ciekawe ilu z tych, którzy 2 lata temu brali kredyty w PLN, nadal uważa,
    >> że
    >>> jest to "dobra" zasada?
    >
    >> nie zyskali, ale nie stracili
    >
    > A dlaczegóż to nie zyskał ten, kto brał kredyt gdy CHF/PLN był na poziomie
    > 2,70 ?

    Bo za chwile moze byc po 3,30zl ?


    > no risk no zysk :)
    life is brutal


    --
    Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/


  • 40. Data: 2008-09-08 07:15:24
    Temat: Re: Ale masakra:-)
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Adam Płaszczyca pisze:
    > On Sat, 6 Sep 2008 13:58:13 +0200, "Greg" <m...@g...pl>
    > wrote:
    >
    >> Ciekawe ilu z tych, którzy 2 lata temu brali kredyty w PLN, nadal uważa, że
    >> jest to "dobra" zasada?
    >
    > Zastanów się, co się dzieje z wynagrodzeniem, jak wartośc pieniądza
    > spada.

    Nic, chyba ze masz umowe w obcej walucie. Pensja nie zalezy od kursu
    walutowego bezposrednio. Jak zlotowka poleci na pysk to znow wyjada
    zastepy na zachod do roboty na zmywaki czyli de facto rynek [pracy znow
    stanie sie rykiem pracownika



    --
    Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1