I za granicą (na zachodzie) i w Polsce zdarzyło mi się, że sprzedawca poprosił
o dowód osobisty. Rozumiem, że może tak czy inaczej mieć czasem (chociaż nie
wiem dlaczego) wątpliwości, ale NIGDY dowodu nie pokazałem. Także za granicą
paszportu. No może raz, bo mi się spieszyło. Więc tak:
– w Polsce i tak kupiłem i zapłaciłem (kartą), było to w sklepie Billa, bo
powiedziałem, że moim zdaniem nie mają prawa. Ja nie mam obowiązku nosić dowodu
przy sobie, a w regulaminie karty NIC na temat dowodu NIE PISZE!!
– za granicą zachowałbym się podobnie, lecz w porę sprzedawca zauważył, że to
akurat karta ze zdjęciem (Citi) i było po sprawie.

A swoją drogą, chociaż nie bardzo lubię Citi, ale czy to naprawdę taki problem
umieścić czyjąś (np. moją) gębę na karcie i byłoby (chociaż trochę)
bezpieczniej??
Ja bym tak zrobił na wszystkich moich kartach nawet za (niewielką) dopłatą.
A - jeszcze - swoją drogą: znajoma (Polka) jest w Niemczech i ma znajomego
Włocha. Czasami wymieniają się kartami i jedno płaci kartą drugiego, bo i tak
Niemiec nie wie czy to polskie lub włoskie imię jest rodzaju żeńskiego czy
męskiego... To jest fakt - niestety!
Pozdrawiam wszystkich!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Źle mi się wysłało: to miało być do wątku: "Dzwonię do Pana/Pani w ciekawej
sprawie".
Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

[...]
> A swoją drogą, chociaż nie bardzo lubię Citi, ale czy to naprawdę taki
problem
> umieścić czyjąś (np. moją) gębę na karcie i byłoby (chociaż trochę)
> bezpieczniej??
[...]

Cpsik mi się zdaję, że zgodnie z umowani pomiędzy sklepami i akłajerami,
niezgodność gęby na karcie z płacącym nie jest podstawą do odmówienia
transakcji. Co to więc za bezpieczeństwo?

TM



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <G...@t...pl> napisał w wiadomości
news:093e.00002866.3c49fd5f@newsgate.onet.pl...
> powiedziałem, że moim zdaniem nie mają prawa. Ja nie mam obowiązku nosić
dowodu
> przy sobie, a w regulaminie karty NIC na temat dowodu NIE PISZE!!
[ciach]

W regulaminie nie jest napisane nic o dowodzie, ale ja osobiście nawet bym
się ucieszył, gdyby ktoś mnie poprosił o dokument ze zdjęciem, dla
potwierdzenia mojej tożsamości - nie miłbym nic przeciw.
Swoją drogą wiem, że PKO BP SA (tak opluwane przez wszystkich ;-)) na samym
początku, jak zaczął wydawać Classic-ki, to na życzenie klienta umieszczał
zdjęcie na awersie karty. Nie wiem, czy już im przeszło, czy nadal można
sobie zażyczyć.

Pzdr,
--

-------------
Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash
w...@k...pl (preferowane/primary)
l...@b...gnet.pl
w...@k...pl
ICQ: #45256072
----------------------

do góry

On Sun, Jan 20, 2002 at 09:48:14AM +0100, t...@p...onet.pl wrote:

> Cpsik mi się zdaję, że zgodnie z umowani pomiędzy sklepami i akłajerami,
> niezgodność gęby na karcie z płacącym nie jest podstawą do odmówienia
> transakcji. Co to więc za bezpieczeństwo?

Zadne. Podobnie jak to ze gosc pokaze DO w ktorym nazwisko zgadza sie
z nazwiskiem na karcie - i tak aklajer sie tym faktem pozniej
podpierac nie moze.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Pewnie, że zdjęcie to żadna podstawa prawna, ALE sprzedawca już nie musi prosić
o dowód, żeby mieć "wątpliwości". Na pierwszy rzut oka (z reguły) widać czy
gość na zdjęciu to Klient czy nie.
Poza tym, jakby mi ktoś "zwinął" kartę to musiałby przynajmniej podobnie
wyglądać do mnie, żeby jej użyć. Zakładając oczywiście, że sprzedawca zwróci
uwagę na zdjęcie, bo jak widzę, często nie zwracają uwagi nawet(!!) na podpis!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Łukasz Dąbrowski" <w...@k...pl> napisał w wiadomości
news:3c4ab53f@news.vogel.pl...

> Swoją drogą wiem, że PKO BP SA (tak opluwane przez wszystkich ;-)) na samym
> początku, jak zaczął wydawać Classic-ki, to na życzenie klienta umieszczał
> zdjęcie na awersie karty. Nie wiem, czy już im przeszło, czy nadal można
> sobie zażyczyć.

Ze zdjęcia bym się nie cieszył - podobno podczas testowania poziomu
bezpieczeństwa kart płatniczych użytkownik bez problemu kupował na kartę ze zdjęciem
małpy. Za to podpis wydrukowany (po zeskanowaniu wzoru) bezpośrednio na karcie w
sposób uniemożliwiający przeróbki miałby chyba większe znaczenie.

--
Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl

do góry

Jarosław Lech <j...@a...net.pl> writes:

> Ze zdjęcia bym się nie cieszył - podobno podczas testowania poziomu
> bezpieczeństwa kart płatniczych użytkownik bez problemu kupował na kartę
> ze zdjęciem małpy.

To niczego nie dowodzi. Watpie by sprzedawca pomyslal, ze ktos okradl
malpe z karty.

> Za to podpis wydrukowany (po zeskanowaniu wzoru)
> bezpośrednio na karcie w sposób uniemożliwiający przeróbki miałby chyba
> większe znaczenie.

Watpliwe, podpis latwo podrobic.
Zdjecie moim zdaniem jest dobre do czegos innego - do rozwiania watpliwosci
sprzedawcy. Naturalnie lepiej, jesli bedzie to zdjecie posiadacza karty
- malpa pewnie by przeszla, ale zona niekoniecznie.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

Użytkownik "Krzysztof Halasa"
> Zdjecie moim zdaniem jest dobre do czegos innego - do rozwiania
watpliwosci
> sprzedawcy. Naturalnie lepiej, jesli bedzie to zdjecie posiadacza karty
> - malpa pewnie by przeszla, ale zona niekoniecznie.

chyba ze zona podobna do malpy ;-))))))
*** blad ***

do góry

Witam.

Jarosław Lech pisze:

> Ze zdjęcia bym się nie cieszył - podobno podczas testowania poziomu
> bezpieczeństwa kart płatniczych użytkownik bez problemu kupował na kartę ze
> zdjęciem małpy.

Ja bez problemu kupuję na kartę ze zdjęciem delfina - też coś nie tak robię?

;o)

BP, PPNMSP...

Pozdrav
-- Shot
--
"Muszę sobie programik do wycinania zbędnych wyrazów napisać. Jak napiszesz
jeden wyraz albo zdanie za dużo to się zawsze przypiepszą do niego."
"Przypieprzą."
-- Eloy i Nina Liedtke, pl.news.nowe-grupy
ta i inne sygnaturki: http://shot.pl/

do góry